Propozycja racjonalistycznego FAQ

Jestem Waszym (Racjonalista.tv) widzem/czytelnikiem.  Po pierwsze gratuluję pomysłu z Racjonalista.tv,  a jeszcze bardziej – dziękuję za włożoną weń pracę. Pozwoliłem sobie napisać do Was, gdyż chciałbym się podzielić pewną refleksją a także propozycją.

nowakoszulka

Każdy z nas prowadził dyskusje światopoglądowe.  Ludzie, którzy „siedzą w temacie” nie mają z tym pewnie większych problemów, co nie znaczy, że kogoś przekonali. (Dzięki Waszej audycji „Jaki ateizm jest najlepszy…” zdałem sobie sprawę z „metody sokratejskiej”, którą cząstkowo czasem sporadycznie i nieświadomie stosowałem.)  Ale zdarza się, że także ludzie, którzy „nie siedzą w temacie” prowadzą dyskusje światopoglądowe.  Jest wielu ludzi, którzy zasadniczo kierują się rozumem, ale brakuje im usystematyzowanej wiedzy z „podstaw racjonalizmu” i teiści bardzo łatwo mogą taką osobę zbić z pantałyku kontrargumentując na przykład osławionym „ale przecież teoria ewolucji to tylko teoria”. (Niedawno wyjechał z tym do mnie mój bliski przyjaciel…)

 

Dlatego uważam,  że warto aby istniało coś takiego jak „Racjonalistyczne FAQ”. Co by to miało być…? Zamiast opisywać – poniżej krótki przykład, opracowany min. na podstawie moich „potyczek”. Oczywiście docelowe odpowiedzi powinny być napisane przez specjalistów (biolog, religioznawca, itd.) i dlatego zdaję sobie sprawę, że te odpowiedzi mogą być znacząco inne niż moje, choć z drugiej strony uważam, że nie powinny być napisane językiem nazbyt naukowym lecz jak najbardziej przystępnym.

 

 

 

ROZDZIAŁ  „Ogólny”

– Czy można w naukowy sposób udowodnić nieistnienie boga (Boga) ? – Nie, gdyż nikt nie zdefiniował w naukowy sposób kto (co) to  jest bóg/Bóg,  ale jeszcze ważniejsze jest, że nie ma potrzeby przeprowadzać takiego dowodu.Mianowicie naturalne jest, że dowodzi się istnienie czegoś a nie niestnienie.  Przykładowo, jeśli ktoś uważa, że istnieje yeti to on powinien wykazać istnienie yeti,  a nie prosić swoich przeciwników aby udowodnili nieistnienie yeti  i brak takiego dowodu uważać za potwierdzenie swojej tezy.

– Czy ateizm to nie jest po prostu inny rodzaj wiary – wiara w nieistnienie boga/bogów ? – Ateizm nie jest wiarą/ niewiarą/ poglądem lecz stwierdzeniem faktów.  Podobnie jak teoria heliocentryczna Kopernika nie jest wiarą/ poglądem lecz stwierdzeniem faktu.

– Czy ateizm i antyklerykalizm to samo ? – Nie. Antyklerykalizm to (…) Choć z reguły ateiści są także antyklerykałami to nierzadko są nimi także osoby wierzące.  A są znane z historii także przypadki odwrotne – ateiści, którzy uważali religię za coś potrzebnego.

– Czy ateista i agnostyk to samo ? – Nie. Wbrew obiegowym opiniom o bliskim pokrewieństwie ateizmu i agnostycyzmu tak nie jest.  Agnostycyzm to postawa bliższa poglądom religijnym (fideizmowi), w tym sensie, że głosi niepoznawalność natury. Ateizm wprost przeciwnie.

– Czy ateista a racjonalista to samo ?  – Niekoniecznie.  Jest sporo osób, które deklarują się jako ateiści,  czyli odrzucają istnienie boga/bóstw,  lecz jednocześnie zajmują się np. astrologią, ezoteryką itp.

– Czy fakt, że miliardy ludzi wyznają jakąś religię nie znaczy, że istnieje jednak jakaś siła wyższa ? – Przed Kopernikiem wszyscy ludzie uważali, że Słońce krąży wokół Ziemi.  Na tym przykładzie widać, że z faktu, iż większość (lub nawet wszyscy) uznaje jakiś pogląd nie wynika, że ten pogląd jest prawdziwy.

– Czego naucza ateizm ? – Ateizm, w przeciwieństwie do religii, niczego nie naucza, ateizm jest stwierdzeniem faktów.  (Pomóc z problemem „jak żyć” mogą filozofia, etyka, psychologia ale nie ateizm czy np. fizyka).

– Doświadczam Boga na co dzień. – Wszystko to czego doświadczasz dzieje się w Twojej głowie.  Jeśli Bóg gdzieś istnieje to właśnie w głowach swoich wyznawców.

– Czy nie jest tak, że religia spełnia wiele pozytywnych funkcji, więc dlaczego się jej przeciwstawiać ? – Niestety oprócz (…)   [akurat nie mam już siły pisać na ten temat… M.S.]

 

nieboszczyk

 

ROZDZIAŁ  „Filozofia”

– Skoro życie kończy się śmiercią to jaki jest sens życia ?  [Na podstawie tekstu Andrzeja Koraszewskiego]  –  Po pierwsze należy zdać sobie sprawę, że ma miejsce systematyczne mylenie pojęcia „sens życia” z pojęciem „cel życia”. Ateista znajduje sobie cele, które nadają jego życiu sens. Z kolei częste stwierdzenia wierzących o tym, iż zdaniem ateistów życie nie ma sensu, są faktem, ale i skrótem myślowym powodującym przekłamanie, gdyż co innego znaczy „życie nie ma sensu”, a co innego „uważam, że życie nie ma żadnego z góry przypisanego sensu”. (Wymienianie konkretnych możliwych celów wykracza poza FAQ).

 

ROZDZIAŁ  „Ewolucja biologiczna”

– Czy teoria ewolucji została w końcu udowodniona…? – Tak. Częste są jednak zarzuty, że ewolucja biologiczna „to tylko teoria”. Te zarzuty  biorą się z nieporozumienia dotyczącego samego słowa teoria.  Wg Słownika Języka Polskiego (http://sjp.pwn.pl/sjp/;2577924)  „teoria” to min:  1. «całościowa koncepcja zawierająca opis i wyjaśnienie określonych zjawisk i zagadnień; (…)» 3. «teza jeszcze nieudowodniona lub nieznajdująca potwierdzenia w praktyce» Teoria ewolucji już od dawna nie jest hipotezą lecz jest teorią w znaczeniu nr 1 SJP.  (Podobnie jak teoria heliocentryczna, teoria grawitacji, teoria względności – także nie są hipotezami.)

– Czy to prawda, że człowiek pochodzi od małpy ? – Nie. Człowiek i małpy mają wspólnych przodków.  [MS  – przynajmniej taka jest moja wiedza.]

– Czy odnaleziono w końcu słynne brakujące ogniwo między człowiekiem a małpą ? – Nie i nigdy nie zostanie odnalezione, gdyż człowiek nie pochodzi od małpy (patrz wyżej).  Ogólniej: linia ewolucyjna człowieka jest nieźle poznana, choć wciąż pojawiają się nowe odkrycia, które co jakiś czas zmieniają  dotychczasowy stan wiedzy.

 

ROZDZIAŁ „Fizyka i astronomia”

– Czyż Teoria Wielkiego Wybuchu nie jest naukowym potwierdzeniem Aktu Stworzenia…? – Nie. Po pierwsze, religijne opisy tzw. Aktu Stworzenia są zupełnie różne od opisu rozwoju Wszechświata, który znamy dzięki astrofizyce. Ale jednocześnie wielu wierzących uważa (na jakiej podstawie ?!), że opisy religijne należy traktować metaforycznie.  Po drugie, to iż wiemy, że początkiem naszego Wszechświata był Wielki Wybuch nie oznacza, że wcześniej nic nie było. Po prostu tego jeszcze nie wiemy. Istnieją naukowe hipotezy, że nasz Wszechświat wcale nie jest ani jedyny, ani „pierwszy”, ani „ostatni”, lecz jest częścią tzw. Multiwszechświata, lecz nie posiadamy wystarczających narzędzi obserwacyjnych/ pomiarowych aby to przypuszczenie potwierdzić/odrzucić. [Na podstawie książki: Michio Kaku, Wszechświaty równoległe]

Po trzecie. Nawet jeśli przyjąć, że przed Wielkim Wybuchem „nic nie było” to takie stwierdzenie w żaden sposób nie uprawnia do wstawiania do TWW pojęcia Boga. Fizyk Stephen Hawking ujmuje to następująco: „Bóg nie był potrzebny do stworzenia świata a Wielki Wybuch był nieuniknioną konsekwencją praw fizyki”.

 

ROZDZIAŁ „Religioznawstwo” [akurat nie mam przykładowych pytań]  (…)

 

(?) ROZDZIAŁ „Inne powszechnie znane kontrowersje” (?) – Albert Einstein pisał, że „Nauka bez religii jest ułomna, religia zaś bez nauki – ślepa”… – Po pierwsze nie wszystko co powie nawet największy autorytet z jakiejś dziedziny musi być słuszne. Ale Einstein napisał także…(…)

Na tym kończę mój kawałek przykładowego R-FAQ.  Mam nadzieję, że wzbudziłem zainteresowanie pomysłem.  (A jeśli nie, to trudno, a zaglądać na racjonalista.tv będę nadal.)

 

Od Redakcji:  Jeśli podoba Wam się pomysł racjonalistycznego FAQ, zapraszamy Was, Drodzy Czytelnicy, do wpisywania w dyskusji pod tym artykułem Waszych własnych propozycji, jak i do poprawiania tych już istniejących. Jeśli pojawi się w wyniku Waszych wpisów i naszej wspólnej dyskusji dostatecznie rozwinięty FAQ, pomyślimy o tym, aby umieścić go na naszej stronie, konsultując jednocześnie ze specjalistami niektóre wpisy (oczywiście prosimy czytających nas Specjalistów o pomoc już teraz 🙂 ).

O autorze wpisu:

  1. Czy to prawda, że człowiek pochodzi od małpy ? – Nie. Człowiek i małpy mają wspólnych przodków. [MS – przynajmniej taka jest moja wiedza.]

    A jak definiujemy małpę?
    Czy jest pewne, że ten wspólny przodek nie był właśnie małpą?

    1. Nie potrafię już powiedzieć gdzie czytałem/słyszałem to stwierdzenie o wspólnych przodkach. Ale po chwilowym zastanowieniu się, „obawiam się”, że Twoja uwaga jest słuszna. Podejrzewam, że ten wspólny przodek należał do gatunku, który już jest wymarły (i być może to miał na myśli autor zacytowanego stwierdzenia), ale z punktu widzenia systematyki naczelnych wydaje się, że musiał to być gatunek małp. Oczywiście piszę to jaki laik, podobnie jak wszystkie inne odpowiedzi w tym „faq”.

    2. Moim zdaniem człowiek to też małpa, wielu polskich biologów też tak uważa. Nieporozumienie bierze się z takiej, a nie innej systematyki w języku polskim, podyktowanej antropocentryzmem i religijnością. Sądzę, że każdy się zgodzi, że wspólny przodek szympansa i orangutana był małpą. Człowiek jest bliżej spokrewniony z szympansem, niż z orangutanem. Szympans jest bliżej spokrewniony z człowiekiem niż z orangutanem.

    3. Czyli reasumując ten wątek: 1) pytanie „czy człowiek pochodzi od małpy” wykreślamy. 2) Pozostaje do opracowania – zwięzła odpowiedź na pytanie „czy znaleziono brakujące ogniwo”. Nie jest to pytanie wymyślone aby było więcej tekstu. Otóż moja siostra miała nauczycielkę biologii(!), która mówiła (i pewnie nadal mówi) dzieciom, że ewolucja „to tylko teoria”, gdyż np. do dziś nie znaleziono owego brakującego ogniwa…

  2. Pierwsze dwa Q&A i od razu ujawniła się niespójność logiczna:
    „Czy można w naukowy sposób udowodnić nieistnienie boga (Boga) ? – Nie”
    „Ateizm nie jest wiarą/ niewiarą/ poglądem lecz stwierdzeniem faktów.”
    .
    Albo coś jest udowodnione i wtedy jest to fakt, albo czegoś nie udowodniono, więc nie wolno tego nazywać faktem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *