Dziś tym bardziej warto głosować na PO

Ponieważ PO to partia rządząca nie jest oceniana na równi z innymi, stąd zwolenników zyskuje zmiana choćby na gorsze. Gdyby jednak ocenić ją na równi z innymi to wyjdzie nam że mimo wad jest to nadal najpoważniejsza siła polityczna w Polsce. Zapewniła Polsce rozwój gospodarczy podziwiany powszechnie w całej Europie, wzrost gospodarczy na poziomie 4% rocznie przez wiele lat. Platforma Obywatelska utrzymała konsensus lekarski i aborcyjny, zmniejszyła bezrobocie z 17 do 10% (i nie dajcie sobie wcisnąć kitu że to przez emigrację której największa fala była za pisu, poza tym do nas przyjechali Ukraińcy i pracę znajdowali), podnieśli też pensję minimalną z 900 do 1700 brutto, a PiS? Umiał tylko wpychać boga do konstytucji. Duda już nas ośmieszył w ONZ czyli przed całym światem przemawiając płytko niczym miss universe…
Oczywiście powstały wyspy biedy, ale jeszcze przed 15 laty Polska była jedną wielką wyspą biedy. A możność pracy w UE to nie tragedia tylko często źródło dodatkowego bogactwa, nie dramatyczny wybór lecz wybór większej kasy za tą samą pracę. Nasza gospodarka jeszcze nie daje nam takich pensji jak Zachód ale Portugalię pewnie niedługo przegonimy. Di tego PO jest szanowane w UE i nie idzie jak Orban i podobni gangsterzy na pasku Putina.
I nie mówcie mi o JOWach, których chcieli i Kukiz i po i pis bo JOW dają fory wielkim partiom. Teraz PO obiecuje skoczyć z umowami śmieciowymi i zmienić podstawę obliczania składek w pitach. To jedyne konkrety jakie padły z czyichkolwiek ust podczas kampanii, bo przeciwnicy może poza Petru są po prostu niepoważni.

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

  1. „i nie dajcie sobie wcisnąć kitu że to przez emigrację której największa fala była za pisu, poza tym do nas przyjechali Ukraińcy i pracę znajdowali” Warto dodać, że emigracja może zmniejszać też popyt w kraju co powoduje, że emigracja wcale aż tak pozytywnie nie wpływa na zmniejszenie bezrobocia jak się powszechnie o tym mówi.

  2. Oczywiście, że „bezrobocie”, czyli ilość osób zarejestrowanych w PUP nie zmniejszyła się przez emigrację, ale przez wiele podjętych przez rząd działań, wskutek których rejestrowanie się w PUP stało się w wielu przypadkach bezsensowną stratą sporej ilości czasu. Od zawsze cyfry te nie miały większego znaczenia w praktyce, poza niektórymi decyzjami politycznymi i w tej sprawie nic się nie zmieniło.
    Do reszty słów propagandowych rządu się nawet nie odnoszę, bo i tak leże przed laptopem, więc nie miałem możliwości opaść z żałości….
    PS. Nawet gdyby jakieś „sukcesy” miał rząd PO przez ostatnie kilka lat, to nie zmienia to nic na stan nędzy i rozpaczy prezentowanych od kilku miesięcy przez p. Kopacz i jej koleżanki w stylu Muchy i Piotrowskiej

    1. Aha i jeszcze umknęły mi kolejne procedury w ramach wdrożonej skutecznej procedury powszechnego wykreślania osób z rejestrów PUP z byle powodu. Nie mówiąc już o takich oczywistych dla ludzi z branży faktach, jak to, że od 50% do 2/3 „ofert” pracy w tychże jednostkach, to powielenie BIP urzędów oraz realizacja wymogu ustawowego w procedurze powierzenia pracy cudzoziemcom.

      1. PS. Wiem np. że moje miasto (podobno) tez dużo lepiej wygląda. Niestety, jak wielu z obywateli, na własne oczy często nie mogę się o tym przekonać, bo nie mam ani pieniędzy ani czasu na takie oględziny – normalne życie coraz droższe i czasu brak, bo pracować trzeba po godzinach, żeby jakoś związać koniec z końcem; paliwo też coraz droższe, miejsc do parkowania brak, komunikacja publiczna w zapaści, że albo smród i ubóstwo, że lepiej nie wsiadać, albo na poziomie, ale tak rzadko kursuje i tak rzadko ma przystanki, że znów kilkakrotnie więcej czasu się marnuje. Plus piękne galerie handlowe, do których się nie chodzi, bo nawet jakby w nich przysłowiowi Chińczycy lub Wietnamczycy handlować mieli, to czynsze tak kosmiczne, że ceny nawet i u nich by były zaporowe, itd. Wyliczać można wszędzie, że to co ładnie wygląda, wcale nie koniecznie może ludziom realnie służyć i życie poprawiać. Kończąc na argumentach politycznych, że mówisz o sukcesach samorządowców, a piszesz artykule o marnych oszołomach z Wiejskiej.

  3. Ja osobiście skłonny jestem zgodzić się z komentarzem, który niedawno słyszałem, że PO wraz z SLD usiłowały się prześcigać – przy czym PO nie tylko wygrała, ale nie zauważyła, że sam „konkurs” się skończył, z powodu braku chęci dalszego uczestnictwa w tej farsie – w zawodach na przekonanie niewiernych polaków, że kobiety powinny przede wszystkim zostać w kuchni a nie pchać się do polityki.
    PS.PIP z tej farsy słusznie wycofał się w przedbiegach i swoje oszołomki postarał się dawno i szybko głęboko schować, a teraz robi mocną w tej sprawie selekcję; w tym słusznym kierunku poszła tez w końcu lewica. PO jest „100 lat za murzynami” więc może w następnej dekadzie też to ogarnie, ze może Polacy to to prości ludzie, ale w telewizorze chcą oglądać ludzi na poziomie.

      1. Bo tu pisać nie ma o czym. Ja w przeciwieństwie do Pana, akurat zajmuję się zawodowo sprawami tzw. rynku pracy, więc wiem o czym mówię, i co mam w sprawach myśleć. Mnie nie przekonuje wyskok medialny ekipy, która przez całe lata swojej władzy zrobiła wszystko, żeby warunki pracy i legalności zatrudnienia oraz dochodzenia swoich praw pracowniczych wręcz zniszczyć, a polskich robotników zastąpić tanią siła roboczą zza wschodu, w tym z Korei Płn., o tym, że w nast. kadencji, jak szanse dostanie, to zlikwiduje umowy śmieciowe i składki…

        1. nadto w sytuacji, gdy biała tania siła robocza zza wschodu, ma być zastępowana jeszcze tańszą ciemniejszą z południowego wschodu. Te baby po prostu plotą co im ślina na język przyniesie i tyle; prawdy i faktów w tym nie ma kszty, za to jest pełno tzw. abstrahowania od układu odniesienia

          1. czy Pan np. wie, że wedle propagandy rządowej, cudzoziemcy łatwo dopuszczani są do rynku pracy, żeby łatać dziurę w ZUSie i budżecie, podcas gdy w dziurawym systemie, który nie tylko zafundowała nam na ekipa, ale dziury jeszcze powiększyła, praktycznie żaden z tych obcokrajowców, żadnych składek do ZUSu nie płaci, a podatków praktycznie wcale (ale etaty blokują), i g… można zrobić; daj Pan spokój i przestań się Pan w bajki na zakończenie tej ekipy wkręcać

  4. Zawsze może być lepiej ale nie narzekajmy. Ile i kto miał samochód, mieszkanie na nie się czekało, teraz można je kupić. Kiedyś za kredyt i teraz też a jak ktoś chce wyjechać to wyjeżdża. I wielu z tych wyjeżdżających oczekuje paczek od rodziny z Polski a tu by mogli pracować. I jak ktoś się nauczył stękać to stęka. Moje dzieci wzięły kredyt we frankach (2002 r.) bo wtedy im się to opłacało teraz spłacają, pracują, nie płaczą i nie wyjeżdżają z Polski. Ja im nie pomogę bo na 3 osobową rodzinę mam trochę ponad 1300 zł moja emerytura po 30 latach pracy 1168 zł netto) ale też wystarcza, żeby godnie żyć, utrzymać samochód – konieczny ze względu na niepełnosprawność ruchową. I oby tylko spokój był. Tego sobie i wszystkim życzę. I nie szukać powodu a sposobu, żeby dobrze żyć.

  5. „Mówię tylko ze nie sądzę by inni rządzili lepiej”
    NIKT wcześniej tak nie kradł i obywateli nie miał tak głęboko
    te dwie sprawy są pewne bezapelacyjnie

  6. Rozumiem, że wedle autora gdyby PIS rządził 8 lat to pensja minimalna NIE skoczyłaby do poziomu 1700? To ile? 900->1200?
    Bredni w stylu DZIĘKI PO mieliśmy wzrost gospodarczy nie ma nawet co komentować bo to, jak mawia wielu ekonomistów, raczej udało się osiągnąć pomimo rządu, który od lat knebluje gospodarkę a nie DZIĘKI niemu. A może i nawet dzięki PO, w końcu dostali od Merkel trochę kasy przez te wszystkie lata, nabrali kredytów i budują, wydatki są, więc i PKB rośnie.
    PIS umie tylko wpychać KK do konstytucji? Ktoś tutaj chyba nie zauważył, że to wszystko tylko teatr i nikt NIE CHCE niczego nigdzie wpychać, tylko każdy ma swoich klientów, którzy mają swoje oczekiwania i wybiera własną strategie by tylko dostać się do koryta. Równie dobrze PO może zauważyć potencjalnych klientów na własną propagandę wśród zwolenników kościoła i za 5 lat starać się wpychać Boga do konstytucji. No ale jak widać naiwnych zwolenników PO nie brakuje.

      1. No skoro Pan jest zwolennikiem ciepłej wody w kranie i nicnierobienia (wtedy na pewno się nic nie popsuje) to już Pana wola. Szkoda tylko tych biednych ludzi, którzy np. zakładają małe firemki i muszą płacić ogromny ZUS niezależnie od tego czy cokolwiek zarobią, albo tych, którzy w ogóle nie rejestrują firm w obawie przed tym czy dadzą radę z tak wielkimi obciążeniami na start. No ale co Pana to obchodzi.
        Fajnie, że Pan uważa, że PO jest najpoważniejsza, tylko, że uważać to sobie można nawet, że ziemia jest płaska. Merytoryczna dyskusja ma to do siebie, że pojawiają się argumenty.

  7. Racjonalista powinien rozważać tylko dwie opcje które może poprzeć w wyborach:
    1. Zjednoczona Lewica-są zdecydowanie za świeckim państwem,
    2. Nowoczesna PL – ostatnio słyszałem wypowiedź jednego z działaczy który opowiadał się za państwem świeckim .
    Głosowanie na inne formacje niż w/w to oszukiwanie się i wspieranie dalszej klerykalizacji kraju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *