A wówczas demokracji nie obronimy

A wówczas demokracji nie obronimy.
I nie będzie można realizować się w tym, w czym człowiek chce

 

 

Co my tu mamy?
"Jedyną możliwością zapobieżenia dalszemu niszczeniu niezależności sądownictwa i Polski jest fizyczne odsunięcie PiS od władzy!!!"
To z postu My, Naród, akurat nad wpisem prezydenta Wałęsy.
Widzicie to zdanie?
Zaraz: "jest możliwością", łącznik – "jest", orzecznik – "możliwością", to jest orzeczenie imienne.
Co "jest możliwością"? Ano, "odsunięcie", rzeczownik odczasownikowy.
"Odsunięcie" kogo? czego? "PiS", przydawka.
"Odsunięcie" od kogo? od czego? "od władzy", przydawka.
"Odsunięcie" jakie? "fizyczne", przydawka.
I to jest, oczywiście, grupa podmiotu.
Dalej: grupa orzeczenia.
Ludzie, co my tu mamy?
"Możliwością" kogo? czego? "zapobieżenia", przydawka.
"Zapobieżenia" komu? czemu? "niszczeniu", przydawka.
"Niszczeniu" kogo? czego? "sądownictwa", przydawka.
"Niszczeniu" kogo? czego? "i Polski", przydawka.
Ludzieee!
"Odsunięcie", "zapobieżenie", niszczenie" to są rzeczowniki odczasownikowe.
Trzy takie zostały użyte w tym niewątpliwie rozbudowanym zdaniu pojedynczym.
A w grupie orzeczenia… cztery przydawki, kurde!
I to wszystkie w związku – nomen omen – rządu!
Po co tak rozbudowywać grupę orzeczenia, co?
Po co w ogóle tak rozbudowywać zdanie pojedyncze, co?
Czy więc Sąd Najwyższy powinien pozostać niezawisły?
Nooo!
Czy w ogóle wymiar sprawiedliwości powinien pozostać niezawisły?
Nooo!
Czy wybory powinny być demokratyczne? To znaczy uczciwe?
Nooo!
Czy powinnyśmy i powinniśmy niezawisłość Sądu Najwyższego i wymiaru sprawiedliwości w ogóle obronić?
Nooo!
A, co my tu jeszcze mamy?
Petycja Fundacji Też Chcemy być i Spółdzielni Socjalnej Pożyteczni "W obronie Klubokawiarni Pożyteczna".
Czytamy: "W związku z zagrożeniem odebrania nam lokalu przy ul. Nowy Świat 58 w Warszawie, FUNDACJA TEŻ CHCEMY BYĆ oraz SPÓŁDZIELNIA SOCJALNA POŻYTECZNI zwracają się z ogromną prośbą do wszystkich osób, które uważają, że Klubokawiarnia Pożyteczna(miejsce, które daje możliwość pracy, rozwoju i usamodzielniania się osobom z niepełnosprawnością intelektualną) nie może zniknąć z mapy Warszawy."
Znowu rozbudowane zdanie, ludzie!
"(…)zwracają się z ogromną prośbą do wszystkich osób, które uważają, że Klubokawiarnia Pożyteczna(miejsce, które daje możliwość pracy, rozwoju i usamodzielniania się osobom z niepełnosprawnością intelektualną) nie może zniknąć z mapy Warszawy."
"Zwracają się z ogromną prośbą"… o co?
"(…)do wszystkich osób, które uważają, że Klubokawiarnia Pożyteczna (miejsce, które daje możliwość pracy, rozwoju i usamodzielniania się osobom z niepełnosprawnością intelektualną) nie może zniknąć z mapy Warszawy."… uważam tak, i co?
A, "w związku z zagrożeniem odebrania nam lokalu przy ul. Nowy Świat 58 w Warszawie,".
"W związku z (…)", wrrr!
Znaczy, chodzi o to, żeby Klubokawiarnia Pożyteczna pozostała pod tym adresem.
Petycję podpisałam.
Czy Klubokawiarnia Pożyteczna powinna istnieć?
Nooo!
Czy powinna działać?
Nooo!
Czy Fundacja Też Chcemy Być powinna istnieć?
Nooo!
Czy powinna działać?
Nooo!
Czy Spółdzielnia Socjalna Pożyteczni powinna istnieć?
Nooo!
Czy powinna działać?
Nooo!
Czy osoby z niepełnosprawnością intelektualną powinny być aktywne na jawie, w społeczeństwie?
Nooo!
Czy osoby z niepełnosprawnością jakąkolwiek powinny się realizować w tym, w czym chcą?
Nooo!
A osoby pełnosprawne?
Nooo!
No to w czym jest problem?
W budowie zdań, kurde!
Postulaty i petycje powinny być napisane prosto.
Tak, żeby lud pojął.
Bo jak lud nie pojmie, w demonstracji czy tam pikiecie nie weźmie udziału.
Bo jak lud nie pojmie, petycji nie podpisze.
A wówczas demokracji nie obronimy.
I nie będzie można realizować się w tym, w czym człowiek chce.

O autorze wpisu:

72 Odpowiedzi na “A wówczas demokracji nie obronimy”

    1. Przypomnę, że nawoływanie do obalenia rządu przez demonstrację lub pucz jest niezgodne z prawem
      ====
      To, co rządowi wolno łamać prawo, a ludziom nie wolno mówić, że powinni odejść, bo łamią prawo?
      Na Ukrainie powinien być nadal ten kolo, który uciekł do Rosji?
      A Korei Południowej też nie powinni protestować przeciwko prezydent? 
      Przeciwko Putinowi Rosjanie nie powinni protestować?
      Jakimiś lepszymi ludźmi są Kaczyński i spółka, że ich prawo nie obowiązuje?
      Bzdury gadasz. Ludzie mają prawo uważać, że będący u władzy politycy łamiący prawo (konstytucję) powinni odejść.
      PiS to nie Polska. Polacy nie ograniczają się do ludzi z pisu i ich psychofanów.

      1. uważać sobie mogą, ale łamanie prawa prze rzad PiSu powostaje incydentalne  i nie usprawiedliwia podburzania przeciw demokratycznie wybronaym reprezentantom ludu – czy lubisz PiS czy nie

        1. Nie pozostaje incydentalne, ma charakter ciągły, a skutki łamania przez nich peawa są stałe i negatywne dla ludzi. Co to zaliberał, który najpierw sięmartwi o autorytarną partię?

      2. Żaden przez ciebie wymienionych nie jest tak delikatnym "dyktatorkiem" jak prezes Kaczyński.

        Co do Korei Pd. prezydentka była nieźle skorumpowana i to pociągnęło TŁUMY zdenerwowanych obywateli.

        Zaś co do kaczorka-dyktatorka… cos słaba ta dyktatura, skoro nawet Bolek niedawno mówił, że demonstranci muszą sie rozmnożyć… 😉

        1. W jaki sposób PIS teraz gwarantuje prawa jednostki / prawa najsłabszych i je wdraża, ale na zasadzie, że oni w to wierzą / wynika to z ich przekonań, że państwo ma bronić najsłabszych / mniejszości, a nie dlatego, że chwilowo kogoś potrzebują, by potem zaraz go wypluć jak Malejącego? 
          W jaki sposób teraz losowy obywatel Polski bez względu na poglądy i znajomości będzie miał teraz w sporze z rządem bezstronny proces?
          Jakie teraz będą istnieć niezależne instytucje i mechanizmy w Polsce, na które będą mogli liczyć ludzie, na które będą mogli powołać się zwykli ludzie bez względu na to, kogo znają i czy są biedni czy bogaci i bez względu na poglądy polityczne?
          Jeśli lekarz popełni błąd, ale będzie miał znajomych w PIS, to w jaki sposób teraz zwykły i normalny człowiek będzie miał szanse na wygranie sprawy?
          Dlaczego przewlekłość postępowania jest większa niż wcześniej?
          Jakie procedury i kwestie zarządzania zawodziły wcześniej w sądach? Co dokładnie nie działało? Jakie nowe procedury i techniki zarządzania miałaby zostać wprowadzane, które zapewniały by sądom niezależność, a jednocześnie usprawniały ich pracę? Bzdury o komunistach i czystki się nie liczą jako odpowiedź.
          Dlaczego nie jest lepiej?
          Dlaczego w TVP, telewizji za którą płacą wszyscy Polacy, jest tylko punkt widzenia jednej partii i chamska propaganda jednej partii? Dlaczego nie jest lepiej, dlaczego tvp nie jest bardziej niezależna od rządu niż kiedykolwiek wcześniej?
          Co z tego wszystkiego będę miał ja, prosty człowiek ze wsi bez bogatych rodziców i znajomości w partii, który nie napisał książki jak Piotr Napierała?
          Nie będziesz potrafił odpowiedzieć na żadne z tych pytań, tylko mącenie wody będzie, gadanie o spiskach, komunistach, wyrzekanie się mnie jako Polaka, plucie na Polaków, gadanie, że Polska wcześniej nie istniała, gardzenie Polską na zasadzie tu wszystko zawsze było chujowy, Polacy nie są do czegokolwiek zdolni, oskarżanie o nienawiść, o czytanie prawicowego i skrajnie wolno rynkowego Neewseka i tak dalej, i tak dalej, wszystko byleby odwrócić kota ogonem i nie odpowiedzieć.
          A to przecież proste pytania są.
          Być może sensowna odpowiedzieć kogoś przekonała do PIS, ale że nie będzie nigdy sensownej odpowiedzi i nie może być, bo mało kto się nabierze na to, czego chce PIS, bo to jest nie do obrony, to wymyślono bzdury o komunistach i niepolakach, żeby odebrać ludziom głos, móc ich nie słuchać i nie trzeba było odpowiadać / można było ich ignorować. 
          Jak jest pytanie, to zawsze tylko zmieniasz temat oraz głupkowato i nerwowo się uśmiechasz. 🙂 
          Uciekasz w gadanie, że Polacy nic nie potrafią, nigdy nic tu nie działało w Polsce i zawsze byli chujowi i w ogóle tak chujowi, że na koniec się ich wyrzekniesz i powiesz, że to nie są / nie byli Polacy, tylko ubecy, komuniści, obywatele polskojęzyczni Polski i tak dalej.

  1. "ciągle nie potrafisz uargumentować i uzasadnić istnienia tej partii i tego co robi. 🙂"

    Ależ cały czas to robię. Ośmiorniczki, chroniona ubecja, bolkowanie, magdalenki, zależne sądy od pseudo-lewaków, afery… etc. etc. etc.

    Komuchów i bolszewii należy się wyrzec, jeśli ktos chce sie nazywać patriotą – to byli ludzie szkodzący Polsce i byli anty-patriotami i anty-wzorcami.

    Podobnie należy sie wyrzec tych, którzy przymykali na nich oko i którzy ich chronili…

    1. Ależ cały czas to robię.
      ====
      Nigdy nawet nie zacząłeś. 
      Ciągle bredzisz o komunistach / spiskach i tak dalej,  o tym, że Cię nienawidzą, bo Ci pytania zadają, o neewsekach i tak dalej.
      Ciągłe same wymówki. Nie potrafisz uzasadnić swoich poglądów. Nie potrafisz niczego wyjaśnić ludziom. Musisz zawsze ściemniać, używając teorii spiskowych i tak dalej.
      Nie umiesz na nic odpowiedzieć.
      Jeszcze raz:
       jaki sposób PIS teraz gwarantuje prawa jednostki / prawa najsłabszych i je wdraża, ale na zasadzie, że oni w to wierzą / wynika to z ich przekonań, że państwo ma bronić najsłabszych / mniejszości, a nie dlatego, że chwilowo kogoś potrzebują, by potem zaraz go wypluć jak Malejącego? 
      W jaki sposób teraz losowy obywatel Polski bez względu na poglądy i znajomości będzie miał teraz w sporze z rządem bezstronny proces?
      Jakie teraz będą istnieć niezależne instytucje i mechanizmy w Polsce, na które będą mogli liczyć ludzie, na które będą mogli powołać się zwykli ludzie bez względu na to, kogo znają i czy są biedni czy bogaci i bez względu na poglądy polityczne?
      Jeśli lekarz popełni błąd, ale będzie miał znajomych w PIS, to w jaki sposób teraz zwykły i normalny człowiek będzie miał szanse na wygranie sprawy?
      Dlaczego przewlekłość postępowania jest większa niż wcześniej?
      Jakie procedury i kwestie zarządzania zawodziły wcześniej w sądach? Co dokładnie nie działało? Jakie nowe procedury i techniki zarządzania miałaby zostać wprowadzane, które zapewniały by sądom niezależność, a jednocześnie usprawniały ich pracę? Bzdury o komunistach i czystki się nie liczą jako odpowiedź.
      Dlaczego nie jest lepiej?
      Dlaczego w TVP, telewizji za którą płacą wszyscy Polacy, jest tylko punkt widzenia jednej partii i chamska propaganda jednej partii? Dlaczego nie jest lepiej, dlaczego tvp nie jest bardziej niezależna od rządu niż kiedykolwiek wcześniej?
      Co z tego wszystkiego będę miał ja, prosty człowiek ze wsi bez bogatych rodziców i znajomości w partii, który nie napisał książki jak Piotr Napierała?

    2. Dodatkowe pytanie, bo pod innym artykułem napisałeś: "Ta władza kiedyś minie."
      W jaki sposób będzie teraz zagwarantowane pokojowe i uczciwe przekazanie / zmiana władzy?
      Jakie teraz będą istnieć zapewniające to mechanizmy i instytucje w jednostce organizacyjnej nazywanej Polską?
      Jakie niezależne instytucje od rządu będą stwierdzać uczciwość wyborów?

      1. Objaśnij i wytłumacz to ludziom bez obrażania ich hasłami o komizmie, bez nazywania ich ubekami, zdrajcami i niepolakami i tak dalej, bez teorii spiskowych, bez mówienia, że ich pytania są "zerowe" jak napisałeś pod innym artykułem, bez uciekania w relatywizm i obrażania Polaków, mówiąc, że nie są do czegokolwiek zdolni i że zawsze wszystko było chujowe i że wszyscy inni oprócz Ciebie i Pisu są gówno warci jako ludzie i dlatego nie zasługują na wyjaśnienia i odpowiedzi.
        Gdzie są gwarancje dla ludzi, a nie dla rządu i jakiejś partii?

        1. Tutaj: http://racjonalista.tv/odrastajace-glowy-hydry-nazizmu/  w tym fragmencie: " Po drugie, nie zasługuje Pan niczym – w moim odczuciu – na miano Polaka – chciałby Pan być Zydem (kompleksy!), a nie jest Pan ani Żydem, ani Polakiem." 🙂 
          Także, możesz różne rzeczy gadać, ale nie zmienisz faktu, że wyrzekłeś się Polaka. 🙂
          Albo wyrzekłaś, bo niektórzy sądzą, że ELASP to ELASPA. 🙂 

          1.    Nawet jeżeli, to co z tego, że wyrzekłem się Polaka? Zresztą nie wyrzekłem, tylko odmówiłem komuś miana Polaka, a to jednak coś innego. W mojej ocenie na to miano p. Koraszewski niczym nie zasługuje i chyba nie wcale dąży do tego, by na to miano zasłużyć. Tak czy owak, chyba jednak nie tego rodzaju kwestii dotyczy artykuł pani Dul.

          2. Czyli według Ciebie nie przeszedł castingu na Polaka, który Ty przeprowadzałeś, że mu odmówiłeś miana Polaka, a on nawet o Tym nie wiedział. 🙂
            Nie dość, że się wyrzekłeś Polaka, to nawet nigdy nie mógł nim w Twoich oczach zostać. 🙂
            Typowe podejście PIS do Polski: wyrzeczenie się własnego kraju (Polski) i jego obywateli, nieakceptowanie ich ani Polski. 

          3. Samą prawdę piszę przecież.
            Uwierają Tobie i Pisowi Polacy, ciągle nazywacie ich niepolakami, ubekami, komunistami, ciągle się ich wyrzekacie… 
            Ciągle w chuja robicie Polaków, jak protestujących niepełnosprawnych. 
            Nigdy nie słuchacie Polaków.  Jakieś śmieszne mury przed sejmem stawiacie, żeby tylko żaden Polak pod niego nie przyszedł.
            Ciągle wyrzekacie się Polski.​
            To jest czysta brudna prawda o Tobie i PiS.

          4. @ELASP

            No właśnie!

            @Vernon Roche

            Lol. Ogarnij się chłopie. Większość członków naszego zacnego ludu popiera PiS, czy ci się to podoba czy nie.

            Nie chroń mitów i teorii spiskowych o "bohaterze Wałęsie" albo o tym, że żadnych afer platformerskich nie było, bo to ci nie pomoże.

            Nie zmyślaj głupot o tym, jak to państwo jest teraz totalitarne, jak kaczyzm wsadza ludzi do więzienia, jak sady zaczynają być zależne itd.

            Mniej przez to stracisz zdrowia! 🙂

        2. @RADOWID V SROGI

          Przykro mi, nadal nie umiesz na nic odpowiedzieć ani niczego ludziom wyjaśnić. 
          Nie umiesz przedstawić gwarancji dla ludzi.
          Zasłaniasz się teroiami spiskowymi i wszystkim tym, o czym już napisałem.
          Nie umiesz nikogo przekonać.
          Ponad 60% nie popiera.

  2. 1. W pażdzierniku 2015 roku większość wyborców opowiedziała się za rządami Prawa i Sprawiedliwości, CZYLI de facto za nieformalnym oddaniem całej władzy wykonawczej i ustawodawczej w ręce jednego człowieka, dra Jarosława Kaczyńskiego. Czy DEMOKRATYCZNE oddanie tego rodzaju władzy w ręcej jednego człowieka – de facto on jeden za ich przyzwoleniem stał się reprezentantem większości wyborców – jest naruszeniem demokracji? Jeżeli tak, należaloby anulować wybory roku 2015 wraz z nieco pożniejszym wyrokiem sądu stwierdzającym ich legalność – ciekawe byłoby uzasadnienie takiego kroku! Takie odwołanie, uchylenie, anulowanie – jak zwał, tak zwał – stanowiloby powrót do praktyki liberum veto ("suweren mówi: "nie pozwalam", w tym wypadku: "nie pozwalam Kaczyńskiemu na niszczenie naszej złotej demokracji, czyli wolności", por. wywody p. Dul powyżej, łączące wolnośc z demokracją), przeniesieniem tejże do współczesności, ale chyba wraz ze skutkami tej praktyki, bodaj nie mniej szkodliwymi, jak kiedyś.   

    .

    2. Jak państwo polskie skorzystało na tym demokratycznym oddaniu władzy? Otóż wszystkie wskażniki ekonomiczne wskazują na duży ekonomiczny zysk, wynikający z takiego posunięcia, w porównaniu z którym wszystkie te wywody dotyczące "przestrzegania konstytucji", "wolnych sądów" wydają się szukaniem dziury w całym przez coraz bardziej sfrustrowaną opozycję. W Ameryce na podobnej zasadzie kwestionowano legalność prezydentury B. Obamy (wątpliwości tyczyły miejsca jego urodzenia, prezydent musi urodzić się na terenie Stanow Zjednoczonych). W Niemczech podonoszona jest wątpliwość, czy Niemcy są w ogóle legalnym państwem (nie są w świetle Konstytucji Weimarskiej, nigdy zdaniem niektórych nie uchylonej. A więc czy również: "konstytucja!, konstytucja!" – ?). Przykłady można by mnożyć i łatwo można okazać, że tego rodzaju spory – nierozwiązywalne i na swój sposób akademickie – ciągnąć się będą w nieskończoność. A życie? Biegnie swoim trybem, nie zważając na to. 

    .

    https://www.quora.com/Does-the-Third-Reich-still-exist-as-a-state-Is-the-Federal-Republic-of-Germany-illegal

    .

    https://www.defendevropa.org/exclusive/modern-germany-illegal-state/

     

     

    1. To niczego nie wyjaśnia.
      To nie odpowiada na żadne z moich pytań powyżej.
      Pis jest nie do obrony bez względu na to, jak bardzo będziesz się wyrzekał Polaków i wymyślał bzdury o nieformalnym oddaniu całej władzy, na które nikt nie głosował. LICZY SIĘ TO, CO SIĘ MÓWI OFICJALNIE, A W TEN SPOSÓB PO FAKCIE TO SIĘ MOŻE KAŻDY DEBIL USPRAWIEDLIWIAĆ, SZCZEGÓLNIE ŻE CAŁY CZAS PIEPRZYLI O PAKIECIE DEMOKRATYCZNYM JAK WITEK W TOK.FM, WIĘC NIE KŁAM…
      ROBIENIE PRZEZ NICH I CIEBIE POLAKÓW W CHUJA PRZEZ NIEGADANIE O NIEFORMALNYM CZYMŚ TAM TYLKO JESZCZE BARDZIEJ POGRĄŻA CIEBIE I PIS JAKO LUDZI, KTÓRZY WYRZEKLI SIĘ POLAKÓW, OSZUKUJĄC ICH I NIE BĘDĄCYCH W STANIE SPOJRZEĆ W OCZY POLAKOM I POWIEDZIEĆ PRAWDY PRZED WYBORAMI.
      Wpis z dupy, który w żaden sposób nie odnosi się do mnie i mojej sytuacji jako prostego i zwykłego człowieka ze wsi, który nie ma znajomości ani nie ma bogatych rodziców.
      To, co piszesz to są abstrakcyjne głupoty, które w żaden sposób nie pokazują gwarancji dla mnie ani nie przekładają się na moje życie.
      Nie umiesz obronić tej partii, nie umiesz przekonać. 
      Umiesz się tylko wyrzekać Polski i Polaków i najwyraźniej ich oszukiwać jak Pis.
      Są tylko wymówki, a to, co napisałeś to kolejne wymówki.
      Co to za śmieszna partia i śmieszny rząd, który nie potrafi się sam obronić, tylko trzeba wymyślać bzdurne teorie spiskowe o komunistach i gadać o rzeczach, które nie padały w kampanii, a jej zwolennicy nie potrafią odpowiedzieć na proste pytania o gwarancje tejże partii dla obywateli Polski, tylko ciągle (tak samo jak ta śmieszna partia) starają się wyrzekać Polaków?

      1. To, co piszesz to są abstrakcyjne głupoty, które w żaden sposób nie pokazują gwarancji dla mnie ani nie przekładają się na moje życie.
        —-
        Dodam, że nie przekładają się pozytywnie na moje życie.
         

    2. @ELASP
      Co to za śmieszna partia, która nie potrafi zapewnić gwarancji dla obywateli, a nie dla jakiegoś rządu i jakiejś partii?
      Co to za śmieszna partia, która zawsze potrzebuje wymówek w postaci teorii spiskowych o komunistach i innych bzdur, kłamstw, że o czymś mówiła wcześniej o czym nie mówiła, i działalności polegających na wyrzekaniu się Polaków?
      Gdzie są gwarancje dla ludzi, o których pisałem powyżej? Skoro musi się wyrzekać Polaków i nie umie zapewnić powyższych gwarancji, to jest nie do obrony. Jej istnienie jest bezcelowe.

      1. Dodatkowo, co to za śmieszna partia, która nie istnieje bez Platformy obywatelskiej, bo nie ma sama w sobie nic do zaoferowania, dlatego jakieś Radowidy ciągle oprócz innych wymówek muszą także używać PO jako wymówki? 🙂

        1. Naprawdę szkoda czasu na dyskusję na takim poziomie. PiS może istnieć bez PO i nawet istniał – jako Porozumienie Centrum – kiedy Platformy jeszcze nie było. PiS to PC + bardziej rozbudowany program gospodarczy. To raczej odwrotnie: PO to partia założona przez służby specjalne specjalnie – nomen omen – dla zatrzymania PiSu (mogłaby się spokojnie nazywać "anty-PiSem"), którego dojście do władzy godziłoby w jej interesy (oszustwa vatowskie, "mafia paliwowa", itp.). I rzeczywiście godzi – z pożytkiem dla Polski i w sposób, znajdujący odzwierciedlenie w postaci wskazań wskaźników makroekonomicznych. Cieszę się, że pieniadze z VATu, zamiast do kieszeni mafiosów mafii paliwowej, trafiają do polskich rodzin jako 500+. Być może Ty wolałabyś, by tak się nie działo i budżet państwa świecil pustkami, ale jesteś w tym raczej odosobniony.

          .

          Generalnie wydaje mi się, że niczego nie rozumiesz z tego, co dzieje się w Polsce od roku 1989.

          1. Nie umiesz a) uzasadnić swoich poglądów ani ich uargumentować; b) obronić swojej partii ani jej sprzedać; c) odpowiedzieć na moje proste pytania bez obrażania mnie, bez obrażania Polaków i wyrzekania się ich kłamania prosto w oczy gadania o spiskach i PO, bez którego PIS nie może istnieć, bo ciągle się do niego odwołujecie, i bez przypisywania ludziom intencji, i tak dalej; d) nie umiesz przedstawić gwarancji, o które wyżej pytałem.
            Pustka. Do niczego się nie odniosłeś. Potrafiłeś, jak zwykle, tylko wyrzec się Polski i Polaków, zakrzyczeć, zahukać i tak dalej…
            Może po prostu tak chujowo tłumaczysz, bo nie masz żadnych argumentów i musisz kłamać i zmyślać o komunistach i tak dalej tak, jak z tymi wyborami kłamiesz?

            Jakbyś był rzeczywiście na tak wysokim poziomie, na który się powołujesz, to byś bez problemu potrafił odpowiedzieć na pytania i wyjaśnić ludziom gwarancje, o które pytałem… i nie stosował tych wszystkich wymówek i nie próbował ciągle kierować uwagi na wszystko tylko nie na PiS i na wszystko inne oprócz moich i na wszystko inne oprócz zapewniania ludziom gwarancji bezstronnego procesu, w którym to jakiś rząd / jakaś partia nie jest wstanie usuniąć sędziów ani wpływać na ich karierę.
            I generalnie mówił o tym wszystkim, o czym nie mówisz / nie chcesz by ludzie mówili i wiedzieli, bo by wtedy dowiedzieli się, że kłamiesz, a to, czego chce PIS i Ty jest nie do obrony, a dla ludzi mega nie korzystne, bo sama jakaś partia to nie Polska i nie wszyscy Polacy.
            Proste.

            A tutaj mamy jak zwykle ucieczkę z Twojej strony…

          2. i na wszystko inne oprócz moich = > i na wszystko inne oprócz moich pytań.

  3. @VERNON ROCHE

    Skoro 60% nie popiera PiSu i "kaczystowskiej dyktaturki" to czemu nie idą do wyborów i nie zagłosują na Kasię, Grzesia, Pawełka albo Ryśka???

    Bez względu na propagandę, jaką tutaj siejesz wśród racjonalnych głów, PiS i tak ma poparcie znacznej większości i nie zmienisz tego, póki co.

    Pogódź sie z tym i żyj zdrowiej! 😉

    Popieram w tejże materii Elaspa.

    1. @RADOWID V SROGI i @ELASP
      ​Uniki i wymówki i bzdurne teorie spiskowe oraz wyrzekanie się Polaków, zamiast odpowiedzi i gwarancji dla ludzi, a nie dla jakiegoś rządu i jakiejś partii, a na końcu wasza tchórzliwa ucieczka oznacza tylko, że krytycy Pisu mają rację. 🙂

      1. Twoje wątpliwoci są niejako politycznym odpowiednikiem ekonomicznego czarnowidztwa. Co mialo się wydarzyć? Ano do pół roku – zalamanie gospodarcze, spadek wartości złotówki, gigantyczna dziura budzetowa, itd. Tymczasem…

        .

        Jeżeli PiS będzie naruszać swobody obywatelskie, wtedy faktycznie ludzie tysiącami wyjdą na ulicę i po prostu obalą ten rząd i skończą się "rządy Prawa i Sprawiedliwości". Jak na razie nie wychodzą, a więc w ich przekonaniu żadne swobody nie są zagrożone. Każdy ma możliwość zorganizowania demonstracji antyrządowej – ale jednak takowych nie widzę, pomijając coraz mniej mniej liczne demonstracje Obywateli RP i KODu. Szumnie zapowiadany "Marsz Wolności" zakończył się klęską frekwencyjną (https://wpolityce.pl/polityka/393985-niska-frekwencja-na-marszu-wolnosci-kleske-opozycji-pokazal-nawet-tvn-internauci-pekaja-ze-smiechu-wiecej-ludzi-na-scenie-niz-obserwujacych). A przecież w marszu mógl wiąć udział każdy, kto tylko chciał. Dlaczego więc nie chciał – ? To jest pytanie, na ktore musi uczciwie zlależć sobie odpowiedz zwolennik "totalnej opozycji", bez uciekania się do bajek o "ogłupieniu" społeczeństwa, o jego "zastraszeniu", "przekupieniu", i tak dalej. 

        .

        Co jest więc gwarancją, o którą pytasz? Odpowiadam – zdrowy rozsądek i odwaga Polaków.

        1. Nie odpowiedziałeś.
          Nadal się wymigujesz się.
          Jak według Ciebie ludzie mają ginąć na ulicy i chcesz Majdanu w Polsce i rozlewu krwi, to nie ma / nie potrafisz przedstawić żadnych gwarancji dla Polaków, a Polaków, a ich życia i zdrowia nie szanujesz i nimi gardzisz.
          Dziękuję. Nic nowego nie napisałeś. Potwierdzasz, że krytycy Pis mają rację.
          Są tylko uniki i wymówki i bzdurne teorie spiskowe oraz wyrzekanie się Polaków, zamiast odpowiedzi i gwarancji dla ludzi, a nie dla jakiegoś rządu i jakiejś partii, a na końcu wasza tchórzliwa ucieczka i dodatkowo propozycja rozlewu krwi oznacza tylko, że krytycy Pisu mają rację. 

          Jeszcze raz:
          W jaki sposób PIS teraz gwarantuje prawa jednostki / prawa najsłabszych i je wdraża, ale na zasadzie, że oni w to wierzą / wynika to z ich przekonań, że państwo ma bronić najsłabszych / mniejszości, a nie dlatego, że chwilowo kogoś potrzebują, by potem zaraz go wypluć jak Malejącego? 
          W jaki sposób teraz losowy obywatel Polski bez względu na poglądy i znajomości będzie miał teraz w sporze z rządem bezstronny proces?
          Jakie teraz będą istnieć niezależne instytucje i mechanizmy w Polsce, na które będą mogli liczyć ludzie, na które będą mogli powołać się zwykli ludzie bez względu na to, kogo znają i czy są biedni czy bogaci i bez względu na poglądy polityczne?
          Jeśli lekarz popełni błąd, ale będzie miał znajomych w PIS, to w jaki sposób teraz zwykły i normalny człowiek będzie miał szanse na wygranie sprawy?
          Dlaczego przewlekłość postępowania jest większa niż wcześniej?
          Jakie procedury i kwestie zarządzania zawodziły wcześniej w sądach? Co dokładnie nie działało? Jakie nowe procedury i techniki zarządzania miałaby zostać wprowadzane, które zapewniały by sądom niezależność, a jednocześnie usprawniały ich pracę? Bzdury o komunistach i czystki się nie liczą jako odpowiedź.
          Dlaczego nie jest lepiej?
          Dlaczego w TVP, telewizji za którą płacą wszyscy Polacy, jest tylko punkt widzenia jednej partii i chamska propaganda jednej partii? Dlaczego nie jest lepiej, dlaczego tvp nie jest bardziej niezależna od rządu niż kiedykolwiek wcześniej?
          Co z tego wszystkiego będę miał ja, prosty człowiek ze wsi bez bogatych rodziców i znajomości w partii, który nie napisał książki jak Piotr Napierała?
          Dodatkowo, gdzie jest gwarancja, że ktoś nie będzie musiał całe życie czekać na zaproponowane przez Ciebie krwawe powstanie i śmierć innych Polaków, żeby mieć gwarancję uczciwego potraktowania i mieć zagwarantowane prawa człowieka, które Polakom należą się jak psu buda?
          Gdzie są gwarancje dla pojedynczych osób, których nie broni "liczność", którzy są za słabi i za starzy, by zgodnie z Twoją propozycją rzucać butelkami i kamieniami w Kaczyńskiego?

          1. Co to za śmieszna partia PiS, która nie potrafi zapewnić Polakom gwarancji pokojowego przekazania władzy / pokojowej zmiany władzy, a chce krwi i śmierci Polaków? 

          1. Szkoda czasu na dyskusję na takim poziomie. Nie podoba Ci się PiS, dołącz do Obywateli RP lub KODu, a w nadchodzących wyborach zagłosuj na to, co Ci się wyda najlepszą altenatywą dla "strasznego PiSu".

          2. w nadchodzących wyborach zagłosuj na to, co Ci się wyda najlepszą altenatywą dla "strasznego PiSu".
            ====
            A jaka teraz będzie gwarancja, że nie dosypią sobie głosów jak Orban, albo ich sędziowie nie uznają wyborów jako nieważnych, jeśli przegrają?

          3. Przecież, jak pokazuje KJ, pis chce pozbawić ludzi rzeczywistej alternatywy oraz rzeczywistego i prawdziwego wyboru. Wszystko ma być fikcją i fasadą co najmniej tak, jak niesamodzielny prezydent Duda i fasadowy parlament. Kraj, w którym jakaś partia wyrzekła się Polaków.
            https://klubjagiellonski.pl/2018/07/23/biuro-legislacyjne-senatu-prog-wyborczy-do-pe-wyniesie-165-rpo-nowa-ordynacja-pozbawi-reprezentacji-duza-czesc-wyborcow/
            Celowe i egocentryczny i samolubne pozbawianie Polaków reprezentacji politycznej to wyrzekanie się ich. Pis i to, co robi jest nie do obrony.

  4. @VERNON_ROCHE

    Chłopie ogarnij się wreszcie. Pitolisz mi tu o spiskach, a sam w nie wierzysz.

    "O matko! Jaki ten PiS jest zły i straszny! Oni dosypią sobie do urn swoje głosy – będą robić cuda nad urnami. Wyprowadzą Polskę z jedynej słusznej UE. Jak oni niszczą demokrację i praworządność! Wcześniej nigdy sądy nie podlegały innej władzy, a teraz… to co ten PiS wyrabia to ja nie wiem!" – typowa retoryka KOD-ziarza płacącego Kijowskiemu spore sumy. 🙂

    Powtarzam: dałeś sie wciągnać i zmanipulować propagandzie serwowanej przez GW, TVN i Newsweeka. Nie polecam TVP, ale naprawdę, zejdź na ziemię, bądź choc trochę racjonalny, czego zresztą wymaga tutejszy portal.

    1. Ani o jednym spisku nie napisałem. To wy piszecie o spiskach komunistów / opieracie się na nich.
      Zadałem konkretne i proste pytania głównie o gwarancje, jak teraz mają być dla ludzi, zamiast dla jakiegoś rządu i jakiejś partii, na które nie uzyskałem odpowiedzi.
      Do tej pory nie potraficie odpowiedzieć na żadne z pytań.
      Nie potraficie przedstawić żadnych gwarancji dla ludzi, zamiast dla jakiegoś rządu i jakiejś partii.
      Zawsze jest unik, wymigiwanie i tak dalej, teraz dodatkowo w Twoim przypadku jako wymówką jest  przypisywanie mi intencji kodziarza, przedrzeźnianie i obrażanie mnie, a na koniec tchórzliwa ucieczka. 
      Co to za problem odpowiedzieć / wyjaśnić bez tych wszystkich uników / wymigiwania się i tchórzliwych ucieczek? Przecież jakbym był takim debilem, a Wy tacy mądrzy i racjonalni, to już dawno przeczytałbym odpowiedzieć. Wszystko zostałoby przedstawione i wskazane zostałyby odpowiednie obowiązujące teraz mechanizmy i instytucje niezależne od jakiegoś rządu i jakiejś partii.
      Nie potraficie. Nie umiecie.
      A to proste pytania są przecież, szczególnie dla takich mądrych racjonalistów jak Ty. 🙂
       

      1. Napisałeś pod innym artykułem:
        Każdy ma oczywiście prawo do swoich poglądów – na tym wszakże polega demokracja

        Udowodnij, że tak jest, że każdy ma teraz prawo do swoich poglądów. Przedstaw mechanizmy i zabezpieczenia oraz niezależne instytucje, które to gwarantują dla rzeczywiście każdego, każdej osoby?
        Ty twierdzisz, więc ciężar dowodu jest po Twojej stronie.
        Nie po mojej, ja tylko zadaję pytania. Nic więcej.
        Czy znowu będzie tchórzliwa ucieczka? 🙂

        1. Dowód nr 1: istnieją media anty-rządowe, pro-platformerskie i para-lewackie typu Newsweek, TVN, GW itp. Nikt im nie zakazuje działalności.

          Dowód nr 2: nikt za głoszenie swoich (nawet idiotycznych poglądów) nie idzie do więzienia tylko dlatego, że atakuje rząd; nikogo się nie wsadza do obozu…

          Dowód nr 3: ty atakujesz PiS, więc masz do tego pełne prawo, jak widać. 🙂

          Dowód nr 4: na ulicach przechodzą "demonstracje" a policja ich nie zatrzymuje i nie kopie pikieterów którzy są anty-pisowcami. Mogą nawet przynosić karykatury Jarka, a i tak nic im za to nie grozi.

          Dowód nr 5: PO zorganizowała wraz z Petru pucz w ​sejmie dwa lata temu i nie odpowiadają karnie za taki "rokosz".

          Być może PiS nawet na zbyt wiele zezwala… kto wie?

          1. Nie odpowiedziałeś. Nie udowodniłeś.
            Jeszcze raz:
            Udowodnij, że tak jest, że każdy ma teraz prawo do swoich poglądów. Przedstaw mechanizmy i zabezpieczenia oraz niezależne instytucje, które to gwarantują i będą gwarantować dla rzeczywiście każdegokażdej osoby, a nie dla jakiegoś rządu i jakiejś osoby?

            Jak jakaś partia pozwala ludziom psom i chce, żeby Ci ludzi byli na jej łasce, bo nimi gardzi, a nie ma zabezpieczeń państwa, to to nie są gwarancje, więc nie odpowiedziałeś.

            Wymigałeś się odpowiedzią nie na temat. Przeczytaj uważnie, o co pytam i odpowiedz na to, o co pytam, zamiast robić uniki i pisać wymówki.

            Dodatkowo, jeszcze raz:

            W jaki sposób PIS teraz gwarantuje prawa jednostki / prawa najsłabszych i je wdraża, ale na zasadzie, że oni w to wierzą / wynika to z ich przekonań, że państwo ma bronić najsłabszych / mniejszości, a nie tylko swoich i dlatego, że chwilowo kogoś potrzebują, by potem zaraz go wyplują? 

            W jaki sposób teraz losowy obywatel Polski bez względu na poglądy i znajomości będzie miał teraz w sporze z rządem bezstronny proces?

            Jakie teraz będą istnieć niezależne od jakiegoś rządu i jakiejś partii instytucje i mechanizmy w Polsce, na które będą mogli liczyć ludzie, na które będą mogli powołać się zwykli ludzie bez względu na to, kogo znają i czy są biedni czy bogaci i bez względu na poglądy polityczne?

            Jeśli lekarz popełni błąd, ale będzie miał znajomych w PIS, to w jaki sposób teraz zwykły i normalny człowiek będzie miał szanse na wygranie sprawy / gwarancję bezstronnego procesu?

            Jakie teraz będą gwarancje niewpływania przez rząd na karierę sędziego i jakie teraz będą gwarancje uniemożliwiające odwołanie sędziego przez rząd, a tym uniemożliwiające stanie się przez jakiś rząd / przez jakąś partię oskarżycielem / stroną i sędzią i katem

            Dlaczego przewlekłość postępowania jest większa niż wcześniej?

            Jakie procedury i kwestie zarządzania zawodziły wcześniej w sądach? Co dokładnie nie działało? Jakie nowe procedury i techniki zarządzania miałaby zostać wprowadzane, które zapewniały by sądom niezależność, a jednocześnie usprawniały ich pracę? Bzdury o komunistach i czystki się nie liczą jako odpowiedź.

            Dlaczego nie jest lepiej?

            ​Dlaczego w TVP, telewizji za którą płacą wszyscy Polacy, jest tylko punkt widzenia jednej partii i chamska propaganda jednej partii? Dlaczego nie jest lepiej, dlaczego tvp nie jest bardziej niezależna od rządu niż kiedykolwiek wcześniej?

            Co z tego wszystkiego będę miał ja, prosty człowiek ze wsi bez bogatych rodziców i znajomości w partii, który nie napisał książki jak Piotr Napierała?

            Jaka teraz będzie gwarancja pokojowego przekazania władzy / zmiany władzy?

            Jakie teraz będą gwarancje niezależności szkolnictwa wyższego?

            Jakie teraz będą gwarancje równego traktowania wszystkich Polaków?

            Przeczytaj uważnie to, o co zapytałem i odpowiedz NA TO, o co zapytałem, a nie unikaj odpowiedzi i wymiguj się teoriami spiskowi i tak dalej a na końcu nie uciekaj tchórzliwie.

            Odpowiedź nie przedstawiała gwarancji i zabezpieczeń, o które pytałem. Dodatkowo:
            ====
             istnieją media anty-rządowe, pro-platformerskie i para-lewackie typu Newsweek, TVN, GW itp. Nikt im nie zakazuje działalności.
            —–
            Chcieli nałożyć karę na TVN, by w ten sposób wpływać na stację, gnębienie takimi karami to forma wpływu na niezależność mediów. Pis cały czas wyrzeka się ich jako Polaków. Morawiecki sugerował ostatnio, że 80% mediów to nie są Polacy.
            Twoja odpowiedzieć nie przedstawia gwarancji i zabezpieczeń.
            ====
            na ulicach przechodzą "demonstracje" a policja ich nie zatrzymuje i nie kopie pikieterów którzy są anty-pisowcami
            —-
            tylko po prostu używa gazu… zatrzymuje na ulicy, by nie dać przejść dalej, stawia barierki pod sejmem, nie wpuszcza do niego ludzi. Pis ignoruje organizacje społeczne i pozarządowe. Dlaczego wszystko jest robione na szybko na kolanie w nocy tak, by nikt nie mógł zobaczyć nad czym głosują i nie mógł patrzeć im na ręce?

            Twoja odpowiedzieć nie przedstawia gwarancji i zabezpieczeń dla ludzi, a nie dla jakiegoś rządu i jakiejś partii. Pozawala to się psom, ludziom państwo daje gwarancje i zabezpieczenia, które są niezależne od jakiegoś rządu i jakiejś partii.

          2. na ulicach przechodzą "demonstracje"
            ====
            A możesz bez pogardy i cudzysłowu sugerującego, że to nie są Polacy?

  5. Pytaj prawników o takie rzeczy – ja prawnikiem na szczęście nie jestem.

    Oczywiście zależy na jakiego prawnika trafisz, bowiem to środowisko jest ultra-polityczne, nie ważne z której strony… 🙂

    Co do "demonstracji" to wiem co piszę; kilkadziesąt albo kilkaset osób na krzyż to słabe demonstracje, któe ponoć miały być "milionowe" 😉

    Słowa Bolka są tutaj dobitne:

    https://dorzeczy.pl/kraj/69584/Walesa-pod-Sadem-Najwyzszym-Ta-iloscia-ludzi-to-my-nie-nawalczymy.html

    1. Nie wiesz, co popierasz.
      Nie wiesz, w co wierzysz i jakie masz poglądy.
      Nie umiesz ich obronić i sprzedać, tak, jak nie umiesz sprzedać ani obronić tej partii PIS.
      ​Wymigujesz się od odpowiedzi.
      Uciekasz jak tchórz.
      Przeciwnicy i krytycy PIS mają rację.
      Przynajmniej potrafią odpowiedzieć i nie wyrzekają się Polaków i Polski.
      ===
      Nie wiesz, co piszesz. 🙂
      Specjalnie użyłeś cudzysłowu, żeby wykluczyć ludzi z bycia Polakami.
      A teraz nie odnosisz do tego, co napisałem. 
      Bo wygodniej jest wymyślić sobie spisek komunistów i wyrzekać się Polaków niż odnosić się do tego, co mówią i rozmawiać z nimi.
       

      1. "Specjalnie użyłeś cudzysłowu, żeby wykluczyć ludzi z bycia Polakami."

        Celowo fałszujesz moją intencję, bo to jest dobry myk propagandowy, który ma rzekomo zadziałać na swoją korzyść. Ja bym takich myków każdemu odradzał.

        Tymbardziej, iż wyjaśniłem o co mi chodziło a ty sobie wmawiasz, że lepiej wiesz o co mi chodziło… cóż za pycha! 🙁

        1. Przecież Szydło mówiła w tv, że to ulica i zagranica protestuje, a nie Polacy. Tak zawsze się odnoszą do ludzi, którzy protestują jakby nie byli Polakami, zawsze jest propaganda, że ubecy, komuniści niepolacy. Że podstawieni, że astroturfing, że ludzie sami nie myślą, tylko ktoś ich wyprowadza. Sam specjalnie w tym samym celu piszesz Bolek, żeby komuś odebrać prawo do bycia Polakiem. To jest ta sama propaganda, ta sama pogarda jak w pisowskim TVP. Jakbyś tych ludzi uważał za Polaków, to byś nie używał cudzysłowu, a napisał, że mała liczba protestujących. Tak to wygląda jak wprost z paska Wiadomości.

          1. Używam Bolka świadomie – bo nim był.

            Tak samo Kiszczak czy Jaruzelski źle robili dla Polski.

            Owszem byli Polakami, ale nie patriotami – mieli w dupie Polskę i chcieli by była pod sowieckim butem.

            Ani razu nie powiedziałem kto jest Polakiem a kto nie – lepiej, żeby członke danego narodu miał do tego narodu szacunek, niż żeby go sprzedawał i zdradzał…

          2. @​RADOWID V SROGI
            Jak wmawiasz ludziom, że Wałęsa chciał, żeby Polska była pod panowaniem ruskich, to  w ogóle odleciałeś na księżyc. Nie wiem skąd ludzie takie głupoty biorą. Pewnie z tego IPN, które ma wymyślać fakty na zlecenie PIS.
            Używasz, żeby się wyprzeć z bezsensownych dla mnie powodów, żeby zrobić z niego komunistę, a nie Polaka — bo Kaczyński nim nie mógł sterować, a później właśnie dlatego Kaczyńscy zaczęli kukły Wałęsy na ulicy i robili to z bezsensownej zawiści i chęci zemsty za brak sterowności Wałęsy. Po prostu piszesz tak, bo Wałęsa nie był Adrianem Dudą.

          3.  a później właśnie dlatego Kaczyńscy zaczęli kukły Wałęsy na ulicy palić

        2. Z tego samego powodu zresztą, wyrzeczenia się ludzi jako Polaków, użyłeś słowa rokosz, bo nie uznajesz tych ludzi za Polaków, bo powinni pewnie według Ciebie siedzieć cicho jak psy. Zresztą dlatego też ogranicza się ludziom wypowiedzi w sejmie do 30 sekund ze względu na wyrzeczenie się jako Polaków posłów, i nie konsultuje żadnych ustaw, bo według PIS organizacje pozarządowe nieskojarzone z PIS to nie są Polacy. 
          Z tego samego powodu piszesz pogardliwie: "media anty-rządowe, pro-platformerskie i para-lewackie typu Newsweek, TVN, GW itp."
          Z tego samego powodu nie odpowiedziałeś na pytanie:
          Jakie teraz będą gwarancje równego traktowania wszystkich Polaków?

          I z tego samego powodu ELASP kiedyś pisał o protestujących, że to są komuniści, żydzi, niepolacy, Niemcy i inne podobne rzeczy.

          1. Równie dobrze można użyć twojej retoryki i mówić, że PiS-owcy to nie-Polacy.

            Ja niczego takiego nie mówie – tylko wskazuję na to, kto robi lepiej a kto gorzej.

            Każdy kto chce może być Polakiem, ale nie każdy chce dobrze dla Polski…

          2. Równie dobrze można użyć twojej retoryki i mówić, że PiS-owcy to nie-Polacy.
            ====
            Nie, nie można, bo ja jej nie używam, nie wyrzekam się Polaków, tylko taka jest postawa i propaganda PIS, a nikt posłom PIS nigdy wyłączał po chamsku mikrofonu w sejmie tak, że mieli 30 sekund na wypowiedź. Ani nikt im nie groził zamknięciem tv republika i tych wszystkich w sieci i tak dalej ani nie zapowiadał zamknięcia takich mediów pod pretekstem „repolonizacji”. 
            Tylko PiS mówi tak i tak traktuje innych jakby nie byli Polakami. Łamiąc konstytucję i polskie prawo, wypiera się Polski i mówi, że to nie Polacy ją napisali i na nią zagłosowali, tylko komuniści (i pewnie żydzi i Mossad i chuj wie jeszcze kto). To Pis mówi, że Polska nie istniała do października 2015 roku. Też mówisz, że wcześniej nic nie było. Można bardziej wyrzec się własnego kraju?
            To PiS nie słucha i nie dyskutuje z ludźmi nad ustawami, tylko przepycha je w środku nocy na kolanie, byleby tylko ktoś inny na nie spojrzał i się nie wypowiedział — bo jeszcze sądy zaczęły by rzeczywiście lepiej i sprawniej działać, a nie tylko okłamywaliby Polaków, że robią reformy, a w rzeczywistości dają sobie mechanizmy kontroli nad karierą / zarobkami i miejscem pracy sędziów oraz możliwość ich odwołania, co nigdy wcześnie po upadku komuny nie miało miejsca, by zapewnić gwarancje sobie, a nie ludziom. PiS to nawet swoich wyborców nie szanuje i ich okłamuje i chyba nawet ich nie uważa za równych sobie.

            Jak nie ma gwarancji dla ludzi (między innymi tych, o które pytałem powyżej), a nie dla jakiegoś rządu i jakiejś partii, to jak mogą chcieć dobrze dla Polski?
            Jak ktoś tłucze ludziom do głowy o komunistach, co jest bzdurą, bo nie było żadnego komunizmu po 1989 roku, a wręcz przeciwnie, problemy wynikały ze zbyt dużego zachłyśnięcia się dzikim kapitalizmem i wolnym rynkiem i ze zbyt małej roli państwa, które nie pomagało słabszym (co nie znaczy, że Polacy nie pracowali ciężko na bogacenie się kraju), to jak może chcieć dobrze dla Polski?
            Jak ktoś nie mówi do Polaków o problemach uczciwie tak, jak tutaj https://nowyobywatel.pl/2018/07/19/rynek-pracownika-to-kiepski-zart/ , to jak może chcieć dobra Polski?
            Jak ktoś nie wyjaśnia ludziom świata zjawiskami, tylko spiskami komunistów, to jak może chcieć dobra Polski?
            Jak ktoś chce skłócić Polskę z wszystkimi krajami, to jak może chcieć jej dobra?
            Jak ktoś uzależnia Polskę od Orbana, to jak może chcieć jej dobra?
            Jak ktoś chce, żeby Polacy nienawidzili Niemców, to jak chce dobra Polski.
            Jak ktoś nie kieruje się pragmatyzmem i tym https://nowakonfederacja.pl/opcja-niemiecka-jedynym-sensownym-wyjsciem/ , to jak chce dobra Polski?
            Jak ktoś uzależnia Polskę od Trumpa, który nie wie, co mówi i jest zakochany w Putinie — (Rosji — odwiecznym wrogu Polski) i zagraża Nato (pozytywną politykę USA dla PL zawdzięczamy głównie kongresowi), to jak może chcieć dobra Polski?
            Jak ktoś kieruje się zgubnym romantyzmem, to jak może chcieć dobra Polski?
            Jak ktoś nie chce się konsultować z Polakami przy wprowadzaniu bardzo ważnych ustaw tak, żeby do każdego dotarła informacja o nich, żeby każdy mógł się zapoznać z opinią, która nie jest opinią tylko PIS, a przegłosowuje wszystko po chamsku w nocy, obrażając ludzi, próbując wyprowadzić media z parlamentu, waląc wszędzie kłamliwą propagandą, blokując wstęp do sejmu organizacjom niepowiązanym z PIS, to jak może chcieć dobrze dla Polski?

          3. I jeszcze, gdy ktoś chce żeby Polacy mówili, że to wszystko jedno, kto i jak rządzi, jakie ustawy są przegłosowywane, w jaki sposób, czy jest zachowana dbałość o standardy i procedury, czy parlament rzeczywiście jest niezależnym parlamentem, prezydent prawdziwym prezydentem, który rzeczywiście stoi na straży polskiej konstytucji, zamiast nią gardzić i wyrzekać się Polski, a sądy są niezależne, mówiąc, że "ludzie nie interesują się jakimiś sądami, trybunałami tak, jak ELASP, bo to jest dla jakichś w sumie nie wiem dla kogo", to jak może chcieć dobrze dla Polski?
            Cały ten tekst o tym, że "ludzie się nie interesują…”, jest pogardliwy i klasistowski, bo sugeruje, że jak ktoś tak, jak ja, jest z prowincji, to jest automatycznie na to za głupi.
            Czy jak ktoś gardzi Polakami w ten sposób, może chcieć dobrze dla Polski?

          4. Czy myślisz, że takie zmiany wyborcze, o których pisze Klub Jagielloński (link powyżej), to robienie dobrze dla Polski? Przecież to dzięki możliwości zaistnieniu mniejszych partii, wykluwają się nowe pomysły, nowi zdolni politycy. Taka elastyczność i różnorodność poglądów wynikająca z kilku różnych nawet mniejszych partii, którą tą zmianą chce zniszczyć Pis, to siła kraju. To w Islamie jest monomyśl, brak różnorodności pomysłu, dlatego islam ciężko się zmienia.
            Konieczność podporządkowania się dwóm największym partiom (a pis by chciał by tylko jemu), to trochę śmierć innowacji, to brak nowych pomysłów i skostnienie.

  6. @RADOWID V SROGI
    Działania PiS kompromitują słuszną ideę reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości i powodują, że najgorsze jego elementy mogą używać dzisiaj alibi, związanego z obroną niezawisłości sędziów i niezależności wymiaru sprawiedliwości. Potrzebne są reformy odpowiadające na rzeczywiste, a nie wydumane i zideologizowane, przyczyny jego słabości i niskiego poziomu legitymizacji. Politycy przyzwyczaili się już do tego, że publicznie głoszone w żywe oczy kłamstwa, nawet za pośrednictwem mediów, nie powodują negatywnych konsekwencji prawnych. PiS, idąc do wyborów w 2015 roku, definiował reformę wymiaru sprawiedliwości w każdym jej zakresie (poza podporządkowaniem prokuratury ministrowi sprawiedliwości) w sposób krańcowo odmienny od realizowanego obecnie projektu. Na razie „reforma” zaowocowała wzrostem długości rozpatrywania spraw oraz wzrostem liczby skarg na nieuzasadnione pozbawienie wolności przez nieuzasadnione przedłużanie w nieskończoność tymczasowego aresztowania (a wg PiS w 2015 r. właśnie te problemy obiecywał rozwiązać). Realizowany dzisiaj projekt nie ma wiele wspólnego z ówczesnym hasłem reformy. Jest po prostu działaniem zmierzającym do przejęcia politycznej kontroli nad wymiarem sprawiedliwości. Pytanie, czy PiS uzna, że przejęcie tej kontroli warte jest wyjścia z Unii Europejskiej.
    https://nowakonfederacja.pl/mocne-wejscie-sadu-najwyzszego-na-polityczny-ring/
    —-
    Czy uważasz, że takie działanie PiS, to chcenie dobrze dla Polski? 
    Czy uważasz, że takie działania PiS są korzystne dla Polski?

    1. Ja ufam PiSowi, bo to jedyna partia godna jakiegokolwiek zaufania.

      Mieszkanie +, rodzina +, 500 + – te projekty mogą cos ciekawego wnieść, a nie ma tutaj platformerskiego bajdurzenia o tym, że piniędzy nie ma i nie będzie… 😉

      1. 1. Tego nikt nie zabierze oprócz Pisu, gdy już nie będzie potrzebował ludzi (ewentualnie Korwina i co bardziej prorynkowych zwolenników kukiza / samego kukiza). Nawet Korga tu pisał, że powinno się zostawić 500+. A inne partie muszą to zrobić, by wygrać wybory. Tylko PiS nie jest gwarantem programów socjalnych, których w rzeczywistości nie wprowadził, bo to są programy, które miały niby sprawić, że będzie więcej dzieci, bo mają fetysz związany z dziećmi, a nie dla najbiedniejszych (to, że ludzie tego tak używają to, inna sprawa), bo słabszych i biedniejszych w rzeczywistości to PIS ma gdzieś.

        2. To jest do czasu, aż nie będą musieli niczego dawać i będą mogli się wyprzeć tak, jak zrobili to w przypadku niepełnosprawnych. Oszukiwali ich, znaleźli sobie innych niepełnosprawnych, których też oszukali, i z nimi podpisali jakiś dokument. Nie dali tym niepełnosprawnym okna otworzyć, gdy było duszno, a potem nawet do kibla nie mogli iść. 
        Zrobili to, bo mogli, bo było ich za mało, żeby to się przekładało na głosy, bo PIS był silniejszy od nich i mógł ich zgnoić.

        Jakie masz gwarancje, że nie będzie też tak w tym Twoim przypadku i nie zostaniesz oszukany? Jak będą mieli całą władze i media to, kto będzie w stanie im zabronić nie dotrzymywać obietnic tak, jak w przypadku sądów i niepełnosprawnych?

        W jaki sposób PIS teraz gwarantuje prawa jednostki / prawa najsłabszych i je wdraża, ale na zasadzie, że oni w to wierzą / wynika to z ich przekonań, że państwo ma bronić najsłabszych / mniejszości, a nie tylko swoich i dlatego, że chwilowo kogoś potrzebują, by potem zaraz go wypluć? I nie chodzi o to, co mówią, ale co robią.

        Co z biednymi, którzy nie mają dzieci? Co z ludźmi, których nie stać na pierwsze dziecko? Co ze sprawami rynku pracy, o których było w Nowym obywatelu (jest gdzieś wyżej link)?
        Co z prawdziwym, szczerym państwem opiekuńczym (a nie jego podróbą i łaską na zasadzie masz plebsie, zobacz jakie daje ci odpady ze stołu i ciesz się, bo jesteś taki do dupy, że tylko to Ci się należy, a inni Ci nic nie dawali, więc musisz być moim niewolnikiem), o którym mówiła lewica przed wyborami, które by było rzeczywiście zbudowane od podstaw dla ludzi, którzy najbardziej potrzebują pomocy, a nie tylko są na tyle liczną grupą, by na chwilę przed wyborami podnieść sobie słupki w sondażach?

        Czy jak ktoś nie jest silny i jest na przykład na wózku, ale liczba takich osób jest mała, to zgodnie z sugestiami ELASPA ma sam jechać pod sejm i się napierdalać z policją czy czekać aż przyjdą też jacyś inni ludzie w jakiejś innej sprawie i się mają napierdalać kamieniami z Policją, bo ciągle będą uważani za wrogów i niepolaków i będą ignorowani, i w ogóle czy zgodnie z tym, co mówił ELASP, niech się zamknie i sobie inna partię wybierze, skoro mu PiS nie odpowiada? A przecież wybór reprezentacji przez inne partie jest jednocześnie ograniczany. To, co ma zrobić taki człowiek? Zaczniesz do niego gadać o platformie i karzesz mu spierdalać? 🙂
         
        Na jakiej podstawie sądzisz, że można Pisowi ufać, skoro w tak chamski sposób okłamuje Polaków?

        Jak w ostatnim czasie mojemu ojcu pogorszyło się zdrowie i trochę przypominał tych niepełnosprawnych z sejmu, to gdzie był kurwa ten cały PiS? Kto mi pomógł? Co by było jakbym też pojechał upomnieć o pomoc państwa dla mnie? Przecież też by przenajwspanialszy kurwa PIS używał propagandy opartej na ludzkiej zawiści przeciwko mnie. Taka socjalna partia kurwa. I bym usłyszał od Elaspa, żebym spierdalał do PO, bo nie jestem Polakiem. A Polska jest tylko dla prawdziwych Polaków — ELASP-ów.
        Typowy argument ojca pijaka, na którego łasce są żona i dzieci. On też tak mówi: „Nie podoba się, to wypierdalać na ulice”.

        Tak, jak gdy PiS chciał zlikwidować szpital u mnie na prowincji, to mi Jacek Tabisz napisał, że to się nie liczy, liczy się tylko islam, więc chuj z tym, jakie życie będą mieli moi wiekowi rodzice i czy przeżyją, chętnie by ich pewnie poświęcił, by islam. A inni, bo platforma i dokopanie innym Polakom jest ważniejsze od rzeczywiście dobrego życia dla wszystkich Polaków.

        Reasumując, Pis nie jest godny żadnego zaufania. Ludzie mają mieć mechanizmy zewnętrznej kontroli nad rządami i partiami, by mieć najpierw gwarancje i kontrolę, a dopiero potem zaufanie wynikające ze sprawdzania rządów i partii i ich kontroli. Ufanie na słowo jest dobre dla frajerów. Gdzie są takie gwarancje odpowiednich mechanizmów i zabezpieczeń dla ludzi, a nie dla jakiegoś rządu i jakiejś partii, by nie trzeba było „ufać” i być na ich łasce? Gdzie jest gwarancja samodzielności i niezależności ludzi od jakiegoś rządu i jakiejś partii? Wszystko to, co jest oparte na łasce, nie jest warte zaufania. Wszystko to, co chce Cię uzależnić od siebie i nie daje Ci głosu i współudziału w decyzjach, nie jest godne zaufania.

  7. @RADOWID V SROGI
    ​Ja niczego takiego nie mówię – tylko wskazuję na to, kto robi lepiej a kto gorzej. Każdy kto chce może być Polakiem, ale nie każdy chce dobrze dla Polski…
    —-
    Ani razu nie powiedziałem kto jest Polakiem a kto nie – lepiej, żeby członke danego narodu miał do tego narodu szacunek, niż żeby go sprzedawał i zdradzał…
    =====

    Ale to jest oczywiste, że wyznaczasz sprzedawców i zdrajców, po to by byli traktowani jako niepolacy i w ten sposób się ich wyrzec / odmówić im równego traktowania / praw i wolności oraz szacunku, wprowadzając w ten sposób podział na lepszych (jak czasem piszą, prawdziwych Polaków, i tych gorszych niepolaków / komunistów i tak dalej.
    Nie musisz tego dopowiadać, skoro efekt wyrzeczenia się ludzi jako Polaków / odmówienia im równego traktowania oraz szacunku i tak zostanie zastosowany, wdrożony i wejdzie w życie. Jak się kogoś traktuje tak, że mu się po chamsku wyłącza mikrofon po 30 sekundach, nie bierze się pod uwagę w ogóle czyjegoś głosu i opinii, a także robi się po chamsku w chuja, jak na przykład lekarzy lub niepełnosprawnych, albo mówi się, że Wałęsa chciał, żeby Polska była pod panowaniem Rosji (bez żadnych dowodów na to, oprócz bzdur wymyślanych przez politycznego cyngla, którego idolem jest masowy morderca i dyktator z Hiszpanii), sugerując, że jest zdrajcą, to oczywiste jest, że robi się to w celu wyrzeczenia się kogoś jako Polaka / odmówienia mu równego traktowania / praw i wolności oraz szacunku. Pis robi też tak, by mieć pretekst do łamania konstytucji / prawa. Używa wymówki w postaci tego, że ludzie którzy ją napisali i na nią zagłosowali, to nie byli Polacy, tylko jacyś komuniści / zdrajcy, czyli ludzie, którzy nie są Polakami / nie mają takich samych praw i wolności oraz szacunku (i nie musi tego zawsze mówić wprost), jak Ci prawdziwi i jedyni Polacy z Pis. Jak można zobaczyć tutaj
    http://​ https://www.rp.pl/Komentarze/180729597-Michal-Szuldrzynski-Niebezpieczne-igranie-z-wola-suwerena.html

    Taką retorykę lubi też PiS. Była premier Beata Szydło powtarzała, że program PiS napisali Polacy, a PiS to władza, która występuje w ich interesie. Liderzy PiS często też powołują się na głos suwerena. Był to oczywiście prosty zabieg retoryczny, który nie tylko próbował zwiększyć legitymizację działań rządzących, ale był wygodnym narzędziem do walki z opozycją. Bo jeśli program PiS napisali Polacy, to krytyka programu PiS jest uderzeniem w Polaków. Jeśli PiS reprezentuje suwerena, to oznacza, że ten, kto krytykuje PiS, zadziera z suwerenem.
    (…)
    W przypadku referendum mamy jednak problem poważniejszy. Duda chciał odwołać się bezpośrednio do suwerena. PiS – również powołując się na suwerena, pomysł ten pogrzebał. Absurd. Gdy zwróciłem na to uwagę na Twitterze, poseł Krystyna Pawłowicz, dr hab. prawa, odpowiedziała mi: „Nie powinien pan tu udawać zatroskanego o Suwerena bo nie potrafi pan ukryć niechęci do obecnej prawicowej legalnej władzy wskazanej przez przeważającą część wyborców, tj Suwerena
    —-
    Jak widać powyżej, kto krytykuje PiS, ten szkodzi Polsce i Polakom, bo według Pis, tylko Pis to Polska i Polacy, i jest przeciw Polsce, czyli zdrajcą, czyli już nie trzeba dopowiadać, że nie jest Polakiem, bo taki wniosek ma każdy wyciągnąć.
    Widać to w tweecie Pawłowicz, która odmawia bycia Polakiem dziennikarzowi Rzeczpospolitej, nie mówiąc tego wprost.

    A żadnych gwarancji, o które pytałem wcześniej, nie widać i nie potrafiłeś przedstawić takowych.

    1. I jeszcze:
      Były szef MON zachęcał do sporów i różnic w gronie zwolenników Zjednoczonej Prawicy. – Ale nigdy nie dawajmy wrogom prawa głosu, nigdy nie uznawajmy wrogów Polski za równych nam w dyskusji – wzywał polityk PiS. Apelował, by nigdy nie zgadzać się, aby "ci, którzy Polskę rozkradali, rozgrabiali, sprzedawali i dzisiaj są gotowi ją sprzedać, byli traktowani jak równi nam ludzie w Rzeczpospolitej, mający prawo głosu". – Oni mają prawa obywatelskie, bezsporne, nigdy im ich nie zabierzemy, ale o niepodległości spierać się będziemy między sobą dla Polski i z Polską na czele – dodał.
      https://wiadomosci.onet.pl/kraj/urodziny-antoniego-macierewicza-wystapienie-jaroslawa-kaczynskiego/ymwnhxg
      ====
      A wiadomo przecież jak definiują każdego, kto jest wrogiem Polski, zdrajcą, rozkradzaczem, sprzedawcą Polski, czy nie jest Polakiem — jest to według PiS każdy, kto nie jest z PIS i Pis nie popiera, każdym, kto im podpadnie z dowolnego Powodu (wystarczy popatrzeć na tweet Pawłowicz). Te słowa Macierewicza potwierdzają to, co mówię o wyrzekaniu się Polaków i odmawiania ludziom prawa do równego traktowania / szacunku. 

      A przecież w rzeczywiści to Pis oszukał / oszukuje i zdradził / zdradza Polaków i Polskę, a nie Polacy i Polska zdradzili i oszukali Pis.

  8. @Radowid V Srogi / @Vernon Roche

    Ja pitolę!

    Ile można pieprzyć o pisiorach, kukizowcach, petruwcach i platformersach?

    Polska to nie żadna partia, tylko Polska. Partie są tymczasowe i mają tymczasowe znaczenie.

    1. Polska to nie żadna partia, tylko Polska. Partie są tymczasowe i mają tymczasowe znaczenie.
      ====
      Omów mechanizmy i przedstaw niezależne instytucje, które teraz budują państwo i uniezależniają Polskę i Polaków od wpływu jednej wiadomej partii. 🙂

      1. W samorządowych wyborach pewnei większość zdobędzie PO – napewno w dużych miastach.

        Rząd jest PiS-u, ale samorządy mogą być Platformy…

        Nie utożsamiałbym nigdy państwa z jakąkolwiek partią, tymbardziej iż partie przemijają.

        PZPR wydawała sie być wieczna a i tak przeminęła.

        Szkoda nerwów na jakąś partię o której za kilka dekad wszyscy zapomną. 🙂

          1. Poza tym państwo powinno móc być też niezależne od każdej partii akurat rządzącej krajem, by przetrwać. A tych mechanizmów i niezależnych instytucji obecnie nie ma / są zabijane. A wywoływanie obojętności u ludzi, to podobno jedna z rzeczy, za które płacą partie polityczne…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *