Woody Allen: „Nieracjonalny mężczyzna”

Przedstawiam klip z moimi przemyśleniami na temat najnowszego filmu jak zwykle znakomitego Woody’ego Allena:

Pozdrawiam liberalnie z Poznania
PN

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

  1. Ten profesor od razu kojarzy się z postacią Raskolnikowa ze „Zbrodni i Kary” Dostojewskiego. Tyle że Raskolnikowa dopadają wyrzuty sumienia (bo nie wszystko poszło zgodnie z planem) i dlatego przegrywa. Ten przykład z pewnym twierdzeniem Kanta nie jest za dobry, żeby krytykować samą filozofię, ale żeby zachęcać do przyglądania się zdaniom, które przez filozofów były na przestrzeni wieków wypowiadane, bo samego myślenie nie sposób w sobie powstrzymać… Kontrargument z nazistami jest przecież też filozofią: racjonalistycznym udowodnieniem, że koncepcja idealnego państwa ludzi prawdomównych jest błędna

  2. Po tym filmie pomyślałem od razu o „Crimes and Misdemeanors” bo całość krąży koło podobnego tematu i przełamuje pewne schematy myślowe. Po raz kolejny też przekonałem się, że oceny dokonywane przez różne portale w przypadku filmów Allena nie sprawdzają się („Irrational Man” nie miał tzw. dobrej prasy).

  3. Miło oglądało mi się „O północy w Paryżu”
    Proszę polecić swoje ulubione filmy, które warto zobaczyć 🙂
    Ciekawa fabuła jest w filmie Oldboy. Film z 2003 roku, ale niedawno oglądałem i pozostał mi w głowie, reżyseria: Chan-wook Park.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *