Historia kołem się toczy

 

 

Historia zatoczyła koło. W 1981 roku, podczas stanu wojennego opozycja protestowała przeciwko jego wprowadzeniu. Po 35 latach część tamtej opozycji, potem rządzącej (PO), dzisiaj ponownie wyszła na ulicę. Protestowała przeciwko swoim byłym kolegom (PiS), bo ci im władzę odebrali. Kłótnia dzieje się w rodzinie, ale zaczyna rozlewać się coraz szerzej. W miarę jak PiS, w swojej obłąkańczej polityce szczucia na siebie grup społecznych i szukania wrogów za każdym węgłem będzie sytuację zaogniał, opór społeczny będzie narastał. Wyjdą na ulice górnicy, nauczyciele i byłe służby mundurowe. Burzą się naukowcy i przedsiębiorcy. Niezadowolenie społeczne narasta powoli, pozornie leniwie, ale jak fala wzbierze może zmieść obecną władzę. I sytuacja w tym kierunku idzie.

 

smoll

 

Dojdzie do tego, że w miesięcznicę smoleńską, zdesperowane i niezadowolone dziesiątki tysięcy ludzi, nie bacząc na zakazy, zepchną na margines wyznawców smoleńskiej religii i zajmą ich miejsce pod pałacem prezydenckim. To tylko kwestia czasu.

 

Na wiecu, we Wrocławiu, pod Urzędem Wojewódzkim zebrało się prawie 2 tys. protestantów. Wczesna godzina popołudniowa ( 14.00) nie była dobrą porą. Pokojową i spokojną demonstrację zabezpieczali policjanci zgrupowani w około 20. busach. To znak, że władza boi się gniewu spokojnych obywateli. I będzie się bać coraz bardziej.

 

Czesław Cyrul

O autorze wpisu:

Czesław Cyrul jest znanym publicystą lewicowym, prowadzącym między innymi popularny blog w Gazecie Wrocławskiej - http://blogi.gazetawroclawska.pl/czeslawcyrul/ . Jest członkiem SLD, pełnił między innymi funkcję przewodniczącego oddziału wrocławskiego tej partii, od 2016 roku jest członkiem Rady Krajowej.

3 Odpowiedzi na “Historia kołem się toczy”

  1. „Historia zatoczyła koło. W 1981 roku, podczas stanu wojennego opozycja protestowała przeciwko jego wprowadzeniu. Po 35 latach część tamtej opozycji, potem rządzącej (PO), dzisiaj ponownie wyszła na ulicę. Protestowała przeciwko swoim byłym kolegom (PiS), bo ci im władzę odebrali.”
    ___________

    Nie „odebrali” tylko wygrali demokratyczne wybory. Kaczyński pracował na to od 1992 r. i w końcu mu się udało. W samą porę, bo byśmy byli przehandlowani przez PO (sprawa uchodźców), będącą wszak agenturą Niemiec. A właściwie już byliśmy.
    __________

    „Kłótnia dzieje się w rodzinie, ale zaczyna rozlewać się coraz szerzej.”
    __________
    Nie rozlewa się coraz szerzej, i to pomimo usilnych starań obcej agentury w Polsce (PO, NO, TK (w osobie Rzeplińskiego), to agentury Niemiec, „Gazeta Wyborcza” – agentura Sorosa, KOD – agentura GW). A także sierot po PZPR-rze, byłych towarzyszy, esbeków, ormowców i PRL-owskich trepów. A także niedobitków poststalinowskiej „żydokomuny” (środowisko „Gazety Wyborczej”, Schnepf, Holland, i im p.), przynoszących hańbę polskim Żydom-patriotom, takim jak np. M. Hemar.
    _________________
    „W miarę jak PiS, w swojej obłąkańczej polityce szczucia na siebie grup społecznych i szukania wrogów za każdym węgłem będzie sytuację zaogniał, opór społeczny będzie narastał.”
    ______________
    Innymi słowy, wraz z postępami rewolucji nasila się kontrrewolucja.
    ______________
    „Wyjdą na ulice górnicy, nauczyciele i byłe służby mundurowe. Burzą się naukowcy i przedsiębiorcy. Niezadowolenie społeczne narasta powoli, pozornie leniwie, ale jak fala wzbierze może zmieść obecną władzę. I sytuacja w tym kierunku idzie.”
    _____________
    Nikt się nie wyjdzie i nikt się nie wzburzy, niech Pan się nie łudzi. Poparcie dla PiSu wzrasta (a przynajmniej nie spada), co pokazują wszystkie sondaże. Za sprawą 500+ PiS ma w kieszeni wygraną następnych wyborów. Na Pana miejscu przygotowałbym się już teraz na to, że rządy PiSu potrwają jeszcze co najmniej siedem lat. Polska Michnika, Geremka, Urbana i Jaruzelskiego, niesławna III RP, odchodzi tam, gdzie jej miejsce – wprost na śmietnik historii.

    1. Dziś próbowano zrobić Majdan w Warszawie, a przynajmniej doprowadzić do sytuacji wiodącej do Majdanu. Na szczęście Polska to nie Ukraina, na której zdestabilizowanie wystarczyło 500 mln dolarów wysupłanych przez Sorosa (co zresztą sam przyznał). Opozycja na szczęście została ograna w koncertowy sposób i wyszła na gromadę awanturników, oczywiście na mających żadnego pozytywnego programu poza zasadą „aby było tak jak było”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *