KOD. Wojna domowa zamiast opozycyjności

W listopadzie napisałem post, że czeka nas za chwilę woja w KOD, przy której nienawiść lejąca się ze stron Niezależnej, wPotylice czy Flondry to dziecięce igraszki. Napisałem również, że w moim przekonaniu KOD rozpadnie się w ciągu 3-4 miesięcy. Całkiem spora dyskusja wywiązała się pod nim, a screeny z dyskusji trafiły nawet na inne fora jako dowód knucia przeciwko jedności KOD, działalności rozłamowej i mojej do tegoż KOD nienawiści.

Oczywiście wtedy jeszcze faktury nie kojarzyły się z aferą fakturową, nie było murarzy i grabarzy. Nikt nie słyszał o handlu ludżmi w wykonaniu rozśpiewanej twarzy KOD, a protokoły ze zbiórek wraz z kasą ginęły w ciszy i spokoju.

Nie było wtedy jeszcze grup i stron ziejących nienawiścią do naszych ale myślących inaczej, wojny, homofobicznych wpisów za które dziś wyrzuciłem kolejnego znajomego z FB. Nie było grup KOD które są tylko dla swoich a ci inni sa gorsi od pisowców. 
Wtedy można było to zatrzymać. Łatwiej było jednak krzyczeć o przesadzie, dobrej kondycji KOD i zaprzestaniu czarnowieszczenia bo Pis się cieszy.

 

 

Mam dla tych co doczytali do tego momentu dwie prośby. Trwa wojna w pisowskich mediach między Karnowskimi a Sakiewiczami o rację w konflikcie Kaczyński – Macierewicz. Wejdźcie sobie na stronę którejś szczujni, znajdzie artykuł dotyczący tej sprawy. Potem poczytajcie komentarze pisowców podstawiając Kijowskiego zamiast Kaczyńskiego i Szumełdę zamiast Macierewicza. Niczym, kompletnie niczym nie różnimy się w komentarzach od walczących między sobą zwolenników tych dwóch frakcji. Strasznie to smutne.

A druga prośba to: Przestańmy i Odpuśćmy. Nie musimy się kochać. nawet patrzeć na siebie nie musimy, bo rozmawiać to już nie rozmawiamy. Nie toczmy bezsensownej wojny o rząd nad czymś czego już nie ma.Ta wojna nie da żadnej wygranej. W wojnie w KOD pula wygranych jest pusta.

O autorze wpisu:

Jacek Parol jest jednym z założycieli Komitetu Obrony Demokracji. Z uwagi na brak pluralizmu odsunął się od KOD nie zaprzestając wspierania działalności opozycyjnej. Jego artykuły znajdziecie między innymi w Studiu Opinii

  1. "(…) podstawiając Kijowskiego zamiast Kaczyńskiego i Szumełdę zamiast Macierewicza.".

    .

    To śmierszne i niedorzeczne porównanie. Kaczyński i Marcierewicz są kimś w polskiej polityce i polskiej historii. Maja tam trwałe i zagwarantowane miejsce. Kijowski i Szumełda są nikim. Są amatorami i zerami bez żadnej wizji i jakiegokolwiek programu – poza gorączkowym pragnieniem robienia cinkciarskich interesów na naiwnych pod szumnymi hasłami – po których nie zostanie żadeń ślad, tak jak nie został po Palikocie. Smieszne jest porownywać dwóch drobnych cinkciarzy do dwóch poważnych biznesmenów! 

    .

    Mam pytanie do red. Tabisza: czy muszą się nieustannie ukazywać artykuły p. Parola na temat Komitetu Obrony Demokracji? Przecież już chyba nikogo nie interesuje ten temat.  

    1. Kaczyński i Marcierewicz są kimś w polskiej polityce i polskiej historii. Maja tam trwałe i zagwarantowane miejsce.

      -W normalnym kraju mieliby zagwarantowane badania psychiatryczne i pobyt w wariatkowie.  Chociaż w przypadku Macierewicza są zbędne. 100% obłąkania.

    2. Apeluje do redaktora naczelnego o nie zmuszanie czytelników do lektury moich postów. To nieludzkie. człowiek nie chce czytać a musi. Do tego kompletnie bez zrozumienia. Ani w jednym momencie nie porównałem Kaczyńskiego i Maciarewicza do Kijowskiego i Szumełdy. Porównałem komentatorów a to zasadnicza różnica. Argument o wielkości tych dwóch pierwszych zwalił mnie z nóg 

       

  2. Panie Parol, zrobcie sobie KOD2 i będzie po problemie. Albo zamiast KOD nazwijcie sie GOD, Grupa Obrony Demokracji. Piękna nazwa! Poza tym "prawdziwi" godziarze was nie ruszą, bo oni na samo słowo GOD klękają i proszą wybaczenie. Wystarczy wtedy ich postraszyc, ze zbawienie zagrozone, i będą jedli z ręki.

  3. Trzeba mieć dziecięcą naiwnosć, żeby nie widzieć, że KOD to wydmuszka służb. Powstał bardzo szybko od razu jako dobrze zoragnizowana struktura. Pierwsze protesty: autokary, flagi (na kijach), ulotki – wszystko wykonane w sposób profesjonalny. To nie ma nic wspólnego ze zwykłymi ludźmi. Są tam jedynie ci, którzy poczuli zagrożone swoje interesy oraz emerytowani pracownicy służb i administracji, sięgający pamięcią do czasów PRL (a niektórzy to nawet "samego jeszcze znali Stalina").

    Ta w sumie dość groteskowa organizacja napędzana zagranicznymi pieniędzmi (Soros) miała za zadanie POWSTRZYMAĆ zmiany w Polsce polegające na przejęciu władzy przez SPOŁECZEŃSTWO i odzyskaniu przez Polskę niezależności, a nie jak twierdzi ta propaganda: "przeciwko Kaczyńskiemu". Ktoś, kto widzi w tym problem "Kaczyńskiego" kompletnie nie rozumie procesów społecznych. Tego, jakie wrażenie na ludziach wywołały nagrania U Sowy i inne odkryte afery. Zresztą podobnie było w USA, UK i w wielu innych krajach, gdzie społeczeństwa wypowiedziały w wkońcu otwartą wojnę establishmentowi. Wystarczy tylko przypomnieć przegrane przez establishment referenda w Irlandii, Holandii i Francji oraz stopniowy wzrost poparcia dla partii obywatelskich, antysystemowych i antyestablishmentowych (AfD, Trump, UKIP, Le Pen, Wilders etc). Część z tych ruchów ma zabarwienie wolnorynkowe, część socjalne, ale wszystkie są antysystemowe. Do tego trzeba dodać ogromny wzrost nienawiści społecznej do tzw "celebrytów", co jest ogromnym zaskoczeniem dla tych przyzwyczajonych do uwielbienia śmiesznych i głupiutkich ludzików.

    Świat się zmienia. I są w tej zmianie dwie zasady FUNDAMENTALNE:
    – zmiany DOPIERO SIĘ ZACZYNAJĄ i będą OGROMNE
    – zmiany będą już NIEODWRACALNE (to znaczy np w kontekście Polski, że PO nigdy już władzy nie odzyska, a Tusk nigdy nie zostanie prezydentem)

    A siłą napędową tych zmian jest internet oczywiście. Ale myli się ten, kto chciałby tę siłę internetu wykorzystać niezgodnie z wolą ludzi i z prawdą. Otóż to się NIE MA PRAWA UDAĆ.

    Gdy PO wykorzystuje internet, to tylko się ośmiesza.
    Gdy robi to Nowoczesna, to mam wrażenie, że ci ludzie to agenci Kaczyńskiego zadaniowani na ośmieszanie opozycji.

    Otóż internet wzmacnia siłę silnych PRAWDĄ, a nie degeneratów i złodziei. Zauważcie, jakiej degradacji uległa opinia o takich lewackich organizacjach, jak Green Peace, Amnesty International itp. Nawet na ich profilach 90% to ataki na nich. I widać, że robią to zwykli ludzi, a nie żadni "opłacani trolle".

    Ludzie po prostu mają dość lewactwa, hipokryzcji, cynizmu, złodziejstwa.

     

  4. „Siłą napędową tych zmian jest internet” – dlatego próbowano internet poddać kontroli (ACTA). Tysiące ludzi protestowało w Polsce w różnych miastach przeciw tej umowie. Gdzie wtedy był Kijowski, Szumelda i wyraźnie próbujący do nich doszusować pan Parol? Jakie było zdanie PO i Tuska w sprawie ACTA?

  5. Portal racjonalistów zdominowany przez PiSowców (nie chodzi o autora tegoż wpisu). Pora się pakować :).

    1. Crow – portal racjonalistów to nie Fronda czy Lewica.24, więc nie kasujemy kogoś za to, że nie popiera naszych przekonań. Na tamtym portalach za to kasują, ale nie wiem, czy to oznacza, że są one dalekie od PiSu. Chyba nie, zważywszy na to, jak PiS postępuje z osobami mającymi inne niż on poglądy. 

    2. Proszę też zauważyć, że nie ma tu propisowskich artykułów, a za brak cenzury ideologiczniej w komentarzach nie należy nas winić. Mam nadzieję, że prawdziwy zwolennik wolności i demokracji, będący też przeciwnikiem PiSu, raczej to pochwali 🙂

      1. 1. Jestem ciekaw, jakie to właściwie racje przemawiaja za tym, aby nadal być "przciwnikiem PiSu"? Racje natury ekonomicznej? Gospodarka ma się nadspodziwanie dobrze. Argumenty natury prawnej? W sprawie Trybunału Konstytucyjnego zadnia są – a właściwie były – podzielone, a uznana zasada mówi, że wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Ograniczane są wolności? Kogo więc i które? Próbuje się wprowadzać zmiany, budzące niekiedy sprzeciw? Któraż to zmiana nie wzbudza niczyjego sprzeciwu?  

        .

        2. Druga ważna zasada głosi: "mój przyjaciel świadczy o mnie". Wystarczy więc sprawdzić, kto jest przyjacielem parlamentarnej opozycji, aby być raczej zwolennikiem niż przeciwnikiem PiSu – otóż okaże się, że jest to 1) poststalinowska żydokomuna (A. Michnik, S. Blumsztajn, A. Smolar), 2) ludzie z WSI, SB lub powiązani z tymi służbami (gen. M. Dukaczewski, B. Komorowski, M. Olejnik), 3) próżniacza klasa artystów i celebrytów, w tym także celebrytów dziennikarskich (A. Holland, T. Karolak, T. Lis), 4) uprzywilejowana kasta leniwych i za nic nie odpowiadających sędzów (A. Rzepliński, J. Stępień, A. Zoll i in.). Ich wszystkich cechuje nie tyle troska o Polskę, co troska o własną, uprzywilejowaną pozycję, o niemałe przecież pieniądze i włpywy.     

        .

         

        1. Dodać by należalo 5) niemałe grono ludzi aspirujących do przynależności do którejś z kast 1)-4), chcących łatwego a zarazem niejako elitarnego życia na czyjś koszt, usilnie upadabniających się więc do przynależących już do upatrzonej kasty w każdy możliwy sposób, a zatem także pod względem przekonań. Do grona 5) należą tacy ludzie jak M. Kijowski czy J. Hartman.   

          1. Obrona władzy sądowniczej przed zależnością od rządu nie jest lenistwem. Jest koniecznością, przecież rząd może chcieć różne rzeczy (nawet Tobie mogą się nie spodobać, są też interesy ekonomiczne, nie tylko ideowe) i prawo powinno stać ponad nim aby bronić obywatela. 

        2. Elasp – ja i moje stowarzyszenia bywaliśmy ofiarami dość podłych manipulacji Wyborczej na lata jeszcze przed PiSem u władzy. Ale Stalin nie był Żydem, nie wiąrzę tego wogóle z Żydami. W Wyborczej jest masa niesprawiedliwych i w gruncie rzeczy antysemickich artykułów o Izraelu, na co zwraca uwagę choćby Andrzej Koraszewski (pisząc pozostawione bez odpowiedzi listy do redakcji). Komunizm wciągnął niektórych Żydów, ale przecież choćby Stalin nie był Żydem. Kominizm wciągnął też wielu nieżydowskich Polaków, ale przecież wiemy, że byli liczni Polacy z tym walczący. Sowiecka Rosja też stanęła po stronie islamu w jego konflikcie z Izraelem.  W USA liczni Żydzi wspierali bardzo owocnie walkę z komunizmem, zaś w Izraelu byli na linii frontu. 

          1. Tak, ale ja wcale nie twierdzę, że Żydzi = komunizm. Słowem "żydokomuna" oznaczam (polskich) Żydów-komunistów. Na szczęście większość Żydów (także więc i polskich Żydów) jest uczciwa i nie poszła (lub nie poszłaby) w ślady H. Wolińskiej, S. Morela, J. Swiatły, ani też A. Smolara czy A. Michnika. Wyżej wymenieni to swoisty "gorszy sort" Żydów.   


      2. To akurat nie był zarzut pod adresem administracji, a jedynie stwierdzenie faktu. Zauważyłem bowiem, że inni użytkownicy jakoś sobie ostatnimi czasy odpuścili, a pod praktycznie każdym wpisem (których też ostatnio jest jakby mniej) dominują komentarze PiSowców. Może to chwilowa sytuacja, może zbieg okoliczności, a może użytkownikom przestał odpowiadać tutejszy "klimat"?

        Rozumiem, że nie należy stosować cenzury czy ścisłej selekcji użytkowników, ale jednak moim zdaniem powinny obowiązywać jakieś standardy co do zawartej tu treści. Czy uważa Pan, że na portalu racjonalistów powinny się pojawiać komentarze oparte jedynie na emocjach i niepoparte argumentacją merytoryczną? Bo taki niestety poziom prezentują nasi PiSowcy. Traktują to miejsce jak propagandową tubę swojej partii, wypisując z pasją te swoje bzdury. Jak się ich zapyta o konkrety czy przykłady (np. ja od dawna próbuję się od nich dowiedzieć, co konkretnie sprawia, że nasz wymiar sprawiedliwości jest taki "zły i patologiczny"), to odpowiedzi brak albo jest wymijająca i ofensywna (zupełnie jak w ich rodzimej partii).

        Z forów naukowych bez skrupułów wywala się komentujących, posługujących się argumentacją nienaukową (np. odnoszącą się do boga, religii czy ezoteryki), bo to po prostu nie ma sensu. Ich argumentacja jest całkowicie niemerytoryczna i nie wnosi absolutnie niczego z czym możnaby sensownie dyskutować.

        Może więc warto sobie zadać pytanie, czy na portalu racjonalistów jest miejsce dla z gruntu nieracjonalnych użytkowników? I nie chodzi mi o selekcję na podstawie światopoglądu, tylko standardów merytorycznych. Np. komentarze Świątkowskiego są często całkiem OK, bo o ile się z nimi nie zgadzam, to przynajmniej stoi za nimi jakaś – słuszna czy nie – argumentacja. Tutejszym PiSowcom daleko nawet do takiego poziomu.

        1.     To nie jest forum zajmujące się tylko nauką. Poruszamy (obok innych) tematykę polityczną (w zakresie tematyki PiSu – cały czas krytycznie). Zwolennicy PiSu mają pełne prawo to komentować i nie zgadzać się. Gdybyśmy zdecydowali się na portal, gdzie w komentarzach musi panować klimat zgody z naszą „linią ideologiczną”, nie byłoby to zgodne z ideami racjonalizmu. Rzeczywiście część komentarzy politycznych jest emocjonalna i słabo uargumentowana. Dotyczy to jednak również krytyków PiS (do których i ja się zaliczam). Jako RedNacz absolutnie nie zależy mi na osobach, które wymagają odpowiedniego „klimatu” w komentarzach, jeśli ów „klimat” ma być zgodny z danym konkretnym światopoglądem. Natomiast podobnie jak Tobie zależy mi na tym, aby wpisom towarzyszyła argumentacja na dobrym poziomie. Niestety, nie mogę sobie pozwolić na cięcie wszystkiego, co nie spełnia tego standardu, bo musiałbym wtedy wycinać znaczącą większość komentarzy (nie tylko PiSowców). Zakładam, że uczymy się tu dyskutować, natomiast osoby odporne na tę naukę najlepiej chyba pouczać ignorowaniem ich wpisów. 

              Dlatego obok niechęci do osób, które chcą znaleźć tu „jedynie słuszny politycznie” klimat komentarzy mam nadzieję na to, że z kolei osoby niezgadzające się z nami będą chciały tu pisać i widząc, że natrafiają na realną dyskusję, zechcą do niej dołączyć. Do tej pory mieliśmy kilku lewicowych Autorów, którzy nie mogli zaakceptować faktu, że pojawiają się tu komentarze i artykuły niezgodne z ich ideami. Choć sami mogli napisać co sądzą, zarówno w artykule jak i w komentarzu, nie było to dla nich do zaakceptowania. Musiało być CZYSTO. Tylko to co myślą wszędzie wokół – nic innego. To jest wręcz przerażające! Czasem zamiast napisać na przykład – „nie macie racji krytykując islam (tę partię, to zjawisko etc.), bo…” próbowali pisać w stylu „Iksiński jest durniem i nazistą”. Takie indywidua żegnam bez żalu, Choć de facto jest tu na tyle liberalnie, że tylko jeden jedyny hejter (bardzo podobający się niektórym lewicowcom) został stąd usunięty przez nas. Tylko jedna osoba na trzy lata działalności. Ów hejter pisał non stop „Iksiński jest durniem i nazistą” zamiast wdawać się w dyskusję, zamiast pisać w obronie swoich przemyśleń i swojej argumentacji. Nie używał on wulgarnych słów, ale skupiał się na hejtowaniu myślących inaczej, zakładał, że jego racje są niejako „istotą poznania”, że nie warto ich wogóle argumentować, gdyż są „oczywiste”. Dlatego skupiał się tylko na hejtowaniu, bo na cóż miałby bronić „prawd objawionych”. 

           

          1. Z pewnością. Ostatnio komentarze aż pękają w szwach od rzeczowych i merytorycznych dyskusji. Powodzenia życzę.

    3. Widzisz CROW, wasz lewacki problem polega na tym, że na pojedynek intelektualny przychodzicie z pałkami …

       

  6. @ Elasp: Jestem ciekaw, jakie to właściwie racje przemawiaja za tym, aby nadal być "przciwnikiem PiSu"?

    @ Jacek Tabisz: Proszę też zauważyć, że nie ma tu propisowskich artykułów, a za brak cenzury ideologicznej w komentarzach nie należy nas winić.

    ————————-

    Tak, daje się zauważyć, iż wprost pro-PiS-owskich artykułów tu niema, ale PiS ma swój program:

    Wypowiedź Marka Borowskiego z 2015 roku przeznaczona dla tych, którzy umieją czytać, nie boją się tekstu dłuższego niż slogan wyborczy PiS na plakacie i – przede wszystkim – rozumieją przeczytany tekst. Pozostałym dziękuję za uwagę – proszę wrócić do tekstu po przysposobieniu powyższych umiejętności. http://forum.gp24.pl/dlaczego-pis-po-cichu-usunal-ze-swojej-strony-autorski-projekt-konstytucji-t103240/

    http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/900647,projekt-konstytucji-pis-wybory-parlamentarne-2015.html

    http://pl.blastingnews.com/polityka/2015/10/blad-404-czyli-o-znikajacym-projekcie-konstytucji-pis-00618903.html

    I w mojej ocenie można znaleźć tu sporo publikacji związanych z tym programem, nie mówiąc o komentarzach, za które redakcja czuje się niewinną.

    ***

    @ Jacek Tabisz: Mam nadzieję, że prawdziwy zwolennik wolności i demokracji, będący też przeciwnikiem PiSu, raczej to pochwali.

    —————————

    A co to znaczy „prawdziwy”? Ja to ustawiam w ciągu prawdziwy: chrześcijanin, komunista, patriota, Polak, idiota i td. Ponadto takie słowa jak "Polskość", "patriotyzm", "narodowa duma" zostały nam ukradzione przez PiS-owsko-Kościelną propagandę. Kościół powiedział, że prawdziwy Polak patriota, to katolik, taki co pięć razy dziennie daje na tacę, głosuje na PiS, nie lubi Żydów, Arabów, Niemców i Rosjan chociaż najczęściej nie widział ani jednego Żyda, Araba, Rosjanina czy też Niemca. Należy tu zauważyć, iż skrajna nacjonalistyczna prawica, z którą PiS mocno flirtuje (a Kościół nareszcie się od niej odciął) uważa się za „Prawdziwych Patriotów Polaków-Katolików”, a prawdziwy Polak patriota katolik nie lubi nikogo, poza Polską, która jest mesjaszem narodów. Ciapatych to wprost nienawidzą.

    Oczywiście, iż ja nie jestem prawdziwym zwolennikiem wolności i demokracji, gdyż jako nieprawdziwy patriota:  http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,597152/z,0 uważam, iż mamy – co najmniej dwie – niekompatybilne ze sobą Polski i co najmniej dwa patriotyzmy, a patriotyzm PiS-u oraz partii i grup narodowych na prawo od niego, za wprost szkodliwy dla kraju: http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,2/s,689513#w689730 Nie, jako przedstawiciel inteligencji żyjący w określonej rzeczywistości http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,1/s,531932#w532278 nie uważam, aby wszystkie wypowiedzi miały taką samą wartość, a odwołanie się do ideałów racjonalizmu do czegoś tam zobowiązuje i o ile portal powinien ograniczać się do usuwania wypowiedzi ze względu na poglądy to tylko te najbardziej ekstremalne – nawołujące do przestępstw i zbrodni, to nie powinien tolerować głupoty http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,43/s,600722#w603757  szczególnie takiej upierdliwej. Zgadzam się tu całkowicie z opinią red. Koraszewskiego: "Każdy ma prawo, mówić co chce, ale niekoniecznie tam, gdzie chce"

    To nie jest tak, iż redakcja czuje się niewinna nie reagując na prymitywne nacjonalistyczne ataki na inne od Polskiej narodowości i kultury oraz na inne od chrześcijaństwa religie. Prymitywne ataki antysemickie, a myślę tu szeroko o wszystkich narodowościach i kulturze semickiej świadczą nie tylko źle o autorach tych ataków, ale gdy nie ma stosownych reakcji lub redakcja wprost pisze, iż nie uważa danego usera za antysemitę wbrew jego oczywistym atakom na ludzi związanych z semickimi religiami oraz kulturami, to wydaje świadectwo nie jemu, a samemu sobie.

    Krytykować wolno, a nawet moim zdaniem należy, wszystko i wszystkich, ale inteligentny czytelnik dostrzega różnicę pomiędzy merytoryczną krytyką, a prymitywnymi napaściami. Cezary Michalski napisał: „Kaczyńskiego przemysł pogardy”. Kaczyński uważa, że hejt związanych z PiS niszowych mediów doprowadził go do władzy. Liczy, że ten sam hejt, nagłośniony teraz przez potężne media państwowe, pozwoli mu tę władzę zachować.

    Ten hejt stosowany jest przez wszystkich ludzi związanych z PiS-em wobec wszystkich PiS-owi przeciwnych, a hejt rodzi hejt. Szkoda aby racjonaliści w ten nurt się wpisywali.

     

    ****************************

     
    Może warto przypomnieć za Wikipedią czym jest racjonalizm:

    Światopogląd racjonalistyczny ma wiele wspólnego ze świeckim humanizmem, choć odróżnia go od niego nacisk na stosowanie w każdych okolicznościach własnego rozumu i odrzucanie wielu dogmatów obecnych w klasycznym humanizmie – takich jak choćby antropocentryczny punkt widzenia, będący podstawą etyki humanistycznej. Racjonalizm jest raczej bliższy sceptycyzmowi – odrzucając wszelkie dogmaty ideologiczne, oprócz wiary w potęgę nieskrępowanego, logicznego myślenia oraz możliwości rozumnego poznawania świata. Światopogląd ten bazuje na jak najbardziej konsekwentnym stosowaniu logicznego i racjonalnego myślenia w każdej dziedzinie powiązanej z poznawaniem i opisywaniem świata (kiedy poznanie jest celem lub środkiem) – bazuje na przekonaniu, że takowe poznanie jest jedynym sposobem mogącym prowadzić do pozyskania rzetelnej wiedzy o rzeczywistości.(…)

    Światopogląd racjonalistyczny, w przeciwieństwie do filozoficznego racjonalizmu, za główne kryterium i źródło poznania świata stawia metodologię naukową, rozum i zmysły (doświadczenia empiryczne).

    Racjonalizm ostro sprzeciwia się akceptowaniu pseudonauki, a także paranauki oraz wszelkim dogmatom ustanawianym bez potwierdzenia (naukowego lub empirycznego). Nie uznaje także pozbawionego wątpliwości i bezkrytycznego akceptowania autorytetów.

    W racjonalizmie nie ma ani autorytetów, ani dogmatów mówiących z góry o tym, co należy uznawać za racjonalne. O tym, co racjonalne, decyduje własna ocena racjonalisty na podstawie zebranego i całego "materiału dowodowego", czyli posiadanej wiedzy, a także merytoryczna ocena innych ludzi – racjonalną jest najbardziej "prawdopodobna" (w sensie jak najmniejszego rozmijania się z prawdą i stanem rzeczywistym) hipoteza lub teoria, a najbardziej zbliżony do prawdy jest pogląd najlepiej logicznie uzasadniony oraz sprawdzony empirycznie lub przy pomocy naukowej metodologii. Jeśli dany pogląd można uzasadnić i uzasadnienie to broni się w polemikach oraz przed krytyką i nie ma w nim błędów merytorycznych (a więc broni się tak, jak muszą się obronić teorie naukowe, choć ścisłość nie musi być aż tak duża) to jest on racjonalny. Chociaż każdy pogląd racjonalisty może ulec zmianie, to im lepiej sprawdzona jest dana hipoteza, tym mniejsze są szanse na jej podważenie, a więc jest ona bardziej trwała. Dlatego racjonaliści najbardziej sobie cenią dobrze sprawdzone informacje i teorie naukowe (na przykład potwierdzone przez wielu niezależnych badaczy), a odrzucają te niesprawdzone lub negatywnie zweryfikowane. Odrzucenie polega tu – w przypadku niesprawdzonych lub słabo sprawdzonych hipotez – nie na negacji, lecz na braku zaufania do takiego poglądu, nieprzyjmowaniu go.

    Najważniejszą normą etyczną jest w tak pojmowanym racjonalizmie rozum. Rozum jest tutaj narzędziem służącym, wraz z informacjami, wiedzą, emocjami i doświadczeniem jako czymś na czym operuje, poznaniu, ocenie i wyborze akceptowanych norm moralnych.

    W mojej ocenie racjonalizm światopoglądowy jest zupełnie niemożliwym do pogodzenia z ideologią i działaniami PiS-u. PiS-owcy zapatrzeni w swojego wodza oraz Polskę nie dostrzegają rzeczywistości i tego, iż kompromitują nas w Europie i Świecie, tak bardzo, iż już nawet Episkopat zaczął odcinać się od co głupszych uchwał polskiego sejmu:

     http://www.radiomaryja.pl/informacje/sejm-uczcil-setna-rocznice-objawien-fatimskich/

    http://n-2-12.dcs.redcdn.pl/file/o2/tvn/web-content/m/p1/f/a51c896c9cb81ecb5a199d51ac9fc3c5/f2ef7443-ef69-4888-b8dc-9c70e1c940e0.pdf

    Stosunek Europy do Polski pokazuje nam głosowanie 27 do jednego, ale co mówić o kraju w którym minister sprawiedliwości niszczy system państwa prawa, minister obrony narodowej niszczy naszą obronność, minister zdrowia dewastuje system ochrony zdrowia, minister środowiska tak niszczy środowisko, iż za sto lat będziemy to jeszcze odczuwali. Odkąd PiS przejął władzę straciłem ponad 10% siły nabywczej mojej emerytury, a w przychodni rehabilitacyjnej ograniczono mi zabiegi, gdyż obcięto refinansowanie przez FOZ. To dopiero początek dramatycznego dla mojej ojczyzny okresu.

    Jeszcze nie wszystko co niewiele wiedzący i jeszcze mnie umiejący specjaliści z PiS-u spieprzyli przełożyło się na poziom naszego życia, ale wkrótce zacznie się coraz bardziej (rosnąc zresztą lawinowo) przekładać i moi rodacy obudzą się z ręką w nocniku. Nie reagujmy i czekajmy na to co nam PiS przyniesie.

    ***

  7. @ Elasp: To śmierszne i niedorzeczne porównanie. Kaczyński i Marcierewicz są kimś w polskiej polityce i polskiej historii. Maja tam trwałe i zagwarantowane miejsce. Kijowski i Szumełda są nikim. Są amatorami i zerami bez żadnej wizji i jakiegokolwiek programu – poza gorączkowym pragnieniem robienia cinkciarskich interesów na naiwnych pod szumnymi hasłami – po których nie zostanie żadeń ślad, tak jak nie został po Palikocie. Smieszne jest porownywać dwóch drobnych cinkciarzy do dwóch poważnych biznesmenów!

    ———————–

    @ Jacek: Apeluję do redaktora naczelnego o nie zmuszanie czytelników do lektury moich postów. To nieludzkie. człowiek nie chce czytać a musi. Do tego kompletnie bez zrozumienia.

    ——————————

    A nie przesadza Pan Panie Jacku czasem? Czy jakiekolwiek zrozumienie jest koniecznym do wypowiadania się w internecie, a nawet na racjonalistycznym portalu? Przecież do uprawiania hejtu wystarcza sama umiejętność pisania. Oczywiście nie będę udawał, iż nie czytam, gdyż jest to prawie niemożliwym. Tak, czytam tu wypowiedzi wielu dziwnych userów, w tym pana Elaspa i zastanawiam się czy jest w tym przypadku z czym i z kim dyskutować? Przecież to czysta intelektualna i moralna żenada, ale redakcji to nie przeszkadza, iż ten pan się tu wypowiada. Czyli pan Elasp wpisuje się w melodię naszego portalu.

    ***

    1. Redakcji bardzo zależy na nie tworzeniu sekt i na wolności słowa. To, że ludzie zamykają się w swoich klanach jest zmorą i przyczyną obecnego kryzysu demokracji w Polsce i w Europie. Chciałbym oczywiście, aby każdy wyrażał swoje poglądy w sposób kulturalny i starając się dowieść swoich racji. To, że ktoś myśli inaczej niż my nie jest powodem do wzajemnych ataków. Elasp pokazuje tu między innymi Pisowski punkt widzenia, z którym ja się nie zgadzam i który krytykuję, ale przecież to, że on przedstawia to, co rzeczywiście ma miejsce (ktoś ten PiS w końcu poparł w wyborach), to nie jest żaden dramat, nie czyni to osób inaczej myślących „nieczystymi” przez sam kontakt. 

      Być może wydaje Wam się, że mam dużą tolerancję do tzw. prawicy. To złudzenie. Mój poziom tolerancji wobec każdego jest podobny. Natomiast martwią mnie nawoływania do usunięcia kogoś, stale ukazywana pogarda dla kogoś kto ma inne poglądy. Ta pogarda wypływa z różnych stron, ale ta bardziej „światła i liberalna” strona (w którą też chcę wierzyć!) nie jest od tego wolna. Rodzi to wzajemną agresję. Ciężko jest na przykład moderować kogoś, kto staje się bardziej agresywny po kilku rządaniach jego usunięcia, lub po pełnych pogardy komentarzach, które wyrażają bardziej wstręt niż są kontrargumentami. Dopóki nie widzimy tego, że nawet broniąc bardzo szczytnych i etycznych postaw i ideałów możemy zachowywać się autorytarnie, faszystowsko, wstrętnie, drepczemy w kółko. Sam fakt, że ktoś „kocha wszystkich ludzi i biada temu, kto nie kocha” żadnej wiosny nie czyni. Jeśli taka osoba z tą wszechobejmującą miłością agresywnie wyklucza mniej zakochanych, niewiele w tym rzeczywistego humanizmu. 

  8. @ Jacek Tabisz: Nie należy nikomu zrywać niczego z głowy. Ale chodzi o to, że prezydent Austrii widzi mrówkę a nie widzi słonia. Przejmuje się chuliganami, a broni ideologii morderców. Dla potrzeb tej ideologii przejmuje jej język, symbolikę upodlenia kobiet, a jest prezydentem Austrii. To jest tragiczne. Być może jednak jego kontrkandydat był mniejszym złem, choć to szokujące, że był tylko taki wybór.

    @ Jacek Tabisz: Redakcji bardzo zależy na nie tworzeniu sekt i na wolności słowa.

    ———————

    Portal jak sam się określa reprezentuje – „racjonalny punkt widzenia”http://racjonalista.tv/o-nas/

    A racjonalistyczna inteligencja bez trudności zauważa co w istocie promuje redakcja i na czym jej zależy. Ja jestem już z natury rzeczy w nic i nikomu nie wierzącym sceptykiem: http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,640660/z,0/d,35#w643399 Oczywiście sceptykiem w rozumieniu sceptycyzmu naukowego , a nie pyrroniańskiego: http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,640660/z,0/d,37#w643522 Wydaje mi się, iż ocenę swoich poglądów i dokonań warto innym pozostawić i bardziej zastanawiać nad krytyką niż laurkami ze strony podobnie myślących. Oczywistym dla mnie jest, iż ludzie są różni dokonują przeróżnych własnych wyborów. Na przykład mnie zdecydowanie bardziej interesuje co mówi prezydent Polski w odniesieniu do Polski i Polaków niż to co mówi prezydent Austrii w odniesieniu do Austriaków.  http://racjonalista.tv/co-kogo-boli/ Ale oczywiście uważam, iż każdy ma prawo pisać o tym co go najbardziej boli i nawet mrówki widzieć jako słonie. Uważam, iż niemożliwym jest nakreślenie granic pomiędzy zdrowiem psychicznym, a przeróżnymi postawami patologicznymi.

    ***

    @ Jacek Tabisz: To, że ludzie zamykają się w swoich klanach jest zmorą i przyczyną obecnego kryzysu demokracji w Polsce i w Europie. Chciałbym oczywiście, aby każdy wyrażał swoje poglądy w sposób kulturalny i starając się dowieść swoich racji. To, że ktoś myśli inaczej niż my nie jest powodem do wzajemnych ataków.

    ——————–

    Zdecydowanie uważam, iż każdy człowiek i to niezależnie od prezentowanego przez siebie poziomu intelektualnego i kulturalnego oraz wiedzy dotyczącej podnoszonych zagadnień ma prawo do prezentacji własnych poglądów i to nawet wtedy, gdy one są nawet najgłupsze z głupich, tyle tylko, iż redakcje wszystkich mediów mają własną politykę (linię programową) i to redakcje narzucają melodię całemu portalowi. Ja jakoś nie mam i sądzę, iż żaden inteligentny czytelnik też nie ma, nawet po tylko pobieżnym poznaniu danego medium, publikacji, portalu czy książki w usadowieniu jej na określonym miejscu sceny politycznej. Oczywiście można udawać, iż tego się nie widzi, ale mamy w Polsce co najmniej dwie ojczyzny i dwa patriotyzmy. http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,2/s,689513#w689730

    Może to jest dziwnym, ale na przykład mojemu szacunkowi dla wszystkich ludzi, wcale nie przeszkadza brakowi szacunku, a nawet i pogarda dla określonych osób np. Hitlera. (Kwalifikuję Hitlera do zbioru "ludzie", pomimo tego, że się nim brzydzę.) Zresztą wszystko jest proste tylko w przemówieniach polityków albo na katechezie. W życiu wszystko jest mieszaniną.

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,38/s,640660#w643842

    ***

    @ Jacek Tabisz:  Elasp pokazuje tu między innymi Pisowski punkt widzenia, z którym ja się nie zgadzam i który krytykuję, ale przecież to, że on przedstawia to, co rzeczywiście ma miejsce (ktoś ten PiS w końcu poparł w wyborach), to nie jest żaden dramat, nie czyni to osób inaczej myślących „nieczystymi” przez sam kontakt.

    ————————————–

    Pan Elasp prezentuje tu własny punkt widzenia na dostępnym mu poziomie intelektualnym i kulturalnym, a nikt sam siebie nie przeskoczy.

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,635357/z,0/d,22#w637841

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,555861#w557767

    Dlatego moja myśląco lewicowo rodzina uczyła mnie aby do takich przypadków odnosić się z szacunkiem, ale jednak do salonu nie wpuszczać. Moim rodzicom nie oddano tego na co pracowali ich dziadowie, a więc całe życie przepracowałem dla pieniędzy i stanowisk, ale pieniędzy – nie za wszelką cenę, a stanowisk – nie po trupach. Tradycje rodzinne ukształtowały we mnie pogląd: "Szlachectwo zobowiązuje". Ale do poczucia tego co nam wolno konieczną jest szlachetność naszej osobowości. Tłumaczenie dorosłym ludziom, iż w towarzystwie pierdzieć nie wypada i nie należy do towarzystwa dopuszczać ludzi tak się zachowujących jest według mnie żenadą, ale ja jestem już człowiekiem starej daty. Redakcja wie lepiej.

    http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,8/s,640997#w643346

    ***

    @ Jacek Tabisz:  Być może wydaje Wam się, że mam dużą tolerancję do tzw. prawicy. To złudzenie. Mój poziom tolerancji wobec każdego jest podobny.

    ————————–

    A może to „Wam” się wydaje, iż macie równy stosunek wobec wszelakich poglądów i wszelakich osób? I to „Wy” macie złudzenia? Ja staram się jak mogę nie mieć żadnych złudzeń, czy to w stosunku do samego siebie, czy też do innych osób. Już z założenia jestem subiektywnym. Zbyt długo prawowałem na wyrobienie sobie własnych poglądów abym chciał je podzielać. Wiem dobrze w jakim kraju żyję i nawet nie staram się o tolerancję dla głupoty.

    ***

    @ Jacek Tabisz:  Natomiast martwią mnie nawoływania do usunięcia kogoś,

    ——————————

    Gdyby to było prawdą, to Pan redaktor zareagowałby na takie właśnie nawoływania przez pana Elaspa, a Panu redaktorowi nawoływania się nie podobają wtedy gdy Panu przeszkadzają.

    ***

    @ Jacek Tabisz:  stale ukazywana pogarda dla kogoś kto ma inne poglądy.

    ———————————–

    Uważam, iż racjonalistyczna inteligencja ma wprost obowiązek reagowania i wykazywania poglądów godnych pogardy, a jest takich sporo. Redakcji może się to nie podobać, ale ja otwarcie stwierdzam, iż gardzę poglądami rasistowskimi, szowinistycznymi, hipokryzją, głupotą, małością,  fideistycznym zacietrzewieniem niezależnie od przedmiotu wiary i nie tylko, iż się tej pogardy nie wstydzę, to jestem wdzięcznym mojej rodzinie i nauczycielom, iż właśnie tak mnie ukształtowali. Tak, gardzę np. poglądami prezentowanymi tu przez Pana Elaspa.

    ***

    @ Jacek Tabisz: Ta pogarda wypływa z różnych stron, ale ta bardziej „światła i liberalna” strona (w którą też chcę wierzyć!) nie jest od tego wolna. Rodzi to wzajemną agresję.

    —————————-

    Pomimo Twojej formy „Wy”, to nijak nie czuję się odpowiedzialnym za nikogo poza samym sobą, a ja uważam, iż mam wprost obowiązek piętnowania niektórych postaw społecznych i wynika to z głęboko zakorzenionego szacunku wobec ludzi oraz podstawowego poczucia godności:

    "Człowieczeństwo nie jest stanem,

    w którym przychodzimy na świat.

    To godność, którą trzeba zdobyć."

    — Jean Bruller

    Co czyni człowieka człowiekiem? Czym jest człowieczeństwo? Najkrócej można to pojęcie zdefiniować jako zespół cech odróżniających zachowania ludzi od zachowań zwierząt, jako "godność, którą trzeba zdobyć". Autor cytatu wyraźnie wskazuje, że pochodzeniem człowieczeństwa nie jest samo bycie człowiekiem – w sensie gatunkowym – jest to miano, na które trzeba sobie zasłużyć.

     http://www.racjonalista.pl/forum.php/z,0/d,9/s,506302#w507456

    Jakoś nie mógłbym swojej postawy nazwać „człowieczeństwem”, gdybym w wszystkimi poglądami (np. pana Elaspa) się godził. Właśnie moje poczucie człowieczeństwa wymaga stanowczej niezgody z niektórymi poglądami. Oczywiście to mój pogląd i nikogo nie zmuszam do jego przyjęcia. Dobrze pamiętam, iż Adolf Hitler, Recep Tayyip Erdoğan, Jarosław Kaczyński i wielu, wielu innych przywódców zostało demokratycznie wybranych. Ludzie mają przeróżne poglądy i dokonują przeróżnych wyborów.

    ***

    @ Jacek Tabisz: Ciężko jest na przykład moderować kogoś, kto staje się bardziej agresywny po kilku żądaniach jego usunięcia, lub po pełnych pogardy komentarzach, które wyrażają bardziej wstręt niż są kontrargumentami.

    ——————————-

    Wiem, jak praca redaktora jest ciężką, gdyż mam za sobą takie doświadczenia, ale też dobrze wiem, iż „tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono”. Wszystko mija, ale gdy minie warto być dumnym, a przynajmniej nie wstydzić się z wykonanej pracy:

    Warto może tu pamiętać dwa dowcipy:

    Pewność siebie z jaką forsuje się czasem niektóre poglądy psychologiczne jako jedyne prawdziwe jest godna podziwu. Bardzo często rzeczywiście wojownicy o prawdę mają rację, ale nie tylko oni. Człowiek nie jest taki prosty by go schować do jednej szufladki – siłą rzeczy psychologia też nie.

     

    Jest taki stary dowcip z brodą, który oddaje ten problem:

    Przychodzi dwóch Żydów do rabina by ten rozsądził spór między nimi. Pierwszy opowiada jak to wygląda z jego strony, opowiada żarliwie całą historię na co rabin odpowiada:

    – Masz rację.

     

    Po nim opowiada drugi historię ze swojego punktu widzenia i stara się dowieść, że słuszność leży po jego stronie. Także na jego wywód rabin odpowiada:

     

    – Masz rację.

     

    Na te słowa nie wytrzymała przysłuchująca się wszystkiemu żona rabina i mówi:

     

    – Przecież to niemożliwe! Oni spierają się ze sobą, o to który ma rację, a Ty mówisz, że mają ją obaj? To niemożliwe!

     

    Rabin z niezmąconym spokojem odpowiada:

     

    – Ty też masz rację!

    *********************

    I dowcip drugi:

    Jeżeli dwóch kłóci się, a jeden ma rzetelnych 55 procent racji, to bardzo dobrze i nie ma co się szarpać. A kto ma 60 procent racji? To ślicznie, to wielkie szczęście i niech Panu Bogu dziękuje! A co by powiedzieć o 75 procent racji? Mądrzy ludzie powiadają, że to bardzo podejrzane. No, a co o 100 procent? Taki, co mówi, że ma 100 procent racji, to paskudny gwałtownik, straszny rabuśnik, największy łajdak.

    Będąc jakimkolwiek szefem, a już szczególnie redaktorem naczelnym trzeba ogromnie uważać aby nie wyjść na „paskudnego gwałtownika, strasznego rabuśnika i największego łajdaka”, gdyż sprawując taką funkcję o to najłatwiej. Nikt z nas nie ma i mieć nie może żadnego patentu na rację. Wszyscy możemy się mylić, a najłatwiej się mylimy w ocenach samych siebie.

    ***

    1. Po pierwsze, jest Pan niemiłosiernie nudny w swoich narzekaniach i autotematycznych konstatacjach. Po drugie, nic nie przeszkadza Panu w założeniu łasnego forum, na którym będą panować takie i tylko takie porządki, jakie Pan uzna za stosowne. Spędził Pan na Racjonaliście.pl bite dziesięć lat – przez ten czas mógł Pan wykazać się przedsiębiorczością, a nie tylko narzekaniem na sposób, w jaki prowadzony jest portal, którego jest Pan – a raczej: był – użytkownikiem (jednym z wielu). Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Pański portal zgromadzi wyłącznie ową mityczną „racjonalistycznie myślącą inteligencję”, do której kieruje Pan swoje wypowiedzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *