Wróg islamu i państwa

        Na fejsbukowej stronie Euroislamu ukazał się  wywiad z Tommy'm Robinsonem, dziennikarzem, aktywistą i byłym przewodniczącym Angielskiej Ligi Obrony (EDL).

Dotychczas znałem go jedynie z przpadkowych newsów, więc dobrze było usłyszeć co on sam mówi o sobie, a w kontekście toczących się dyskusji o muzułmanach, islamie, imigracji, integracji, uchodźcach, nie można jego głosu pominąć.

Zastanawiam się jak długo człowiek ten pożyje, bo naraził się zarówno sporej społeczności muzułmańskiej (w jego rodzinnym Luton to już ok. 40%) jak i swoim rodakom z lewicy, politykom, hiperpoprawnym konformistom, w skrócie tchórzom i kłamcom, gotowym poświęcić takich ludzi jak Robinson dla chwilowego ugłaskania islamskiego gada. To co mówi w pewnych momemtach przeraża. Często bywa aresztowany pod jakimkolwiek pretekstem. Wiadomo, paragraf znajdzie się na każdego. W więzieniach liczebnie dominują muzułmanie, często z wysokimi wyrokami za najcięższe przestępstwa, co automatycznie naraża Robinsona na pobicie i śmierć, i czego oskarżający i skazujący muszą być świadomi. Kilkakrotnie został już pobity.

Najlepiej, gdy każdy kto w tym temacie się kiedykolwiek wypowiadał i ma zamiar czynić to w przyszłości, sam  posłucha i oceni, czy Tommy Robinson wygląda na faszystę, rasistę, nacjonalistę, islamofoba, o co jest notorycznie okarżany, jak większość ludzi krytycznie nastawionych do imigracji z krajów islamskich. Dla trzeźwo myślących ludzi jego słowa są jedynie potwierdzeniem smutnych faktów, których nie potrafią lub nie chcą dostrzec unijni politycy, znaczna część lewicy, jak również organizacje feministyczne, humanistyczne, społeczność LGTB i wiele innych o zabarwieniu lewicowym. Jakie to fakty?   

-Islamizacja Europy nie jest mitem islamofobów.

-Strach przed wzrostem liczby muzułmanów jest jak najbardziej uzasadniony.

– Islam nie jest religią pokoju, lecz religią podboju i ma bardziej faszystowskie zabarwienie niż wiekszość ruchów nacjonalistycznych.

– Islamski terroryzm ma ścisły związek z treściami Koranu i mową mienawiści głoszoną w meczetach. 

– Nieprawdą jest, że boimy się tego czego nie znamy i nie rozumiemy, jak to zwykło się bajać w “poprawnych” mediach. Dobrze wiemy czego się boimy, czego nie lubimy, czego nie chcemy, a o islamie wiemy już dużo więcej niż byśmy sobie tego życzyli, tym bardziej, gdy przedstawiciele społeczności muzułmańskich potrafią sami, bez specjalnego skrępowania i owijania w bawełnę, ogłaszać swoje zamiary wobec nas, naszej cywilizacji, krytykować europejski, zachodni styl życia i wprost domagać się wprowadzania prawa szariatu.

– Poprawność polityczna, fałszywie pojęta mowa nienawiści, ukrywanie skali negatywnych zjawisk w strefach zdominowanych przez muzułmanów, w tym przestępczości na tle seksualnym, cenzura i zakłamanie wielu polityków i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości rozzuchwala środowiska muzułmanów oraz prowadzi do ciągłego pogarszania się sytuacji i eskalacji napięć.

Jestem też ciekaw jak do słów Tommy’iego Robinsona ustosunkowaliby się tacy miłośnicy muzułmańskiej imigracji jak Jan Hartman, który cieszy się na samą myśl budowania w Polsce większej ilości meczetów i porównuje sytuację muzułmanów do tej przedwojennych Żydów, choć dla Robinsowna i jemu podobnych wygląda to jakby oni sami stali się Żydami, tropionymi przez islamskich faszystów. Niestety, zamiast jakiegoś otrzeźwienia nadal musimy wysłuchiwać bezmyślnych formułek o wykluczeniu, biedzie,  braku perspektyw (skąd więc ten pęd do Europy skoro tu brak perspektyw?) postkolonialnej traumie i innych tego typu dyrdymałów. Mają one oczywiście usprawiedliwiać brak integracji muzułmanów (choć są tacy, którzy upierają się że to działa), ich agresywną roszczeniową postawę, wysoką przestępczość, brak poszanowania praw miejscowych, zasad równości, równoupranienia, ogólnie pojętych praw człowieka, z których sami skrzętnie korzystają.

O autorze wpisu:

    1. Kim jeszcze gardzisz, Vernon? Kto jeszcze jest Twoim "innym"? Też słuchałem tego wywiadu i zawiera on bardzo niepokojące rzeczy, część z nich jest potwierdzona przez niezależne źródła. Masz prawo nienawidzieć Robinsona, ale jednak, mimo, że jest on Twoim "innym" do pogardzania, nie powinieneś przechodzić do porządku dziennego nad zagrożeniami, o których mówił w tym materiale. Jednocześnie Robinson mówi o osobach nazywanych przez amerykańską lewicę "białymi śmieciami". Są to ludzie coraz bardziej spychani na margines egzystencji, również przez pełen abstrakcyjnej miłości wobec starannie wyselekcjonowanego "innego" idealizm lewicy. "Inni tacy jak Robinson i jemu podobni" – zdajesz się myśleć – "niech znikną". Tyle, że oni nie wyjechali do innego kraju, innej ojczyzny nie mają. Pakistan im nie da socjalu i nie będzie czcił ich "barwnych tożsamości"

      1. Nie gardzę. Od bardzo dawna wiem, kto to jest.
        Pasuje porównanie ze względu na „bojowniczość”.
        —-
        Dlaczego ciągle nazywa Pan Hillary Clinton lewicą i gada całą resztę tych bzdur?
        Lewica w USA to jest Bernie Sanders.
        I tu: https://www.theguardian.com/us-news/2017/aug/21/missouri-fast-food-workers-better-pay-popeyes-economics

        Biali ludzie w przyczepach to są wykorzystywani przez Trumpa i prawicę. Jak Pan myśli czemu w USA nie ma sensownego systemu opieki zdrowotnej dla wszystkich? Kto jest przeciwko podnoszeniu płacy minimalnej, a kto przeciwko? Jaka ideloogia doprowadziła do krachu w 2008?
        Czy w USA przez kilka ostatnich dekad panowała socjaldemokracja?

        1. Piotr Napierała tutaj pisał, że Sanders jest do dupy, bo socjalizm.
          A Sanders mówił, że nikt, kto pracuje nie powinien być bezdomny i głodny.
          To do czego ma Pan pretensję to nazywa się neoliberalizm i centroprawice skrzydło partii demokratycznej oraz republikanie i tea party i z tekstem „let him die” https://youtu.be/8T9fk7NpgIU
          To neoliberalizm, centroprawica i republikanie, wszyscy Ci wooooooooooooooolnościowcy tacy jak Korwinowcy doprowadzili do tak chujowej sytuacji, w której się znajdują, a Trump żeruje na tych biednych ludziach tak, jak Pan chciałby / Kaczyński robi na mnie / na Polakach .

          Poza tym jestem przeciwnikiem polityki tożsamości, każdej, w tym także tej, którą Pan proponuje. Pan natomiast bardzo często wygląda na zwolennika tej alt-rightowej.

          A white trash sami często tak na siebie mówią. Tak samo zresztą jak czarni nazywają się czarnuchami.
          O tutaj Eminen się trochę z siebie śmieje, bo sam się wychował w przyczepie https://youtu.be/P7ajYBC1rMc

          By the way, widziałem rozmowę Rubina (tego, który porzycił ateizm dla pieniędzy) z Robinsonem i ten drugi bardzo ładnie tłumaczył, że w UK nie ma już biednych Anglików, bo wszyscy głosują na Torysów.  Ten tekst to stała ściema.

          1. Kto jest przeciwko podnoszeniu płacy minimalnej, a kto przeciwko?

            Oczywiście powinno być: Kto jest przeciwko podnoszeniu płacy minimalnej, a kto za tym?

          2. Piotr mnie też łaje za część lewicowych poglądów (np. wspieranie kultury przez państwo). Natomiast gwoli informacji – wrzuciłeś Fake News (ja uwierzyłem w niego). Otóż ponoć policjant zgarniając blokujących manifestację krzyczał do jakiejś kobiety „siadaj  k..wo”. Tymczasem policjant mówił do innego policjanta „siadaj Kulson”. Film z rzekomą „k..wą” był tylko audio (celowo?), poszła zatem relacja wideo, zapewne policyjna. Popraw tę informację przy linku do tego filmiku, bo ja nie znajdę. Oględnie mówiąc propaganda huczy po wszystkich stronach politycznego sporu i nie jestem pewien, czy to się skończy po rządach PiS. Smutne. 

            Dałeś ten link pod moim artykułem na temat tego, jakie postulaty lewicy mi są bliskie i że lewica jest potrzebna. Do dziś się zastanawiam, co Fake News na temat rzekomych policjantów rzekomo mówiący „ku…wa” do zatrzymanej (był funkcjonariusz Kulson) ma do moich postulatów wobec lewicy i do mojej odpowiedzi na Twoją hipotezę, iż jakoby chcę, aby lewica nie istniała.

          3. @Jacek Tabisz
             Natomiast gwoli informacji – wrzuciłeś Fake News

            Jak Pan sądzi, że to jest fake news, to proszę skasować.
            Ja przecież nie mam uprawnień do edycji.
            Poza tym na ten moment nie wierzę polskiej policji i w Kulsona. 🙂

          4. Nie wiem, widziałem filmik. Nie wyglądał na fotomontaż. Wydaje mi się, że ideologia nie uprawnia do bronienia fake newsów. Nawet jeśli te fake newsy tworzą osoby, z którymi bardziej się zgadzamy niż te, które te fake newsy mają oczernić. Ja też najpewniej bardziej zgadzam się z kontrmanifestantami niż z przełożonymi funkcjonariusza Kulsona, ale pańska niewrażliwość na wszelkie zagrywki „swoich” i silne ostrze krytyki wobec „nieswoich” to jednak trochę słabe. Jeśli po PiSie dojdą do władzy osoby wyznające gorliwie zasadę „cel uświęca środki”, to być może nie będziemy mieć lepszego rządu… Czy jest Pan w stanie zaakceptować hipotezę, że bezkrytyczne bronienie „swoich” nawet jeśli w dużej mierze mają rację, może przynieść złe rezultaty? Moim zdaniem po to tu jesteśmy, aby rozbrajać fanatyzmy i ideologiczną pewność siebie. Również przez wolność wyrażania swoich poglądów. Jeśli pan chce, naprawdę może Pan tu napisać w obronie pańskiej wizji lewicy i nawet islamu (choć nie wiem, czy to Pański „konik” sądząc po pańskich wpisach). Moim marzeniem nie jest kneblowanie tych, którzy myślą inaczej, ale znajdowanie jak najlepszych argumentów na obronę swoich tez, jednocześnie bez pogardy wobec adwersarzy. Tworzenie fake newsów wypływa z takiej pogardy. Ludzie, których w ten sposób chcemy zmanipulować, są przez nas wtedy traktowani przedmiotowo. My jesteśmy w takim działaniu „nieomylnymi guru jedyniesłusznej prawdy”, zaś ci manipulowani, oczerniani lub okłamywani są przez nas traktowani przedmiotowo, jak bydło. Oczywiście polska prawica jest świetna w tym sporcie, ale lewica też się stara. Może zatem warto zaproponować coś innego?

          5. moich postulatów wobec lewicy

            Proponujących zrobienie z niej coś na kształt alterprawicy / alt-rightu. 🙂

          6. Naprawdę? Czyli lewicowiec walczący z ubojem rytualnym w imię praw zwierząt to alt-right? 

          7. Nie wiem, widziałem filmik. Nie wyglądał na fotomontaż.
            —-
            Przecież napisałem, że może Pan skasować.

          8. @Jacek Tabisz

             ale pańska niewrażliwość na wszelkie zagrywki „swoich” i silne ostrze krytyki wobec „nieswoich” to jednak trochę słabe. Jeśli po PiSie dojdą do władzy osoby 

            —-
            Nie ma swoich i nie swoich. Jest coś co albo jest sensowne albo nie. Jakbym chciał tak robić jak Pan mówi, to bym bronił Cenka Uygura, człowieka, który nie potrafi przyznać, że doszło do ludobójstwa Ormian, albo Anity Sarkeesian i jeszcze wielu innych rzeczy, a nie bronię. Wiem, jakie jest moje położenie w życiu, wiem, czego chcę: „chleba i wolności”, wiem, co muszę zrobić żeby to dostać. To jest instynkt przetrwania, a nie ideologia. Chce Pan zakazywać islamu, ale naruszając te dwie rzeczy, czyli moim kosztem, ma Pan pecha. Nie poprę Pana. To są negocjacje, a nie „jedynie słuszna prawda”. Jedni ludzie mówią czego chcą, inni ludzie mówią czego chcą, a potem jest kompromis/ugoda. Pan chce za dużo.

            A już na pewno będę reagował, gdy ktoś non-stop chce jechać po moim chlebie i po mojej wolności jak po burej suce. I zrzucać na nią absolutnie każdą winę.

            Generalnie, to mi to zwisa, równie dobrze mogłaby rządzić i prawica, gdyby była mądra. Case in point: http://wo.blox.pl/2015/01/Recepta-dla-Kopacz.html
            Niestety wydaję mi się, że jest całkowicie odwrotnie, a obecnie następuje jej implozja. Mam absolutnie dość prawicy i nic po niej nie oczekuję.


            . Tworzenie fake newsów wypływa z takiej pogardy.

            W życiu nie stworzyłem ani jednego fake newsa. Nie pracuję dla Putina ani nie jestem gówniarzem z Macedonii, którzy akurat robili fake newsy dla kasy, a nie z pogardy.
            Serio chce się Pan w to bawić?
            Może policjant powiedział „kur..a, tamci usłyszeli „ku…o”.
            A potem policja wymyśliła podobne słowo, które brzmi Kulson, które jest sugestią i ludzie słyszą teraz akurat to słowo.

            Człowiek, którego znaleźli nie powiedział nic o sobie powiedzieć:

            „Kulson” to podobno ksywka młodszego aspiranta Mateusza, choć równie dobrze mógłby nosić każde inne imię, gdyż funkcjonariusz, który przyszedł na spotkanie z dziennikarzami w jednostce prewencji w podwarszawskim Piasecznie, odmówił przedstawienia się. Podczas trwającego pięć minut briefingu powiedział tylko, że genezy swojego pseudonimu nie pamięta, w policji pracuje od dziewięciu lat, a pseudonim przylgnął do niego, z nieznanych przyczyn, pięć lat temu.

            https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1727536,1,pokazal-sie-ale-sie-nie-pokazal-kim-jest-kulson-z-marszu-niepodleglosci.read

            I nie, nie zrobi Pan ze mnie jakiegoś członka Black Lives Matter, czy jak to się tam nazywa, który jest zakapiorem i nie lubi policji. Nie ten kraj, nie ta sytuacja. Rząd w Polsce jest taki, a nie inny. Przenoszenie polityki tożsamości z USA do PL jest bez sensu. Nie wiem czemu Pan chce to nonstop robić.

            Generalnie śmieszy mnie to, gdy prawicowcy mówią, że w Polsce mają problemy ze względu na poglądy. W Polsce, kraju, którym poglądy prawicowe, podobnie jak katolicyzm, uznawane są za domyślne od nie wiem kiedy. Najbardziej komiczne jest to, że zawsze muszą przy tym sięgać po przykłady z drugiego kontynentu.

            —–
             My jesteśmy w takim działaniu „nieomylnymi guru jedynie słusznej prawdy

            Skoro Pan tak sądzi. Ja tam nikim nie manipuluje ani nie jestem żadnym guru.
            Jestem nikim znikąd.


            Oczywiście polska prawica jest świetna w tym sporcie, ale lewica też się stara. Może zatem warto zaproponować coś innego?

            Paweł Kasprzak, który mówił, że w Polsce koszty pracy są za wysokie to jest lewica? A może lubiący Balcerowicza ludzie z Kodu?

          9. Swoją drogą „módlmy się o islamski holocaust” to też najpewniej fake news, który obiegł cały świat. (Dodam na wszelki wypadek, że nie mam zamiaru przeszkadzać muzułmanom w ich krajach w ich wierzeniach, choć chciałbym im pomóc być bardziej liberalnymi.) 

          10. Naprawdę? Czyli lewicowiec walczący z ubojem rytualnym w imię praw zwierząt to alt-right? 
            —-
            Naprawdę? Członkowie alterprawicy nie dbają o prawa zwierząt / nie lubią ich? 🙂

            Przecież nie o ten punkt chodziło.
            Ale już mi się nie chce po raz setny pisać tego samego. Już napisałem tam, gdzie mówiłem o alt-righcie.

          11. Który z moich punktów nie jest lewicowy? Moim zdaniem wszystkie są. NIeistnienie granic też bym poparł, ale oczywiście na zasadzie obopólnych umów. Zakładam stowarzyszenie ateistyczne w Pakistanie czy Arabii Saudyjskiej (oczywiście przy wsparciu tamtejszych rządów i przy karaniu każdego kto obraża mój ateizm), mam socjal jak nie mam pracy, po kilku latach na socjalu mam obywatelstwo, nikt nikomu siłą nie chce narzucać praw religijnych, nie ma grup ludzi walczących o wiarę – wtedy i granic bronić nie będę. Ja nie wiem, może mój bunt przeciwko sprowadzaniu taniej siły roboczej, zamiast podwyższać pensje pracowników jest nielewicowy? Wątpię.

          12. Który z moich punktów nie jest lewicowy? Moim zdaniem wszystkie są. NIeistnienie granic też bym poparł, ale oczywiście na zasadzie obopólnych umów. Zakładam stowarzyszenie ateistyczne w Pakistanie czy Arabii Saudyjskiej (oczywiście przy wsparciu tamtejszych rządów i przy karaniu każdego kto obraża mój ateizm), mam socjal jak nie mam pracy, po kilku latach na socjalu mam obywatelstwo, nikt nikomu siłą nie chce narzucać praw religijnych, nie ma grup ludzi walczących o wiarę – wtedy i granic bronić nie będę. Ja nie wiem, może mój bunt przeciwko sprowadzaniu taniej siły roboczej, zamiast podwyższać pensje pracowników jest nielewicowy? Wątpię.

            Żeby granice wszędzie nie istniały, to muszą istnieć ku temu warunki. Obecnie takich warunków nie ma. Co nie znaczy, że w strefach takich jak UE powinny być. Nie wiem, o co chodzi z tymi granicami. Czemu wszyscy mają o to pretensję. To co napisałem jest przecież dość oczywiste i raczej większość tak myśli. Może kiedyś będzie rzeczywiście „rząd światowy/planetarny” i wtedy nie będzie potrzeba granic. Co byłoby ok dla świata. Podobno Clinton miała taki plan, by między Meksykiem, USA i Kanadą nie było granic (plan by zrobić coś jak UE / strefę wolnego handlu, przepływu ludzi), ale nie wiem, czy to prawda. Poza tym i tak jest autentyczna granica z Meksykiem (poza jakąś pustynią), są służby, chyba do 100 km w USA mogą kogoś zatrzymać. Cały ten mur Trumpa jest bez sensu. Serio nie wiem, o co chodzi ludziom z tymi granicami. To że nie było dobrych granic zewnętrznych UE, to raczej jest kwestia tego, że nikt nie pomyślał, żeby je wybudować, a mógł na przykład taki Farage, który tylko kasę brał i sprzedawał papierosy elektroniczne i po wszystkim jechał. A mógł mieć pozytywny wkład.
            Czy istnieje ktoś, kto „na serio” proponuje, by „teraz” w obecnej sytuacji nie było granic, a nie w jakiejś utopijnej wizji przyszłości?

            By the way podobno w Indiach są granice wewnętrzne i ciężarówki tam stoją na granicach. Zawsze mnie ciekawiło, czy to prawda.
            —-
            Promowanie prawicowej wersji polityki tożsamości jest nielewicowe (przypomnę, że generalnie nie lubię też tej lewicowej). Gada Pan, że ludzie z Meksyku są obcy kulturowo dla USA. Poza tym serio Pan nie rozumie, że zrzucanie każdego zła na grupę ludzi z innego kraju jest czymś nie tak? Bo jak chce się ograniczyć migrację w trosce o wyższe pensje, to się ogranicza, a nie mówi, że jacyś ludzie to największe zło z obcej planety jak te robaki ze Starship Troopers. A Ci ludzie, którzy już żyją, to powinni żyć normalnie, przecież płacą podatki, na zusy się składają. Powinni zarabiać tyle, co na przykład Polacy w Polsce. Taki był podobno problem w USA, że pracodawcy zatrudniali Meksykanów na czarno, nikt tego nie kontrolował, a później Trump nazywał ich gwałcicielami i robił prawie z nich terrorystów, a powinien zakazać zatrudniania na czarno pod najwyższą karą. Więc obrywało się najsłabszym ludziom w kraju (imigrantom), a nie tym, którzy czynili rzeczywiste szkody. Problem jest w tym, że Pan rzuca jakieś hasła, ale w abstrakcyjny sposób bez sprawdzenia ich skutków.
            Poza tym o wiele większym problemem jest automatyzacja pracy i bezrobocie technologiczne.
            —-
            Swoją drogą „módlmy się o islamski holocaust” to też najpewniej fake news, który obiegł cały świat. (Dodam na wszelki wypadek, że nie mam zamiaru przeszkadzać muzułmanom w ich krajach w ich wierzeniach, choć chciałbym im pomóc być bardziej liberalnymi.) 


            Tu naprawdę nie chodzi o przeszkadzanie w wierzeniach, a o widoczne często odczłowieczanie (to drugie jest niebezpieczne dla wszystkich, bo dosięgnie też innych ludzi). Przynajmniej jeśli o mnie chodzi, jak i pewnie o większość ludzi. Nie pokona się złego wpływu Islamu bez przeszkadzaniu im w wierzeniach. Bombami nie pokona się terrorystów. Zawsze jakiś przeżyje na pustyni i będzie bredniami zarażał innych. Tylko silną kulturą lewicowo-liberalną, a nie obecnie budowaną w Polsce prawicowo obyczajowo konserwatywną. Obecnie to wygląda tak jakby Polska była pod wpływem krajów islamskich, a nie odwrotnie. Brakuje tylko duchowego przywódcy Iranu i rapowania na statkach. Więc taka silna kultura lewicowo-liberalna musi panować w Europie i wywierać nacisk na kraje muzułmańskie. Powinna być odpowiednia polityka sprzyjająca na przykład Tunezji: https://youtu.be/xNjNOzJmbmE , a nie Arabii Sadyjskiej.
            Nie wiem, jak to jeszcze Panu wyjaśnić.

            Jest sobie Faza, który chodzi na Marsz Niepodległości, nie lubi UE i chce zrywać flagę Wietnamu w Wietnamie (bo komunizm) i jeździ po krajach muzułmańskich, mówiąc przy tym, że śpi w meczecie, bo tam się go będą bali zabić (nie wiem, czy to prawda), mówi, że nie chce imigrantów w PL, a czasem z nimi je tam z nimi, jeździ stopem i rozmawia i mówi, że są mili, gdy są mili, a gdy nie są mili to też mówi, że nie są i generalnie to co widzi. I to jest moim zdaniem lewicowe podejście, chociaż pytał się ludzi z kodu, czy może kupić koszulkę Kodu, by mieć co spalić na Marszu Niepodległości. (w Internecie nie można niczego być pewnym na 100%, więc szansę, że to jest postać wymyślona określam na co najmniej 10%).

            To z czym ludzie mają problem, to nie podejście Fazy, a podejście automatyka. Jak oglądałem automatyka w Indiach to pojechał na plażę, znalazł kupę na plaży, wskazał ją palcem i powiedział mniej więcej tak: „widzicie jacy oni wszyscy są, sra… na plaży.  Nie to co my, Polacy.” 🙂 Cytat z pamięci i pewnie przekręcony, ale taki był sens.

            Gdybym Fazę znał osobiście, to pewnie bym go mimo wszystko lubił, a automatyka nie.
            —-
            Swoją drogą „módlmy się o islamski holocaust” to też najpewniej fake news
            Nie wiem, ale i tak cała reszta wystarczy mi, by negatywnie ocenić zjawisko skrajnej prawicy w Polsce. Podobno Ruptly, internetowa wersja Russia Today, nadawała cały marsz z komentarzem po arabsku, ale nie mogłem znaleźć i potwierdzić, bo nie umiem słowa napisać w tym języku.
             

          13. Bardzo ciekawy komentarz. Zachęcam Pana do napisania jakiegoś artykułu, wtedy więcej osób przeczyta. Ja znam wielu aktywistów, którzy chcą zniesienia granic zewnętrznych UE. Po arabsku potrafię pisać, uczyłem się trochę, ale to bardzo trudny język. Jeden z trudniejszych. Od biedy jednak, obłożony słownikami, jestem w stanie zweryfikować znaczenie jakiegoś ważnego zdania, co się przydaje (bawiłem tu się kiedyś z hadisami, obnażając wybielanie ich znaczenia przez politycznie poprawnych). Jako osoba związana ze światem muzyki uczyłem się melorecytacji Koranu, która sama w sobie bywa bardzo piękna, mam nadzieję, że kiedyś ta technika posłuży melorecytacji ksiąźek naukowych i ateistycznych (choć pewnie wcześniej założymy metropolię ma Wenus (co tam Mars…)). Domagam się asertywnej, surowej i ostrożnej polityki migracyjnej równieź z uwagi na indolencję w temacie islamu części europejskich elit. Dla większości muzułmanów szariat jest tożsamy z Islamem. W tym względzie islam nie przypomina współczesnego chrześcijaństwa. Większość muzułmanów uważa, iź nie ma ich religii bez szariatu w miejscu gdzie mieszkają. I będą do tego dążyć, my zaś nie powinniśmy na to pozwolić. Islam to także kwestia polityki (każdy islam jest polityczny) i pojmowania historii. Dzieje podbojów islamu są święte. Już teraz na przykład Szwecja ma gigantyczny problem i chyba na jej przykładzie będziemy obserwować, że to wszystko nie są strachy na lachy. 

             

            Jako ateista niejako „z urzędu” zwracam uwagę na islamizację Europy, tak jak ma przykład feministka zwracałaby uwagę na coraz większy napływ roszczeniowej grupy ludzi wierzących w to, źe na przykład wdowy należy palić na stosie (i palącej je w 13 krajach i dążącej do wprowadzenia tego zwyczaju w domu feministki). Problemy związane z polską prawicą są nikłe przy takich zagrożeniach. Czuję się na przykład dyskryminowany tym, że marsz niepodległości miał hasło „chcemy Boga”. Ale wiem, że Kaczyński, Szydło czy nawet jakiś Winnicki nie będą dążyć do karania śmiercią osób odchodzących od chrześcijaństwa czy jawnych ateistów. W momentach, kiedy prawica, z którą się nie zgadzam, opowiada się przeciwko islamizacji Europy, czuję się w miarę zadowolony. Byłbym bardziej, gdyby było to robione z głową i bez nienawiści na tle rasistowskim. Chodzi o ideologię, a nie o to, że ktoś pochodzi z Pakistanu, a tym bardziej nie chodzi o czyjś kolor skóry. Część najbardziej okrutnych w swym podążaniu za Koranem jest biała jak śnieg. Ofiarami muzułmanów są często czarni chrześcijanie i niereligijni Afrykanie.

          14. Problemy związane z polską prawicą są nikłe przy takich zagrożeniach.

            —-
            Nie, pieprzyć faszystów. Nie będę ich popierał „na wszelki wypadek” tak, jak Pan. Nie ma mniejszego zła. Nie ma na tylu muzułmanów żeby w Europie był jakiś rzeczywiście islamski kraj i nigdy ich nie będzie, nic na to nie wskazuje. To jest histeria i prawicowa propaganda. Problemy są poważne, ale wcześniej czy później zostaną rozwiązane (pewnie mniej więcej tak, jak tutaj już pisałem) i należy je rozwiązać. Na pewno jednak nie wymagają — tak, jak Pan tego chce — odebrania mi i ludziom chleba i wolności.
            Żeby się spełnić w tym temacie musi Pan pojechać do Pakistanu. Niech ich Pan tam nawraca. Wywoła ateistyczną rewolucję. Mnie to serio nie obchodzi, czy islam przetrwa. Ludziom niech da Pan święty spokój. Niech im Pan życia nie niszczy.

            —-

            Bardzo ciekawy komentarz. Zachęcam Pana do napisania jakiegoś artykułu, wtedy więcej osób przeczyta.

            Dziękuję, ale raczej nie skorzystam. Będę zajęty przeprowadzką na drugi koniec Europy, gdzie jest dużo lewicy, która zajmuje się rzeczywistymi problemami zwykłych ludzi i nikt nie szuka spisku żydokomuny wśród prekariatu natemat należącego do prawicowego neoliberała Tomasza Lisa, gdzie głównym/pierwszym i jedynym priorytetem jest zysk. Poza tym temat prawicowej nadbudowy mnie nie interesuje. Nigdy nie miałem szczególnie lewicowych poglądów (raczej socjaldemokratyczne), ale im więcej słucham prawicy, w tym im bardziej widzę jak kupujecie i propagujecie tę prawicową bolszewicką propagandę, która robi z kiepsko opłacanych dziennikarzy (nie jest do końca pewny, czy na takich clickbaitowych stronach jak natemat, huffington post wszyscy to dziennikarze czy też ludzie z łapanki, może być też na przykład crowdsourcing albo bezpłatny staż) i wykładowców z USA (to prawda, wielu wykładowców humanistyki w USA musi dorabiać, sprzątając stoliki w restauracjach, to się pewnie też skończy, bo ta praca zostanie zautomatyzowana) jakichś wielkich złych mastermindów odpowiadających za całe zło (Lenin byłby dumny), to od razu mam ochotę wstąpić do Podemos. Jednocześnie bogacz i wyzyskiwacz u władzy Trump jest uważany za takiego fajnego, miłego człowieka…

            Apropos wytykania fake newsów… Czy Pani Szaniawska dowiedziała się już, że na Obamę mówili „muzułmanin” jeszcze zanim został po raz pierwszy wybrany. Cała kampania w mediach była żeby pokazał świadectwo urodzin i udowodnił, że jest Amerykaninem. Donald Trump wszędzie chodził i mówił, że Obama nie jest Amerykaninem.
            https://en.wikipedia.org/wiki/Barack_Obama_citizenship_conspiracy_theories

            Reklama u góry:

            http://voices.washingtonpost.com/fact-checker/2008/06/was_obama_a_muslim.html

            Posted at 9:00 AM ET, 06/13/2008 Na pewno nie po zakończeniu kadencji.

            Co Pan pisał o tych fake news….?

        2. I tak Obamacare jest programem prawicowym, a i tak Republikanie chcieli go zniszczyć. Po jego odwołaniu ponad 20 milionów straciłoby ubezpieczenie zdrowotne. Zawsze, gdy o tym mówię to bronię ludzi z przyczep, którzy głosowali na Trumpa, białych śmieci z przyczep, czarnuchów z centrum, amerykańskich Januszy i wszystkich innych ofiar neoliberalnego kapitalizmu, a tym samym siebie, bo ja też za bogaty nie jestem i wliczam się do prekariatu i bliżej mi do wymienionych wcześniej grup społecznych niż do bogatych Republikanów z Teksasu czy Pisu bogatego pieniędzmi skosków  / spółki Srebrna, a już o Trumpie nie mówię.

  1. Nie wszyscy muzułmanie są agresywni, akurat większość to ludzie pokojowi.

    Wiele kultur i religii ma chęć dominacji, islam nie jest tu wyjątkiem. Np. Netanjahu twierdzi, że Bóg dał mu prawo, by budować żydowskie osiedla w Strefie Gazy. Bush zarzucił Chinom, że są państwem bez Boga.

    Nie traktujmy ludzi wybiórczo ze względu na ich poglądy religijne. Albo wpuszczamy wszyskich, albo nikogo. Chyba że mówimy o skrajnych organizacjach, ale to nie to samo co cały islam do którego należą różne odłamy, m.in. w Polsce Tatarzy czy ruchy sufickie.

    1. Dlaczego w 13 krajach muzułmańskich skazuje się na śmierć za odejście od islamu? Jakie są inne, niemuzułmańskie kraje, gdzie się to robi? Dlaczego nie ma społeczeństwa chrześcijańskiego, gdzie ponad 50% chce ukamieniowania niewiernej żony (czy człowiek pokojowy chce kamieniowania kobiet?), a są takie (i to liczne!) muzułmańskie? Dlaczego hinduiści i sikhowe nie wysadzają się w Paryżu aby zabić jak najwięcej ludzi. Dlaczego tylu terrorystów krzyczy „Allach Akbar”, a tak niewielu „Jezus jest panem”, czy „Niech żyje guru Nanak”?

      1. Dlaczego w 13 krajach muzułmańskich skazuje się na śmierć za odejście od islamu? Jakie są inne, niemuzułmańskie kraje, gdzie się to robi?
        A jest takie jedno państwo ateistyczne 😉

        Dlaczego nie ma społeczeństwa chrześcijańskiego, gdzie ponad 50% chce ukamieniowania niewiernej żony (czy człowiek pokojowy chce kamieniowania kobiet?), a są takie (i to liczne!) muzułmańskie?
        Ile wieków było trzeba, ile krwi przelano, by ucywilizować chrześcijaństwo. A tak na marginesie judaizm w swoim czasie był jeszcze bardziej brutalną religią, gdzie kamieniowanie było rzeczą całkiem powszechną.

        Dlaczego hinduiści i sikhowe nie wysadzają się w Paryżu aby zabić jak najwięcej ludzi. Dlaczego tylu terrorystów krzyczy „Allach Akbar”, a tak niewielu „Jezus jest panem”, czy „Niech żyje guru Nanak”?
        Co kraj to obyczaj, być może hinduiści wolą palić wdowy.
           

        1. Hinduiści nie palą wdów, zaś europejscy chrześcijanie w roku 2017 nie mordują apostatów. Jeśli żyje Pan w innym roku, to przepraszam. Nigdzie też nie jest powiedziane, że islam stanie się bardziej humanitarny, bo chrześcijaństwo takie się stało. Nigdzie 

          1. Był też czas, gdy to islam był o wiele bardziej cywilizowany niż chrześcijaństwo. Religia o ile jej się nie przeciwstawia ma tendencje do degeneracji. Fanatyczna część chrześcijaństwa, jeżeli jej się nie przeciwstawić, bardzo szybko wróci do swych niesławnych korzeni – nawet w Polsce dzisiaj pierwsze znamiona regresu są dobrze widoczne.

            Podobnie jak chrześcijanie, nie wszyscy muzułmanie i hinduiści są fanatyczni. Natomiast państwa, które oficjalnie nie respektują praw człowieka, powinny być całkowicie ignorowane, niezależnie od wyznawanej ideologii.

            http://www.rp.pl/Terroryzm/151229707-Kenia-Muzulmanie-ratowali-chrzescijan.html

             

             

          2. Zachęcam więc do przeciwstawiania się islamowi… Podał Pan link – jego treść pokazuje nienormalność sytuacji. To normalne, że ludzie sobie pomagają, szkoda, że jest to w tym wypadku tak wielki wyjątek, że trzeba z tego robić rzecz niezwykłą. Bo poza tym kenijskim wyjątkiem wielu chrześcijan jest prześladowanych i mordowanych w państwach islamskich. Można wymyślać tysiące takich wyjątków, typu „oficer SS wyciągnął dziecko ze studni, znaczy…” – no właśnie co znaczy? Są statystyki. Są badania opinii w świecie islamu, co myślą o Żydach, chrześcijanach, bluźniercach, gejach etc. Bynajmniej nie promile mają radykalne opinie, absolutnie nie do przyjęcia w cywilizowanym świecie. Są różne ideologie, świeckie i religijne. W 2017 roku islam jest gorszą ideologią niż chrześcijaństwo, podobnie jak poglądy polityczne elit Korei Północnej są gorsze od poglądów politycznych polityków brytyjskich na przykład. Nazizm był gorszą ideologią od francuskiego liberalizmu w latach 30ych XX wieku. Był czy nie był? Można porównywać?

          3. Zachęcam więc do przeciwstawiania się islamowi…

            Nie mogę przeciwstawić się całemu islamowi, bo wtedy przeciwstawiłbym się także np. Tatarom, do których generalnie nic nie mam i wielu innym.

            Ludzie mają prawo do własnych poglądów, nawet jeśli mamy odmienne zdanie. Tu link do filmu “Soldiarni 2010”, polecam tylko fragment 57:30 – 57:55.

            https://vimeo.com/12978793

            To normalne, że ludzie sobie pomagają, szkoda, że jest to w tym wypadku tak wielki wyjątek, że trzeba z tego robić rzecz niezwykłą. Bo poza tym kenijskim wyjątkiem wielu chrześcijan jest prześladowanych i mordowanych w państwach islamskich. Można wymyślać tysiące takich wyjątków, typu „oficer SS wyciągnął dziecko ze studni, znaczy…” – no właśnie co znaczy?

            Oficerom SS nie było zakazu pomocy dzieciom, natomiast powszechna jest opinia, że muzułmanie mają zabijać niewiernych. A przykład podałem po to, by zailustrować, że jest szansa na zmianę w islamie, ponieważ są to ludzie tak jak my, bardzo różni.

            Oczywiście, że islam jest nie do przyjęcia dla nas, w szczególności jego radyklana odmiana. Jednak ja sobie nie wyobrażam by pytano na granicy przybyszów o wyznanie – dla mnie jest to poniżające działanie. Wolałbym w ogólne nie przyjmować na stałe przybyszów do Europy (wyjątkiem są azylanci polityczni, którym grożą poważne kary)

          4. Z drugiej strony wielu przybyszów jest ok. Więc może lepiej znaleźć sprawiedliwsze rozwiązanie i dostrzegać grupy mniejszego i większego ryzyka. Jeśli nie kryterium religijne, to krajowe. Afganistan i Pakistan – grupy ryzyka. Ale wtedy dyskryminuje się Pakistańczyków nie mających nic wspólnego z islamem. Sam fakt tego, że ktoś pochodzi z Pakistanu nie oznacza, że jest groźny. Wyznawana ideologia natomiast może czynić człowieka groźnym. Gdy wiemy, że 70% wyznawców ideologii islamu jest za kamieniowaniem niewiernych kobiet, 10% otwarcie wspiera terroryzm, a 90% nigdy nie wyda policji brata w wierze nawet gdy jest terrorystą, 70% chce wprowadzać szariat tam gdzie mieszka mamy prawo traktować surowiej osoby pochodzące z takiej grupy i nie wydawać wiz stałego pobytu. 

          5. Z drugiej strony wielu przybyszów jest ok.

            Odwiedzajmy się, uczmy się jedni od drugich, ale bez wzajemnego zabierania przestrzeni życiowej.

             

        2. Hinduiści nie palą wdów – oblewają kobiety kwasem, gwałcą, a chrześcijan mordują. Oczywiście nie wszyscy to się zmienia, ale co się spodziewać po społeczności, która życie krów (do których nic nie mam) wyżej ceni od ludzi? Islam i hinduizm są największym zagrożeniem dla współczesnego świata racjonalistów, bowiem z tych religii (i oczywiście fanatyków protestanckich) wypływa największe zacofanie i nienawiść do wszystkiego co obce.Niczym się od siebie nie różnią w łamaniu praw człowieka. Najsmutniejsze, że te dwie religie mają najliczniejszą rzeszę wyznawców, nie licząc chrześcijaństwa.

    2. @SPRINGUS

      Wszystkich nie można. 
      Raczej niewielu, ale mądrze. 
      A wśród tych, którzy przyszli wraz z falą z Syrii powinien być odsiew.
      Samo planowanie zamachu powinno się wiązać z ogromnymi konsekwencjami, łącznie z deportacją / stałym pobytem w Guantanamo. Nie można przecież ich wszystkich śledzić non stop.
      I tak dalej.

      Tzn. jeśli chodzi o imigrację. 
      Bo turystyka to zupełnie inna sprawa. Jeśli o mnie chodzi, to ja nie mam problemu ze zwiększonymi kontrolami / ekstra bramkami dla ludzi z krajów islamskich. Podobno Izrael takie ma. Należy raczej wzorować się na Izraelu.


      Generalnie największy problem jest z prawicowymi / nacjonalistycznymi „krytykami islamu”, którzy zamiast pracować nad mądrymi rozwiązaniami, próbują na siłę odczłowieczać muzułmanów, robić z ludzi z Afryki genetycznych leni i propagować „realizm rasowy /  naukowy rasizm” i utożsamiać słowo uchodźca ze słowem terrorysta, co jest głupie, bo jak Polakom przyjdzie uciekać przed wojną, to też usłyszą „wypierdalać z uchodźcami”.
       

      1. Osobiście w ogóle nie widzę potrzeby mieszania kultur. Tymczasowy pobyt bardzo proszę, w ramach wymiany turystycznej, naukowej czy kulturowej. Jednak niech każdy tworzy dobrobyt we własnym środowisku.

         

         

        1. @SPRINGUS
          USA jest silne mieszaniną, tzw. melting pot. Problem w przypadku muzułmanów właśnie polega na tym, że część nie chce się „zmieszać”, czyli porzucić zabobony.
          Poza tym zbyt bliskie pokrewieństwo jest niezdrowe. 😉
           

          1. Poza tym jakby ludzie widzieli w sobie tylko różnice, to nigdy by nie powstało coś takiego jak Baby Metal https://youtu.be/GvD3CHA48pA, co jest absolutną mieszanką 2 kultur (chociaż imho to różne odłamy tej samej kultury opartej na nauce), a Wiedźmin nie byłby na pierwszym miejscu listy sprzedaży w Japonii.

      2. Może ludzie po prostu nie chcą pracować nad mądrymi rozwiązaniami. Nie chcą bramek na wzór Izraelski. Nie chcą opracowywać planów integracji przybyszów. Nie chcą zastanawiać się gdzie ich zakwaterować i z czego im płacić zasiłki.

        Nie zawsze coś trzeba robić by ludziom żyło się lepiej. Zaniechanie to też rozwiązanie.

        1. Nie wiem, na pewno hasło „islamski / muzułmański holocaust”, którego gdzieś niedawno widziałem, niczego nie rozwiąże. Raczej przyczyni się do dalszego impasu.

          Nie to, że nic nie jest robione: http://europeslamsitsgates.foreignpolicy.com/intro-0–intro Poza tym na przykład ostatnie problemy Brytyjczyków świadczą, że implementowana jest lepsza kontrola na lotniskach. I szczerze wątpię żeby na Zachodzie były wszędzie tylko pięknoduchy.
          W każdym bądź na miejscu ludzi, którzy panicznie boją się Islamu, od rana do wieczora siedziałbym nad opracowaniem najlepszego na świecie systemu granic Europejskich. Jeszcze lepszego niż jest wdrażany teraz. A potem gromadziłbym dla niego poparcie opinii publicznej. Tak samo z tym co pisałem o terrorystach, widziałem badania opinii obywateli UE, dokładnie tego oczekują — prewencji, dlatego sensowne byłoby skupienie się na opracowaniu najlepszego europejskiego systemu prewencji, jakiejś mega zajebistej agencji UE, i zdobywania dla tego pomysłu poparcia opinii publicznej.
          To by miało o wiele więcej sensu niż hasła „biała Europa” i innych bezsensownych konfliktów. Bo na to by się większość zgodziła i przynajmniej nastąpiłoby w większym stopniu przełamanie impasu. Kreatywne mądre pomysły są potrzebne, a nie odczłowieczanie i nienawiść.

    3. >>Nie wszyscy muzułmanie są agresywni, akurat większość to ludzie pokojowi.<<

      -Jasne, nawet większość. Chcą pokojowo wprowadzać szariat, kupować nastoletnie żony, najlepiej mieć ich kilka, pokojowo dokonywać obrzezań dziewczynek, traktować kobiety jak niewolnice i zasłaniać im twarze, wyznaczać kiedy dokąd mogą pójść, do kogo się odezwać, karać za nieposłuszeństwo "lekkim" biciem", pilnować na każdym kroku segregacji płciowej w miejscach publicznych, od przedszkola przez wesele po pogrzeb, pokojowo traktować niewiernych jako gorszy sort, zakazywać słuchania muzyki, spożywania alkoholu, jedzenia wieprzowiny. Lubią też pokojowo modlić się na chodnikach. Wszystko pokojowo, póki można. Sami muzułmanie mówią, że na świecie zapanuje pokój, gdy islam ostatecznie zwycięży. Czyli chcą pokoju…

      >>Wiele kultur i religii ma chęć dominacji, islam nie jest tu wyjątkiem.<<

      -Nie ważne kto ma chęć, tylko kto to robi i dlaczego mu się na to pozwala.

      1. Jasne, nawet większość. Chcą pokojowo wprowadzać szariat, kupować nastoletnie żony, najlepiej mieć ich kilka, pokojowo dokonywać obrzezań dziewczynek, traktować kobiety jak niewolnice i zasłaniać im twarze, wyznaczać kiedy dokąd mogą pójść, do kogo się odezwać, karać za nieposłuszeństwo "lekkim" biciem",

        Tak się składa, że połowa wyznawców islamu to są kobiety.

         

        pokojowo traktować niewiernych jako gorszy sort, zakazywać słuchania muzyki, spożywania alkoholu, jedzenia wieprzowiny. Lubią też pokojowo modlić się na chodnikach. Wszystko pokojowo, póki można. Sami muzułmanie mówią, że na świecie zapanuje pokój, gdy islam ostatecznie zwycięży. Czyli chcą pokoju…

        Co jedzą i czego/kogo słuchają we własnym kraju to wyłacznie ich sprawa.

         

        -Nie ważne kto ma chęć, tylko kto to robi i dlaczego mu się na to pozwala.

        Jestem jak najbardziej przeciwko wszelkiej ekspansji (w tym wszelkiej emigracji) do Europy.

         

        1. >>Tak się składa, że połowa wyznawców islamu to są kobiety.<<

          -??? Właśnie w tym rzecz, żeby ta połowa nie była prześladowana.

          >>Co jedzą i czego/kogo słuchają we własnym kraju to wyłacznie ich sprawa.<<

          -Tutaj sprawa dotyczy tych przyjezdnych, usiłujących narzucać swoją chorą moralność. W ich krajach też powina to być indywidualna sprawa każdego, a nie narzucana wszystkim. Nieludzki jest pogląd, że człowiek urodzony w danej kulturze musi się jej poddać na całe życie, być jej niewolnikiem i nie wolno mu pomóc. W krajach islamskich są ludzie, którzy chą żyć inaczej, ale czekają ich często straszliwe kary za wszelkie odstępstwa od nakazów religii i tradycji. Każdy kraj, który nie respektuje praw człowieka, prawa do indywidualnego wyboru religii i stylu życia powinien być regularnie napominany i krytykowany na forum ONZ i np. niedopuszczany  do igrzysk i innych imprez międzynarodowych. Jak na razie wszyscy dopieprzaja się regularnie tylko do Izraela, szukając tam np.apartheidu. 

          >>Jestem jak najbardziej przeciwko wszelkiej ekspansji (w tym wszelkiej emigracji) do Europy.<<

          -A ja jestem przeciwnikiem jedynie imigracji islamskiej. Kraj, ani kolor skóry nie ma znaczenia. 

          1. Nieludzki jest pogląd, że człowiek urodzony w danej kulturze musi się jej poddać na całe życie, być jej niewolnikiem i nie wolno mu pomóc.

            Zgadzam się.

          2. >>Przekonujący argument. Lewicowy wręcz.<<

            -Tylko nie lewicy z tego wieku. Obecna uparła się niezwykle dbać o nienaruszalność kultur, nawet jeśli lamią one prawa jednostki. Nawet jeśli są skrajnie nietolerancyjne i tak naprawdę niszczą dotychczasową wielkulturowość. Zresztą pisała o tym też Hege Storhaug w "11 pladze" https://opinie.wp.pl/hege-storhaug-musimy-powstrzymac-imigracje-i-prowadzic-otwarta-dyskusje-6130080188122753a

            -Bardzo dobrze to opisuje artykuł na Eurosilamie. Każdy lewicowiec powinien przeczytać. Prawicowiec też.

            https://euroislam.pl/kulturalizm-kultura-jako-ideologia-polityczna/

             

          3. Obecna uparła się niezwykle dbać o nienaruszalność kultur

            Nie wiem, ja nie mam takich poglądów. Myślę, że kontekst powinien decydować. 
            Poza tym uważam, że to jest najsensowniejszy argument, którego ktoś tu użył, ever.
            Może powinien być szerzej używany.

    4. Żadna religia lub ideologia nie sprawiła, że 100% jej zwolenników stała się agresywna ale niektóre ideologie i religie wyzwalają takie instynkty u znacznej liczby swoich zwolenników i to wystarczy żeby doprowadzić do tragedii. 

  2. Krytycy islamu odwracają uwagę od prawdziwego zagrożęnia jakim jest putinizm. Putin zabił 3000 chrzescijan na Ukrainie, ISIS zabiła 1000 osób w UE.

    Krytycy islamu odwracają uwagę od zbrodni Putina oraz od odpowiedzialności Anglików za kolonializm. 

    Anglicy najpierw powinni wypłacić odszkodowania krajom islamskim za kolonizację, podobnie Szkotom, Irlandczykom, Hindusom itd.

    Nie zdziwiłoby mnie gdyby okazało się że temu panu płacą rublami.

    Część Anglików widzi w Putinie własną przeszłość tzn. kolonizację i brak demokracji. W XIX wiek Anglia była potęgą kolonialną a połowa Anglików nie miała butów.

     

     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *