Trybunał Konstytucyjny i marsz PiSu ku dyktaturze

Czy zwolennikom demokracji uda się zatrzymać brunatny marsz Kaczyńskiego i Dudy?

Od Redakcji: Wojciecha Krysztofiaka mieliśmy okazję poznać przy okazji naszej wspólnej inicjatywy w obronie wolności słowa. Od tej pory obserwujemy jego niezłomność w tym zakresie. Czasem Profesora ponosi zdaniem części z nas wyobraźnia, ale obecnie wiele jego szeroko zakrojonych analiz przyszłości zaczęło się sprawdzać. Oto jedna z nich.

  [divider] [/divider]

konstytucja-rp_mzl_xzvwkjpu600x484

[divider] [/divider]

TK wydał werdykt w sprawie legalności wyboru pięciu swoich sędziów, dokonanego przez Sejm poprzedniej kadencji. Zgodnie z nim, trzech sędziów zostało wybranych prawidłowo, zaś dwóch – nieprawidłowo. Nie czekając na werdykt TK, prezydent Duda odebrał nocą ślubowanie od czterech sędziów, których Sejm, zdominowany przez PiS, mianował na członków tej instytucji dzień wcześniej.

Duda łamie Konstytucję

Wielu uznanych profesorów prawa stwierdziło, iż Andrzej Duda dopuścił się przestępstwa konstytucyjnego. Swój protest przeciwko jego postępowaniu wyrazili profesorowie Rady Wydziału Prawa i Administracji UJ, najbardziej prestiżowej szkoły wyższej w Polsce. Profesor Jan Zimmermann, promotor rozprawy doktorskiej Dudy, w wypowiedzi dla stacji TVN24 stwierdził, że zaprzysiężenie pięciu sędziów, wybranych z pogwałceniem Konstytucji, jest wyjściem „poza granice prawa, poza granice Konstytucji, poza granice demokratycznego państwa prawnego na obszary, w których prawo nie działa”.

W swoim orędziu telewizyjnym Duda nie odniósł się do werdyktu TK. Zapowiedział, iż zamierza powołać zespół prawników, który wypracuje nowe zasady wyboru sędziów i funkcjonowania TK. Prezydent podkreślił, że jego akt nocnego zaprzysiężenia czterech nowych sędziów był spełnieniem woli Sejmu. Oznacza to, że nie zamierza on zmienić swojej decyzji pomimo werdyktu TK.

W co gra Kaczyński?

Zamach na Trybunał Konstytucyjny, jakiego dokonuje Prawo i Sprawiedliwość, stanowi wstępną fazę w rozgrywce Kaczyńskiego z oponentami. TK jest jedynym organem władzy sądowniczej, który może dezawuować ustawy Sejmu jako niezgodne z Konstytucją. Kaczyńskiemu jest więc potrzebny taki Trybunał, który nie będzie przeszkadzał mu w realizacji celów politycznych.

Głównym przedsięwzięciem politycznym prezesa PiS jest uchwalenie nowej konstytucji, która zadekretuje silną władzę prezydencką, jednomandatowe okręgi wyborcze oraz wartości chrześcijańskie jako nieusuwalny element, determinujący życie publiczne w kraju. Kaczyński z Rydzykiem zmierzają do przekształcenia Polski w państwo wyznaniowe, na wzór wielu krajów islamskich.

Strategia Prawa i Sprawiedliwości

Przeprowadzenie zmian w Konstytucji wymaga co najmniej dwóch trzecich głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Zmiany muszą zostać zatwierdzone przez Senat większością głosów. Kaczyński potrzebuje więc dla realizacji swojego celu ponad 60% udziału jego partii w Zgromadzeniu Narodowym.

Instrumentami w uzyskaniu masowego poparcia społecznego dla PiS mają być populistyczne ustawy (500 zł na dziecko, reforma systemu edukacji, podniesienie kwoty wolnej od podatku) oraz śledztwo w sprawie śledztwa smoleńskiego. Kaczyński chce elektoratowi dostarczyć chleba i igrzysk w scenerii polowań na „platformerskich zdrajców narodu”. Gawiedź z pewnością przyklaśnie prokuratorom Ziobry i antyterrorystom Kamińskiego, którzy osadzą w więzieniach, dla „cyrku i przykładu”, kilku polityków PO.

Rozpisanie nowych wyborów na pierwszą połowę 2017 roku, w sprzyjających okolicznościach sondażowych dla PiS, mogłoby okazać się scenariuszem dającym się zrealizować. Wybory pod hasłem: „PO chce wam ukraść wasze 500 złotych na dziecko”, mogłyby przyczynić się do spełnienia marzeń Kaczyńskiego z nawiązką.

Trybunał Konstytucyjny stanowi przeszkodę

Jeśli TK będzie osądzał uchwalane przez PiS ustawy jako niezgodne z Konstytucją, wówczas plan lidera PiS posypie się. Dlatego prowadzi on obecnie grę, ukierunkowaną na destrukcję TK. Celowi temu służyć mają akcje Dudy, które całkowicie paraliżują sprawowanie władzy sądowniczej przez Trybunał Konstytucyjny.

TK jest instytucją sądowniczą, mającą prawo do zdelegalizowania PiS. Trybunał może zniweczyć plany Kaczyńskiego, jeśli 50 posłów skieruje do niego wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją działań PiS. Świadomość takiego scenariusza popycha polityków Prawa i Sprawiedliwości do bezwzględnego, wyrachowanego, brutalnego i frontalnego ataku na TK.

źródła: tvn24.pl

Artykuł ukazał się pierwotnie na portali BlastingNews

Ps.: Już po nadesłaniu nam tego tekstu Trybunał Konstytucyjny stwierdził niekonstytucyjność wyboru 5 sędziów przez PiS. PiS nie przyjmuje tej decyzji do wiadomości, osłabianie roli TK ze strony partii rządzącej pogłębia się.

O autorze wpisu:

Wojciech Krysztofiak – kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy wyborczej „Europa Plus-Twój Ruch” (Nr 9 na liście)  w okręgu obejmującym województwa: Zachodniopomorskie i Lubuskie http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/684997,krysztofiak-do-parlamentu-europejskiego.html http://www.youtube.com/watch?v=U0rsqznWj88 Wojciech Krysztofiak (autor prac naukowych w czasopismach Listy Filadelfijskiej: „Synthese”, „Husserl Studies”, „Axiomathes”, „Semiotica”, „Filozofia Nauki”, „History and Philosophy of Logic”, „Foundations  of Science”; uczestnik Seminarium filozoficznego w Paryżu, z okazji wstąpienia Polski do Unii Europejskiej,  zorganizowanego pod patronatem Prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Prezydenta Francji Jacques’a Chirac’a; stypendysta: The Norwegian Research Council for Science and the Humanities, The Soros Foundation-Open Society Institute), od 2014 członek Honorary Associates Rationalist International. http://us7.campaign-archive2.com/?u=2dd8e0abe210969b19816464a&id=8d088daea2 http://wojciechkrysztofiakblog.wordpress.com/bibliografia/ http://philpapers.org/s/Wojciech%20Krysztofiak

  1. PO rozpoczęła ten proces . PiS go tylko znacznie przyspieszył. Klerykalizacja ma miejsce od lat . Protestujący w obronie TK powinni przegonić stamtąd wszystkich hipokrytów z PO. A jak osadzą w loszku paru polityków z tej skompromitowanej formacji to nie będę po nich płakał.

  2. Pomijając aferę z wybieraniem TK, sprawa kompromituje środowisko prawników, sędziów w szczególności. Jak w ogóle palestra zgadza się, by mozna było o sędzi powiedzieć, że on jest sędzią tej czy innej formacji politycznej? Sędzią CZYIMŚ? Sędzia ma być BEZSTRONNY! Nie pisowski, nie peowski, nie czyjkolwiek! To jest podstawa prawa!

    Na sędziego sądu najwyższego w USA się kandyduje, jako na szczyt kariery prawniczej, kandydat jest prześwietlany w sposób, o jakim się nie sniło żadnemu oficjejowi w Polsce, zarówno przez palestrę jak i opinię publiczną, wywleka się na światło dzienne wszystkie szczegóły jego życia i kariery od szkoły podstawowej włącznie. Ale jak już zostaje wybrany, jego stanowisko jest dożywotnie (chyba że sam zrezygnuje, lub popełni przestępstwo) ale choćby rząd zmieniał się co miesiąc, nikt nie jest władny zmienić sędziów na „swoich”, ani zlekceważyć wyroku tego trybunału.

    Może i mamy „wolną Polskę”, ale kultura prawna to dno i dwa metry mułu.

      1. Nie chodzi o poglądy sędziów, chodzi o ich niezależność! Każdy, również i sędzia, może mieć własne poglądy, nie tylko te „jedynie słuszne”, ale musi je oddzielać od sprawowania urzędu – bezwzględnego przestrzegania obowiązującego prawa.

          1. Przecież napisałem, że jest to bój lustracja, i konkurencja. Ale powszechna, widoczna – a nie wysyłanie swojego człowieka na synekurę, by bronił interesów partii.

            Ogólnie biorąc, absolutnie nie jestem zachwycony systemem prawnym USA (szczególnie jego system penitencjarny jest paskudny), jednak dostrzegam oprócz jego wad, także zalety.

          2. inkarceracja jest duża bo: 1. naprawdę się tam zasądza kary i ich nie kasuje pod byle pretekstem. 2. polowa z nich to skutek zbyt ambitnej i zbyt szeroko zakrojonej war on drugs

  3. Jestem tylko ciekaw, czy Pan Krysztofiak i spółka będą z podobną gorliwością bronić TK wówczas, gdy to prawica będzie miała większość swoich sędziów (bo PO prawicą (już) nie jest).

  4. Przy wojence o Trybunał Konstytucyjny, a dokładniej, o to, kto nim będzie kręcił, zapomina sie o pytaniu: Po co nam Trybunał Konstytucyjny?

    Jak dotąd, TK orzekał o sumieniu lekarskim, o religii w szkołach, o nadrzędności nauk katolickich, o komisji majątkowej – wszystkie wyroki po myśli episkopatu.

    Był na tym portalu wątek o „5-tej Kolumnie” wrogów RP. TK to taki właśnie utajniony agent Watykanu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *