Jak zmienić islam na religię pokoju?

W wyniku przeprowadzenia przez ISIS zamachów na świętujące Niedzielę Palmową koptyjskie kościoły w Egipcie, Uniwersytet Al-Azhar w Kairze, najbardziej szanowana instytucja sunnickiego islamu, odmówił nie tylko potępienia organizacji terrorystycznej za "islamizm", ale powtórzył nie mające odniesienia do rzeczywistości pochwały wielkiego ruchu oporu przeciwko ekstremizmowi w świecie muzułmańsko-arabskim i nazwał zdrajcami tych, którzy domagają się reformy religijnej islamu.

 

Jednym z takich "zdrajców" był egipski prezenter telewizji Islam Behery, wykształcony w UK pisarz i muzułmanin sunnicki, który ujawniał korzenie przemocy w samej tradycji islamu, dopóki nie został zmuszony do milczenia po protestach Al-Azhar w 2015 roku.

 

Według Behery, który później został skazany za bluźnierstwo i skazany na rok więzienia, tradycja, o której mowa

 

"Ma w sobie niewiele dobrego obok licznych przejawów zła, z których nie najmniejszym problem jest nacisk wszystkich czterech szkół sunnickiego islamu, sugerujący, iż chrześcijanie mogą zostać zabici bezkarnie, jako, że życie muzułmańskie jest" lepsze” niż życie nie-muzułmanina. " (Kol Youm show, ON TV z Amr Adib, 25 kwietnia).

 

W swoim programie telewizyjnym "Z islamem" Behery zażądał rewizji tysiącleci kompilacji hadisów przekazujących czyny i postawy Mahometa i zaproponował odbudowę islamu, tak aby oddzielić go od tej mrocznej spuścizny ostatecznie zakrzepłej w IX wieku.

 

W marcu tego roku, iracki szyicki duchowny i były parlamentarzysta, Ayad Jamal Aldin, wyraził podobne poglądy na antenie programu telewizyjnego, którego gospodarzem był brat Rachid, marokański konwertyta na chrześcijaństwo żyjący na emigracji. Dwaj mężczyźni – jeden należący do otwartych zwolenników separacji między meczetem a państwem, drugi będący już byłym muzułmaninem – zastanawiali się nad tym, jak usunąć teologiczne uzasadnienie przemocy w islamie i pokojowo zintegrować muzułmanów wywodzących się z różnych nurtów.

 

Podobnie jak Behery, Aldin przyznaje się do teorii, że pragnienie władzy i seksu motywowało starożytnych kleryków do sabotowania islamu:

 

"Każda zbrodnia, którą muzułmański władca chciał popełnić, została po raz pierwszy legalizowana jako szariat. Każde niefortunne działanie zostało po raz pierwszy potwierdzone przez islamskich jurystów, dzięki procesowi wyszukiwania jego prawomocności, przypisując je Prorokowi.  Będzie dla was zaskoczeniem, że znalazła się też tam erotyka wyznawana przez Abbasydów (trzecia chronologicznie grupa islamskich kalifów, pochodząca od najmłodszego wuja Mahmaja, Abbasa ibn Abd al-Muttaliba), z uznaniem uroków "piąteczki" – jak nazywali oni wysoką na pięć łokci dziewczynkę – niewolnicę, czyli dziecko, o wzroście 60 cm."

Dzisiaj to, co nazwano "politycznym islamem" opiera się na założeniu, że religia była pierwotnie istotnym elementem zarówno władzy jak i meczetu. Zdaniem Aldina jest to jednak historycznie nieprawdziwe, ponieważ Prorok Muhammad nie był teokratycznym władcą czy wodzem, ale "królem serc", który "starał się wspierać dobre społeczeństwo".

 

Niemniej jednak,  jak kontynuował Aldin, Islam został osadzony w siłach zbrojnych, a potrzeba więcej niż zwykłej dobrej woli aby to zmienić:

 

"Dzisiaj muzułmańska opinia publiczna kształtowana jest przez szkoły, meczety i media W każdym zakątku świata islamskiego te trzy kanały są kontrolowane przez państwo. Ta triada to sposób, w jaki hoduje się terroryzm. Innymi słowy, to same państwa muzułmańskie jako takie, stoją za rozprzestrzenianiem się islamskiego terroru. Wciąż przecież upiększają kalifat jako czas uniwersalnego dobra, jako minioną epokę muzułmańskiej potęgi ".

 

To, jak zapewnił, jest całkowicie fałszywe i samo w sobie sprzeczne. "Ludzie muszą wiedzieć, że w porównaniu z kalifatami, to dziś jest" Złoty wiek "islamu".

 

 

Aldin mówił dalej, że chociaż większość muzułmańskich państw "nieświadomie podważa siebie na rzecz wyimaginowanego superpaństwa", niektóre takie jak Arabia Saudyjska mają odrębny program na rzecz promowania swoich interesów za granicą.

 

Przez ponad sześć ostatnich dekad Saudyjczycy wydalii setki miliardów dolarów na rozpowszechnianie tego, co opisuje Aldin

 

Środki te zostały przeznaczone na najgorsze przejawy religii islamu, czy w ogóle jakiejkolwiek religii. Wśród beneficjentów Saudów można wymienić takie organizacje jak :ISIS, Al-Kaida, Boko Haram, Al-Shabab , nurty takie jak Wahhabizm … prawdziwą matkę wszystkich ruchów terrorystycznych sunnickiego islamu, W miejscach rozrzuconych po całym świecie, takich jak Mali, Francja i wszędzie ".

 

Bractwo Muzułmańskie też jest powiązane z Domem Saudów, który – powiedział Aldin –

 

Oferuje bardzo uprzejmie pomoc Białemu Domowi. W zamian szerzą wahabizm z Minnesoty, do Kanady, do Ameryki Łacińskiej, do Azji, Afryki i Europy – z jednej strony, a także z USA. Wahabici twierdzą, że chcą tylko budować meczety, ale dzięki ich ideologii stanowią większe zagrożenie niż te, które stały się przyczyną rozprzestrzeniania się technologii jądrowej.

 

Kierując swoją uwagę w stronę Iranu, Aldin nazwał ten kraj "epicentrum współczesnego terroru szyickiego, podobnie jak Arabia Saudyjska jest źródłem nowoczesnego terroru sunnickiego". Następnie wyraził rozczarowanie "zamieszaniem" w Waszyngtonie w tej kwestii. Wskazując w rozmowie na działania amerykańskiej administracji w celu scalania antyirańskiego "sojuszu sunnickiego", podkreślił, iż jest to równoznaczne z "poleganiem na jednym terroryzmie w walce z innym".

 

"Jeśli Trump w końcu zrozumie, że nie ma" dobrego terroryzmu "i" złego terroryzmu "- że [sunnicki] terroryzm jest taki sam jak terroryzm [szyitów] [i to] cały terroryzm jest zły – Ameryka może być kluczem do znalezienia wyjścia z tego impasu, w którym się znajdujemy. "

 

Mimo to, Aldin i Behery należą do wielu mniej nagłośnianych  muzułmanów, którzy zgadzają się z użyciem przez Trumpa terminu "radykalny terroryzm islamski", aby określić, co postrzegają jako problem; Patrzą na Zachód, aby pomóc w zachęcaniu do nowego i pokojowego czytania i interpretowania tekstów islamskich i całej religii.

 

"Niech USA lub jakieś inne potężne państwo poświęci się wspieraniu nowego ruchu w islamie i zobaczysz koniec tego terroryzmu, jak dzisiaj znamy" – powiedział Aldin. "Niech Ameryka i inni naciskają Irańczyków i Saudyjczyków, aby powstrzymali swoje poparcie dla ekstremistycznych ruchów. Będziesz zaskoczony, jak szybko ludzie zaczną myśleć i działać inaczej".

 

Zachód ma swój udział w reformowaniu islamu, nie tylko ze względu na swoje pluralistyczne wartości, jak twierdzi Aldin, ale również dlatego, że islamski terroryzm wzrasta także w Europie i Stanach Zjednoczonych.

 

Aldin powiedział, że cały świat muzułmański musi zdecydować, gdzie stoi.

 

"Dziś 55 państw muzułmańskich jest członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych, zrzeszenia, które podpisało Powszechną Deklarację Praw Człowieka, której podstawą jest równość. Równość we wszystkich formach, religijnych, rasowych, płci, itd. To zobowiązanie musi być także nałożone na państwa islamskie i będą one mogły zostać pełnoprawnymi jako członkami wspólnoty światowej – pod warunkiem skutecznego przyjęcia równości pomiędzy muzułmanami a nie-muzułmanami . Jeśli tak się nie stanie, państwa muzułmańskie mogą też stworzyć własne zrzeszenie, własną "Organizację Narodów Zjednoczonych pod Szariatem”.

Aldin jak i Behery doszli do wniosku, że nowy "islamizm", nie określony przez  gusta Al-Azhar, jest możliwy dzięki wspólnym wysiłkom przywódców zachodnich i dzięki muzułmanom "płaczących na pustyni" z tęsknoty za  innym,  pokojowym paradygmatem, za pomocą którego ich religia mogłaby być oglądana i oceniana.

Tekst ukazał się pierwotnie na stronie Gatestone Institute 

Tłumaczenie: Jacek Tabisz

O autorze wpisu:

Saher Fares jest dziennikarzem specjalizującym się w polityce Bliskiego Wschodu, zajmuje się problematyką dżihadu i bieżącą polityką.

52 Odpowiedzi na “Jak zmienić islam na religię pokoju?”

  1. Zmiana islamu na religię pokoju jest BANALNIEPROSTA: wystarczy PORZUCIĆ ISLAM i przejść na CHRZEŚCIJAŃSTWO.
    .
    Inaczej się nie da …
    .
    Popularny pogląd, że problemem jest to, że islam się "zatrzymał" w średniowiczu jest TOTALNIE BŁĘDNY. Otóż islam się nigdzie nie "zatrzymał". Zawsze był w tym samym miejscu: OKRUCIEŃSTWA i LUDOBÓJSTWA.
    .
    Z kolei chrześcijaństwo OD SAMEGO POCZĄTKU było tam, gdzie jest dzisiaj: w miejscu DOBRA i MIŁOŚCI. Było tam, zanim jeszcze Rzym je upaństwowił.
    .
    Skoro więc chrześcijaństwo nie musiało nigdzie "iść", żeby dojść do dobra, a islam nie musiał nigdzie iść, żeby dojść do zła, to o czym to świadczy ?

    1. "DOBRA i MIŁOŚCI"? Chyba sobie kpisz. Dopiero Rewolucja Francuska przypiłowała wam wampirze kły. Mordowaliście wszystkich dookoła i siebie na wzajem juz od czasów Konstantyna.

      1. "DOBRA i MIŁOŚCI"? Chyba sobie kpisz. Dopiero Rewolucja Francuska przypiłowała wam wampirze kły. Mordowaliście wszystkich dookoła i siebie na wzajem juz od czasów Konstantyna.

        @MARIACHI77: MYLISZ SIĘ. Zauważ, że cokolwiek ktokolwiek w świecie chrześcijańskim robił złego, robił to WBREW formalnym zasadom religii chreścijańskiej. Tymczasem ludobójstwo czynione przez islam jest właśnie DOKŁADNIE ZGODNE z formalnymi zasadami islamu. To powoduje, że w chrześcijaństwie można wskazać zło i albo odebrać mu prawo do nazywania się chrześcijaństwem, albo wymusić naprawę. W islamie takiej możliwości nie ma …

        1. Nie ma to znaczenia, gdyż szaleństwa chrześcijańskich kapłanów i ich fanatycznych wyznawców udało się powstrzymać za pomocą mieczy i karabinów. Sami nie złagodnieli jak baranki, musiała się rozlać ogromna fala przemocy by to powstrzymać. Gdyby oddać ponownie kapłanom władzę cały ten koszmar by powrócił. Na szczęście ta opcja dzisiaj jest mało prawdopodoba. 

          1. Co to za BREDNIE ? Ja Ci napisałem, na czym polega FUNDAMENTALNA różnica pomiędzy chrześcijaństwem a islamem, a Ty odpowiadasz: "TO NIE MA ZNACZENIA" ???

          2. Fundamentalna roznica to taka, ze chrzescijanstwo zostało załozone przez gejow i dla gejow, a islam przez hetero-mahometa. Jak na razie nie ma mozliwosci aby islam przeszedł na chrzescijanstwo, bo islam powstał jako konkurencja dla zydowskiej rodzinki. Jedni wierzą, ze zoną Abrahama była Sara, a drudzy ze Arabka Hagar. Jedni ze synem byl Izak, drudzy ze Izmael. Trudno aby islamisci czcili zydowską rodzinke i odwrotnie. 

