PiS nie jest mocny

Uwaga! Artykuł z grudnia 2015 r.

38 proc. badanych ufa prezydentowi Dudzie, a 50 proc. dobrze ocenia jego pracę. To słaby wynik, świadczy, że prezydent po czterech miesiącach sprawowania urzędu nie zyskuje na popularności. W wyborach w I turze uzyskał 34,76 proc. głosów, w drugiej turze 51,55 proc. Porównując obecne notowania prezydenta z wynikami wyborów, trudno mówić o wzroście poparcia.

Artykuł redakcyjny na portalu wPolityce.pl: "Aż 38 proc. badanych ufa prezydentowi Andrzejowi Dudzie" – to próba odwracania kota ogonem, a nie poważna ocena. Zwykle po wyborach zwycięscy politycy poprawiają swoją pozycję, zyskują swoistą premię za sukces. PiS drepce w miejscu, ma w Sejmie większość, może przegłosować ustawy, ale nie jest tak mocny, jak się często obserwatorom wydaje.

Również notowania PiS i rządu są słabe, nie wskazują na wzrost poparcia.

Poparcie dla PiS utrzymuje się na poziomie uzyskanym w wyborach sejmowych – nie można tego nazwać sukcesem. PiS uzyskał w wyborach 37,58 proc. głosów i wyniki sondażowe oscylują wokół tej wielkości; w ostatnich dwóch sondażach z 27-28 listopada i 3 grudnia (IBRiS i Millward Brown) jest to mniej – 35 i 32 proc. Pisowski sojusznik Kukiz'15 (w wyborach 8,81 proc.) nie zyskuje, raczej słabnie. Bardzo duży wzrost poparcia notuje natomiast Nowoczesna, zdecydowanie opozycyjna wobec PiS (w wyborach 7,60 proc., w sondażach obecnie ok. 20 proc.). Łącznie poparcie dla Nowoczesnej i PO jest wyższe niż dla PiS. Scena polityczna nie jest zabetonowana, możliwe są znaczne zmiany, nowi mają szansę. 

Rząd i pani premier Szydło rządzą krótko, ale nie zdołali wzbudzić nadziei na lepszą przyszłość. Po miodowym miesiącu pani premier ufa 30 proc. badanych, to bardzo słaby wynik.

PiS nie jest mocny.

Alvert Jann

*O polityce piszę także w: „Komentarz do debaty przedwyborczej: Republika wyznaniowa” – http://racjonalista.tv/komentarz-do-debaty-przedwyborczej-republika-wyznaniowa/

O ateizmie i religii w: „Dowód na nieistnienie. Kogo?” – http://racjonalista.tv/dowod-na-nieistnienie-kogo/ ; „Bóg przed trybunałem nauki” – http://racjonalista.tv/bog-przed-trybunalem-nauki/ i innych.

O autorze wpisu:

  1. Celem PiSu nie jest „zdołanie wzbudzić nadzieje na lepszą przyszłość”. Celem jest … władza. Cos tam pomajstrują, ale najwazniejsze dla nich ze mają kontrole. Ich cel to obsada czubkami jak najwiekszą czesc aparatu. Jakosc nie ma dla nich znaczenia. Mnie jedynie przerazają tez zakusy na bron jadrową.

    1. Częściowo się zgadzam z Lucyanem, ale poparcie obywateli jest ważne nawet w dyktaturach, dlatego tym bardziej warto i trzeba je śledzić w Polsce. Sformułowanie dotyczące rządu i pisu: „nie zdołali wzbudzić nadziei na lepszą przyszłość” jest nieco literackim powiedzeniem, że nie zwiększyli poparcia, a nie że jest to ich głównym celem obecnie. Ostatnio odnieść można było wrażenie, że sądzi się często, że PiS i rząd mają przytłaczające i entuzjastyczne poparcie. W swoim krótkim artykule chciałem przede wszystkim powiedzieć, że tak nie jest – poparcie dla pisu i rządu nie rośnie.

  2. PiS miał po prostu ogromne szczęście że zdobył te 235 mandatów. Ułamków procenta zabrakło ZL czy KORWIN by mieć swoją reprezentację w Sejmie , a wtedy już nie było by tak różowo. 5,7 mln z około 38 mln , to skala ich poparcia.

  3. Jesli poparcie nie rosnie to jest to pozytywna wiadomosc. Ale na razie przegrani liza rany po porazce i na razie nie mają zadnego pomyslu jak odzyskac wyborcow. Poki co to kopiują recepte PiSu ale to wychodzi marnie i wszyscy widzą ze to nędzna kopia.

    1. Niestety. A porównywanie PiS do komuny, PZPR, Jaruzelskiego itp. wygląda żenująco i nie jest propagandowo skuteczne..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *