Wina spada na kolejne pokolenia, ale tylko gdy jest to na korzyść „egzotycznych innych”

 

Regresywna lewica i pseudoliberałowie wierzą w dziedziczną winę potomków kolonialistów i właścicieli niewolników. Wnuki, prawnuki i praprawnuki i ich dzieci, zdaniem tych wielce moralnych politycznych sił, mają cierpieć i płacić po wsze czasy za grzechy praprapradziadów, nawet jeśli to nie prapraprapradziadowie byli winni, ale ich dalecy sąsiedzi, z którymi oni na przykład walczyli, albo którzy odebrali im pracę zyskując niewolników.

 

Niedawno słuchałam sobie płytki mojego ulubionego muzycznego bajarza, Jordi Savalla, który wydaje czasem takie jak gdyby opowieści historyczne za sprawą muzyki. Grał więc o Ziemi Świętej (z użyciem utworów z epoki i z różnych kultur), o krucjacie przeciwko Katarom (nasi Redaktorzy Jacek Tabisz i Radosław Czarnecki pewnie żywo się tym zainteresowali), o Erazmie z Rotterdamu i tak dalej, i tak dalej. Niestety niedawno wyszedł kolejny fresk historyczny „Szlaki Niewolnictwa”. Wielki muzyk uległ propagandzie regresywnej lewicy. Bo cóż słyszymy niemal na starcie? Czarnych wykonawców wykonujących śpiewy dla Allacha niejako w krytyce i w kontraście wobec „złych, złych Białych”, których renesansowe i barokowe pieśni też płyną na płycie, aby zilustrować te „Imperia Zła”.

 

 

Tymczasem to muzułmanie, początkowo głównie Arabowie (biali, Arabowie też są biali), byli liderami nowożytnego, masowego niewolnictwa. Później nie zrezygnowali z niego sami z siebie, lecz zostali zmuszeni do rezygnacji z gnębienia i zniewalania ludzi przez Imperium Brytyjskie i Imperium Francuskie. Kto jest bardziej winien? Ten kto zaczął nowożytny handel ludźmi i dopiero siłą zmuszono go do rezygnacji, czy ten, kto naśladował w tym tego pierwszego i sam z siebie przestał niewolić ludzi (w USA była nawet wojna w tym temacie!) zmuszając innych do wyzwolenia niewolników? To chyba nie jest trudna zagadka maestro Savall? Dlatego też to basowe „Illla allach” śpiewane przez ogłupiałych Czarnych Afrykanów powinno ilustrować imperium zła i zniewolenia, zaś  muzyka brytyjska i francuska mogłaby być niekiedy ilustracją wyzwolicieli.

 

Na marginesie dodam, że czarni Afrykanie kolonizowali i mordowali czarnych Afrykanów. Ludy Bantu masakrowały i spychały w niebyt Pigmejów, Buszmenów i pozostałą rdzenną ludność Afryki. Z nich też wywodzili się najzdolniejsi łowcy niewolników, przeważnie muzułmanie. Dlaczego zatem prapraprawnuczka jakiejś tkaczki z Łodzi ma czuć się winna za kolonializm i płacić praprapraprawnukowi czarnego łowcy niewolników z ludu Bantu, który łapiąc niewolników przyczynił się do obniżenia cen tkanin i być może nędzy owej XIX wiecznej tkaczki z Łodzi? No tak, ale młoda współczesna dziewczyna z Łodzi, czy tkaczka z XIX wiecznej Łodzi nie są fajnymi „egzotycznymi innymi”, zaś łowca niewolników i jego praprapraprawnuk z ludu Bantu są takimiż atrakcyjnymi dla regresywnej lewicy „egzotycznymi innymi”.

Niedawno czarni rasiści, czyli „egzotyczni inni” z Republiki Południowej Afryki uchwalili  w swym parlamencie konfiskatę farm białych mieszkańców RPA. To działanie podobne jak podczas Nocy Kryształowej w hitlerowskich Niemczech wobec Zydów. Następnym krokiem będzie zapewne ludobójstwo na białych Południowych Afrykanach, którzy nie zdołali uciec. Czy zatem Zachód wesprze białych obywateli RPA? Czy też poprawność polityczna i kult egzotycznego innego uniemożliwią Zachodowi takie działania, bo za wielu wśród jego elit pseudoliberałów i przedstawicieli regresywnej lewicy? Mam szczerą nadzieję, że Zachód przyjdzie z pomocą białym mieszkańcom RPA. Jeszcze fajniej by było, gdyby klasę pokazały inne państwa afrykańskie zamieszkałe głównie przez osoby o czarnej skórze i skrytykowały rasistowsko – faszystowskie władze RPA i ujęły się za białymi Afrykanami.

 

Szerzej piszą o tym prawie wszystkie media (ale na tych regresywnej lewicy ciężko się tego doszukać). Podaję za Interią:

"Musimy przywrócić godność naszym mieszkańcom bez wynagradzania przestępców, którzy ukradli nasze ziemie" – zapowiedział Julius Malema, lider skrajnie lewicowej partii Bojownicy o Wolność Gospodarczą. Jego ugrupowanie przygotowało zapis o konfiskacie ziemi białych rolników bez kompensacji ani wynagrodzenia. Pomysł został przyjęty przez parlament – informuje "The Independent".

 

 

Co jednak mogłabym powiedzieć osobom, które jednak wierzą w winę przez wszystkie pokolenia i za cholerę nie chcą zapoznać się ze złożonością historii (islam, ludy Bantu jako liderzy niewolnictwa…). Napiszę tyle – skoro uważacie, że wina jest dziedziczna i dotyczy tylko „nieegzotycznych Białych nie muzułmanów z Europy, Australii i USA” to niech dziedziczna będzie też zasługa. Skoro wszyscy Francuzi a nawet Polacy mają czuć się winni sytuacji w Afryce czy na Bliskim Wschodzie, to niech z kolei „egzotyczny inny” płaci specjalny podatek od każdego przedmiotu oraz technologii, które posiada dzięki „tym złym Białym z Zachodu”.

 

Więc – od energii elektrycznej, od samochodów, od telefonów, od współczesnej medycyny, od dróg asfaltowych, od telewizorów i projektorów kinowych, od statków napędzanych ropą i od samolotów, od okien ze szkła, od technologii współczesnego rolnictwa, od radioodbiorników i map nie będących fantazyjnymi rysunkami, od tworzyw sztucznych i od żarówek – niech za wszystkie te oraz inne odkrycia naszych praprapradziadów „egzotyczny inny” płaci specjalny podatek wdzięczności, wtedy i my będziemy czuć się winni za prawdziwe i najczęściej rzekome winy naszych prapraprzodków. Powiecie pewnie, że są patenty. Oj nie na wszystko. Na sam fakt użytkowania energii elektrycznej czy silnika spalinowego nie ma patentu. Poza tym patent patentem, a wieczna z pokolenia na pokolenie wdzięczność powinna być niezbywalna, podobnie jak jest niezbywalną nasza rzekoma wina.

O autorze wpisu:

Humanistka z wykształcenia, nie bojąca się jednakże ściślejszej nauki. Od dziesięciu lat sympatyczka polskich racjonalistów, obecnie mieszka za granicą. Obecnie, jako publicystka, zainteresowana obroną wolności słowa, wolności ekspresji artystycznej i tożsamości europejskiej.

  1. ASz:

    Więc – od energii elektrycznej, …. niech za wszystkie te oraz inne odkrycia naszych praprapradziadów „egzotyczny inny” płaci specjalny podatek wdzięczności, wtedy i my będziemy czuć się winni za prawdziwe i najczęściej rzekome winy naszych prapraprzodków.

     

    Skoro  autorka widzi rozwój techniczny jako atrybut nierozłącznie związany z kolorem skóry to jest to demonstracja rasizmu autorki. 

    Miałem napisać coś o stratyfikacji społecznej w warunkach ograniczonych możliwości gospodarczych ale doczytałem się powyższego akapitu i wiem że te "leawckie brednie" spłyną jak woda po kaczce. Ogrom bezmyślności tej autorki jest bezdenny.

    1. Wydaje mi się, że Autorka pokazała jak rasistowskie są przekonania twórców poprawności politycznej i rachunku win z dziada pradziada za kolonializm. Dała przykład bezmyślności myślenia które krytykuje

          1. @Jacek Tabisz
            Pis konfiskuje mienie przeciwników politycznych? Straciłeś dom?
            ====
            ​Propozycja zapisania w ustawie uprawnień, które pozwolą ministrowi na zablokowanie zbiórki, której „cel będzie sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub będzie naruszał ważny interes publiczny” to katastrofalny krok wstecz. Sformułowania o „interesie publicznym” czy „zasadach współżycia społecznego” nie są zdefiniowane na gruncie polskiego prawodawstwa – można je uznaniowo i arbitralnie interpretować
            https://nowakonfederacja.pl/zbiorki-katastrofalny-krok-wstecz/

            https://oko.press/lex-walus-pis-zakaz-zbiorki-publicznej-ktora-uzna-kontrowersyjna-a-pieniadze-odda-cel/

            Niech Pan nie broni tych rasistów, ojkofobów i cenzorów z twardej prawicy.
            Wszystko to co się dzieje w Polsce od ostatnich wyborów ma podłoże w nienawiści twardej prawicy do Polaków. Ojkofobia "pseudopatriotów" jest najgorsza. I w zasadzie jedyna jaka istnieje w Polsce.
             

          2. Analogicznie kluby fitness tylko dla kobiet nie zostały nigdy skutecznie prawnie podważone. Na ostatnich dniach w chyba w Ostrowcu Świętokrzyskim ogranizatorzy biegu w regulaminie zastrzegli że nagrody są tylko dla osób narodowości polskiej. Jakaś firma turystyczna przecież reklamuje "strefy polskie" 

            W USA sytuacja jest inna. Oni mają obsesję na podziałach rasowych. Ostatnio przeglądałem reddit i natknąłem się na post w którym osoba kelnerująca w restauracji zrobiła analizę statystyczną swoich klientów zestawijąc ich "rasę" z wysokością napiwków. Wszystko pięknie przedstawione na wykresie. 

            Ale szerzej silny kulturowy podział na kulturę czarną i białą jest wynikiem segregacji. Czarna muzyka, kino, literatura to nie wynik rasizmu czarnych tylko naturalnie wytworzona nisza wobec mainstreemowej kultury popularnej która nie dawała miejsca dla kultury czarnych. 

          3. Dziwna ta gorąca obrona rasizmu. Jesteś białym obywatelem? Państwo może ci zabrać cały majątek. Za kolor skóry. Kto tego broni? Benbenek. Porównuje to z klubami fitness. ONR to przy Tobie organizacja charytatywna. 

          4. Dla zaspokojenia ciekawości jeśli chodzi o mnie to ja jestem czarnym żydem.

          5. Szkoda. Bo wszyscy czarni Żydzi jakich znam są miłymi otwartymi ludźmi, którzy broniliby osób prześladowanych za kolor skóry w sposób drastyczny, to znaczy konfiskatą mienia przez represję państwa. Nie piszemy przecież w przypadku RPA o jakichś pojedyńczych chuliganach czy nawet rasistowskich przekraczających swe uprawnienia policjantach (jak czasem w USA). Mówimy o odpowiedniku nazistowskiej Nocy Kryształowej. Jesteś biały? Państwo zabiera Ci dorobek życia za kolor skóry. Następny krok to wygnanie i eksterminacja.

          6. Dziwna ta gorąca obrona rasizmu.
            ====
            Ja ich nie bronię. Nie wiem tylko, co to ma wspólnego z USA. I sądzę, że polska twarda prawica ma zapewne taką samą mentalność. Ciągle tropią komunistów wszędzie i chcą wyrównywać krzywdy dziejowe. Ludziom emerytury obniżają. I za co? Bo pracowali, gdy był komunizm? Przecież to nie ich wina była, że był taki ustrój. 

            Dziwna to jest obrona twardej prawicy i tego co robi przez wyszukiwanie kogoś jeszcze gorszego. To ich nie usprawiedliwia. 

          7. I sądze jednak, że w RPA kwestia skóry jest przypadkowa. Równie dobrze mogligy by mieć ten sam skóry, ale gdyby część robiła w stosunku do drugiej części takie rzeczy jak apartheid, to później wcześniej czy później też znaleźli by się w tej drugiej jacyś idioci, którzy chcieli by odbić sobie wcześniejsze krzywdy. Dokładnie tak samo twarda prawica zachowuje się w stosunku do Niemców. 

          8. Skonfiskowali majątki niemieckie w Polsce? Policja i wojsko zajęły Lidle? Poza tym bronisz i relatywizujesz prześladowania z uwagi na kolor skóry. Czyli jakbyś zamieszkał w RPA w latach 60 też by ci wszystko zabrali, nawet jakbyś nie miał nic wspólnego z Burami etc. Sam fakt białej skóry czyni człowieka podczłowiekiem w RPA. Swoją drogą apartheid nie odbierał osobom o czarnej skórze prawa własności. 

          9. Poza tym wy tutaj też jesteście za "przeszczepianiem" win na innych. Bo ciągle chcecie, żeby Polacy odpowiadali za pomysły ludzi z USA czy jeszcze innych krajów.

          10. @JT

            Szkoda. Bo wszyscy czarni Żydzi jakich znam są miłymi otwartymi ludźmi, którzy broniliby osób prześladowanych za kolor skóry w sposób drastyczny, to znaczy konfiskatą mienia przez represję państwa.

            _______________________________

            Mi nie szkoda że jesteście  białymi rasistami, Znam wielu Polaków rasistów. Twoje rozczarowanie wynika z kierowania się uprzedzeniami rasowymi wobec czarnych żydów.

            Nie wiem jak można lepiej wytłumaczyć, że dyskryminacja epoki apartheidu w jednoznaczy sposób skrzywdziła określone osoby. Wówczas pogwałcone zostały ich niezbywalne prawa człowieka jak i prawo własności, które nawet przez prawice jest zaliczane do praw człowieka.  Kolejnym efektem apartheidu była nieunikniona społeczna staryfikacja dzieląca ludzi na tych co mają dostęp do środków produkcji i na tych którzy ich nie mają. Money = Power. Dziś trwa proces reperacji czyli w praktyce w tym przypadku zwrotu w naturze. Ziemia będąca przedmiotem obowiązkowego zwrotu jest ODKUPOWANA po stawkach rynkowych przez rząd. 

            Propozycja (jeszcze nie prawo) mówi jedynie o odstąpieniu od odkupowania, które niesłusznie nazywane jest odszkodowaniem. Propozycja padła ze strony partii marksistowskiej. Istotniejsze niż fałszywe biadolenie że to rasizm jest zastanowienie się dlaczego idee marksistowskie są tak popularne w RPA. Czy nierówności mogą mieć z tym coś wspólnego? 

          11. Propozycja (jeszcze nie prawo) mówi jedynie o odstąpieniu od odkupowania, które niesłusznie nazywane jest odszkodowaniem. 
            ====
            O o tym nie napisze Szaniawska. 
            Ja w sumie nie jestem jakoś bardzo w temacie, ale to zawsze się okazuje, że to o czym najpierw mówi, to jest naciągane, bo pomija rzeczy, które by jej do tezy nie pasowały, albo by tę teze osłabiały.Tutaj / jej nigdy nie chodziło o obiektywność. Nawet Krzystof od finansów kiedyś zwrócił na to uwagę, pisząć: „Myślicie, że wy tutaj jesteście obiektywni?”. Bez względu na to, czy władze RPA przeginają czy nie, jedno jest pewne: Szaniawska nigdy nie jest obiektywna ani zresztą prawicowi autorzy tutaj, którzy wszystko piszą z pozycji osób zranionych.

          12. Skonfiskowali majątki niemieckie w Polsce? Policja i wojsko zajęły Lidle? 
            ====
            Nie chodzi o to co zrobili, ale jaką mają mentalność. Co by im przyjemność sprawiło, a czasem mam wrażenie, że jedyne co by im sprawiło przyjemność i zadowoliło to wybudowanie obozów koncentracyjnych dla Niemców, a może nawet to by nie wystarczyło. 
            Widać to przecież. 
            Jak obrażają Tuska? Mówią, że jest Niemcem. Jak Niemiec przegrał w skokach na olimpiadzie, to co wkleił koleś na twitterze? Zdjęcie Tuska.
            Wychodzi Pan czasem ze swojej bańki?

          13. Poza tym bronisz i relatywizujesz prześladowania z uwagi na kolor skóry.
            ====
            Nie relatywizuje. Mówię, że ludzie nie muszą być różnego koloru skóry, żeby jedni prześladowali drugich. 
            To Pan broni polskiej twardej prawicy, twierdząc, że ich postępowanie jest ok, bo nie różnią się od innych Polaków kolorem skóry. A przecież zrobili sobie włansą twardoprawicową tożsamość opartą na pogardzie do reszty Polaków.

          14. @VR

            le gdyby część robiła w stosunku do drugiej części takie rzeczy jak apartheid, to później wcześniej czy później też znaleźli by się w tej drugiej jacyś idioci, którzy chcieli by odbić sobie wcześniejsze krzywdy. 

            _____________________________________

            W przypadku RPA nie można jednoznacznie stiwerdzić że roszczenia do ziemi są wynikiem jakiś anonimowych krzywd. I przywracania"sprawiedliwości dziejowej". Całość dzieje się w trybie prawa własności i prawa cywilnego. Trudno tutaj mówić o idiotach. Dość istotne jest też to że jest to jeden z procesów tzw reform rolnych. Czyli działań niegdyś powszechnie stosowancyh w niemal wszystkich krajach zachodnich w procesie przekształcania gospodarek feudalnych. To oczywiście jest proces o poważnych poiltycznych konsekwencjach ale przede wszystkim jest problemem gospodarczym mającym ogromny wpływ na stosunki społeczno-ekonomiczne. Jakkolwiek bolesny nieraz i niesprawiedliwy może się dla kiektórych wydawać to niemal cały zachód się na takie ktorki zdecydował. 

          15. @Jacek Tabisz
            Dlaczego według Pana Polacy są zawsze gorsi od ludzi z innych krajów, a w tym przypadku od ludzi z RPA?

          16. @VR

            Ja w sumie nie jestem jakoś bardzo w temacie, ale to zawsze się okazuje, że to o czym najpierw mówi, to jest naciągane, 

            ________________________________________

            Ja też nie jestem specjalitą w temacie ale wystarczyło kilka chwil by się dowiedzieć. Tej dociekliwości autorka z pewnością nie ma. Źle przetłumaczony artykuł na Interii był wytarczającym triggerem. Polityka RTV kieruje się swoją polityczną poprawnością gdzie wystarczającą kwalifikacją jest wykrzykiwanie odpowiedniej ilości oburzenia by być uznanym za recjonalistę. 

            _______

            A w ogóle to sprawa ziemi w PRA jest ciekawa i jak zwykle surprise…surprise… złożona! 

          17. Ta informacja była też na TVN, w Independent etc. Sorki. Zastanów się poza tym, kto w ogóle wprowadził rolnictwo na te tereny. Europejscy feudałowie nie wynaleźli rolnictwa dla chłopów – wyrośli ponad nich i zmusili ich (początkowo zbrojnie) do płacenia świadczeń. W RPA nie było rolnictwa, ziemie, gdzie ono się pojawiły zamieszkiwała garstka ludzi, bowiem obszar rolniczy utrzymuje przy życiu setki, tysiące razy więcej osób niż obszar zbieracko – łowiecki czy pasterski. Dzięki rozwiniętemu rolnictwu w RPA napłynęło do tego kraju wiele osób czarnoskórych spoza RPA, którzy mieszkają w RPA znacznie krócej (licząc pokoleniami) niż Burowie. Tylko szaleniec lub niegodziwiec broni odbierania prawa własności ludziom z uwagi na kolor skóry. Poza leninizmem i stalinizmem szlachcie europejskiej płacono za odebrane im ziemie.

          18. Jeśli rzeczywście zawwsze  będą odbierać bez kasy, to nie jest to fair. Rozumiałbym odkupowywanie przez państwo od chętnych, a następnie przekazywanie tak odkupionej ziemi. Jeśli to w ogóle jest potrzebne.
             

          19. Nadal sądzę, że kwestia koloru skóry jest tutaj drugorzędna. Równie dobrze mogliby to być ludzie tego samego koloru skóry, ale różnych narodowości / różnego pochodzenia, którzy mieszkają w jakimś kraju, bo tak się historia ułożyła.

          20. No bo dlaczego fakt różnicy koloru skóry między odbierającym i osobie, której się odbiera, ma być ważniejszy od samej czynności odbierania?

          21. Czasem jest ważne, co jest kluczem do prześladowań. Każde prześladowanie jest złe, ale na przykład prześladowanie judaistów daje większą szansę ucieczki ofiarom niż prześladowanie wszystkich osób żydowskiego pochodzenia. W przypadku Holocaustu nie było istotne, co uważsza o judaizmie. Mogłeś być od dawna ateistą bądź chrześcijaninem, a i tak Cię mordowali za żydowskie pochodzenia. Mogłeś nawet nie wiedzieć, że jesteś Żydem, ale ktoś znalazł Twoją genealogię i była podstawa, żeby Cię zamordować. W średniowieczu muzułmanie i chrześcijanie prześladowali judaistów. Ale często, gdy Żyd przechodził na islam/chrześcijaństwo unikał prześladowań. To też było chore i barbarzyńskie, ale mniej nieuniknione i dotkliwe niż prześladowanie za samo pochodzenie etniczne. Tak samo jest z kolorem skóry. Światopogląd możesz zmienić szczerze lub na niby. Koloru skóry nie zmienisz. Nie możesz uciec. Konfrontujesz się z nazizmem. Giniesz, odbiera Ci się Twoją własność, jesteś gwałcony – bo jesteś biały. Nie możesz chcieć, czy nie chcieć być białym, nie możesz udawać czarnego. NIe jest istotna Twoja historia czy światopogląd. Z islamu możesz w każdej chwili się wyłączyć, z judaizmu, z chrześcijaństwa. Z białości skóry się nie wyłączysz. Na Żyda, Polaka, Niemca się często nie wygląda. Ma się szansę ukryć z fałszywą tożsamością. Prześladowanie skrajnych rasistów za kolor skóry nie dają Ci żadnych szans ukrycia się, ucieczki. Teraz kto prześladuje – jakieś subkultury ścigane przez prawo, jakieś subkultury ścigane przez prawo nieskutecznie, jakieś subkultury na które prawo przymyka oko, większość na którą prawo przymyka oko (jak często w Pakistanie), czy wreszcie mniejszość za którą stoi prawo i na koniec większość za którą stoi prawo i aparat państwa. W RPA robi się ostatni, najgorszy rodzaj prześladowań. Zarówno jeśli chodzi o sprawcę (państwo popierane przez większość), jak i o podmiot (rasa biała, nie mogąca się w żaden sposób ukryć ze swoją „białością”). Typ prześladowań – konfiskata mienia bez odszkodowania. Następnym krokiem jest już tylko ludobójstwo.

          22. Przecież piszę od początku że ta informacja była nieprecyzyjna i przez to dezinformująca. Bo ktoś tłumaczący nie rozumie słowa motion i procesu legislacyjnego w krajach anglosaskich. 

            Za Reutersem w jednym zdaniu:

            South Africa took a step on Tuesday to hasten the transfer of land from white to black owners when parliament backed a motion seeking to change the constitution to allow land expropriation without compensation.

            Ozbacza to skierowanie wniosku do komisji. Tylko tyle i aż tyle. Niemniej potrzeba jest 2/3 głosów parlamentu na przegłosowanie projektu zmian w konstytucji. motion seeking to challenge – to klucz do zagadki

            Napiszę jeszcze raz. Ustawa (obecna) z 1994 roku przewiduje tylko roszczenia do ziemi powstałe po roku 1913. Nie ma więc mowy o historycznych kolonialnych czasach zajmowania terenów przez pierwszych kolonizatorów. W 1913 roku wyszło prawo dzielące ziemie w proporcji 1:9 na rzecz "whites" vs "natives" Pomimo tego że proporcje ludności były dokładnie odwrotne. Zakazano kupna i sprzedaży ziemi pomiędzy tymi grupami. Niemniej wielu farmerów "natives" znalazło się bez swojej wiedzy nagle na ziemi "whites". Ponieważ ustawa zakazywała serwitutów i współwłasności ziemi co jest częstą formą własności ziemi plemiennej to forsowało ludzi do porzucania ziemi. Ustawa wprowadziła maksymalną powierzchnię farmy należących do "natives", większe farmy musiały być dzielone a nadmiar sprzedawany ale tylko whites mogli być kupcami. To miało za zadanie zmniejszenie populacji "natives" pamiętajmy że w tym czasie triumfowała "naukowa" eugenika. Wprowadzając szereg licznych restrykcji. Ustawa ta była uważana za najwaznieszą część polityki apartheidu.  

          23. Moim zdaniem z artykułu wynika, że chcą ich wywłaszczyć i możemy (opinia światowa) jeszcze zareagować i powstrzymać ten proces. 

          24. Przecież piszę od początku że ta informacja była nieprecyzyjna i przez to dezinformująca. Bo ktoś tłumaczący nie rozumie słowa motion i procesu legislacyjnego w krajach anglosaskich. 
            ====
            Zgoda, motion to jeszcze nie bill, czyli nie prawo. Nad filmem też jest napis, że przegłosowali motion.

          25. A jak wspomożemy proces rekompensacji ofiarom apartheidu? Wg informacji istnieją wnioski z roszczeniami nierozpatrzonymi od 1998 roku. Uznamy że niektórzy  muszą po prostu łyknąć to w bo taka była ślepa historyczna maszyna. Po prostu się stało i nie ma co już tego rozpatrywać bo to niczyja wina. Nie myślmy o tym bo myślenie wzbudza "white guilt" a ja nie jestem winny tego co robili moi przodkowie. Czy przypadkiem wg własnych kryterów "naszej cywilizacji" z której są niektórzy tak dumni, reperacja szkód nie jest przypadkiem podwaliną tej cywilizacji? Bo ja słyszę jedyne "ups, sorki za ten apartheid i za niewolnictwo" no ale już się skończył więc o co kaman.Teraz wszyscą są równi, Enjoy! Niech żyje wolność!  Jakoś dziwnie nieszczerze to brzmi bo jednocześnie w standardach "naszej cywilizacji" kiedy chodzi o "nasze" szkody to będziemy dochodzili ich do króla Piasta. Kiedy jednak do czynienia mamy z ofiarą o twarzy innej niż nasza to jedynym atrybutem jaki mu przypisujemy to "egzotyczny obcy". Kiedy ten "egoztyczny obcy" pyta czy wg uznanych przez samego siebie kryteriów jesteś w stanie odszkodować za straty to bezczelnie słyszy że to rasizm. 

          26. Czasem jest ważne, co jest kluczem do prześladowań. 
            —-
            Mimo wszystko to, co przeczytałem na routersa i the independent, nie brzmi jak czarna wersja białej supremacji.To oczywiście nie jest ok, jeśli teraz latają z „widłami” i chcą odbić sobie krzywdy. Tzn. jeśli. Ale to nie jest to samo co poczucie wyższości rasowej.
             

          27. @Benbenek
            …no ale już się skończył więc o co kaman.Teraz wszyscą są równi, Enjoy! Niech żyje wolność!  
            ===
            Chyba Mandela tak chciał? 
            Według wikipedii:
            Nelson Rolihlahla Mandela 18 July 1918 – 5 December 2013) was a South African anti-apartheid revolutionary, political leader, and philanthropist, who served as President of South Africa from 1994 to 1999. He was the country's first black head of state and the first elected in a fully representativedemocratic election. His governmentfocused on dismantling the legacy of apartheid by tackling institutionalised racism and fostering racial reconciliation.
            I jeszcze sekcja: National reconciliation

            RPA zawsze mi się kojarzyło z zachodnią cywilizacją.

          28. To gdzie jest prawica która uznaje biblijne prawo kary? Skoro apartheid był dyskryminacyjnym systemem społecznym (a był) to dlaczego architekci tego systemu i wykonawcy nie poddali się karze więzienia? Dlaczego nie przeprowadzono de-apatheizacji? Na przykład zwalniając dyrektorów szkół czy urzędników bo byli w partii pro-segregacyjnej. Albo nawet nie byli ale coś tam coś tam. To raczej takie widzenie sprawiedliwości dominuje w "zachodniej cywilizacji"

            National reconciliation to taka "gruba kreska" jaką proponował Mazowiecki. Zapewne był to jedyny sposób na zapewnienie pokojowego okresu przejściowego. Niemniej kluczowe i nieuchronne są też zmiany własnościowe w gospodarce które będą uwzględniały podział etniczny. Nie dlatego że czarni chcą rekompensaty od białych a dlatego, że tak się stało że czarni byli dyskryminowani również jeśli nie przede wszystkim w obszarze gospodarczym. Redystrybucja była zachwiana więc zmiany w tej dziedzinie nie są wyrazem rasizmu. Tak jak starają się to przedstawić dzisiaj rasiści. 

             

            Tabisz pisze że nikomu się w Polsce nie odbiera własności. Ale odbiera się emeryturę. Emeryturę która jest świadczeniem w wyniku umowy społecznej. Uwiązanie chłopa do ziemi i ograniczenie handlu ziemią tylko dla rolników to przecież dyskryminacja. Bezpośrednio zresztą deprecjonująca wartość ziemi która może mieć podstawowe znaczenie w momencie przechodzenia na emeryturę.

          29. To gdzie jest prawica która uznaje biblijne prawo kary?
            ===
            Nie wiem, nie mam prawicowych poglądów.

            National reconciliation to taka "gruba kreska" jaką proponował Mazowiecki. Zapewne był to jedyny sposób na zapewnienie pokojowego okresu przejściowego. Niemniej kluczowe i nieuchronne są też zmiany własnościowe w gospodarce które będą uwzględniały podział etniczny. Nie dlatego że czarni chcą rekompensaty od białych a dlatego, że tak się stało że czarni byli dyskryminowani również jeśli nie przede wszystkim w obszarze gospodarczym. Redystrybucja była zachwiana więc zmiany w tej dziedzinie nie są wyrazem rasizmu. Tak jak starają się to przedstawić dzisiaj rasiści. 
            ======
            Nie, tak sobie w nieskończoność odbierać i wyrównywać krzywdy, najpierw jedni, potem drudzy. To jest bez sensu. Mandela moim zdaniem postąpił mądrze. Tak samo w Polsce zrobiono mądrze. Ojcu obecnego pomazańca Kaczyńskiego się to nie podobało z tego, co pamiętam, bo chciał partyzantki, walki i cholera wie czego. Ludzie, którym się to nie podobało, obecnie rządzą Polską, właśnie tak się zachowują jakby krzywdy dziejowe naprawiali. Dlatego niszczą sądy i tak dalej. Zachowują się tak, jakby byli innej narodowości albo byli innego koloru skóry.
            Ja uważam, że to jest tak samo głupie w Polsce, w RPA i gdziekolwiek indziej.
            Trzeba powiedzieć od tego momentu nie żyjemy tak jak wcześniej, jesteśmy mądrzejsi i tyle.

            A już stosowanie klucza etnicznego, zamiast po prostu dbania o to, żeby biedni ludzie nie byli biedni, mieli dobre wykształcenie, usługi publiczne na wysokim poziomie, dobrą pracę i tak dalej, to bardzo zły pomysł. Jeden z gorszych jakie widziałem. Zawsze mi się to kojarzy z nacjonalizmem. I tylko do dalszych konfliktów może doprowadzić.

          30. W RPA nie chodzi o wyrównywanie rachunków (jak to widzą niektórzy) ale o nieunikniony proces emancypacji ekonomicznej ówczesnej biedoty. Nie bierze się on z rasistowskich motywacji że teraz my kosztem onych. Nikt nikomu niczego nie zabiera w sensie własności. To tylko pozornie tak wygląda że skoro wcześniej właścicielem sklepu był biały a dziś jest czarny to znaczy że czarni odbierają swoje krzywdy. Tak przedstawiają to rasiści. Analogicznie kiedy mówią o tzw wypieraniu kultury. To fłaszywy opis rzeczywistości. 

          31. To tylko pozornie tak wygląda że skoro wcześniej właścicielem sklepu był biały a dziś jest czarny to znaczy że czarni odbierają swoje krzywdy. 
            ===
            No ale człowiek na filmie mówił, że odbiorą, nie płacąc. Brzmi jak oddawanie kamienic w w-wie.

          32. Poza tym nie sądzę, żeby autorka czy Jacek Tabisz byli rasistami. Nic na to nie wskazuje.
            Przynajmniej nie w tym wypadku. W niczym nie pomaga takie gadanie.
            Raczej wszystko co piszą jest reakcją na to, że ich ktoś nazywa rasistą. 
            I ta reakcja przesłania im czasem wszystko inne.

          33. Co nie zmienia jednak faktu, że nie mają poglądów prawicowych (nigdy nie przedstawiają rozwiązań), tylko antylewicowe.  A autorka to już w ogóle sama często promuje politykę tożsamości, na przykład mówiąc, że to spoko, że zwollenicy PIS mają swoją telewizję, czyli TVP, i dzięki temu jest zachowana w Polsce wolność słowa. Nie zauważa jednak, że za TVP płacą wszyscy jak za KK. Tym samym popiera politykę tożsamości twardej prawicy. Dlatego też między innymi nie umieszcza jej w artykule, który jest z założenia antylewicowy, i nie jest obiektywna.

          34. > No ale człowiek na filmie mówił, że odbiorą, nie płacąc. Brzmi jak oddawanie kamienic w w-wie

            _____________

            To jest problem. Niemniej z jednej strony zagrabione mienie podlega zwrotowi bez "odszkodowania". Złodziej samochodu oddaje go jeśli go złapią. Nawet kupno skradzinej rzeczy nwet jeśli było w dobrej wierze podlega anulowaniu, bez zapłaty. Dzieła sztuki wymieniane handlowo przez pokolenia podlegają zwrotowi od aktualnie posiadającej je osoby. Tyle mówi prawo.

            Kolejnym aspektem jest to że dochodzi do przypadków gdy ktoś chce pozbyć się farmy/ziemi i korzysta z tego że rząd musi ją odkupić. Stąd też opóźnienia 30 lat. Bo jeśli roszczeniu podlega tylko część gospodarstwa ale np stanowi istotniy ekonomicznie składnik (minimalna graniczna wielkość gwarantująca zyskowność) to oczekuje że odkupi się całość. Tylko kto ma za to zapłacić? Rząd? Niektórzy mogą więc wyjść na apartheidzie z dużym zyskiem. 30 lat po jego zakończeniu. Niezły deal. 

            Nastpęna kwestią jest to że rząd nie ma pieniędzy na przejęcia. Więc sprawy czekają na fundusze.

            Kolejny fakt jest taki że obecnie 4000 gospodarstw jest w rękach rządowych nie przekazanych bo żeby przejąć farmę trzeba udowodnić że ma się "know how". Z tym jest największy problem bo rolnikiem nie staje się z dnia na dzieć mieszkaniec slumsów Soweto.

            _____________

            Każdy czasem jest rasistą. Nawet ja czarny żyd mogę być rasistą i żydofobem. Tabisza kieduś przyłapałem na raswowych uprzedzeniach kiedy perorował o Keith Ellison -nie. Jeśli ktoś ulega rasistowskim sterepotypem to czasem zdarza się że w jego światopoglądzie te stereotypy wyłążą nawet jeśli ten zarzeka się że rasistą nie jest… ale…

            _____________

            >>> Co nie zmienia jednak faktu, że nie mają poglądów prawicowych (nigdy nie przedstawiają rozwiązań), tylko antylewicowe. 

            _________________

            Alt-reich?

          35. Nie znam się na tyle na RPA żeby się kłócić. Nie sądzę, żeby to było rasistowskie, ale też nie do końca wydaję mi się to w porządku i zdecydowanie tak, czy siak jestem przeciwnikiem polityki tożsamości, szczególnie tej opartej na kolorze skóry. Nawet jeśli najbogatsi są sami biali, to najlepiej byłoby wprowadzić wysoki podatek, a z pieniędzy zorganizować jakieś szkolenia dla ludzi / lepsze miejsca pracy niż farmy. Rolnictwo chyba nie jest najbardziej dochodową gałęzią przemysłu. Dodatkowo uniknięto by w ten sposób konfliktów na tle koloru skóry.

            Nie jestem zwolennikiem czepiania się ludzi non-stop za microaggressions, a to Ci chyba chodzi. Jak wszyscy uznają, że muszą chodzić na palcach żeby coś głupiego nie powiedzieć, to i tak to nie zadziała. Nawet jak ktoś powie coś rasistowskiego, to i tak to nie oznacza, że od razu jest rasistą. Często ludzie mówią bez namysłu. Jak wszystkim się będzie kazać analizować każde słowo pod kątem tego, czy nie urażają czyichś uczuć, to ludzie nie wytrzymają tego psychicznie i zaczną się buntować.
            Jestem zwolennikiem zasady spopularyzowanej przez Rickego Gervaisa, czyli „Don’t be a dick”. To wystarczy w przypadku zdecydowanej większości ludzi.

            —-
            Alt-reich?
            ==
            Nie wiem, myślę, że nie potrafią ludzi przyciągnąć, więc chyba postanowili zrobić z nich wrogów.

          36. najlepiej byłoby wprowadzić wysoki podatek
            ====
            Wysoki dla najbogatszych. Na zasadzie, więcej zarabiasz, więcej płacisz.

          37. Alt-reich?
            ==
            Nie wiem, myślę, że nie potrafią ludzi przyciągnąć, więc chyba postanowili zrobić z nich wrogów.

            ====
            Na stand up for Europe widziałem wpis przeciwnika islamu i on mnie umiał w tym wpisie przekonać do udzielenia poparcia, a oni tutaj nie potrafią. Tutaj wszystko musi być antylewicowe i najlepiej korwinistycznie (libertiańsko, anarchokapitalistycznie) zamordystyczne.
            I coraz bardziej są lustrzanym odbiciem sjw i co bardziej zaczadzonych feministek. Chociaż powyższy artykuł jednak ma trochę lepszy poziom niż wcześniejsze.

          38. @Benbenek
            Brzmią jak fani atora (kanał wideoprezentacje na youtube).
            Albo jakiś podobny kanał angielskojęzyczny. 

          39. Tyle, że Ator, w przeciwieństwie do Benbenka, nie usprawiedliwia rasizmu i prześladowań z uwagi na kolor skóry. Może dobrze zakończyć z myśleniem typu – wróg mojego wroga to swój chłop? 

          40.  Może dobrze zakończyć z myśleniem typu – wróg mojego wroga to swój chłop? 
            ====
            To wy z ludzi robicie wrogów.

          41. Może dobrze zakończyć z myśleniem typu – wróg mojego wroga to swój chłop? 
            ====
            To wy z ludzi robicie wrogów.
            ====
            Ja się w ten sposób nie wypowiadam.

          42. Całe to RPA brzmi jako pretekst tylko, a nie rzeczywista troska o tych ludzi. Bez względu na to, czy ktoś jest prześladowany, czy nie, tu chodzi tylko o to żeby powiedzieć „widzicie, to wy jesteście rzeczywistymi rasistami. RPA to teren kulturowej wojny zastępczej. 
             

          43. RPA to teren rasizmu o nieporównywalnej gdzie indziej skali i na to zwraca uwagę w swoim artykule Alicja. I dobrze, że to czyni. Powinniśmy bronić ludzi prześladowanych za kolor skóry czy przynależność etniczną. 

          44. Nie, jest tylko używane przez was jako argument poparcie dla obecnej władzy w Polscy i tyle w zasadzie. I jeszcze przeciwko lewicy i przeciwko ludziom, którzy protestują w Polsce, by móc powiedzieć, że ich głos i ich obawy się nie liczą. Jak już nie będzie można wskazać żadnego miejsca na ziemi gdzie ktoś ma gorzej niż w PL, to wymyślilibyście, że gdzieś we wszechświecie na jakiejś planecie jest jeszcze gorzej i trzeba znaleźć tę planetę i tam ludziom pomagać. Wszystko się liczy tylko nie Polacy. 
            W sumie Irankom też byście powiedzieli, że się one i ich los nie liczy, bo w Arabii Saudyjskiej mają jeszcze gorzej, więc niech się zamkną i cieszą, że nie są mieszkankami AS.

          45. @VR

            Całe to RPA brzmi jako pretekst tylko, a nie rzeczywista troska o tych ludzi. Bez względu na to, czy ktoś jest prześladowany, czy nie, tu chodzi tylko o to żeby powiedzieć „widzicie, to wy jesteście rzeczywistymi rasistami. RPA to teren kulturowej wojny zastępczej. 

            _________________

            OOOO właśnie to! Szaniawska skonstruowała problem rasowy w miejsce problemu społeczno-ekonomicznego. Przyjęła ideowoą kulturę białego człowieka arbitralnie dobierając do arsenału walki kulturowej swoje zatroskanie rasizmem. To typowa taktyka alt-reich. Nikt rozumny nie stosowałby zwrotu "egzotyczny inny" gdyby nie chodziło o kulturową wojnę. 

          46. Innymi słowy to jest próba obarczenia polskiej lewicy winą za decyzje jakiejś głupiej partii w RPA. Tak samo jak zawsze próbujecie obarczyć polską lewicę winą za wymyślenie polityki tożsamości przez Amerykanów.

          47. To typowa taktyka alt-reich.
            ====
            Nie wiem, czy taktyka. Może przeczytała i powtarza. Dużo rzeczy, które pisze brzmią jak skopiowane z przemówienia jakiegoś Międlara. Wyglądają tak, jakby miała na celu podburzyć ludzi z własnego kręgu, a nie przekonać kogoś. A jak przekonać to i tak na zasadzie podburzenia przeciwko wskazanemu wrogowi.
            Czuć wpływ propagandy z YT, a nie wynik własnych przemyśleń.
            Czy w rzeczywistości ją albo Jacka Tabisza interesuje to, co ktoś ma do powiedzenia? Oczywiście, że nie.

      1. Chyba że założymy że pis i twarda prawica są radistami do reszty polskiego społeczeństwa, którego zresztà nie uznaje za Polaków.

      2. W ogóle nie rozumiem co postępowanie partii w rpa może mieć wspólnego z polityką tożsamości w usa. Dlaczego akurat kolor skóry, a nie likalna historia ma wpływać na działania rządu. 

      3. Poza tym czy w wine przez pokolenia nie wierzy polska twarda prawica domagająca się reparacji od Niemiec? Albo gdy przypisuje wszystkim ludziom z danego kraju cechy jakby byli jednostką? Pod tym względem jest jednostronny artykuł, bo jak chce się pisać o winie zrzucanej na pokolenia, to wypadało by napisać o prawicy też.

      4. Bo to jest jednak różnica w byciu przeciwko winie zrzucanej na następne pokolenia i byciu przeciwko lewicy i używaniu argumentu o takiej winie, a w rzeczywistości byciu bez zainteresowania samym zagadnieniem.

      5. To znaczy że w Polsce zwrot majątków też jest rasizmem. Bo w RPA chodzi o zwrot ziemi odebranej w wyniku praktyk dyskryminacyjnych polityki apartheidu

        Restitution of Land Rights Act

        The Restitution of Land Rights Act (No. 22 of 1994) was passed to great applause in 1994. Its goal was to offer a solution to people who had lost their land as a result of racially discriminatory practices such as forced removals. 

        Nie bez znaczenia jest to że tamta ustawa dawała tylko 4 lata za składanie wniosków o zwrrot. Do dzisiajistnieją nierozpatrzone sprawy sprzed 1998 roku. Wnoszona poprawka do ustawy ma pozwolić na składanie kolejnych wniosków. 

        Istniejąca ustawa z 1994 obowiązuje od momentu oficjalnego zakończenia apartheidu i była częścią wspólnie wypracowanego procesu.

        Reformy rolne zmieniające kształt i własność użytkowania ziemi to norma od 19 wieku. 

      6. @JT

        Wydaje mi się, że Autorka pokazała jak rasistowskie są przekonania twórców poprawności politycznej i rachunku win z dziada pradziada za kolonializm. Dała przykład bezmyślności myślenia które krytykuje

        ____________________________________

        Wprost przeciwnie. Autorka spostrzegła problem w perspektywie rasizmu a nie rekompensaty ofiarom apartheidu. Rasistowska polityka podziału w RPA  musiała skutkować budowaniem gospodarki której środki produkcji należą do jednej grupy społecznej określanej na podstawie koloru skóry. Co jest kwintesencją kolonializmu. W praktyce równało się to zajmowaniem ziemi, przesiedleniami, rugowaniem. Stąd przecież wzieły się slumsy Johanesburga. To wyrugowane z ziemi chłopstwo. Jednocześnie nietrzeba 3 klepek by uznać za prawdziwy fakt że w społeczeństwie kapitalistycznym stosunki społeczne są w głównej mierze regulowane stanem podiadania.

        Ale autorka rasistka dostrzega tylko kolor skóry a nie prawa pokrzywdzonych ludzi. Obłudnie cmokając z oburzenia nie potrafi nic innego powiedzieć tylko patrzcie jacy to rasiści. Zabierają białym…. 

  2. No i jeszcze jedno. Pewnie będzie że to wina Interii za którą autorka podaje tego newsa ale świadczy to o jej lenistwie braku weryfikacji. Bo to co wniósł Julius Malema to tzw motion. A kolejność jest taka: motion > bill > law. Przyjęcie motion to skierowanie wniosku (motion) do komisji.

    Po drugie w RPA obowiązuje prawo zwrotu ziemi nieprawnie przejętej po 1913 roku (czyli w większości odebranej ofiarom apartheidu. Coś jak ustawa reprywatyzacyjna i zwrot nieruchomości w Polsce. W tym kontekście bowiem "odbierana" jest ziemia obecnym właścicielom ZA ODSZKODOWANIEM. Czyli de facto ziemia jest odkupowana przez rząd. We wniosku mowa o odbieraniu ziemi na podstawie uznanych roszczeń do niej bez odszkodowania dla obecnych właścicieli. 

     

    1. Ale komu ta ziemia jest oddawana? Bialym? Czy naplywowej ludnosci czarnej? W RPA to bialych mozna nazwac rdzennymi mieszkancami. Wiekszosc czarnych pojawila sie tam po tym jak biali zaczeli tam mieszkac…

      1. Ziemia jest oddawana osobom które złożyły odpowiedni wniosek z roszczeniem które jest rozpatrywane indywidualnie. Podstawą roszczenia musi być kryterium dyskryminacyjne w wyniku którego te osoby lub ich przdkowie (spadkodawcy). Rozpartywane są tylko te sprawy które wydarzyły sod 1913 roku i później.

        Odpowiedzi na pytanie dlaczego osoby czarnoskóre były przedmiotem rugowania z ziemi w RPA  należy szukać w polityce apartheidu.

  3. "Musimy przywrócić godność naszym mieszkańcom bez wynagradzania przestępców, którzy ukradli nasze ziemie" – zapowiedział Julius Malema, lider skrajnie lewicowej partii Bojownicy o Wolność Gospodarczą".

    -Skrajna lewica, wolność gospodarcza i godność. Koń by się uśmiał. Zamiast  korzystać z doskonałej infrastruktury i bogactw naturalnych, durne czarne komuchy, podobnie jak te białe na Kubie rozpieprzą gospodarkę w pył i znowu będą żyć w lepiankach. A do Europy po zasiłek od byłych kolonistów (ich potomków) pontonem kawał drogi.

  4. Ale czy odebranie komuś tego, co ukradł jego przodek, jest faktycznie karaniem za winy przodków?  A może tylko pozbwieniem nienależnej nagrody?

    1. Tylko, że ludy Bantu też ukradły swoje obecne terytoria. Tylko Buszmieni są tam rdzenną ludnością. Prócz tego Burowie nie ukradli farm. Wprowadzili rolnictwo, które zapewniło możliwość istnienia znacznie większej liczbie osób (również czarnych) w RPA. Ogólnie „sprawiedliwość” powinno się rozpocząć w całej Afryce od oddawania Buszmenom i Pigmejom ziem zawłaszczonych przez ludy Bantu. To znacznie większa powierzchnia niż ta, na której żyją biali farmerzy.

      1. Napiszę jeszcze raz. Ustawa (obecna) z 1994 roku przewiduje tylko roszczenia do ziemi powstałe po roku 1913. Nie ma więc mowy o historycznych kolonialnych czasach zajmowania terenów przez pierwszych kolonizatorów. W 1913 roku wyszło prawo dzielące ziemie w proporcji 1:9 na rzecz "whites" vs "natives" Pomimo tego że proporcje ludności były dokładnie odwrotne. Zakazano kupna i sprzedaży ziemi pomiędzy tymi grupami. Niemniej wielu farmerów "natives" znalazło się bez swojej wiedzy nagle na ziemi "whites". Ponieważ ustawa zakazywała serwitutów i współwłasności ziemi co jest częstą formą własności ziemi plemiennej to forsowało ludzi do porzucania ziemi. Ustawa wprowadziła maksymalną powierzchnię farmy należących do "natives", większe farmy musiały być dzielone a nadmiar sprzedawany ale tylko whites mogli być kupcami. To miało za zadanie zmniejszenie populacji "natives" pamiętajmy że w tym czasie triumfowała "naukowa" eugenika. Wprowadzając szereg licznych restrykcji. Ustawa ta była uważana za najwaznieszą część polityki apartheidu.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *