O przyszłości Unii Europejskiej. Piotr Napierała, Wojciech Kral, Jacek Tabisz

 

Jaka przyszłość czeka Unię Europejską? Czy wyjdziemy z kryzysu i zaczniemy się bardziej integrować? Czy też formuła UE ulegnie rozluźnieniu, albo nawet UE przestanie istnieć? Dyskusja, którą zobaczycie pokazuje różne punkty widzenia – od euroentuzjazmu po eurosceptycyzm. Możecie ją zresztą kontynuować dalej, w komentarzach na YouTubie czy na Racjonalista.tv

O autorze wpisu:

Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl

  1. @Euro
    Bardzo możliwe, że w ramach strefy Euro/wspólnego budżetu bogate kraję będą finansować biedniejsze. Tak, jak to jest w USA kasa z Kalifornii finansuje jakiś biedniejszy kraj. 

      1. Fragment artykułu:
        Bo, jak mówi „Rzeczpospolitej" Moscovici, w planach jest powołanie odrębnych instytucji dla unii walutowej o kluczowym znaczeniu: budżetu, który będzie niwelował różnice między biednym Południem i bogatą Północą; ministra finansów, który ma koordynować politykę gospodarczą strefy euro, oraz parlamentu, odpowiedzialnego za nadzór.
        Do tej pory Niemcy na propozycje takich reform odpowiadały twardym „nein". Obawiały się, że na koniec będą musiały płacić rachunek za swoich rozrzutnych partnerów. Ale to się zmienia. Nie tylko większości krajów strefy euro udało się ograniczyć deficyt budżetowy, ale też w Berlinie uświadomiono sobie, że jeśli różnice w zamożności państw Eurolandu będą się powiększać, w końcu w którymś z nich wygrają populiści i pogrzebią wspólny pieniądz.

    1. Na strefie Euro korzystają bogate Niemcy kosztem biedniejszych państw np. Grecji i Portugalii. Gdyby Niemcy mieli własną walutę to miałaby ona wyższy kurs niż euro a to oznacza, że ich towary byłyby droższe i mniej konkurencyjne. NIemcy nie mogliby nawet pomarzyć o gigantycznej nadwyżce handlowej jaką mają obecnie. W przypadku Grecji jest odwrotnie, gdyby Grecy mieli własną walutę to byłaby ona słabsza niż obecnie euro a ich towary byłyby bardziej konkurencyjne. Kraj który produkuje oliwę z oliwek nie może mieć takiego samego kursu waluty jak kraj który produkuje samochody. UE jest projektem politycznym i nie wszyscy odnoszą korzyści gospodarcze. 

      Ostatnio pojawił się fajny wywiad z byłym ministrem finansów Grecji na temat strefy Euro http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1044053,unia-europejska-to-kartel-oligarchow-waluta-euro.html

        1. Teraz to już chyba płacą. 🙂 
          Ale jakby nie robili wałków. Premier by ich nie okłamywał, że „są pieniądze”, to pewnie by tak nie skończyli.
          I tak im pewnie umorzą sporą część tych długów, bo i tak nigdy ich nie spłacą. 🙂

      1. UE jest projektem politycznym i nie wszyscy odnoszą korzyści gospodarcze. 

        .

        Obawiam się, że UE jest projektem ideologicznym, a nie politycznym ani tym bardziej ekonomicznym.

        1. Tak UE jest projektem ideologicznym. Ideologia UE to multi-kulti. Ideologia III Rzeszy to państwo narodowe bez Polaków, Żydów i muzułumanów. 

      1. Nie tylko Kalifornia jest bogata, Teksas też jest bogaty. I pewnie znajdą się jakieś jeszcze inne bogate stany z władzą prawicową. Chodziło o sam mechanizm, który bodajże tak wygląda.

        1. Ale w USA nie ma biednego stanu lewicowego. Biedne są stany prawicowe te które akurat nie mają ropy. O czymś to świadczy. 

          1. Zapewne o tym, że dobrobyt wpływa na większy liberalizm światopoglądowy mieszkańców. Oraz, że bogatych stać na większy socjal.

  2. Oto moje przemyślenia (bardzo cenne !!!) na poruszane w dyskusji tematy:
    .
    1. Roaming: słyszałem, że może się jeszcze z tego zrobić totalna kompromitacja UE< bo telekomy już coś tam kombinują. Osobiście mogę tylko doradzić żeby nikt nie podpisywał umowy długoterminowej do czasu, aż się to wszystko wyjaśni.
    .
    2. UE została skompromitowana bananem, ślimakiem i marchewką, choć to były NAJMNIEJSZE problemy UE. O wiele większy skandal to np zielone certyfikaty energetyczne. Ale banany przysłużyły się tym, że wielu ludzi początkowo akceptujących UE stało się jej przeciwnikami.
    .
    Pomyślmy zresztą: jeżeli jakiś biurokratyczny moloch jest w stanie wprowadzić do prawa takie bzdury, to znaczy, że mogą z nami zrobić wszystko. I to jest tak naprawdę przerażające i mobilizujące ludzi do walki z UE.
    .
    3. Granice powinny być otwarte, ale WARUNKOWO i tylko dla obywateli UE. Całą reszta rządkiem w kolejce i czekać na zezwolenie, a jak się nie podoba, to wracać do siebie!
    .
    4. UE jest szkodliwa z powodu siłowego wprowadzania lewackich ideologii. To jest wynik zadufania w sobie elit UE, które za bardzo oderwały się od zwykłych ludzi i nie rozumiały, ze brak werbalnego sprzeciwu "milczącej większości" nie musi oznaczać od razu zgody. Po prostu większość ludzi SPAŁA przez 2-3 dekady i pozwoliła rozpanoszyć się absolutnej mniejszości. To się na szczęście już skończyło i teraz będziemy jedynie świadkami powracania świata do równowagi.
    .
    5. Kwestia wyjścia Szkocji i ew. Irlandii z UK: jest to oczywisty absurd. Pewne kręgi polityczne w Szkocji (separatyści) oraz w Anglii (zwolennicy UE) chcą wykorzystać Szkocję do swoich rozgrywek. Ale skończy się na tym, że Szkocja poszerzy zakres swojej autonomii (który już ma duży) i to im wystarczy. Żaden rozsądny polityk nie zrezygnuje z szansy współpracy z całym światem na rzecz więzienia w Bundesrepublik. Zresztą politycy obu stron są świadomi, że rozpoczęcie procesów podziału UK może uruchomić siły, nad którymi nikt nie zapanuje. A to nie jest w interesie biznesu. Tak więc moja propozycja: nie podniecać się sztucznymi problemami.
    .
    6. Podział UE. Jest to oczywiście możliwe, ale w praktyce będzie oznaczało ROZPAD UE i działanie dynamicznie tworzonych grup państw dla konkretnej sprawy. Zamiast utrzymywać ogromnego biurokratycznego molocha będziemy mieli umowy bilateralne . Nic w tym złego nie ma.
    .
    7. Rozbicie UE: moim zdaniem tuż przed referendum w sprawie Brexitu Niemcy celowo pchnęły UK w stronę wyjścia z UE, gdyż w ten sposób (co prawda na krótko !) uzyskają wyjątkową przewagę w pozostałej UE. Ale będzie to miało symbolikę wziętą z Titanica, gdy jeden z pasażerów ma skarb, z którym potem utonie. Otóż przewaga Niemiec uświadomi pozostałym społeczeństwom, że czas się ewakuować i t jedynie przyspieszy rozpad tej absolutnie chorej struktury.
    .
    8. Co to znaczy "patrzeć paneuropejsko" ??? Coś mi to zapachniało III Rzeszą … Mamy takie kraje, jak Kajmany, Koreę Południową, Tajwan, Wietnam, Nepal, Islandię, Szwajcarię Norwegię, Chile i wiele innych, które nawet nie myślą "patrzeć paneuropejsko" i raczej źle się tam nie dzieje, a już na pewno nie dzieje się źle z powodu "braku paneuropejskości". Kompletnie nie rozumiem tego paradygmatu "unijności". Przecież żeby zrobić wspólny rynek nie potrzeba żadnej organizacji ! Wystarczy, aby każdy kraj zadeklarował, że od dnia 1 stycznia znikają cła. Jaki to problem? jedna kartka i po sprawie. Zresztą akurat brak granic i brak ceł nie wynika z UE tylko z innych układów i są w nich także kraje spoza UE.
    .
    9. Euro – mechanizm zniewolenia krajów słabszych przez Niemcy.  Sprawa jest prosta: gdy są różne waluty, to oczywiście lokalne rządy mogą przy nich manipulować, ale muszą się liczyć z NATYCHMIASTOWĄ reakcją rynków, które "biją po łapach" taki rząd. I to jest czytelny sygnał dla obywateli danego kraju "uwaga, mamy złodziei w rządzie!". Dlatego od dawna marzeniem kolejnych złodziejskich rządów była waluta ogólnoeuropejska, w której można byłoby takie machinacje ukryć i nie wychodziłyby od razu na wierzch. Decyzje o dodruku (czyli o kradzieży)  byłaby rozmyta, bo podjęta przez jakiś komitet. Ludzie byliby okradani nie wiedząc, z kim i jak mają walczyć. Zauważcie, że dzięki odrębnej walucie Polska może się rozwijać niezależnie od tego, co wyprawia strefa Euro. Jest oczywiście ryzyko, że jakiś polski rząd zacznie dodruk, ale jak na razie wygląda to lepiej, niż w przypadku Euro. Czyli dyscyplina jest lepsza, gdy każdy rząd odpowiada za swoje działania. Powiązanie się z Euro naraziłoby nas na ryzyko działań niezależnych od naszych rządów.
    .
    10. Brexit. Pozornie odejście UK osłabia Polskę, ale z drugiej strony osłabia morale całej UE. W efekcie Niemcy pozornie zyskają przewagę nad Polską, ale ta przewaga szybko stopnieje, gdy polski rząd będzie twardy. Niemcy nie mają żadnych argumentów, oprócz siły, ale gdy tylko zaczną tego argumentu używać to będzie ich koniec.
    .
    11. Francja jest chorym człowiekiem Europy i UE od samego początku, gdyż tak była UE pomyślana! Niemcy miały finansować francuskie rolnictwo (a tym samym kupować głosy wyborców), a Francja miała tworzyć potencjał nuklearny równoważący przewagę UK i USA nad Niemcami. W pewnym sensie miała to być próba odbudowy nowej wersji Rzeszy (już mniejsza z tym której)
    .
    12. Dużo się mówi o pomaganiu biednym krajom. Mam więc proste pytanie: dlaczego UE nie zniesie WSZELKICH CEŁ, aby biedne kraje Afryki mogły do Europy eksportować produkty żywnościowe i pochodne? W zamian proponuje się hipokryzję w rodzaju pseudo-pomocy typu "fair trade" i podobne. A przecież w Afryce pola przynoszą plony 3-4 razy w roku ! Jaki sens jest uprawiać ziemię prawie przy kole podbiegunowym? Przecież jedynie z powodu dziwnego układu prądów morskich możemy w ogóle na naszych szerokościach żyć. Jesteśmy na poziomie Kamczatki i Alaski. Nigdzie na całej kuli ziemskiej ani na południu, ani na północy taka masa ludzi nie żyje tak blisko koła podbiegunowego, jak właśnie w Europie. Gdybyśmy zsumowali ludność całego świata żyjącą "powyżej ryczących pięćdziesiątek", to by się okazało, że 99,5% żyje właśnie w Europie !
    .
    Tak więc znieśmy cła i limity ! Pozwólmy tym biednym ludziom wyjść z biedy pracą ich własnych rąk, bez NICZYJEJ POMOCY !
     

    1.  UE została skompromitowana bananem, ślimakiem i marchewką, choć to były NAJMNIEJSZE problemy UE. O wiele większy skandal to np zielone certyfikaty energetyczne. Ale banany przysłużyły się tym, że wielu ludzi początkowo akceptujących UE stało się jej przeciwnikami.

      Musisz być mega bogatym człowiekiem i mieć tylko problemy pierwszego świata, jeśli Twoim jedynym problemem są przepisy dotyczące bananów. 🙂

      1. Nie no jasne certyfikaty energetyczne są złe. Powinniśmy finansować ukochanego przez prawicę Putina i kupować od niego więcej ropy, precz z wiatrakami. 

        1. Znasz problematykę certyfikatów energetycznych? Bo wydaje mi się, że nie. Ja natomiast prawdopodobnie jestem najlepiej zorientowaną osobą w tym zakresie na tym forum.

          1. Generalnie chodzi o ograniczenie importu ropy i węgla z Rosji.

            Dlatego właśnie prawica nienawidzi UE, bo dzięki energetyce odnawialnej Putin traci miliardy dolarów.

          2. @ALA WILK: i w celu ograniczenia importu z Rosju Niemcy budują NORD STREAM II ?

          3. Rosja zarabia na ropie nie na gazie. Z samego eksportu gazu Rosja się nie utrzyma. Dlatego normalni ludzie popierają ekologiczne zapędy UE w celu zmniejszenia importu ropy z Rosji czy skądkolwiek.

            Natomiast Putinofile krytykują UE za ekologizm i ograniczanie zużycia ropy. 

             

    2. Czyli lewacka UE jest zła. Trzeba wrócić do złotego okresu państw narodowych w Europie czyli do lat 1914-1945.

      Wtedy było cudownie i nikt nie zajmował się roamingiem i krzywizną banana.

      W latach 1914-1945 zabronione tez były lewackie ideologie i w Europie nie było muzułumanów.

      W latach 1914-1945 w Europie był prawicowy raj.

      A potem niestety lewacy stworzyli ohydną UE.

       

      1. Zauważ, że dokładnie te same kraje, które były przyczyną I i II WŚ były założycielami UE (oczywiście nie tyle samej UE, co jej wcześniejszych wersji).

         

        1. Ideologia UE jest całkiem przeciwna niż III Rzeszy.

          Ideałem UE jest multi-kulti, ideałem III Rzeszy było państwo narodowe bez Polaków i Żydów i muzułumanów.

           

          1. 1. nie wszyscy muzułumanie byli sojusznikami III Rzeszy. 99% nie było

            2. muzułumanie nie mieli prawa do mieszkania w III Rzeszy

          2. III Rzesza miała duże poparcie od Maroka po Iran, gdyż dawała nadzieję na wyzwolenie się spod panowania Francji i UK.
            .
            Co więcej: znana jets wypowiedź Hitlera narzekającego, że Niemcom przytrafiła się "religia pokoju", czyli chrześcijaństwo, zamiast "religii wojny", czyli islamu.
            .
            Na dobrą sprawę regułą "zakonu SS" bardzo przypomina Koran i prawo szariatu (np. i tu i tu prawo przyznaje wyznawcom mężczyznom do nieograniczonego korzystania z kobiet).

          3. Ani Maroko ani Iran ani żadne inne państwo muzułumańskie nie przystąpiło do wojny u boku Hitlera.

            Natomiast do wojny u boku Hitlera przystąpiły pańśtwa chrześcijańskie taki jak Włochy czy Węgry.

            Żaden muzułumanin nie miał prawa do życia i pracy w III Rzeszy – ani Marokańczyk ani Irańczyk. 

          4. @Ala Wilk Irak przystąpił. Tylko w miesiąc dostał po uszach od UK i przystapił potem do wojny po stronie aliantów.

      1. Zauważ, że do IIWŚ doprowadziły dwie lewicowe ideologię: faszyzm/narodowy socjalizm oraz komunizm. Hitler, Stalin, Mussolini.

          1. Przecież sam Marks pochwalał stosowanie przemocy.Obie ideologie uważały, że państwo ma decydować za jednostkę, jak ma żyć i że państwo ma zapewnić jednostce warunki do życia.

          2. No właśnie. Tylko różnica jest taka że UE promuje ideologię multi-kulti, a Hitler promował ideologię państwa narodowego gdzie nie może mieszkać żaden Polak, Żyd i muzułumanin.

            Stalin promował ideologię zabijania każdego kto się sprzeciwił, podobnie jak Hitler.

            W UE nie ma obozów koncentracyjnych czy gułagów dlatego prawica nienawidzi UE.

             

          3. Zdaje się, że zapominasz, że ojcowie-założyciele UE byli ludźmi raczej prawicy niż lewicy… Lewacy założyli, owszem, ale Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Ich ideologiczni potomkowie przechwycili stery UE. Sprzeciwiamy się nie UE, ale ich karykaturze pod rządami takich miernot jak Juncker czy Timmermans. Ja osobiście jestem za UE równą dawnej EWG. Nie ma żadnej potrzeby scalać narodów i państw Europy w jednolitą masę. UE powinna służyć swobodnej wymianie towarów i usług. Do tego nie jest potrzebny „hymn UE”, „euro”, ani tysiące szczegółowych uregulowań prawnych, budzących śmiech np. u ludzi chyba nie pozbawionych zdrowego rozsądku (Szwajcarów).

          4. No właśnie nie. 
            Ojcowie założyciele UE byli LEWAKAMI, bo UE jest z założenia lewacka i ponadnarodowa.

            Gdyby ojcowie założyciele UE byli prawicowcami to głosiliby teksty typu "Niemcy dla Niemców nie przyjmujemy Turków", "Francja dla Francuzów, muzułumanie won z Francji", "Wspólny Rynek? Jaki wspólny rynek, najważniejsze są interesy Francji/Niemiec/Włoch" itp.

             

          5. Proszę o dowód, że UE była z założenia ponadnarodowa, a nie miała charakteru federacji państw (narodowych). Poza tym o dowód, że ponadnarodowosc implikuje lewactwo (implikacja przebiega chyba w odwrotnym kierunku, tak więc z faktu, że coś jest pon. nie wynika, że jest lewackie). Jeżeli implikuje, to nie tylko R. Schuman, ale i sam Kościół Katolicki jest lewacki.

          6. "Lewacy" – wedle kryteriów p. Wilkowej:

            .

            https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_katolicki_wobec_integracji_europejskiej

            .

            Tamże: 

            Flaga zjednoczonej Europy

             

            Cudowny Medalik z Matką Boską obleczoną w wieniec z gwiazd dwunastu

            Arsène Heitz, który zaprojektował flagę europejską, wyznał na łożu śmierci, że wzorował się na dwunastu gwiazdach z Cudownego Medalika, znanego z objawień Matki Bożej św. Katarzynie Labouré[4]. Miejscem, w którym po raz pierwszy zawieszono ją była Katedra NMP w Strasburgu i to przed nią Konrad Adenauer i Robert Schuman modlili się w intencji Europy.

             

            .

            Słowem – kwintesencja lewactwa!

             

          7. Jedna rada, Alu Wilk. Doucz się, zanim zabierzesz głos w publicznej dyskusji, to unikniesz tego rodzaju wpadek (i jak tu się dziwić, że "ludzie lewicy" uchodzą za kompletnych idiotów – P. Szumlewicz, W. Nowicka, K. Szczuka, K. Bratkowska i im p.?). Na własne życzenie robisz z siebie kretynkę zaślepioną ideologią, ideologią, której chyba tak dokładnie nie rozumiesz. Zrozum przynajmniej charakter, naturę własnego zaślepienia.  

          8. UE z założenia była WSPÓLNOTĄ gospodarczą.

            A dla prawicy wspólnotą gospodarczą może być tylko państwo NARODOWE. Jak na przykład III Rzesza.

            Przed powstaniem UE nie było wspólnoty gospodarczej np. Francji i Niemiec. 

            Gdyby założyciele UE byli prawicowi to głosiliby hasła nie wspólnoty gospodarczej, ale wstawania z kolan, make Germany great again, make France great again just like it was in times of Petain i tak dalej.

            Poza tym założyciele UE byli filosemitami.

             

      2. Nie chodzi o wojnę. Ja nienawidze UE, bo rządza nią lewacy. A lewaków nienawidzę głównie dlatego, że uwazają siebie za ludzi wykraczających poza Prawa Natury. W związku z tym bardzo często można zauwazyć u nich kłopoty z logicznym mysleniem i popadanie w myslenie magiczne, baśniowe, odrealnione. A ja z bajek już dawno wyrosłem.

        1. I z tego powodu mówisz ludziom, że gdy mają rodziców alkoholików, to sami są skazani na bycie alkoholikami? I niech nie myślą, że może być inaczej, bo to są bajki lewaków, którzy wykraczają poza prawa natury? Po prostu niech od razu zaczną chlać wódę, bo i tak są nic nie warci, bo takie są prawa natury i i tak zostaną pijakami?

          1. Tak to jest właśnie prawicowa ideologia w pigułce.

            Jesteś synem rolnika – zostan na wsi, oraj ziemię, broń Boże nie idź na studia, nie idź do miasta bo tam zło i szatan.

            Dlatego prawica jest przeciwko dotacjom do uczelni wyższych a najchętniej to w ogóle zlikwidowaliby państwowe szkoły. Mimo że nawet Milton Friedman popierał państwową edukację.

             

    3. Dzięki unijnym przepisom o bananie, ślimaku i marchewce w UE jest najtańsza żywność na swiecie w przeliczeniu na pensje.

      Prawica woli płacić za żywność 40% pensji jak w Rosji niż 15% pensji jak w UE. 

      1. W UE jest NAJDROŻSZA żywność na świecie, tyle że jest DOTOWANA. Gdybyśmy dodali do cen dotacje, to byś nie była w stanie kupić ani chleba, ani mleka. Pomaga nam jedynie fakt, że JESZCZE Europa jest efektywniejsza, niż większość świata, ale to się już kończy, gdyż inne kraje rozwijają INFRASTRUKTURĘ, która DECYDUJE o efektywności pracy całej gospodarki.

        1. W UE jest NAJTAŃSZA żywność na świecie w stosunku do pensji.

          W Rosji żywność jest 2 razy tańsza niż w UE, ale pensje są 4 razy niższe niż w UE.

          Co z tego że w Rosji wódka kosztuje 1 euro skoro pensja minimalna w Rosji to 100 euro miesięcznie.

           

          1. I to nawet dwukrotnie – w stosunku do pensji.

            Prawica ciągle sieje propagandę że w UE jest najdroższa żywność na świecie ale oczywiście zapomina dodać że w stosunku do pensji żywność w UE jest NAJTAŃSZA na świecie.

            Tzn. można pewnie zjeść taniej hamburgera w USA ale czy to jest żywność?

          2. Wzięłaś pod uwagę DOTACJE DO ROLNICTWA przy ocenianiu, gdzie żywność jest tańsza?

          3. Tak. Dlatego popieram dotacje UE do rolnictwa, bo chcę wydawać na żywność 15% pensji a nie 40% pensji jak w Rosji czy 50% pensji jak w Bangladeszu gdzie jest wolny rynek. 

             

          4. @ALA WILK: ale przecież aby dzięki dotacjom obniżyć cenę żywności, trzeba najpierw zebrać środki na te dotacje. W efekcie oszczędzasz na tańszej żywności powiedzmy 500 zł miesięcznie, ale płacisz większe podatki o 600 zł miesięcznie. Czyli realnie TRACISZ.

          5. No właśnie nie tracę.

            Wolę zarabiać 1000 euro i wydawać 150 euro na żywność tak jak to jest w UE niż zarabiać 500 euro i wydawać 50 euro na żywność tak jak to jest w Rosji czy zarabiać 100 euro i wydawać 20 euro na żywność tak jak to jest w Bangladeszu gdzie jest Wolny Rynek i nie ma dopłat do rolnictwa.

            Ponieważ

            1. w UE zarabiam 1000 euro – wydaję na żywność 150 euro – zostaje mi 850 euro

            2. w Rosji zarabiam 500 euro – wydaję na żywność 50 euro – zostaje mi 450 euro

            3. w Bangladeszu zarabiam 100 euro – wydaję na żywność 20 euro  – zostaje mi 80 euro

             

            Trzeba przeliczać żywność na pensje a nie brać tylko same ceny. Co z tego że w Rosji i Bangladeszu jest tańsza żywność skoro są niżśze zarobki.

            Twoja teoria miałaby sens gdyby zarobki w Bangladeszu i Rosji były takie same jak w UE. A nie są. Są o wiele niżśze.

             

             

             

        2. To właśnie UE rozwija infrastrukturę – czyli znienawidzone przez prawicę autostrady, pendolina i lotniska w Polsce zbudowane za kase UE.

        3. Dotacje mają swoją przyczynę, w tym wypadku jak najbardziej uzasadnioną. Łatwo to sobie wyobrazić w mikro skali. Wieś, 1000 osób, dzięki technologii hodowla i uprawy znacznie przekraczają możliwości konsumpcyjne mieszkańców. Oczywiście ceny żywności dramatycznie spadają. Można ten proces zostawić tak zwanej niewidzialnej ręce rynku, czyli doprowadzić do bankructw, wyłonienia się elity, która przetrwa i która następnie narzuci wyższe ceny, gdyż zniknie efekt nadprodukcji. Niby okej, czemy nie, sęk tylko w tym, że czasem pojawiają się różnego rodzaju zawirowania w wyniku czego rok jest nieurodzajny. A wtedy żywność nie tylko dramatycznie drożeje, ale zaczyna jej brakować, co oznacza po prostu głód, który Europa przerabiała już nie raz. Najkorzystniejsze jest więc utrzymywanie nadprodukcji, stąd między innymi pomysł na dotacje. To, co by się ludziom nie opłacalo na wolnym rynku, opłaca się dzięki dotacjom, które rekompensują niskie ceny. Czyli jest zupełnie odwrotnie niż twierdzisz, żywność jest bardzo tania, gdyż produkuje się ją w ogromnych ilościach, dotacje zaś powstrzymują falę bankructw, które musiałby mieć miejsce w takiej sytuacji, a co za tym idzie skok cen żywności i niebezpieceństwo głodu w okresach nieurodzajów. 

    4. 5. Kwestia wyjścia Szkocji i ew. Irlandii z UK: jest to oczywisty absurd.

      .

      Wyjście Szkocji z UK to political fiction. Hiszpania otwarcie powiedziała, że nie uzna niepodległości państwa szkockiego. Przyczyna jest banalna: Katalonia.

  3. Pan dr Kral posiada wprawdzie jakieś wykształcenie, ale korzyści z przynależności nie jest w stanie wykazać. Opowiada dyrdymały o Szkocji o paneuropejskości. Panie Kral na referendum w Szkocji muszą wyrazić zgodę parlament angielski i królowa. Euro jest pomysłem Mitteranda który był warunkiem wyrażenia zgody na zjednoczenie Niemiec. Niemcy zniszczyły inne gospodarskie bo nie trzymają się nakazu 1.9% inflacji. Wyjście UK pozbawiło Niemców sojusznika. Dziś med-club może przegłosować Niemcy w każdym temacie.Problemem unii jest moloch jakim jest gospodarka niemiecka. Gospodarka ta musi mieć coraz większe rynki zbytu i do unii wejdą takie kraje jak Albania, Ukraina, Gruzja. Tym już sterować się nie da.

      1. Porównaj Polskę z Koreą Południową. W okresie 30 lat Korea z kraju biedniejszego od komunistycznej Polski stałą się od niej kilkakrotnie bogatsza. I to bez Unii, bez Geremka, bez Balcerowicza, bez Wałęsy, bez Tuska, bez Michnika …

          1. Pewnie dlatego że Janukowycz i  Łukaszenko to lewacy i demokracji. 🙂

          1. Chyba żartujesz??? Masz pewnie na myśli specyficzną, AZJATYCKĄ wersję "demokracji" 

        1. @ULTIMA THULE
          W Korei Południowej Prezydent marionetka została odsunięta od władzy po protestach społeczeństwa (protestowało milion ludzi na ulicy). W Polsce nadal jest na stanowisku Adrian Pochwa, a premiera udaje posłuszna jak muzułmanka Beata otoczona partią bezmyślnych dronów, która słucha udającego jak Kim Dzong II biedniejszego człowieka niż nim jest w rzeczywistości. Weź lepiej nie porównuj Korei Południowej do Pislandii.

          1. Czy poza durnowatym chamstwem masz cokolwiek sensownego do przekazania? Bo jeżeli nie, to lepiej się stąd wyloguj.
            .
            Prezydent Duda został wybrany przez większość Polaków właśnie dlatego, że jego poprzednik był kompletnym dnem.
            .
            J.Kaczyński to człowiek, który widząc, jak wyglądała transformacja od kuchni, postanowił z tym walczyć. I jak widać po prawie 30 latach ludzie mu ufają i podobnie oceniają całą III RP.
            .
            Rząd PiS realizuje konsekwentnie naprawę państwa (obronność, prawo, bezpieczeństwo, Polska Racja Stanu). Nagle się okazuje, że ludzie są DUMNI z tego, że są Polakami i takich jest CORAZ WIĘCEJ. Ale to jest dopiero POCZĄTEK. Otóż robi się sprzątanie stajni Augiasza, to najpierw pojawia się dużo pyłu, kurzu, jest totalny chaos i nie widać jeszcze efektów. Trzeba przesłuchać świadków i oskarżonych, wyłuskać "najsłabsze ogniwa", potem stopniowe zeznanie, konfrontacje z faktami i mozolna praca procesowa stopniowo wypełniają luki i pozwalają postawić twarde zarzuty. Zwykle i tak udaje się udowodnić przestępcom jakieś 10-30% winy, dlatego większość ludzi PO uniknie kary lub będzie ona niższa, niż powinna być. Ale oprócz kary formalnej ważne jest jeszcze POtępienie w oczach opinii publicznej, zwykłych ludzi, a nawet znajomych i rodziny. Mam nadzieję, że ci ludzi nigdy już, do końca swoich dni nie zaznają spokoju, nawet jeżeli wywiną się od odpowiedzialności. Zauważ że dzisiaj już dwóch kiedyś potężnych i potężnie-bezczelnych polityków uciekło na Ukrainę "doradzać". Kolejny uciekł do Brukseli i zamknął się w Tusk Tower w "najwyższej komnacie, najwyższej wieży i czeka, aż ze złego snu obudzi go pocałunkiem jakiś piękny królewicz … zresztą, never mind …

          2. Czy rząd PiS zburzy gazoport zbudowany przez zbrodniczy rząd PO za pieniądze Niemiec i Sorosa?

             

          3. PiS do góry nogami wywraca prawo, obronność i bezpieczeństwo, no może to ostatnie nie do końca dzięki sceptycyzmowi wobec imigrantów. Zwalnianie generałów wyszkolonych na zachodzie, skandale z wyposażeniem armii, wojska obrony terytorialnej… To prezent dla Putina, a ilość powiązań Macierewicza z Kremlem tylko ślepym nie wstrząśnie. 

        2. Korea Południowa kilkakrotnie bogatsza od Polski? Skąd masz te dane? Od Ziemkiewicza?

          PKB PPP Korei Południowej to 37 000 dolarów na mieszkańca, PKB PPP Polski to 27 000 dolarów na mieszkańca. Na pewno nie jest to "kilkukrotnie"

           

        3. W Korei był zamordyzm i praca po 14 godzin na dobę. Do tego tanie kredyty od sojusznika z USA i kasa od Japończyków. Wątpię jednak że chciałbyś tam żyć w okresie, gdy tworzono podwaliny pod cud gospodarczy.

  4. Nie do końca zgadzam się w sprawie Euro. Nie do końca, bo choć zgadzam się, że Euro uniemożliwia krajom południa powrót na właściwe tory, to nie ono jest głównym tego źródłem. Warto zauwazyć, że poszczególne stany też mają różne gospodarki a walutę mają wspólną: Dolara. W poszczególnych krajach gospodarki w różnych rejonach potrafią sie bardziej różnić, niż między krajami, np. struktura gospodarcza w płn Włoszech jest bardziej podobna do struktury gosp. w Niemczech niż w południowej Italii. Kraje południowe miały raczej problem z lekkomyślnością fiskalną i poziomem życia przekraczającym ich realne możliwości gospodarcze. Dlatego, aby ich gospodarki wróciły na właściwe tory potrzebnaby była obniżka płac. Problem w tym, że nominalne zmniejszenie płac (a także oszczędności budzetowe) wywołuje protesty, niezadowlenie itp. Rząd może jednak "po kryjomu" obniżać płacę, dewaluując walutę. Problem jest taki, że tego zrobić nie może, bo nie ma własnej waluty. I to jest cały problem z Euro, a nie żadne różnice w strukturach gospodarki krajów UE. Tak więc moim zdaniem, choć w dzisiejszej sytuacji rezygnacja z Euro miałaby uzasadnienie, to nie samo istnienie tej waluty do tej sytuacji doprowadziło, tylko nieroztropność polityków krajów części UE. Być może rozwiązaniem na przyszłość byłaby nie rezygnacja z Euro, tylko większa kontrola "centrali" nad poczynaniami krajów członkowskich.

    1. Słuszna uwaga. Ale jest to też argument przeciwko jednej walucie. Dzięki wielu walutom każdy kraj może inflacyjnie skompmensować zbyt wysokie wynagrodzenia, a jednocześnie jakiekolwiek psucie waluty przez rząd danego kraju od razu odbija się na kursach walut, co jest sygnałem dla wyborców, że właśnie są okradani. Jak zwykle więc najlepszy jest WOLNY RYNEK …
       

      1. Tak, właściwie nie powinienem powiedzieć, że się "nie zgadzam", bo mim celem było w sumei jedynie zwrócenie uwagi, że Euro jest problemem, tylko w połączeniu z innymi czynnikami które zaistniały (a nie samo w  sobie)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *