Tym razem Theatrum Illuminatum przedstawia życie w wielkiej korporacji; kurierzy, Ygrekowscy egocentryczni kandydaci do pracy, leniwce, szefowie-ageiści, niekompetentny dział FOTO, culture-clashes itd.
Stat Crux, dum volvitur orbis * dewiza zakonu kartuzów (OCart) Korporacja to rodzaj organizacji (społecznej), zazwyczaj posiadającej osobowość prawną, której istotnym substratem są jej członkowie.…
Ból- skandal czy błogosławieństwo? Postawy wobec bólu a ogólna wizja świata i człowieka (na przykładzie ateistów, buddystów i katolików) Sylwia Wojas Instytut…
Dostrzegam w naszym kraju pewną tendencję do zamierania dyskusji i polemiki między reprezentantami równych ideologii politycznych. Jako liberał i eks-konserwatysta jestem tym faktem dość zaniepokojony,…
Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum
2 Odpowiedzi na “Korpo wg Theatrum Illuminatum”
Fajnie, że zająłeś się tym tematem, ale mam wrażenie, że chyba to niekoniecznie wszystko jest korpo, raczej polski modern biznes. Dużo wszystkiego w jednym. No i te interviews trochę mało realne… A relacje międzypokoleniowe w Polsce to temat na doktorat z patologii społecznej. Za to dobrze wyśmiane nadęcie i partactwo.
Fajnie, że zająłeś się tym tematem, ale mam wrażenie, że chyba to niekoniecznie wszystko jest korpo, raczej polski modern biznes. Dużo wszystkiego w jednym. No i te interviews trochę mało realne… A relacje międzypokoleniowe w Polsce to temat na doktorat z patologii społecznej. Za to dobrze wyśmiane nadęcie i partactwo.
rozmowy o prace miały być mało realne, roszczeniowość nowych pracowników i egocentryzm pokolenia Y miały być doprowadzone do absurdu