    2. Putin chodzi do cerkwi ( pewnie na pokaz ale chodzi) i wymordował 3000 chrześcijan na Ukrainie – więcej niż ISIS w UE.

      Dlatego ja uważam że przejście na chrześcijaństwo niekoniecznie pomoże.

    3. >>Zmiana islamu na religię pokoju jest BANALNIEPROSTA: wystarczy PORZUCIĆ ISLAM i przejść na CHRZEŚCIJAŃSTWO.<<

      -Najlepiej porzucić i nigdzie nie przechodzić. Tym nie mniej porzucenie nie będzie żadną zmianą islamu. Jest też mały szkopuł, bo za porzucenie islamu w wielu państwach grozi śmierć i niejedna osoba, która sie na to zdobyła ukrywa się np. w Europie przed gniewem wyznawców religii pokoju. 

  2. >>"Dziś 55 państw muzułmańskich jest członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych, zrzeszenia, które podpisało Powszechną Deklarację Praw Człowieka, której podstawą jest równość. Równość we wszystkich formach, religijnych, rasowych, płci, itd."<<

    -Podpisać deklarację żadna sztuka. Kto w tym śmiesznym ONZ im zabroni i kto skontroluje, czy rzeczywiście tej deklacji przestrzegają? Zresztą wszyscy wiedza, że codziennośc w państwach islamskich nic wspólnego z żadnymi prawami człowieka nie ma. Za to regularnie ONZ wydaje rezolucje potępiające Izrael…niektóre bęcwały nawet apartheidu się tam doszukały.

  3. Czy to islamiści wymordowali 100 000 ludzi w Algierii czy może jednak Francuzi?

    Czy to islamiści wymordowali 3000 chrześcijan na Ukrainie w 2016 roku czy może jednak Putin?

    Czy to islamiści wymordowali 4 mln Polaków w latach 1939-1945 czy może jednak Hitler i Stalin?

    A może Hitler, Putin i Stalin byli islamistami? Elasp co o tym sądzisz?

    1. Islamiści tylko dlatego nie wymordowali tak wielu ludzi, jak by chcieli w wiekach XIX i XX, że ich cywilizacja pozostała na poziomie średniowiecza. To jest JEDYNY powód.
      .
      I powiem Ci coś jeszcze: na miejscu mocarstw XIX wieku użyłbym przemocy i wyrugował islam z każdego zakątka świata od Indonezji po Maroko. Byłaby to może "Wielka XIX-wieczna Wojna", ale potem byłby ŚWIĘTY SPOKÓJ i przez 100 lat ci ludzie przeszliby stopniowo na chrześcijaństwo lub na cokolwiek innego, ale nie byłoby w przyszłości problemów. Przecież już wtedy znano treść Koranu i było oczywiste, że to Koran będzie siłą spajającą ludzi w tym regionie. Pamiętano też dobrze czasy wojen z islamem od początku jego powstania oraz wojny z Imperium Osmańskim. Starcie z islamem było nieuniknione, a wtedy byli najsłabsi.

      1. Zachód ich wzmocnił kupując ropę. To dzięki petrodolarom mogą sponsorować wahabistycznych i salafistycznych imamów na całym świecie. Za ropę Zachód dał sobie założyć pętlę na szyję.

        1. Dlatego właśnie prawica jest przeciwna samochodom elektrycznym, wiatrakom, solarom, tramwajom itp. Bo na ropie zarabiają nie tylko Arabowie ale też Putin. 

      2. Czyli rozumiem że nie uważasz zabicie muzułumanina za grzech i nie masz pretensji do Francuzów że zabili 100 000 muzułumanów w Algierii?

        Uważasz że są nadludzie których nie można zabijać i podludzie których można zabijać?

         

        1. Czyli rozumiem że jesteś za identyczną karą za zabójstwo muzułumanina co za zabójstwo chrześcijanina i ateisty? 

          1. Jeżeli ktoś zabija jako morderstwo, to tak. Ale jeżeli ktoś mnie atakuje (lub oświadcza, że mnie zaatakuje), to mam prawo się bronić.

          2. Czyli wg Ciebie Breivik zasłużył na karę 21 lat więzienia czy na jakąś inną? A może powinien zostać ułaskawiony?

             

          3. @ALA WILK: wiesz co mówiono po II Wojnie światowej? Że zrobiono wielki błąd, że nie zaatakowano prewencyjnie III Rzeszy w 1936, a najpóźniej w 1938 roku. Ale gdyby to zrobiono, to nie doszłoby do IIWŚ i nigdy by się nie dowiedziano, że uratowano życie 50 mln ludzi kosztem powiedzmy 100 tysięcy. Zawsze twierdzono by, że "głupia i bezsensowna wojna z Niemcami kosztowała życie 100 tysięcy ludzi, których się już teraz nie wskrzesi ! Nigdy więcej wojny !".
            .
            Czasami niestety jest tak, że wojna jest potrzebna, aby nie było wojny. Armia jest potrzebna, aby nie było wojny. Tak ten świat działa, a kości tych, którzy myśleli inaczej bieleją na wszystkich frontach minionych wojen …
             

          4. @ Ultima Thule

            Ale III Rzesza prowadziła politykę odwrotną niż dzisiejsza lewacka UE której nienawidzisz.

            Hitler z III Rzeszy wyrzucał Polaków i Żydów, Merkel zaprasza do Niemiec Polaków, Zydów i muzułumanów.
            OD REDAKCJI: Wklejane w kółko te same zdania będą wyrzucane. Proszę o inne argumenty. To jest spam wklejanie w kółko tego samego.

             

          5. @ Ultima Thule

            Rozumiem że poparłbyś przywrócenie obowiązku służby wojskowej w Polsce ( zniesionego przez PO) i wysłanie polskiej armii do Syrii w celu walki z terrorystami?

             

    2. @ALA WILK- Dalej wspominkowe argumenty, żyjemy tu i teraz, ja może wspomnę do tego, co Mahomet kazal uczynić z ludnością żydowską? I tak by można było bez końca….I powtarzany argument o Putinie hehe, mam wrażenie że spamboot…Islam ma Koran, Świętą Księgę sugeruję wziąć sobie polskie tłumaczenie i poczytać, nawet nieznajomość kontekstu historycznego i  zwyczajów nie powinna nastręczać trudności, sa tam jasno powiedziane kwestie.

      1. Dlatego właśnie że żyjemy tu i teraz piszę o terroryście Putinie który zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie w 2016 roku. To 3 razy więcej niż zabili terroryści islamscy w UE.

        Polska prawica łatwo wybacza Francuzom zabicie 100 000 muzułumanów w 1962 roku, A czy wybaczylibyście muzułumanom zabicie 100 000 Polaków w 1962 roku? 

  4. Epicentrum terroryzmu w dzisiejszym świecie jest Rosja Putina.

    Putin zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie – polska prawica uwielbia Putina.

    Terroryści islamscy zabili 1000 osób w UE – polska prawica nienawidzi muzułumanów.

     

      1. Terrorysta Putin zabił w 2016 roku 3000 chrześcijan na Ukrainie.

        Terroryści islamscy zabili w 2016 roku 1000 osób w UE ( w tym ok. 100 muzułumanów np. w Nicei).

        Proporcje na racjonalista.tv są jakby odwrotne. Artykułów o terrorystach islamskich jest kilkakrotnie więcej niż o terroryście Putinie mimo że zabili oni w UE 3 razy mniej osób niż Putin na Ukrainie w 2016 roku.

         

         

        1. W takim razie kolejne pytanie – może tym razem odpowiesz:

          .

          "Terrorysta Putin zabił w 2016 roku 3000 chrześcijan na Ukrainie. Terroryści islamscy zabili w 2016 roku 1000 osób w UE ( w tym ok. 100 muzułumanów np. w Nicei)."

          .

          Czy zatem jeżeli ja zabiję 10 muzułmanów będzie wszystko OK? Przecież to 10 razy mniej niż zabili terroryści  w r. 2016. Pytam: czy będzie OK? Jeżeli nie będzie, to dlaczego?  

          1. Nie. .My lewacy uważamy że zabójstwo każdego człowieka jest złe – czy to muzułumanina, czy chrześcijanina, czy Ukraińca, czy geja, czy Niemca.

            Dlatego uważamy że terroryści islamscy są źli, ale Putin jest jeszcze gorszy bo zabił w 2016 na Ukrainie 3 razy więcej ludzi niż terroryści islamscy w UE.

            Gdybyś pisał w ten sposób – "terroryści islamscy są źli, ale terrorysta Putin jest jeszcze gorszy" to nie miałabym pretensji.

            Natomiast ty nienawidzisz terrorystów islamskich ( oraz przy okazji muzułumanów którzy nikogo nie zabili a jedynie uciekają przed bombami Putina) natomiast uwielbiasz Putina który zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie.

            Nie wydaje ci się że to absurd? Z jednej strony nienawidzisz muzułumanów za zabijanie chrzescijan w UE z drugiej strony uwielbiasz Putina za zabijanie chrześcijan na Ukrainie.

            Czyli jak zabija muzułumanin to źle, ale jak jakiś Biały Słowianin zabija chrześcijan no to już jest twoim idolem.

            Zresztą do pewnego stopnia dotyczy to całego portalu racjonalista.tv. Mamy ciągle artykuły o terrorystach muzułumańskich a mamy kilkakrotnie mniej artykułów o terroryście Putinie. Moim zdaniem proporcje powinny być odwrotne, bo terrorysta Putin zabił 3000 osób na Ukrainie w 2016 roku, a terroryści muzułumańscy tylko 1000 osób w UE w 2016 roku.

             

  5. No i to jest fajny, analityczny tekst o problemie islamu, terroryzmu i islamizmu, a nie kolejna nudna, wtórna (bo uzywająca po raz setny tych samych argumentów) i nieracjonalna antyislamska tyrada, wysmażona ku uciesze naczelnego.

    1. Ku uciesze kogo Crow? Ja sam tłumaczyłem ten tekst i zadbałem o możliwość publikacji. NIe zgadzam się z nim w pełni, ale jest ciekawy. 

  6. Wypowiadałem się na ten temat, ale powtórzę: 1) nie uwielbiam Putina, ale uważam, że jest skutecznym politykiem, realizującym mocarstwowe cele Rosji, 2) zginęło 3000 żołnierzy ukraińskich, a więc ludzi przygotowanych na śmierć, w w pewnym sensie godzących się z ich możliwością, terroryści atakują cywilów i ludzi bezbronnych, co jest większym barbarzyństwem pomimo mniejszej (na razie!) liczby zabitych przez nich, 3) te 3000 nie zginęło dlatego, że było chrześcijanami; zabijanie za wyznanie, jakiego dopuszczają się terroryści, jest w wieku XXI skrajnym barbarzyństwem, ponadto 4) trzeba wziąć pod uwagę strach i potencjalne zagrożenie, o wiele większe w przypadku działalności islamistów niż Putina; szansa, że przeciętny Europejczyk zginie z rąk Putina jest o wiele mniejsza niż że zginie z rąk dotąd spokojnego Europejczyka o wdzięcznym imieniu Ahmed lub Muhammad, któremu przyszło do głowy zapuścić brodę i głębiej studiować Koran. Wartością cenna jest nie tylko życie, ale życie bez strachu. Tej wartości nie zna zabobonny i prymitywny islam, obmyślony (zlepiony z judaizmu, chrześcijanstwa i lokalnych wierzeń) przez analfabetę i ciemniaka w VIi wieku (przypominam, że mamy wiek XXI), a raczej zna ją tylko w przypadku „swoich”, a odbiera ją „innym” właśnie dlatego, że są „innymi”. Islam jest dyskwalifikowany nie przez to, że zabija, bo przecież sam nie zabija, tylko robią to ludzie, ale przez to, że jest najzwyczajniej w świecie niesprawiedliwy. Biorąc pod uwagę Koran, otrzymujemy albo niesprawiedliwość, albo sprawiedliwość, owszem, dla wszystkich, ale na zabobonnych zasadach mahometańskich, pax Mahumetana.

    1.    Jeden z bardzo wielu przykladów. Koran jednoznacznie zaleca stosowanie podatku nakładanego na niewiernych za to właśnie, że sa niewierni. 1) Czy jest to podatek sprawiedliwy, biorąc pod uwagę współczesne, europejskie rozumienie sprawiedliwości?, 2) Czy muzułmanin jako muzułmanin może twierdzić, że nie uznaje idei takiego podatku? 3) Czy jako muzułmanin bedzie dążyć do jego wprowadzenia, jeżeli będzie się ku temu wprowadzeniu będzie się nadarzać okazja? 4) Czy podatek ten nie upodabnia wyznawców islamu do członków organizacji mafijnej? Czy mafia sycylijska nie działa właśnie w taki sposób (może mafia przejęła praktyki, jakie przez wieki były chlebem powszednim nieopodal Italii, a więc na Bałkanach?) Liczę zwłaszcza na odpowiedzi udzielone forumowych zagorzałych obrońców "religii pokoju". 

      .

      "Zwalczaj tych, którzy nie wierzą w Allaha ani w Dzień Ostateczny, ani nie uznają za zabronione tego, co zostało zabronione przez Allaha i Jego Proroka, ani nie uznają religii Prawdy, (nawet jeśli są) Ludem Księgi [2], dopóki nie zapłacą dżizję z wolą podporządkowania się i sami nie poczują się poddanymi /Koran 9:29/."

        1. Przecież włoska mafia to przy rosyjskiej mafii chłopcy w krótkich spodenkach. W Rosji przecież szefem mafii jest prezydent Rosji.

           

          1. Co z tego, że mafia rosyjska jest większa? Mówię o tym, skąd wzięły się praktyki i zasady mafii sycylijskiej. Zresztą Rosja także przez wieki znajdowała się pod wpływem "kultury" islamu (Złota Orda, Wielka Orda). Barbarzyństwo Rosji jest częściowo odzieczone po barbarzyństwie islamu, który przyjęli władcy Ordy.  

            .

            https://pl.wikipedia.org/wiki/Berke-chan

            .

            Jak zwykle wychodzi, że nie masz elementarnego pojęcia o historii, nie mowiąć o znaczeniach słów ("lewica", "prawica", "faszyzm" i im p.). 

          2. W Kolumbii nigdy nie było muzułumanów.

            Czy w Kolumbii nie ma mafii?

            Kolejna prawicowa teoria okazała się absurdem. 

    2. Czyli po kolei

      1. realizacja mocarstwowych celów Rosji przez Putina jest dobra, a realizacja mocarstwowych celów Państwa Islamskiego przez terrorystów islamsich jest zła? Rosja ma prawo być mocarstwem a Państwo Islamskie nie?
      2. zginęło 3000 żołnierzy ukraińskich? Na przykład w tym samolocie malezyjskim albo w busie w mieście Wołnowacha?
      3. terroryśći islamscy mordują też muzułumanów np. w Nicei. Czyli jak Putin zabija Ukraińców chrześcijan to dobrze a jak terroryści islamscy zabijają muzułumanów to dobrze czy źle?
      4. Putin zabił 3000 chrześcijan na Ukrainie, terroryści islamscy zabili 1000 osób w UE w 2016 roku. 3000 to mniej niż 1000? Jest prawicowa ortografia a teraz widzę też prawicowa matematyka.
      5. Islam jest prymitywny a putinizm nie? Na czym polega wyższość moralna putinizmu nad islamem? Na tym że islam odmawia prawa do życia wszystkim nie-muzułumanom a putinizm odmawia prawa do życia Czeczenom, Ukraińcom, Syryjczykom i Gruzinom?
      6. Dlaczego Putin jest bardziej sprawiedliwy niż terroryści islamscy? bo zabił więcej osób? A może dlatego że ma białą skórę? 

        1. Z Putinem można negocjować (w ostateczności decyduje siła), z islamem negocjacji nie ma – ustępstwo równałoby się odejściu od zasad islamu. Można skłonić – zmusić – Putina do zmiany polityki w pewnym względzie lub zakresie, nie nakłonimy (zamusimy) muzułmanów do wykreślenia pewnych wersetów Koranu. Tym właśnie różni się dogmatyczna religia i jej wyznawów od pragmatycznej polityki i jej uczestników.  

  7. Przede wszystkim muzułmanów (szczególnie mieszkających w Europie) należy ZATEIZOWAĆ. Najłatwiej będzie zacząć od najmłodszych pokoleń (które nie mają jeszcze dobrze ugruntowanej wiary) – wprowadzić w szkolę religioznawstwo czy coś w tym stylu, na którym będzie się dokładnie analizować teksty Koranu, podkreślać wewnętrzne sprzeczności i fragmenty niezgodne z wiedzą naukową, a także przypominać niewygodne konteksty. Będzie to miało na celu wykazanie, że Koran to kompletna, pozbawiona logiki bzdura, którego logicznym następstwem jest wykorzenienie islamu z głów tych młodych osób. Następnie należy wychować je w duchu oświecenia i zachodnich wartości. Potem trzeba się zająć osobami dorosłymi – tu będzie potrzebne to samo, tylko w formie propagowania tego poza szkołą. Jeśli muzułmanie przestaną być muzułmanami, problem islamu powinien zniknąć. W islamie nie było ani renesansu, ani oświecenia, więc trzeba będzie wywołać te zjawiska. Pozdrawiam.

    1. Czy Tobie czasem Stanisław sufit na łeb się nie spadł ? Jak Ty chcesz "zateizować" muzułmanów ? Kto i jak miałby to zrobić ? Chcesz iść do kobiety i z nią rozmawiać ? Przecież dostaniesz kosę w plecy od jakiegoś mężczyzny z jej rodziny (tam mężczyzna zaczyna się od 12 roku życia) zanim zdążysz powiedzieć "dzień dobry, ja w sprawie ateizacji".

      1. I jeszcze jedno: zapoznaj się z historią Iranu: jak szybko tam zakryto twarze kobiet po przewrocie z 1979 roku. To był MOMENT ! Dzisiaj po europejsku, a na drugi dzień już w chustach. I nie było to-tamto !
        .
        Islam nie pozostawia żadnego pola manewru. I kobiety podporządkowały się nowym-starym zasadom błyskawicznie i bez szemrania. A to nie jest kraj arabski !

        1. No widzisz. A w Egipcie, Turcji czy Maroku tysiące Europejek nie podporządkowują się nakazom zakładania chust czy zakazowi opalania się w bikini i jakoś ich za to nie wymordowano. M. Żuk była pierwszą Polką zabitą w Egipcie od lat ( o ile to były morderstwo w ogóle).

          1. W kurortach, gdzie robi się biznes, można chodzić nawet nago. To są wydzielone enklawy. Natomiast kobieta nie może poruszać się po rzeczywistym Egipcie swobodnie ubrana. W Arabii Saudyjskiej też są baseny w ogrodzonych szczelnie hotelach, gdzie można sobie pływać w normalnym stroju. W 5 gwiazdkowych można kupić alkohol. Maroko natomiast jest najbardziej ludzkie, jeśli chodzi o prawa etc. z państw arabskich. 

      2. Powtarzam jeszcze raz: Ateizacja powinna przebiegać przede wszystkim w szkole, już od bardzo wczesnego etapu edukacji (kiedy dzieci nie są jeszcze specjalnie wierzące). Ma to polegać na obalaniu mitologii mahometańskiej poprzez wytykanie wewnętrznych sprzeczności, zderzanie z wiedzą naukową (kiedy już uczą się przyrody) i ciągłe przypominanie niewygodnego kontekstu (Mahomet był analfabetą itp). Działania te mają za zadanie wyhodowanie młodych ateistów, którzy będą się wstydzić swoich islamskich przodków. Wyznawanie islamu powinno być powodem do wstydu i religia ta nie może mieć miejsca w przestrzeni publicznej. Należy zabrać jakiekolwiek korzyści wynikające z bycia muzułmaninem. Jednocześnie trzeba propagować w radiu, telewizji, internecie i innych mediach alternatywne poglądy na świat (np. racjonalizm, humanizm, liberalizm), co ma skłaniać muzułmanów do przemyśleń, czy ich dotychczasowe przekonania są słuszne. A zwątpienie jest pierwszym krokiem do porzucienia światopoglądu. A ci, których nie uda się przekonać, powinni być traktowani ako wyrzutek społeczeństwa (na równi z nazistami). Podsumowując, należy przede wszystkim zapobiegać wciągnięciu dzieci przez ciemną stronę mocy (czytaj: religia "pokoju"), a potem pozbawić islam akceptacji przez społeczeństwo (islam, nie tych biednych ludzi ogłupionych przez to wyznanie).

  8. Metoda UlTIMA THULE jest doskonala. Jesli kogos boli glowa to moze ja sciac i bedzie po bolu. To samo jaj przejscie z Islamu na Chrzescijanstwo. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *