Obrońcy życia

Uwaga nadchodzą, obrońcy życia poczętego, obrońcy wiary, że zygota jest człowiekiem, a zatem należy przydzielić jej obronę prawną i prawnika. Obrońcy życia są wszędzie. Na wielkich bilbordach wszystkich miast straszą wyobrażeniem zmasakrowanych płodów, przez megafony wykrzykują swe hasła, zakrzykując rozmowy na ulicy. Pikietują dzielnie i zbierają podpisy pod postulatem zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej (tak jakby obecnie istniejąca miała cokolwiek wspólnego z wolnością wyboru).


Obrońcy życia, współcześni krzyżowcy pragnący zdobyć każdego człowieka, podbić całe społeczeństwo, walczą o jedno: zabranie praw obywatelskich kobiety.
Radykalna ustawa antyaborcyjna oznacza jedno: urzeczowienie i kryminalizację kobiety. Już sama ustawa antyaborcyjna niesie sobie przesłanie o tym, że kobieta nie potrafi sama podejmować decyzji, na pewno jest nie odpowiedzialna i antykoncepcję myli z usuwaniem płodów. Zaostrzenie ustawy oznacza niebezpieczną ingerencję w autonomię człowieka, kobieta przestaje być ważna jako podmiot, jako obywatelka posiadająca prawa, a staje się macicą, o którą toczą się spory. Radykalizacja przepisów oznacza też niebezpieczeństwo dla życia kobiety. Ważniejszy staje się płód, a nie żyjąca i odczuwająca osoba, ważniejsze staje się „przeznaczenie” wpisane przez polityków i kościół w życie kobiety niż jej życie i zdrowie.


Badania prenatalne, badania kobiety w ciąży zostaną zmarginalizowane w obawie przed zagrożeniem uszkodzenia płodu. W konsekwencji zacznie się coraz bardziej rozwijać podziemie aborcyjne, zjawisko trwająca od lat we wszystkich państwach, gdzie ustawa aborcyjna jest restrykcyjna i od lat przynoszące swe czarne żniwo kobiecych śmierci. Jednakże z perspektywy prawa kobieta nie jest ważna, jeżeli zginie przy nielegalnej aborcji sama jest sobie winna, ponosi niejako karę za łamanie prawa.


Przyglądając się takim państwom jak Sanwador czy Nikaragua gdzie istnieje całkowity zakaz przerywania ciąży można wykazać, że wzrasta odsetek patologicznych zachowań. Kobiety boją zgłaszać się do lekarzy wiedząc, że są w ciąży, ukrywają poronienia (te bowiem nawet jak są naturalne mogą doprowadzić je do więzienia). Wzrasta też ilość kobiet umierających tylko dlatego, że nie chciały zostać matkami.


W ogłuszającym krzyku płynącym z megafonów środowisk pro-life kobieta jest tylko narzędziem, służebnicą boga i narodu. Rola jaka została wyznaczona kobiecie nie jest nawet rolą matki a inkubatora, który za wszelką cenę ma zrealizować to, co Bóg i społeczeństwo przeznaczył temu naczyniu. Całkowite odpodmiotowienie i odczłowieczenie kobiety, która nie ma już prawa do siebie, do własnego zdrowia, nawet do własnych dzieci. Nie liczą się bowiem te, które już zostały sprowadzone na ten świat i które kobieta może osierocić rodząc kolejne. Nie liczy się też samo dziecko, które rodząc się chore i z poważnymi wadami genetycznymi może krótkie życie spędzić w koszmarnym cierpieniu. Liczy się sama idea wymyślona przez ideologów i teologów świętości życia – życia poczętego!


Wyprawy krzyżowe środowisk katolickich walczących o życie poczęte są najazdem na nasze miasta w zawłaszczaniu przestrzeni publicznej, z przemocą narzucanych słów i obrazów. Ustawiając makabryczne plakaty z rozrywanymi płodami współcześni fanatycy cofają nas do czasów minionych. Nie zwracając na zszokowanie i przerażenie przechodniów, strach dzieci, szok kobiet (które właśnie mogły poronić, tracąc wyczekiwane dziecko, lub które właśnie mogły się dowiedzieć, że ich dziecko urodzi się by umrzeć), współcześni krzyżowcy dokonują swego podboju w imię Boga i jego wymagań.
W całym projekcie dotyczącym ustawy antyaborcyjnej chodzi przede wszystkim o zadowolenie kościoła. To jeszcze jeden brutalny przykład ingerencji, której być nie powinno w państwie świeckim. Czym innym jest decyzja wierzącej kobiety by donosić ciąże i zaopiekować się umierającym dzieckiem, a czym innym jest skazywanie każdej kobiety na rodzenie: dzieci niechcianych, dzieci chorych, dzieci z gwałtu, czy dzieci na które po prostu nie są gotowe. Odebranie kobietom pigułki po, utrudnienia w poradach specjalistycznych (ponieważ lekarze rządzą się sumieniem katolickim a nie medycyną) to skazywanie na patologizację życia, odbieranie podstawowych praw człowieka do godności i zdrowia.


Kościół wszedł tak mocno w sferę życia publicznego i politycznego, że kolejnym ugrupowaniom politycznym nawet nie przychodzi do głowy, aby próbować tworzyć państwo w kategoriach świeckich. Ideologizacja rządzi, wchodząc coraz mocniej w naszą sferę intymną. Cała dyskusja antyaborcyjna zmierza do jednego: narzucenia przekonań o wizji człowieka i państwa w kategoriach katolickich, nie świeckich, podporządkowani ludzi kościołowi. Jest to stara strategia zarządzania „duszami”, poprzez lokalizowanie naszych miejsc w społeczeństwie i przypisywanie nam ról. Kobieta sprowadzona tylko do funkcji rodzenia, staj się nie-człowiekiem, nie-podmiotem, a polem bitwy o „rząd dusz”. Wygrana pro-life oznaczać będzie, że prawa człowieka mają ustąpić wobec ideologii religijnej, wizja człowieka jako podmiotu autonomicznego wobec prawa ma zostać zastąpiona wizją duszy narażonej na potępienie, a wizja państwa ma wreszcie scalić się z wizją kościoła.


Na naszych ulicach współczesnych krzyżowców jest coraz więcej, stają się coraz głośniejsi, mają coraz bardziej roszczeniowe postawy.

O autorze wpisu:

Filozofka zajmująca się filozofią kultury i filozofią współczesną. Racjonalistka z przekonania, ateistka chyba od urodzenia, wykładowca z zamiłowania, uwielbia pisać, zwłaszcza teksty na bloga, tak samo jak lubi dobrą dyskusję. Problemy inności i wykluczenia stanowią dla niej szczególnie ważne spektrum badań, od 2013 prowadzi wraz z zespołem przyjaciół projekt "kultura wykluczenia?". Założyła stowarzyszenie Rewersy Kultury, swój czas ostatnio poświęca Polskiemu Stowarzyszeniu Racjonalistów odział w Krakowie.

One Reply to “Obrońcy życia”

  1. Nie wnikając w szczegóły, ten teks nie ma nic wspólnego z racjonalnoscia, a wręcz leży na jej przeciwnym biegunie – jest przepełnionym emocjami ideologicznym pamfletem.

    Redakcjo! Powrót na ziemię i o racjonalnośc proszę…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *