Szwedzcy politycy czczą muzułmanina i dążą do zagłady kraju

 

Z zainteresowaniem przeczytałam artykuł Philipa Carla Salzmana zatytułowany „Multikulturaliści unicestwiają zachodnią cywilizację”. Szczególnie ciekawe i wstrząsające wydały mi się w nim wypowiedzi niektórych szwedzkich polityków, którzy w ramach fanatycznego kultu innego odarli Szwecję i Szwedów z jakichkolwiek osiągnięć.

 

Czytamy zatem, że:

W 2010 r. Mona Ingeborg Sahlin, stojąca wówczas na czele socjaldemokratycznej partii Szwecji, powiedziała grupie tureckiej młodzieży z organizacji Euroturk:

"Nie potrafię dojść do tego, czym jest szwedzka kultura. Myślę, że z tego powodu wielu Szwedów zazdrości grupom imigranckim. Wy macie kulturę, tożsamość, historię, coś co was jednoczy. A co my mamy? Mamy Noc Świętojańską i takie głupstwa”.

W październiku 2015 r. Ingrid Lomfors, przewodnicząca szwedzkiego rządowego "Forum żywej historii", powiedziała grupie oficjeli: "Nie ma żadnej rdzennej kultury szwedzkiej”.

W grudniu 2015 r. były szwedzki premier, Fredrik Reinfeldt, przewodniczący Rady Europejskiej w 2009 r., udzielił wywiadu TV4 przed odejściem ze stanowiska kierowniczego Partii Moderata Samlingspartiet, w którym zapytał retorycznie:

"Czy to jest kraj ludzi, którzy żyli tutaj przez trzy lub cztery pokolenia, czy jest to Szwecja, którą tworzą ludzie, którzy przybyli tutaj w połowie życia?… Dla mnie jest oczywiste, że to powinno być to drugie i że będzie to silniejsze i lepsze społeczeństwo, jeśli może być otwarte… Szwedzi jako grupa etniczna są nieciekawi”.

 

Mówi się o kryzysie politycznym w Polsce, po części słusznie oczywiście, ale czyż nie jest kryzysową sprawą fakt, że Szwedzi i inny „multikulturaliści” wybierają sobie za przywódców takie persony? Swoją drogą słowo „multikulturalizm” u Salzmana i u szwedzkich polityków, których słusznie piętnuje, może być mylące. Najlepszym bowiem sposobem, aby uciąć całkowicie multikulturalizm jest dać się zdominować przez islam. Muzułmanie będą dochodzić do władzy korzystając z kultu muzułmanina zachodnich polityków, ale gdy już do tej władzy dojdą, nie będą bynajmniej czcić mniejszości, również tej, która była niegdyś gospodarzami kraju. Szwecja przestanie pomagać jakimkolwiek migrującym obcokrajowcom, tak jak nie pomaga im Pakistan czy Algieria. Muzułmańska Szwecja nie będzie też wspierać finansowo państw mających tarapaty, jak to czyni teraz. Nie będzie, gdyż stanie się biedna z uwagi na wymianę ludności, oraz najzwyczajniej w świecie skrajnie nietolerancyjna. Fanatyczna nienawiść szwedzkich polityków do Izraela i uwielbienie sprawy palestyńskiej nie ulegną natomiast zmianie.

 

Mona Sahlin, źródło – Wikipedia

 

Na Szwecję bardziej rozsądni mieszkańcy Zachodu, w tym (o ile mogę mieć nadzieję co do swojego rozsądku) również ja sama, spoglądają z zainteresowaniem. Być może kult muzułmanina uprawiany przez istotną i najbardziej wpływową część szwedzkich elit dostatecznie szybko przyniesie swoje ponure owoce i stanie się ostrzeżeniem dla innych zachodnich społeczeństw i polityków, tak że staną się bardziej krytyczni i asertywni wobec islamu. Jest to tylko nadzieja, bo na przykład z tego, że ten najbezpieczniejszy niegdyś kraj dla kobiet pod wpływem islamu staje się zachodnią stolicą gwałtów nie wypływają jakieś twarde i potrzebne decyzje w krajach zachodnich.

 

Czy szwedzcy politycy mają rację, uważając, że ich kultura nic nie znaczy i zachwycając się napływającymi do nich ze świata islamu „wspaniałościami”? No to zacznijmy – wpierw mamy kulturę wikingów, wspaniałe sagi, osiągnięcia żeglarzy. Później Szwecja staje się potęgą i tworzy własną, bardzo silną kulturę. Ma odrębny styl w architekturze, ma odrębnych filozofów i artystów. W drugiej połowie XIX wieku Szwecja staje się potęgą ekonomiczną i techniczną. Dopiero teraz, dzięki czcicielom muzułmanina, machina tego państwa zaczyna trzeszczeć, tryby pracowitości, innowacyjności i odkrywczości pękają, Szwecja traci powody do dumy z własnych osiągnięć. Islamofilni politycy szwedzcy wypowiadają samospełniającą się przepowiednię – kultura i historia Szwedów nic nie znaczy. 

 

Dlaczego szwedzcy politycy tak czynią? Po pierwsze chciałabym zauważyć, że nie są mężami stanu, ale urzędnikami, którzy mieli swój topik i dorwali się z nim do władzy. Ich topikiem było multikulti wykolejone jednostronnym kultem muzułmanina. Będąc u władzy realizują głównie tę jedną rzecz i nie są w stanie ogarnąć całości. Trudno, aby urzędnik od badania gęstości gumy w oponach był w stanie mądrze zarządzać hodowlą koni, czy przyznawaniem nagród literackich (ostatnie Noble mocno to potwierdzją, czyż nie?)… Po drugie część szwedzkich polityków to zwykli islamscy lobbyści, którzy mają wolne ręce, bo nie natykają się na żaden prawie opór. Cenzura poprawności politycznej zamyka usta ich ewentualnym krytykom. Niejedna już osoba na Zachodzie za krytykę islamofilnych polityków straciła pracę i wpadła w ostracyzm społeczny. Mało kto ma zatem tyle odwagi, żeby głośniej niż szeptem i w prywatności mówić prawdę  o dążeniu do katastrofy. Po trzecie ideologia kultu muzułmanina wyrasta z neomarksizmu, który jest szerzony na wielu uczelniach Zachodu. Muzułmanin jest w świetle tej ideologii uznawany za nowego proletariusza, który stanowi fundament neomarkisty dla nowej rewolucji i nienawiści wobec USA oraz Izraela. To, że muzułmanie odetną się od neomarsistowskiej lewicy gdy staną się odpowiednio silni, nie mieści się w wyobraźni zindoktrynowanych na uczelniach elit. Póki co wywodzący się z nich politycy łączą w swych postmodernistycznych mózgach wspieranie islamu z walką o prawa kobiet, o prawa LGBT, o równość społeczną, o prawa mniejszości etc. Mylą się całkowicie, ale ich zaślepienie jest dla nich przyjemne.

 

 

DODATEK:

Tu, dzięki uprzejmości Piotra Korgi w komentarzach, wpisuję wątpiącym linki do artykułów i audycji poświęconych coraz większym problemom Szwedów z migrantami muzułmańskimi. Sama również korzystałam z tych i innych źródeł. Sądziłam, że ten temat jest na tyle często poruszany i oczywisty, że nie wymaga wielu dodatkowych wskazań. Każda osoba może wpisać w googla "Szwecja, islam" i uzyskać ogromny zbiór relacji i artykułów. Oczywiście wśród tego znajdą się też artykuły proislamskie, tendencyjnie wybielające fakty i zacierające problem. Ja chcialam zwrócić uwagę, że te kilka linków to nie tylko "prawicowe media" etc.

http://euroislam.pl/szwedzka-policja-niedlugo-stracimy-kontrole/

https://euroislam.pl/55-rejonow-szwecji-pod-kontrola-muzulmanskich-gangow/

https://www.tvn24.pl/tu-europa,94,m/muzulmanski-problem-szwecji-plonace-przedmiescia-sztokholmu,472381.html

http://natemat.pl/200085,szwedzi-milcza-i-ustepuja-im-miejsca-ten-kraj-niedlugo-sie-rozleci-mieszkancy-malm-boja-sie-w-innych-miastach-tez

https://euroislam.pl/szwedzkie-strefy-wykluczone-strefy-no-go-reportaz-napisy-pl/

https://euroislam.pl/szwedzkie-feministki-nie-chca-mieszkac-w-strefach-no-go/

http://euroislam.pl/szwecja-rasistowskie-ksiazki-wycofane-ze-sprzedazy/

 

O autorze wpisu:

Humanistka z wykształcenia, nie bojąca się jednakże ściślejszej nauki. Od dziesięciu lat sympatyczka polskich racjonalistów, obecnie mieszka za granicą. Obecnie, jako publicystka, zainteresowana obroną wolności słowa, wolności ekspresji artystycznej i tożsamości europejskiej.

144 Odpowiedzi na “Szwedzcy politycy czczą muzułmanina i dążą do zagłady kraju”

  1. Czyli rozumiem że jednokulturowa rdzennie niemiecka III Rzesza była lepsza od dzisiejszej multikulturowej Szwecji?

     

      1. Na początku nie była, ale potem zaczęto mordować i wyrzucać Żydów i Polaków z III Rzeszy. A muzułumanów w III Rzeszy w ogóle nie było.

         

        1. Szczerze pisząc, nie rozumiem Twoich wpisów z muzułmanami. One pojawiają się przy każdej prawie dyskusji, a ja w dalszym ciągu nie bardzo wiem, o co Ci chodzi. Przecież fanatyczny islam jest ogromnym zagrożeniem dla multikulturowości. Islam dopuszcza tylko jedną ideologię: islam. Nie ma problemu z Azjatami z Dalekiego Wschodu, nie ma problemów z Ukraińcami. Nikt nie protestuje przeciw obecności Wietnamczyków w Polsce. Ukraiński i rosyjski słychać na ulicach wielu miast i nic. Warunkiem multi-kulti jest wzajemny szacunek. Niestety wyznacy Allaha mają nasze zwyczaje za nic, dlatego z nimi nie da się zbudować multi-kulti, bo nie spełniają warunku koniecznego tegoż multi-kulti. A gdy widzę feministki gardłujące za imigracją islamską, to naprawdę nie wiem, jak to skomentować.

          1. Chodzi o to że jak nie było w Europie muzułumanów to były 2 wojny światowe, zabory i feudalizm.

            Feministki znają historię w odróżnieniu od niektórych racjonalistów.

            Dopiero po przybyciu muzułumanów w Europie da się żyć.

             

          2. Post hoc non est propter hoc. To błąd logiczny jest. To nie przyjście muzułmanów uspokoiło Europę, ale wyrugowanie zbrodniczej ideologii. Niestety uchodźcy przynoszą kolejną totalitarną, prymitywną i okrutną ideologię. Pozbyliśmy się jednego totalitaryzmu, a teraz fundujemy sobie drugi. Nie wróży to niczego dobrego.

          3. Uchodźca to osoba o charaktetystycznym stanie społeczno-ekonomicznym powstałym wskutek rozpadu podstawowych więzi i struktur społecznych głównie w obliczy konfliktów zbrojnych. To nie jest ideologia.

          4. Dzięki obecności muzułumanów Niemcy nauczyli się akceptować Polaków, Żydów, Czechów czy Francuzów – czego nie umieli zrobić w 1939 i 1940 roku.

            W Polsce też największe poparcie dla przyjęcia uchodźców jest w dużych miastach – bo tam jest najwięcej obcokrajowców. Najbardziej muzułumanów boi się wieś gdzie są sami biali.

          5. Dzięki obecności muzułumanów Niemcy nauczyli się akceptować Polaków, Żydów, Czechów czy Francuzów

            Można postawić dowolną tezę, ale trzeba ją jakoś uzasadnić.

          6. @ Zorro

            Uzasadniam tezę. Jednolita narodowo III Rzesza wymordowała 3 mln Polaków, kilkadziesiąt tysięcy Czechów i Francuzów. Wielorasowa lewacka RFN nie zabiła żadnego Polaka, Czecha i Francuza. 

            III Rzesza istniała 12 lat, lewacka RFN istnieje 70 lat.

             

          7. Post hoc non est propter hoc. Jeżeli dwa zjawiska występują wspólnie, a nawet jedno po drugim, to NIE ZNACZY, że między nimi istnieje związek przyczynowo-skutkowy. Najpierw pieje kur, a potem wschodzi słońce. Co nie oznacza, że przyczyną wschodu słońca jest piejący kogut. Po II wojnie światowej Europa trochę się opamiętała i postanowiła współpracować, a nie walczyć. Co spowodowało, że ludzie różnych narodowości mogą razem mieszkać. A nie odwrotnie.

        2. Jesteś pewna, że nie było? A słyszała Ala o wielkim muftim Jerozolimy Muhammadem Amin al-Husajnim planującym z Hitlerem Holocaust w Palestynie? 

          1. Ile procent muzułumanów było w III Rzeszy?

            Tysiące muzułumanów walczyło w armii brytyjskiej i francuskiej przeciwko III Rzeszy. Ci muzułumanie to dla Francuzów i Anglików coś jak nasz czarnoskóry powstaniec warszawski.

             

          2. …" z francuskich kolonii…" a wszystkie muzułmańskie państwa jak Egipt, Irak, Syria, Iran stanęły po stronie Hitlera. Słyszała Pani nazwisko Rudolf Hess? Urodzony w Egipcie z matki Egipcjanki i ojca Niemca. Miał swój duży wkład w napisanie manifestu NSDAP –  Mein Kampf. To dzisiaj bestseller w świecie islamu. Wiele z tego co znalazło się w  tej książce zostało zaczerpnięte ze świata islamu: rola kobiet i Żydów w społeczeństwie, szacunek do władzy i zwierzchników. 

          3. No i widocznie dlatego Hess uciekł do Wielkiej Brytanii jak się zorientował  że wojna jest przegrana. A rdzenni Niemcy walczyli bez sensu do samego końca.

  2. To co Pani Szaniawska proponuje? Ustawy norymberskie? Czystki etniczne jak w III Rzeszy? Ogrodzenie się murem jak Korea Północna? Jakie jest racjonalne rozwiązanie problemu multikulturalizmu?

     

    1. Wpis jest nie na temat. Autorka w swoim artykule w pewnym stopniu popiera multikulturalizm i pisze w jego obronie. Proszę wpierw przeczytać artykuł, później komentować.

      1. Ale artyuł jest na bakier z rzeczywistością, czy skarcił pan też autorkę za "nie na temat"?

        Szaniawska popiera multikulturalizm jak rasista który mówi, że oczywiście rasistą nie jest ale różnororasowe społeczeństwo oznacza wypieranie białych a to jest dyskryminacja przecież. Tak po białostocku

        Albo kiedy któś mówi, że nie ma nic przeciwko homoseksualistom i jest jak najbardziej za swobodnym wyborem partnerów seksualnych ale przecież homoseksualiści uprawiają seks tylko w obrębie swojej płci i przez to dyskryminują "normalnych"

  3. "Nie potrafię dojść do tego, czym jest szwedzka kultura. Myślę, że z tego powodu wielu Szwedów zazdrości grupom imigranckim. Wy macie kulturę, tożsamość, historię, coś co was jednoczy. A co my mamy? Mamy Noc Świętojańską i takie głupstwa”.

    -Szwedzkie lewactwo stoi w rokroku. Najpierw buduje społeczeństwo gdzie naród, tradycja, tożsamość, historia, przestają mieć znaczenie, co akurat nie musi być złe, a nagle teraz wdycha do "innych", bo jacy to oni kolorowi, egzotyczni, ciekawi tymi swoimi dziwactwami, rytuałami, nakazami. Nie przewidzieli (a wystarczyło poczytać Koran lub pojechać na szkolenie do Pakistanu)  i że ci inni mogą być nietoleracyjni wobec innych "innych" i miejscowych, że nie ma wiekszych wrogów multikulturalizmu niż muzulmanie i mogą zniszczysz wszystko, co budowały poprzednie pokolenia (więc już jest jakaś tradycja i historia, choćby budowy społeczeństwa tolerancyjnego). Ale przecież durny lewak nie przyzna się do błędu, woli wrzeczeć na "nacjonalistów" i islamofobów. 

    1. >> Ale przecież durny lewak nie przyzna się do błędu, woli wrzeczeć na "nacjonalistów" i islamofobów. <<

      -OK. Czasami się przyzna, tylko wówczas przestaje być lewakiem, jak choćby Hege Storhaug, autorka "11 Plagi".

    2. @ Piotr Korga

      A która tradycja jest dobra wg racjonalistów? Pańszczyzna? Zabory? 2 wojny światowe? Feudalizm? 

      Bo pytam i ciągle nie mogę się dowiedzieć które to europejskie tradycje są lepsze niż obecna ohydna lewacka wielokulturowa UE której tak prawica nienawidzi. 

       

      1. Etos pracy, szacunek do własności prywatnej, oszczędzanie. Myślę, że tych trzech wartości brakuje jednocześnie i lewakom i muzułmanom. Dlatego świat islamu to taka niecka z gównem, a Europa pod rzadami lewactwa coraz upodobania się do tej niecki.

        1. Etos pracy = praca 7 dni w tygodniu? Bo tak się pracowało przed powstaniem UE w wielu krajach.  Pracowały tez dzieci. A dziś dzieci nie mają etosu pracy bo się uczą zamiast pracować?

          Skłonność do oszczędzania? A co mogli oszczędzić Europejczycy przed powstaniem UE skoro pensje starczały ledwie na jedzenie? W Szwecji zanim dorwali się do władzy lewacy ludzie chodzili w łapciach po śniegu bo nie było ich stać na buty.

           

           

          1. Szacunek do własności prywatnej? Rozumiem że obecnie UE nie ma szacunku do własności prywatnej? A III Rzesza szanowała własność prywatną Polaków i Żydów? Na przykład Polakom zabierano konie, krowy i świnie, a Żydom wyrywano złote zęby.

            To był ten słynny prawicowy szacunek do własności prywatnej przed powstaniem UE?

          2. Alu, takimi argumentami jesteś wstanie zniechęcić do UE nawet euroentuzjastę : – ) No naprawdę nie jest tak, że zanim powstała UE panował piekło na ziemi, a odkąd powstała UE jest raj. Ani jedno, ani drugie nie jest prawdziwe. Ucywilizowanie czasu pracy było postulatem Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej, a nie UE. Dzieci przestały pracować zanim powstała UE. Urodziłem się w PRL i wychowałem się w PRL-u i nie pracowałem jako dziecko, podobnie jak dzieci na Zachodzie w tym czasie. A UE jeszcze nie było.

            UE jest bardzo ciekawym przedsięwzięciem, ale jak każde ludzkie działanie ma swoje wady i swoje zalety.

          3. Teraz też pracuje się 7 dni w tygodniu, tyle, że za wieksze wynagrodzenie. UE wprowadziła też zakaz zatrudniania dzieci? Nie wiedziałem.

            Dzieci się uczą żeby później pracować. Jedno drugiego nie wyklucza.

            Że niby dzięki UE podniósł się nam tak strasznie poziom życia? Moim zdaniem podnioslby się jeszcze berdziej gdyby UE nie było a miedzy państwami istniał wolny handel i uczciwa konkurencja. Proszę sobie sprawdzić przyrost pkb w Europie w czasach gdy nie było UE. 

            Lewacy w Szwecji doszli do władzy w latach 30 XX w. W tym czasie po liberalnych reformach dokonanych pod koniec XIX w Szwecja jest już gigantem gospodarczym. Łatwo się wydaje gdy jest już z czego wydawać. Do tego Szwecja nie bierze udziału w wojnie i dobrze na niej zarabia sprzedając rudę Adolfikowi. Wiadomo, dla lewaka żaden pieniądz nie śmierdzi. Pomogła też Niemcom upłynnić 34 tony zrabowanego m. in. polskiego złota. Do czego prowadzą rządy lewactwa widać doskonale w Wenezueli, Brazylii, Grecji, Hiszpanii.

          4. Nie, to był właśnie lewicowy szacunek do własności prywatnej. Tak samo jak pis nie jest prawicą (może jest obyczajową), tak i narodowi SOCJALIŚCI również nią nie byli.

          5. Feudalizm, zabory i 2 wojny światowe to nie było piekło na ziemi???

            To co jest piekłem w takim razie? 8 gwałtów na sylwestrze w Kolonii??? 

            Gdzie na świecie żyje się lepiej niż w UE???

             

          6. A jakie to kraje wspaniale rozwijają się poza UE? Który kraj jest wzorem dla prawicy? Chiny? Rosja? Węgry?

            Szwecja bogata w 1925 roku? Wolne żarty. W 1925 roku Szwedzi na wsi chodzili w łapciach po śniegu i jeździli furmankami. Normą były strzelaniny policji z robotnikami. No ale może to prawicowy ideał te furmanki i strzelaniny, nie wiem. Widocznie przeszkadzają wam te miliony Volv i Saabów pod rządami lewactwa.

            Rządy lewactwa w Szwecji spowodowały wzrost PKB o 100% w latach 1995-2017. No ale prawica nadal myśli że Szwecja upada.

             

             

          7. @ Marcin

            W którym kraju na świecie bardziej szanuje się własność prywatną niż w UE?

             

          8. Feudalizm, zabory i 2 wojny światowe to nie było piekło na ziemi???

             

            Alu! Ja nie twierdzę, że feudalizm to był raj. Ale nie mówmy, że Unia uleczyła wszystkie problemy społeczne. Feudalizm upadł (bardzo dobrze!) zanim pojawiła się UE. Boom gospodarczy Europy zaczął się przed UE.

            Mam już swoje lata i pamiętam miniony ustrój. Pamiętam książki do historii, gdzie na obrazku były przedstawione systemy polityczno-społeczne, a treść mówiła, że na świecie było strasznie, a teraz jest Związek Radziecki i jest raj, a będzie jeszcze lepiej. Skóra mi cierpnie, gdy słyszę podobne teksty, ale w miejsce ZSRR wstawia się UE. UE jest bardzo ciekawym projektem, chociaż boję się, że zostanie zmarnowany i roztrwoniony. Moim zdaniem coraz wyraźniejszy jest podział na kraje zachodu i kraje wschodu (± byłe Austro-Węgry). Regiony te różnią się historią i doświadczeniem. Co zrobić w tej sytuacji? Wymuszać siłą uległość? Pozwolić na różnorodność? Może powinniśmy bardzie skupić się na kwestiach gospodarczych? Może skupić się na jednolitej polityce zewnętrznej? Może należy silniej zdemokratyzować struktury europejskie? Może nie ma co na siłę budować tożsamości europejskiej, skoro nie do końca udało się zbudować tożsamość hiszpańską w całej Hiszpanii? Jak wyważyć dobro krajów i dobro całej UE?

          9. Czyli co? Merkel i Macron w ramach szacunku dla polskiej i węgierskiej tożsamości powinni znieść unijny zakaz bicia baby po mordzie, palenia butelkami w piecu, wyrzucania śmieci do lasu, topienia uchodźców w morzu i łamania konstytucji?

             

          10. @ Zorro

            Co było dobrego w Europie przed powstaniem lewackiej UE czego nie ma dzisiaj?

            Pańszczyzna? Niewolnictwo? Zabory? Wojny Światowe?

            Jakie są zalety Epoki Państw Narodowych 1918-1939 w porównaniu z dzisiejszą zdegenerowaną lewacką UE?

            Proszę o przykłady.

             

          11. Alu! Nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałem. Nie zauważasz, że po wojnie Europa się bardzo zmieniła? A nie było wtedy UE. O tym piszę, a nie o międzywojniu.

          12. @ Zorro

            Po II Wojnie Światowej zaczęto sprowadzać muzułumanów.

            Np. za Adenauera Turków do Niemiec. Wielka Brytania nadała obywatelstwo wszystkim mieszkańcom Commonwealth. 

    3. W rzeczywistości kultura polska też nie ma specjalnie nic ciekawego do zaoferowania. Raczej zbliża się do końca i brak jej witalności. Stoi w rozkroku pomiędzy otwartym zachodem a kato-nacjofaszyzmem. Dość powiedzieć o masowej emigracji ostatnich lat. Porównując do innych konkurtencyjnych kultur czy w w sferze kultury materialnej czy wyższej bita jest o rząd długości. 

  4. Przeczytałam artykuł, bardzo mnie wzburzył. Nie znam Szwecji ale się wypowiem….no więc…

     

    Po pierwsze chciałabym zauważyć, że nie są mężami stanu, ale urzędnikami, którzy mieli swój topik i dorwali się z nim do władzy. 

    *Urzędnicy są mianowani a nie dorywani do władzy.

    Ich topikiem było multikulti wykolejone jednostronnym kultem muzułmanina. Będąc u władzy realizują głównie tę jedną rzecz i nie są w stanie ogarnąć całości. 

    *Szaniawska ma multiprocesor

     

    Trudno, aby urzędnik od badania gęstości gumy w oponach był w stanie mądrze zarządzać hodowlą koni, czy przyznawaniem nagród literackich (ostatnie Noble mocno to potwierdzją, czyż nie?)…

    *Szaniawska za to te kompetencje ma. Gdzie można o nich się dowiedzieć i je zweryfikować faktycznie?

     

    Po drugie część szwedzkich polityków to zwykli islamscy lobbyści, którzy mają wolne ręce, bo nie natykają się na żaden prawie opór. Cenzura poprawności politycznej zamyka usta ich ewentualnym krytykom. Niejedna już osoba na Zachodzie za krytykę islamofilnych polityków straciła pracę i wpadła w ostracyzm społeczny.

    *quotation needed

     

    Po trzecie ideologia kultu muzułmanina wyrasta z neomarksizmu, który jest szerzony na wielu uczelniach Zachodu. Muzułmanin jest w świetle tej ideologii uznawany za nowego proletariusza, który stanowi fundament neomarkisty dla nowej rewolucji i nienawiści wobec USA oraz Izraela. 

    *quotation needed

     

    Dopiero teraz, dzięki czcicielom muzułmanina, machina tego państwa zaczyna trzeszczeć, tryby pracowitości, innowacyjności i odkrywczości pękają, 

    http://www.businessinsider.com/most-innovative-countries-in-the-world-2017-6?IR=T/#2-sweden-well-designed-universities-and-high-achieving-graduates-have-kept-sweden-in-the-top-three-for-the-last-six-years-15

    *kartoflaki za to wstają z kolan

    1. Wreszcie ktos uzyl ptosby o cytat. Myslw ze pewnie o uszy jej sie obilo. Niczego nie przeczytala, niczego nie sprawdzila. Tak, jak zawsze zreszta.

        1. Rzetelność, czyli między innymi stosowanie metody naukowej do pisanych przes siebie tekstow, na rtv nie istnieje. Ta strona jest odpowiednikiem prawicowych peogramow z fox news, w ktorych prowadzacy przedstawiaja swoka opinie i swoj spin. Powina sie nazywac: Prawicowaopinia.pl. Tak wazne jest spijanie sobie z dziobkow i przytakiwanie nawzajem glownego tria, ze od dawnq juz brzmia tak jakby pisala to wszystko jedna odoba. Ten sam ton, te same wyrażenia. Zawsze jest ideologia, nigdy obiektywnosc.

          1. >>Rzetelność, czyli między innymi stosowanie metody naukowej do pisanych przes siebie tekstow, na rtv nie istnieje. Ta strona jest odpowiednikiem prawicowych peogramow z fox news, w ktorych prowadzacy przedstawiaja swoka opinie i swoj spin. <<

            -No cóż. Jacek założył, ze portal będą dwiedzać ludzie w miare inteligentni, rozeznani choćby ogólnie w sprawach tego świata i nie potrzeba im linku do każdego zdania, wydarzenia, zjawiska. Możesz nie wierzyć. Tym bardziej, gdy będą  np. z Euroislamu. Możesz podać własne,  naukowo potwierdzone informacje przeczące tezom artykułu i wszelkim "obsesjom" islamofobów, ale nie wymagaj, by za każdym razem wklejać dowody na to, że Ziemia nie jest płaska. Tutaj są akurat wypowiedzi szwedzkich lewicowych idiotek, do których autorka się odnosi. Nie wierzysz, że to powiedziały, potrzebujesz nagrania? 

          2. No właśnie zeby dobrze cos zakomunikować, trzeba wiedzieć do kogo kierowany jest przekaz. Od zawsze mam wrażenie, że Pan Tabisz nie wie tego. I wszystko pisze tylko do Benbenka. Poza tym, tak źródła to podstawa. Jako potwierdzenie / uzasadnienie / dowod. Dlaczego mam wierzyć na słowo? Opinia / emocje to tak jak się gada na luzie przy piwie, a tak… Twierdzicie coś, więc to na was spoczywa ciężar udowodnienia prawdy. 

          3. Tabisz pisze dla Korgi, Korga dla Szaniawskiej a Szaniwska dla Tabisza, takie kółko. Kiedyś było tu więcej autorów ale Tabisz ich wszystkich pogonił kierując się zasadami poprawności politycznej. Wcześniej bywało że argumenty były rzeczowe a niektóre dyskusje ciekawe. Fiksacja Tabisza na jednym temacie doprowadziła do podziału. Na coraz bardziej  emocjonalnego Tabisza i domaganie się bardziej racjonalnych argumentów ten odpowiadał… cytatami z Koranu i zaklęciami "cywilizacja europejska", "naród", "prawa historii", "lewaki", "szariat", "terroryzm" "bój-się-boga". A to zaklęcia a nie fakty

          4. @Benbenek

            Dobra uwaga. Kòłko wzajemnej adoracji. Circle jerk. Potwierdzaja wzajemnie wlasne  przekonania (biases) i utwardzaja sie wzajemnie w “wierze”. Jak ktos im rytual przerywa, to uwazaja, ze sa cenzutowani i jada jak ta Sansour.

          5.  Dlaczego mam wierzyć na słowo? Opinia / emocje to tak jak się gada na luzie przy piwie, a tak… Twierdzicie coś, więc to na was spoczywa ciężar udowodnienia prawdy. 

            -Nie musisz, a tym bardziej jak nie chcesz wierzyć, to żadne dowody ci nie pomogą. To nie wykłady z fizyki tylko prezentacja poglądów, reakcja na wydarzenia. Ewentualnie jakiś czas pożycia w wśród muzułmanów mogłby przemówić, ale zakładam, że nie jesteś kobietą, więc nie odczułbyś tego dość dotkliwie, dlatego możesz swobodnie pieprzyć od rzeczy. 

          6. @Piotr Korga

            Wiara bez dowodow to religia. Kapłani też mówią tak, jak Ty.

            Nie ma tutaj racjonalizmu na tej stronie. Jest tylko „prezentacja pogladow”. A jak jest prezentacja pogladow, to wszystkie prawdy tutaj sa prawdami emocjonalnymi, na zasadzie jest tak, bo ktoś tak poczuł, a nie dlatego, bo to sprawdził.

          7. Dla przerwania circle-jerk pozostaje tylko trolling. To skuteczna metoda wypróbowana przez alt-right na SJW. Skoro tam zadziałałą to pewnie i zadziała na tożsamościowców. Dlatego Ala Wilk im tak przeszkadza. Ja też nie stronię bo obnarzanie hipokryzji daje minimum satysfakcji. Bonusa i dodatkowe życie dostajesz jak ktoś sprzeda ci epitet typu "zwykły dureń" 🙂

            Oczywiście minusem jest to że musisz sięgać po argumenty z którymi nie zawsze się zgadzasz ale które są emocjonalnymi "triggerami" działającymi na ich słabe punkty. 

          8. @KORGA

            ___

            Ewentualnie jakiś czas pożycia w wśród muzułmanów mogłby przemówić, 

            ____

            Ja mieszkałem w Szwecji i bywam tam regularnie i dość często.Uwierzysz mi że to co pisze TaSzaKor  to stek bzdur?

          9. >>Ja mieszkałem w Szwecji i bywam tam regularnie i dość często.Uwierzysz mi że to co pisze TaSzaKor  to stek bzdur?\<<

            -Nie mam cienia podstaw, by wierzyć ci w choć jedno słowo. Sam przyznajesz, że bawi cię trollowanie i zbieranie epitetów. Mam za to podstawy by wierzyć Szwedom, atakże Szwedkom, które musiały wynosić się z rodzinnych osiedli, bo były ciągle narażone na zaczepki i wyzwiska sasiądów muzułmanów. Policji szwedzkiej też predzej uwierzę niż Benbenkowi.

            http://euroislam.pl/szwedzka-policja-niedlugo-stracimy-kontrole/

            https://euroislam.pl/55-rejonow-szwecji-pod-kontrola-muzulmanskich-gangow/

            https://www.tvn24.pl/tu-europa,94,m/muzulmanski-problem-szwecji-plonace-przedmiescia-sztokholmu,472381.html

            http://natemat.pl/200085,szwedzi-milcza-i-ustepuja-im-miejsca-ten-kraj-niedlugo-sie-rozleci-mieszkancy-malm-boja-sie-w-innych-miastach-tez

            https://euroislam.pl/szwedzkie-strefy-wykluczone-strefy-no-go-reportaz-napisy-pl/

            https://euroislam.pl/szwedzkie-feministki-nie-chca-mieszkac-w-strefach-no-go/

            http://euroislam.pl/szwecja-rasistowskie-ksiazki-wycofane-ze-sprzedazy/

            -Za każym razem trzeba to wszystko wklejać? Przecież Benbenek, czy inny Vernon i tak w to nie uwierzy. Niektórzy jak elektorat PiS, antyszczepionkowcy anty-GMO-wcy po prosu wiedzą lepiej i po prostu chcą tkwić w otępieniu, tak łatwiej im udająć mędrców.

          10. @ Piotr Korga 

            skad wiesz co ja sądzę? Siedzisz w mojej głowie?

            euroislam to nie jest wiarygodne zrodlo, sorry, ale to tylko recykling, do ktorego nalezy podchodzic w 100 procentach sceptycznie.

            W ogole Twoj wpis to szantaż emicjonalny. Zreszta czesc innych tez.

          11. A jakie są wiarygodne źródła? Raporty osób zarabiających na optymistycznych raportach? Czy może wzniosłe opinie przedstawicieli kultury mniejszości o ich własnej kulturze i bezinteresowności? Jeden z najmniej obiektywnych artykułów na temat Szwecji znalazłem ostatnio w Wyborczej. Obawy przed szariatem zostały strywializowane do miana obaw przed falafelem… http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,19138605,prawo-szariatu-w-szwecji-to-political-fiction-polka-pracujaca.html Ty na pewno uznasz to za szczyt obiektywizmu, bo jest zgodnie z Twoją ideologią. Ale wystarczy czytać między zdaniami, na przykład o zatrudnieniu czy gwałtach… 

          12. napisałem długaśnego posta ale mi go internet wypierdolił w niebyt

            W skrócie:

            1. Euroislam to kompilator nie źródło. Źródłem są fakty a nie opowieści

            2. Dowodzić trzeba pozytywnie

            3. Miliony Szwedów zaprzeczą istnieniu stref no-go (tak jak Ambasador USA w Sztokholmie niedawno)

            4. Tkwicie w echo chamber pętli zwrotnej gdzie infrormacje są tylko wiarygodne jeśli potwierdzają już nabyte przekonanie co jest dodatkowo wzmacniane algorytmami mediów społecznych. 

             

          13. Czy wiarygodna jest Szaniawska która używa słów "dążą do zagłady"? Kto jest bliższy faktów, dziweczyna doświadczająca rzeczywistości w Szwecji czy TaSzaKor cytujący euroislam?

          14. @Jacek tabisz

            skad pan wie co sadze ja albo ktokolwiek inny? Siedzi Pan ludziom w glowach? I tak euroislam to kompilator. Praca innych ludzi nie jest praca oryginalna euroislamu. Serio, duzo tekstow w rzeczpospolitej, takze krytycznych wobec  islamu i zagrożeń terrorystycznych, stoi na merytorycznie wysokim poziomie i jest rzetelna praca wlasna. W sumie w nowej konfederacji tez. Tam sa oryginalne tresci, widac ze ludzie wkladaja tam wysilek intelektualny, przykladaja sie. Wiec jak sie chce, to mozna. A jak sie nie chce, to jest sie Alicja Sansour.

          15. No właśnie nie. Przecież Euroislam przeprowadza wywiady ze znanymi ofiarami cenzury proislamskiej etc. Sam po ich linii miałem przyjemność rozmawiać z dzielną artystką i animatorką kultury, która ledwie przeżyła wtargnięcie fanatyków islamskich, którzy zabili jej kolegę. To jest Twoim zdaniem „kompilacja”?? Rozmowa z bezpośrednią świadkinią wydarzeń zaangażowaną w obronę wolności ekspresji artystycznej, której życie zostało zagrożone to „kompilacja”? Może przestańcie być tak samozadowoleni i uszanujcie inne od swoich pogllądy? Oto ów wywiad: http://racjonalista.tv/artysci-mowiacy-o-prawde-o-islamie-zyja-w-ukryciu-wywiad-z-artystka-ktora-przezyla-atak-fanatykow-muzulmanskich/ .

          16. Artystka która rswoją dziedzinę okresla jako "artysta wolności słowa" nie jest wiarygodnym źródłem prawdy bo nigdy nie wiadomo, czy to część aktu artystycznego.

            Po drugie "prawdy o…" nie można wywieźć poprzez artystyczną parafrazę artystycznego źródła. I tak jak ktoś napisze parafrazę Biblii, Koranu czy Przygód Wojaka Szwejka to żadne takie opracowanie nie będzie dowodzone jako odkrywanie prawdy o Islamie, Chrześcijaństwie czy Szwejku. Prosta zasada logiczna, że z nieprawdy nie można wywodzić prawdy

          17. Huffington tez pewnie jakies wywiady przeprowadza. Nue oznacza to jednak, ze to jest powazna strona. Przeciez tez jest agregatorem, przynajmniej byl na poczatku. To co sie serio liczy, czyli rzetelne badania przeprowadzaja inni ludzie, ale oni chca odkryc prawde (Taki jest ich punkt wyjscia), a nie nasile udowodnic teze tak, jak Alicja Sansour i euroislam. Euroislam po prostu nsjpierw ma tezę, a potem do niej nagina wszystko co znajdzie. Zreszta wy tez. To nie jest racjonalizm. Wmawianie ludziom na sile w kazdym mozliwym przypadku na slle zwiazku przyczynowego skutkowego tam, gdzie istnieja wystepujace obok siebie zjawizka, to nie jest racjonalizm. Antyszczepionkowcy tak robią. Wy też. Wywiad z losiwą kobietą to nie dowod. 

            Skad Pan wie jaki ktos jest i co mysli?

             

          18. To nie jest losowa kobieta, ale osoba organizująca wystawy i widząca, że muzułmanie polują na osoby ośmielające się wyrażać wizualnie krytykę na temat islamu. To jest świadek zbrodni i świadek minimalizowania tejże. No i oczywiście interesuje mnie polowanie na artystów krytykujących islam. Jako racjonalista chcę o tym pisać i to piętnować, tak samo jak chcę piętnować rzekomych „humanistów lewicowych” stających bardziej po stronie katów niż ofiar. Natomiast rzeczywiście nie jestem zainteresowany szerzeniem islamu, czy usprawiedliwianiem go. Taki mam profil. Ale mamy tu wolność słowa i możesz pisać zarówno o moich „diabelskich mocach”, jak i – gdybyś chciał – o wspaniałościach Koranu.

          19. Tysiące uchodźców uciekających przed islamistami to też nie są przypadkowe osoby. One też utraciły szansę organizowania wystaw. 

            tak samo jak chcę piętnować rzekomych „humanistów lewicowych” stających bardziej po stronie katów niż ofiar.

            Ile osób uratowała od śmierci pani artystka swoim artystycznym performance?  

          20. @Jacek Tabisz 

            Jeszcze raz: skad Pan wie co mysle, co uwazam i czego bym chcial?

          21. @Jacek Tabisz 

            W ogole zero odniesienia sie do tego co napusałem. Tylko jak zwykle sztuczka na profesjonalna ofiare po to by uniknać odpowiedzi.

          22. @Jacek Tabisz

            I jescze ten bombastyczny emocjonalny i manipulacyjny styl, z ktorego czuc fałszem na kilometr.

      1. Dokładnie, pies z cytatami. Ale na wikpedii jak ktoś bajdurzy to oznaczają to tagiem "quotation needed"

        Twórczość TaSzaKor'a (Tabisz Szniawska Korda) jest wielkim wodotryskiem histeryczno-emocjonalnej psychozy. Najważniejsze jest przykucie czytelnika świętym oburzeniem, napuchniętymi absurdem paralelami i hiperbolami. Wiwisekcją ich własnych strachów i emocji, których czytelnik nie ma prawa podważać w poczuciu wręcz zażenowania albo wprost oskarżania o brak człowieczych odruchów. Analiza z pozycji umiarkowania i powściągliwość w wydawaniu sądów nie mają już znaczenia. To wprost kopia stylu jakim nas straszą id lat m.in "cywilizacja śmierci, filozofia gender, feminizm, antyklerykalizm, aborcjonizm, kosmopolityzm, prawa człowieka" itp. To takie racjonalizatorskie rozwinięcie stylistyki znanej od lat. Zresztą nawet cel owych ataków jest niezmiennie ten sam. Lewaki i postepaki. 

        Wystarczy więc święte oburzenie po przeczytanym artykule by niesiony emocjami eskalować je do absurdu bez weryfikacji z rzeczywistością. Ironii dodaje fakt że wystarczy przeczytać przetłumaczone przez Koraszewskich artykuł który tak ich oburza. Gdzie zaraz obok jest artykuł argumentujący że krytyka Izraela i syjonizmu to antysemityzm bo syjonizm jest częścią kultury Żydów. Czyli że ochrona tożsamości wg Koraszewskich jest super pod warunkiem że nie dotyczy muzułmanów europejskich bo to po prostu zwykła "krytyka islamu"

        1. >>Najważniejsze jest przykucie czytelnika świętym oburzeniem, napuchniętymi absurdem paralelami i hiperbolami. Wiwisekcją ich własnych strachów i emocji, których czytelnik nie ma prawa podważać w poczuciu wręcz zażenowania albo wprost oskarżania o brak człowieczych odruchów-<<

          Nie minąłeś się przypadkiem z powołaniem? Jako teolog mógłóbyś zarabiać na zamęczaniu ludzi takim bełkotem.

          1. @Piotr Korga

            Zacytowany fragment to 100 procent prawdy. Dokładnie taką sztuczke stosujecie.

          2. Zreszta typowa dla Korgi agresja tylko otwierdza wiekszość zastrzeźeń do tej strony.

          3. -Udowodnij że to prawda. Podaj wiarygodne źródła skoro tak twierdzisz. 

  5. Może zacznę od tego, że w artykułach o podobnej tematyce czytelnik zawsze jest kierowany w kierunku wizji, w której społeczeństwo zostaje opanowane przez islam i zaczynają obowiązywać islamskie zasady. Tę retorykę podrzucili islamiści, grożąc, że w Europie zapanuje kalifat i najwyraźniej sporo ludzi się tą groźbą przejęło, a może raczej uwierzyło w nią. A teraz wyszukują wszystkie znaki na ziemi i niebie, że islamiści mieli rację.  Dla mnie jednak to tylko kolejna teoria spiskowa i wcale się nie dziwię, że zachodni politycy najczęściej w ogóle się tym problemem nie zajmują i nie przejmują. Przypomina mi to trochę ruchy anty szczepionkowe, które ileś tam racji mają, ale mylą się w zasadniczych kwestiach. 

     

    Owszem, problemy są, główny według mnie to stosowanie całkiem już dobrego, bo opartego na prawach człowieka prawa. Nie mam pretensji do emigrantów o to, jacy są i ilu ich jest, ale do władz, że nie stosują prawa. To problem w rodzaju rodzimych kiboli, prawo istnieje, nie wolno być publicznie wulgarnym już nie mówiąc o bójkach i napaściach, ale z jakiegoś powodu prawo traktuje kiboli jak dzieci specjalnej troski. Na szczęście jakieś tam granice jednak są, których przekraczać nawet kibol nie może – jeszcze. Ale jak mówię, moje pretensje kieruję do tych, którzy mają pilnować prawa – jeśli będą, tyle wystarczy i nie będzie trzeba nikogo stąd wyrzucać. Obecnie to wygląda mniej więcej tak – ponieważ nie jesteśmy w stanie wybrać polityków, którzy skupią się na przestrzeganiu prawa, więc wyrzućmy tych, którzy prawa nie chcą przestrzegać. Tyle, że to nic nie rozwiązuje, bo absolutnie jest mi obojętne czy światem zawładnie islam, faszyzm, chrześcijaństwo, komunizm a raczej pewne jest, że wzrost bezprawia jakąś patologię wytworzy. Dlatego też bardziej martwi łamanie prawa w Polsce niż problemy z muzułmanami za granicą, gdyż właśnie w niepraworządności widzę największe zagrożenie. Europę oceniam pod tym względem znacznie lepiej niż Polskę, dlatego o Europę się na razie nie martwię. Dadzą sobie radę, chyba, że podobne teorie spiskowe narobią już takiego fermentu, że do władzy dorwą się jacyś wariaci. 

    1. >> Ale jak mówię, moje pretensje kieruję do tych, którzy mają pilnować prawa – jeśli będą, tyle wystarczy i nie będzie trzeba nikogo stąd wyrzucać.<<

      -Tak może mówić ktoś, kto w żaden sposób jeszcze nie ucierpiał i ma daleko w d.. tych którzy doświadczyli wszelkich "niedogodności" w związku z masowym napływem imigrantów. I naprawde nie miałbyś żadnych pretensji do złodzieja, do kibola, który by cię pobił…kogoś z rodziny zgwałcił? Całkowicie zdajesz się na system i jeśli jesteś wobec niego bezradny, to się po prostu poddajesz?  

      1. No właśnie. Czy jeżeli polski kibol katolicki ukradnie colę z kebaba w Ełku to oznacza to że wszyscy Polacy to złodzieje?

        Tak samo przecież wszyscy muzułumanie to terroryści. Topić ich wszystkich, Bóg rozpozna swoich.

         

        1. Nie, to znaczy, że jeśli przestępczość wśród kiboli jest wyższa od średniej z ogółu społeczeństwa, to trzeba rozpieprzyć w pył subkulturę kibolską. I tak samo trzeba rozpieprzyć "subkulturę" muzułmańską czyli islam.

          1. Czyli jak Polak kradnie to nie wszyscy Polacy kradną a jak muzułumanin gwałci to wszyscy muzułumanie gwałcą. Teraz rozumiem. Prawicowa logika.

             

          2. Bycie Polakiem nie narzuca człowiekowi żadnych norm obyczajowych czy moralnych. Polacy są różni, mogą być złodziejami i filantropami, ateistami i fanatykami religijnymi, impotentami i seksoholikami itp. Żeby być muzułmaninem musisz przyjąć określone zasady postępowania i normy moralne. Jeśli więc Polak zabija to jego narodowość nie ma z tym nic wspólnego, jeśli zabija muzułmanin krzycząc Allah akbar, to jego religia ma z tym bardzo wiele wspólnego. Jeśli jeden muzułmanin zabija, bo pozwala mu na to jego święty idol Mahomet, to mam prawo traktować innych muzułmanów jak potencjalnych morderców, bo modlą się do tego samego idola. 

          3. Żeby być Polakiem trzeba też przyjąć normy moralne – np. nie deptać flagi i nie pluć na godło. 

             

          4. @ Marcin

            Tyle że nadal w Niemczech, Francji i Szwecji jest O WIELE mniej zabójstw ( w przeliczeniu na liczbę mieszkańców) niż w krajach które są ideałami polskiej prawicy takich jak np. Rosja czy Teksas.

            Rosja – 13 000 zabójstw rocznie, Teksas – 1300 zabójstw rocznie, Niemcy – 700 zabójstw rocznie, Francja 750 zabójstw rocznie, Szwecja 70 zabójstw rocznie.

            To jest tak jakby  Pudzianowski czepiał się Chodakowskiej że przytyła 0,5 kg.

             

          5. Jakie normy moralne przeszedł Polak który pobił 14 letnie dziecko w Warszawie krzycząc Polska dla Polaków? Skąd wiesz że to nie on jest prawdziwszym Polakiem?

          6. Bycie Polakiem nie narzuca człowiekowi żadnych norm obyczajowych czy moralnych. Polacy są różni, mogą być złodziejami i filantropami, ateistami i fanatykami religijnymi, impotentami i seksoholikami itp. … Jeśli więc Polak zabija to jego narodowość nie ma z tym nic wspólnego,

            Logiczna sprzeczność Której konkluzją jest pułapka "No true Scotsman fallacy"

            Jesli kwalifikacją na Polaka jest brak norm moralnych to dlaczego nie mogą być Polakami muzułmanie? No i czy przypadkiem ten tekst to nie jest parafraza słów bohaterki artykułu Mony Sahlin? "Nie ma żadnej rdzennej kultury szwedzkiej (polskiej)”. czyli "Bycie Polakiem nie narzuca człowiekowi żadnych norm obyczajowych czy moralnych"  Bo skąd w Polakach obecność różnych norm jeśli nie poprzez multikulturalizm?

            "Nie potrafię dojść do tego, czym jest polka kultura. Myślę, że z tego powodu wielu Polaków zazdrości cudzoziemcom. Mającym kulturę, tożsamość, historię, coś co was jednoczy. A co my mamy? Mamy  polskie gusła”.

          7. Nie jestem z prawicy więc nie wiem jakie państwa są dla niej idealne. Dla mnie najbardziej zblizone do idaeału są Czechy.

          8. Tobie benbenek wszystko trzeba tłumaczyć łopatologicznie? Ile masz lat, 15? Oczywiście, że pewnych norm przestrzegać trzeba. Wszystko co wykracza poza nie jest zawarte w KK. Jednak np, katolik, poza tym, że musi przestrzegać "polskich" norm moralnych, musi też przestrzegać katolickich norm by można go było nazwać katolikiem. Jeśli KK w Polsce zakazuje deptania flagi i plucia na godło, to nawet jeśli  to zrobisz wciąż będziesz Polakiem. Zostając muzułmaninem, buddystą, katalikiem zobowiazujesz się do przestrzegania pewnych zasad. Jeśli kogoś wychowano w uwielbieniu dla sadysty, dewianta i mordercy, to bardzo prawdopodobne, że on będzie taki sam. 

  6. Ci lewacy wypowiadają się, jakby byli skrajną prawicą. Takiego chaosu umyslowego szkoda komentować. Wydaje mi się, że odpowiedź tkwi w przelewach, jakie ci ludzie otrzymują od różnych fundacji bliskowschodnich. Bo gdybym ja otrzymywał od arabów duże przelwy, to też bym takie głupoty mówił. Z tym, że już incognito starałbym się walczyć o kraj. Schizofrenia? Cóż, takie realia. Dlatego coraz bardziej skłaniam się ku hipotezie, że to wszystko jest bardzo mocno finansowane. Nie ma innego wytłumaczenia. Przecież ci ludzie są na jakimś tam poziomie intelektualnym – mimo wszystko nie sa przecież kretynami.

    1. >>Przecież ci ludzie są na jakimś tam poziomie intelektualnym – mimo wszystko nie sa przecież kretynami.<<

      -Otóż to, takby się mogło wydawać, jakieś szkoły skonczyli, jakieś wiadomości do nich docierają, ale niewzruszenie głoszą swoje ideologiczne brednie na szkodę własnego kraju i kontynentu. Być może jak niektórzy umoralniacze w stylu Bono mają konta w rajach podakowych, ci akurat zasilane przez arabskich szejków i w każdej chwili są gotowi do ewakuacji. A po nich choćby…islam.   

      1. Szwedzcy politycy w odróżnieniu od Piotra Korgi rozumieją że to nie muzułumanie wywołali 2 wojny światowe.  

         

        1. No fakt. Muzułmanie nie potrafiliby wywołać nawet biegunki. Swoją drogą, może i nie wywołali ale doskonale wiedzieli po czyjej stronie w tej wojnie stanąć. Podpowiem, że nie byli to alianci.

          1. Czyli po tej samej stornie co dumny naród niemiecki chroniący wartości cywilizacji europejskiej

          2. Nie, durny naród niemiecki niszczył wartości europejskie… tak samo jak dzisiaj to robi.

          3. Tak jak dziś tak i wtedy durnych Niemców bez szacunku dla etosu pracy, szacunku dla własności prywatnej i rozrzutnych dekadentów tylko Hitler mógłby powstrzymać przed zniszczeniem cywilizacji europejskiej

          4. W jaki sposób Niemcy dziś niszczą Europę?

            Ile osób w UE zostało zabitych przez Niemców?

             

          5. 1. Niemiecka polityka migracyjna. Dodam, że niezgodna z Europejskim prawem. 

            2. Nord Stream 2 i głębsze uzależnienie Europy od Rosji.

            3. Parcie w kierunku energii odnawialnej i wywieranie nacisków na kraje rozwijające się by robiły to samo.

            Kto zginął przez Niemców ostatnio?

            1. Giną ludzie na Morzu Śródziemnym, których Niemcy zwabiły lewackimi obietnicami wygodnego życia. Giną też przez to, że niemieckie NGO-sy opłacają libijskich przemytników i rząd niemiecki doskonale o tym wie.

            2. Wszystkie ofiary muzułmańskich przybyszów.

             

          6. 1. Ile osób zginęło z powodu niemieckiej polityki migracyjnej? Milion? 2 miliony? 10 milionów? Bo w wyniku działań III Rzeszy zginęły 3 mln Polaków.
            2. To Rosja jest w końcu dobra czy zła? Część prawicowców wychwala Putina i Orbana. Gaz to tylko 20% dochodów Rosji z eksportu, Rosja z samego gazu się nie utrzyma dlatego Nord Stream nie jest aż tak szkodliwy jak kupowanie ropy w Rosji.
            3. Parcie w kierunku energii odnawialnej = rusofobia. Rosja żyje ze sprzedaży ropy
            4. Giną ludzie na Morzu Śródziemnym – ale po co płyną do lewackiej UE w której nie da się żyć? Dlaczego nie płyną tam gdzie jest dobrze np. do Rosji albo do Chin?
            5. Ilu Polaków zabili muzułumanie? A ilu chrześcijan na Ukrainie zabił Putin?
             

          7. 1. Na razie giną dziesiątki lub setki. Za 50 lat zginą miliony. Ale rozumiem, że twoja lewicowa wrażliwość nie pozwala ci się przejmować kilkudziesięcioma ofiarami morderstw, zamachów i gwałtów? 

            2. Gdzie ja pisałem, że Rosja jest dobra? Chyba mnie z kimś mylisz. Co z tego, że eksport gazu to tylko 20% dochodów Rosji? Ważne jaki procent z importowanego gazu do Europy pochodzi z Rosji. Widzę, że masz kłopoty z logicznym myśleniem. Nie przejmuj się, to nigdy nie było mocną stroną lewactwa.

            3. "Parcie w kierunku energii odnawialnej = rusofobia. Rosja żyje ze sprzedaży ropy." – nie rozumiem.

            4. Zapytaj Niemców po co płyną, i lewaków z Brukseli.

            5. A od którego roku liczyć? 966?

          8. @ Marcin

            1. Jakie masz dowody racjonalne na to że za 50 lat zginą miliony Europejczyków? Powiedział tak Kolonko, Korwin czy Cejrowski? Równie dobrze można powiedzieć że za 50 lat Chodakowska będzie ważyła 80 kg.

             Ja jako lewaczka wolę kilkadziesiąt osób zabitych w zamachach niż miliony osób zabitych na wojnie.
            2. No właśnie nie wiem jaki jest ideał prawicy na tej planecie ( może Chiny z przymuszaniem dzieci do pracy i kobiet do aborcji 3 dziecka?) ale paru prawicowców wychwalało tu już Putina. To z tego że Rosja żyje z ropy nie z gazu i nawet jak będziemy importować gaz z Rosji to nie da się z samego gazu utrzymać.
            3. Ropa to 80% dochodów Rosji z eksportu. Lewactwo chce zastąpić samochody spalinowe elektrycznymi natomiast prawica chce do końca świata jeździć paliwożernymi starymi samochodami spalinowymi. Tak wygląda lewacka rusofobia.
            4. Uchodźcy płyną do UE bo to jedyne miejsce na świecie gdzie da się żyć.. W Rosji zostaliby zabici w USA zostaliby zastrzeleni, w Chinach zostaliby zmuszeni do pracy za grosze w smogu.
            5. No na przykład. Ilu Polaków zabili muzułumanie w latach 966-2017 a ilu Polaków zabili Niemcy i Rosjanie w latach 1939-1945. Porównaj.
             

  7. Błagam normalnie myślących czytelników aby wzięli przykład z Piotra Korgi i przestali komentować naczelną trolicę na tym portalu niejaką Alę Putin Wilk . To jest naprawdę przypadek beznadziejny i jedyne antidotum to IGNORANCJA.

    1. …przypadek beznadziejny i jedyne antidotum to IGNORANCJA.

      ____

      Dlatego proszę stosować w dużysz ilościach i nie dać sobie wmówić że to szkodliwe

  8. Mona Sahlin to NIC nie znaczaca polityczka(?), z tego co napisane to rozmawiała z Turkami i mowiła im mniej wiecej to co tata Zyd mowi do swojego syna: Zydzi sa wyjatkowi i narodem wybranym, chodzi o to aby dowartosciowac młodzienca. Jak sie dalej poczyta to Sahlin  powiedziała do Turasow: ale chce Wam (Turkom) powiedziec ze w szwedzkiej kulturze wazne wartosci to demokracja, tolerancja i poszanowanie  kobiet i praw  kobiet. Naszym pragnieniem jest aby wszyscy co mieszkaja w Szwecji  czuli ze to jest ich kultura (czyli zeby Turki byli Turkami ale w Szwecji maja sie zachowywac po szwedzku).

    Czyli najpierw ich troche dowartosciowała, a potem powiedziała ze maja sie przystosowac do szwedzkiej kultury. Nie tej polegajacej na starodawnych religijnych mitach, tylko na obecnej kulturze. 

    Ten wywiad to z czasow lat 2010 czyli zanim nadeszła fala muzułmanska z Afryki i Bliskiego wschodu. Wtedy było na tapecie czy przyjac Turasow do Unii Europejskiej czy nie. Wtedy problem muzułmanskiej imigracji  praktycznie nie istniał. Nie wiem po co AS wyciaga tu Turkow. 

     

     

  9. Ten tekst to skandal. I to ma być portal dla racjonalistów? Wolne żarty… Już sam tytuł brzmi niczym z jakieś skrajnie prawicowej szczekaczki. 

      1. Lol, i pisze to Jacek Tabisz, czlowiek, ktory ciagle placze, ze nazywaja go rasistą / faszystą, chociaż nikt go tak nie nazywa. 

      2. Wiesz co Jacku? ŻAL to komentować nawet. Cos moim zdaniem niedobrego się z Toba dzieje od jakiegoś czasu. I do tego te wszytskie korgi, szaniwaskie itd… Ehh szkoda gadać. Racjonalista.tv widzę idzie tą samą drogą cokiedyś racjonalista.pl niestety, No ale to juz nie moja sprawa.

  10. To już jakaś obsesja. "Dostrzega drzazgę w oku bliźniego(islam) , a belki w swoim juz nie(rodzimi kato-talibowie) ". Za Szwecją jesteśmy lata świetlne w tyle we wszystkich dziedzinach. Może ich poziom osiągniemy za kilka pokoleń , a może nigdy. 
     

      1. Bezpieczeństwo na drogach, jakość opieki zdrowotnej, dostęp do internetu, szybkość internetu, poziom nauki na uniwersytetach, jakość powietrza, recycling, jakość transportu kolejowego itp. itd.

        Takie tam nieważne lewackie idiotyzmy.

        No ale my mamy HONOR a Szwedzi nie.

         

        1. Prawicowcy wolą zarabiać 100 dolarów miesięcznie i płacić 10% podatku jak w Rosji niż zarabiać 15000 dolarów miesięcznie i płacić 80% podatku jak w Szwecji. Oni tak mają. Naprawdę.

           

           

          1. Jeśli myślisz, że to wszystko jest zasługą lewackiego modelu gospodarczego, to jesteś bardziej nierozgarnieta niż myślałem. Nie, mamy niższą przestępczość. Co mi po recyklingu i szybkim internecie kiedy nie wiem czy moja 15 córka wróci cało domu.

            Poza tym ta szwedzka służba zdrowia jest przereklamowana. Na zabieg w państwowym szpitalu czeka sie kilka lat.

            Tak się składa, że w pierwszej 15 najlepszych uniwersytetów jest większość uniwersytetów z USA. No widzisz, ci durni prawicowcy mają taki wysoki poziom nauczania a dalej wolą mieć 10% podatki i zarabiać 100 dolarów. 

            Ciekawe kto w Szwecji zarabia 15000 dolarów miesięcznie? Chyba Ala Wilk. Przyznaj się, piszesz z Tworek?

          2. 1. Moim zdaniem to właśnie jest zasługą lewactwa bo w Szwecji lewactwo rządzi z małymi przerwami od 1925 roku. W Niemczech lewactwo rządzi od 1945 roku. W 1925 roku Szwecja była biednym krajem gdzie rolnicy chodzili w łapciach po śniegu w zimie i jeździli furmankami a policja strzelała do robotników którzy strajkowali bo nie mieli pieniędzy na nic innego niż jedzenie i ubranie.
            2. W Szwecji jest 70 zabójstw rocznie tak że nie wiem dlaczego się boisz o życie Twojej córki w Szwecji. W Teksasie jest 1300 zabójstw rocznie, w Rosji 13 000 zabójstw rocznie. Nie bałbyś się wypuscić córki do kościoła w prawicowym Teksasie? 
            3. Szwedzka służba zdrowia jest przereklamowana. Rozumiem że w Polsce nie ma kolejek do lekarzy? Serwinka też przyjmuje od ręki?
            4. Uniwersytety w USA to siedlisko lewactwa – Harvard, Yale, MIT czy Stanford są przecież w lewackich stanach głosujących na Obamę i Clinton a nie w Teksasie czy Alabamie.
            5. W Szwecji pensja minimalna to 15 000 dolarów brutto minus 80% podatku co daje ok. 10 000 zł netto miesięcznie. Tyle w Szwecji zarabia kasjerka w markecie albo sprzątaczka. Natomiast w Rosji pensja minimalna to 100 dolarów miesięcznie minus 10% podatku co daje ok. 90 dolarów miesięcznie czyli ok. 300 zł netto. Dlatego jestem lewaczką bo wolę płacić wysokie podatki niż niskie.  

      2. Z tą przestępczością to w Polsce nie jest tak dobrze. Kradzieże i złodziejstwo to powszecha sprawa . Sam tego doświadczyłem na własnej skórze. Odnośnie wysokości wynagrodzeń to jesteśmy ubogimi krewnymi. Nie mówiąc już o organizacji i przestrzeganiu prawa pracy. 
         

        1. Powszechne łamanie konstytucji i obowiązującego prawa przez rządzących w Polsce . Gdyby taka sytuacja miała miejsce w USA czy na zachodzie to ludzie by ich chyba na bagnetach wynieśli. 
           

    1.  

      >>To już jakaś obsesja. "Dostrzega drzazgę w oku bliźniego(islam) , a belki w swoim juz nie(rodzimi kato-talibowie) ". Za Szwecją jesteśmy lata świetlne w tyle we wszystkich dziedzinach. Może ich poziom osiągniemy za kilka pokoleń , a może nigdy.<<

      -Doprawdy? Pewnie ten wysoki poziom życia Szwedzi osiągnęli dzięki napływowi   muzułmanów? Czy jednak to muzułmanie tam napływają bo jest tam (jeszcze) wysoki poziom życia? Za mieszkającymi w Szwecji imigrantami z krajów islamskich też jesteśmy lata świetlne? To doprawdy obsesja i nawet szajba kompletna, by temat problemów z islamem innych krajów ciągle odnosić do Polski. Czy chodzi o wydarzenia “sylwestrowe” w Niemczech, czy palenie samochodów w Paryżu, strefy islamskiego bezprawia (lub prawa szariatu) w Szwecji, od razu jest porównanie do polskich kiboli, kato-talibów, PiS-owskiego łamania konstytucji, nawet do wypadków samochodowych. W jaki sposób to co złe w Polsce przekłada się na to co złe tam? Podejrzewam, że nawet pisząc o plemionach Afryki, ich okrutnych obyczajach inicjacyjnych, praktykach szamańskich, polowaniach na albinosów i czarownice, również byłoby to zaraz odniesione do sytaucji w Polsce. Może powinniśmy z milion, no w porównaniu ze Szwecją to ze 4 miliony muzułmanów przyjąć, by poprawić bezpieczeństwo na drogach i ogólnie podnieść poziom cywilizacyjny?

      -Porównywać należy sytuację w Niemczech, Szwecji, czy we Francji taka jak jest teraz, do tej jak była przed falą imigracji muzułmanów, nie z Polską. Czy 5-10-15 lat temu te kraje były bezpieczniejsze, przestępczość była mniejsza, czy było mniej ofiar terroryzmu, czy żyło się tam lepiej, swobodniej? Czyli w jaki sposób napływ muzułmanów wpłynął na poziom życia, czy przypadkiem dorobek poprzednich pokoleń nie jest trwoniony?

      1. @Piotr Korga

        Nie będziecie dzialać na szkodę Polski, to nikt o niej będzie mowil. Patrz wpis Lipschitza powyzej.

        1. Poza tym Ty, jak i Szaniawska i Tabisz ciagle udawadniacie, ze szczepionki powoduja autyzm. To jest ten sam spisob myslenia. 

      2. Upadkiem modelu szwedzkiego prawica straszy od zawsze. Co najmniej od lat 70tych. To wtedy pojawiły się szwedzkie albo duńskie pornosy. Co jak wiadomo świadczy o niechybnym upadku. Potem przyszedł "szwedzki model wychowania bezstresowego" Polskie prawaki z tego powodu zaczęli prać swoje dzieciaki 3 razy mocniej i kopać  po głowie żeby im nie przyszło do głowy nic głupiego. Szwedzki model kwitł dalej. Potem było wieszczenie upadku i załamania budżetu. Lata mijały nic się nie zmieniało. Szwecja dorobiła się bezstresowo wychowanych dorosłych o niebywałej wręcz wrażliwości na sprawy świata, sprzeciwiających się nierównościom, świadomych solidaryzmu społecznego niewyłączającego nikogo. Szwecja stała się oazą do której zmierzają spragnieni wolności i sprawiedliwości ludzie z całego świata. Nie tylko z powodu bliskości mieszkańcy ubogiego i zacofanego cywilizacyjnie kraju z którym Szwecja graniczy na południu  poprzez morze Bałtyckie. Łatwo im nie było bo zwyczaje ze starego kraju umierają z trudem bicie dzieci, nienawiść do ludzi o innym kolorze skóry, religii, orientacji seksualnej, gwałty, złodziejstwo, alkoholizm dawała się we znaki. Szwedzkie statystyki to odnotowały w skali globalnej. Praktyczni Szwedzi wiedzą, że lepiej cierpliwie wychowywać ale unikać łączenia przypadkowych ludzi poprzez nieistotny z punktu widzenia wartości nowej ojczyzny epitet ich pochodzenia etnicznego. Nawet dlatego, żeby dać szansę tym którzy wzorowo wtopili się w model szwedzki ale chcą zachować swój etniczny wizerunek bez kojarzenia go z patologią na którą się też nie zgadzają. Stąd w statystykach przestępstw nie stosuje się oznaczeń skąd "pochodzi" przestępca bo przestępstwa są uniwersalne i nie pochodzą z krajów a z nierówności, biedy, zacofania, PTSD. Szwedzki model obejmuje też afirmacje świata takim jaki on jest. I nawet jeśli w idealnym świecie społeczeństwa są wolne od patologii to pragmatyzm podpowiada że taki stan jest nieosiągalny a próby osiągnięcia zazwyczaj kończą się tragicznie.

        1. >>Szwecja dorobiła się bezstresowo wychowanych dorosłych o niebywałej wręcz wrażliwości na sprawy świata, sprzeciwiających się nierównościom, świadomych solidaryzmu społecznego niewyłączającego nikogo. <<

          -Rozpłakać się można. Naród o gołębich sercach, gdzie kilka jatrzębi może wszystko obrócić w pył i takie ptaszyska sami sobie sprowadzają. Już widzę jak muzułmanie postepują podobnie. 

           

          >>Łatwo im nie było bo zwyczaje ze starego kraju umierają z trudem bicie dzieci, nienawiść do ludzi o innym kolorze skóry, religii, orientacji seksualnej, gwałty, <<

          -Przecież Szwedzi właśnie  setki tysięcy takich "tradycjonalistów" teraz przyjmują. I wcale nie starają się by ich tradycje umarły, wręcz przeciwnie chronią je jako  wartościowe odmienności przed  krytyką. 

          1. -Przecież Szwedzi właśnie  setki tysięcy takich "tradycjonalistów" teraz przyjmują. I wcale nie starają się by ich tradycje umarły, wręcz przeciwnie chronią je jako  wartościowe odmienności przed  krytyką. *

            *citation needed 

          2. Przecież Rosja obecnie bombarduje muzułumanów w Syrii. Ja wiem dla nas Rosja to nie Szwecja, ale dla przeciętnego muzułumanina i to biały i to biały – i to chrześcijanin i to chrześcijanin. Różnica taka jak dla nas między Algierczykiem i Marokańczykiem. 

            Juz nie wspomnę jak kraje chrześcijańskie kolonizowały kraje islamskie w XIX i XX wieku. Fakt Szwecja akurat kolonizowała Finlandię, Estonię i Łotwę a nie kraje islamskie.

             

          3. Tego można  wklejac na pęczki tylko po co, komu? Bezstresowo  wychowana policja nie wzbudza  żadnego respektu, a kobiety policjantki są totalnie olewane. Tak było w Szwecji  przed wielka falą imigracji?

            https://euroislam.pl/szwedzkie-strefy-wykluczone-strefy-no-go-reportaz-napisy-pl/

            https://www.youtube.com/watch?v=DrgUPWYC6cI

            https://www.youtube.com/watch?v=OGfnGuShD9w

            -Policja niewiarygodna, dziennikarze, filmy spreparowane? Nie pasują do lewackich bajeczek? Tylko Benbenek i politycy, którzy żyją jak tu określono w szklanej bance, są wiarygodni i dziwią się, że ktoś narzeka. 

      3. Czyli rozumiem że gdybyśmy potopili tych muzułumanów w morzu zamiast ich przygarniać to przeszłe pokolenia byłyby zachwycone? Szczególnie to pokolenie które służyło w SS, NSZ czy Gwardii Węgierskiej? 

  11. ZSRS zagłodził miliony dzieci na Ukrainie.

    UE nikogo nie zagłodziła.

    Widzicie różnicę??? Czy nadal będziecie twierdzić tak jak Kukiz że UE = ZSRS? 

     

  12. Multikulturowosc ma sens jesli inne kultury niz nasza maja cos wartosciowego aby je kopiowac.Sredniowieczna  Kultura  Islamu nie ma prawie nic do zaoferowania procz rasizmu, nietolerancji i ciemnoty . Szwedom jest za dobrze i sa zblazowani . Nie rozumia  totalitarnej  faszystowskiej  ideologii Islamu. Sa chyba tak bieswiadomi europejskiej kultury jak Ala Wilk.

    1. Szwedzi wiedzą że to nie muzułumanie wywołali 2 wojny światowe w których zginęło 60 mln ludzi. No ale to islam jest zły. Aż dziwne że jeszcze nikt z prawicy nie stwierdził że Hitler i Stalin byli muzułumanami 🙂 

      1. Alu! Proszę, zerknij na fakty. W czasach I i II wojny światowej świat arabski był słabo rozwinięty gospodarczo. Zdjęcia z Arabii Saudyjskiej z I połowy XX wieku są prawie nieodróżnialne od zdjęć z XIX wieku. Kraje arabskie stanęły na nogi w czasie ogromnego popytu na ropę.

        Zerknij na listę aktualnie toczonych wojen i konfliktów:

        https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_ongoing_armed_conflicts

        Niestety z wyjątkiem wojny Rosji i Ukrainy w Donbasie i wojny rządu Meksyku z kartelami narkotykowymi pozostałe wojny to wojny islam kontra reszta świata.

         

         

        1. Historia nie zaczęła się 30 lat temu. Współczesna mapa jest mapą skutków a nie przyczyn. W przypadku konfliktów zbrojnych jest to szczególnie wyraźne bo one są gwałtowną erupcją skumulowanych wcześniej nierówności. Nikt nie chce wojny a powie ci to każda matka ratująca swoje dziecko w tratwie na morzu śródziemnym.

    2. >>Multikulturowosc ma sens jesli inne kultury niz nasza maja cos wartosciowego aby je kopiowac. Sredniowieczna  Kultura  Islamu nie ma prawie nic do zaoferowania procz rasizmu, nietolerancji i ciemnoty .<<

      -Janusz krótko i na temat ;-). Multikulturowość jest wręcz wskazana i ciekawa, ale pod warunkiem, że wszystkie kultury uznają równość innych kultur, respektują prawo cywilne, podstawowe  prawa człowieka i równouprawanienie. Islam tego nie respektuje, jawnie określa się jako wróg tych zachodnich "wynalazków" i dąży do ich wykorzystania, a ostatecznie zniszczenia. I tylko wyjątkowo zideologizowane matołki, szkodniki naszej cywlizacji, tego nie dostrzegają. 

  13. Islam Szwecji nie grozi. Za zimno. Tu trzeba czasami pracowac, manna z nieba nie spadnie. Turcja, i Turki to nie problem Skandynawii, Turki to problem niemiecki. W Skandynawii to raczej Kurdowie, Iran czy jakas Afryka z Somalii.

    Choc kto wie, skoro Zydzi do Europy wprowadzili judaizm lajt to moze i za 100-200 lat bedziemy miec i islamizm lajt. Ostatecznie Persow, Arabow i Turkow jest wiecej niz Zydow. Tyle ze ci co emigrują to raczej ateisci, a religijne zachowania biora jako inwentarz ze swoich krajow. Nowe pokolenie nie wierzy w religie, jest raczej ciągane po kosciołach i meczetach przez swoich rodzicow, potem to olewają.

    Na pewno wraz z emigracją  arabską nastapiło pewne przechylenie i ataki na Izrael, ten artykuł to raczej frustracja po oswiadczeniu Turcji, ze Turcja robi Jerozolime stolicą  Palestyny. 

  14. Podsumowując jest dość charakterystyczne że "krytyka islamu" jest jedynie tanią atrapą dla zwykłej starej i tradycyjnej ksenofobii i rasizmu. Nie zmieniło się to i nie zmienia bo tak jak tradycyjny nazistowski antysemityzm zwykła być napędzany prostymi strachami przed leniwymi roszczeniowymi brudasami, pijawkami, roznosicielami chorób, złodziejami i gwałcicielami.  "my krytycy islamu" jest nieustannie wyminialny na "my praworządni". Oni są nie tylko muzułmanami ale ich ideologia jest nierozerwalnie połączona z patologiami przestępstw. Etniczna jedność kulturowa własnej grupy jest budowana na "my czerstwi, prawi ale zdrowi" wobec onych "zepsutych dekadentów". Oszustwo jest oczywiste bo skrywa się za pozorną niewinnością i ideologiczną neutralnością domagania się jedynie prawostanu. Pospolite przestępstwa "ich" są zawsze wynikiem ich lifestylowego wyboru wynikającego z ich łącznej ideologii. Zaś nasi pospolici przestępcy to po prostu łobuzy i dranie, ale swoje chłopy którzy oczywiście są patologią ale na własny rachunek. Jak kościół katolicki w Polsce broni kleru oskarżanego o pedofilię? Mówi, że księża robią to na własny rachunek. Jakiejkolwiek retrybucji z tego tytułu oczywiście nie będzie bo to oznacza współodpowiedzialność.

    Dyskusja z "krytykami islamu" zawsze dochodzi do tego samego absurdalnego punktu w którym naród etno-praworządny zaszantażuje cię moralnie sięgając do "prawo, bezpieczeństwo, kobiety, cywilizacja, kultura" a kiedy ty zaczniesz coś bełkotać, że może rzeczywistość jest bardziej złożona, że przestrzeganie prawa jest złozonym problemem społeczno-ekonomicznym, że nikt nie chce być gwałconym bo to nie jest kwestia wyboru ideologicznego, to przegrywasz na starcie. Siła symboli twoich argumentów jest miażdżona poprzez odwołanie do "bóg, cywilizacja, naród, prawo,  sprawiedliwość" a jak te nie wystarczają to zawsze przyda się "lewak, postmodernista, relatywista," a jak i tego mało to TaSzaKor poczyta ci Koran albo Biblię niczym kaznodzieja mówiąc coś o prawdzie. Czasem zakręcą się jak pies za własnym ogonem, tak jak tutaj, gdzie wypowiedzi polityków mówiące że Szwecja nie jest monokulturowym etnostanem definiującym ludzi przez pryzmat jasełek których symboliki już nikt nie pamięta a jest i powinna być miejscem gdzie dostrzegani są ludzie tacy jacy są. A to przecież nic innego jak ich własny technokratyczny postulat domagania się neutralnej praworządności. To jednak odsłania ich własną hipokryzję i skrywaną ksenofobię. Bo sam TaSzaKor jest tak samo splątany własnym etnośiatem jak baron Munchhausen, który myślał że wyciąga się za własne włosy z bagna. Tak na prawdę jednak TaSzaKor jest jak młot który wszędzie widzi gwóżdź, bo młot to wszystko co kiedykolwiek miał. 

    Jak wytłumaczyć że Beata Szydło łamiąc konstytucję czyli dopuszczając się przestępstwa którego sumaryczna doniosłość jest tysiąc razy bardziej groźna niż suma wszystkich pospolitych przestępstw w zarówno imigrantów jak i nie w Szwecji i Polsce jest po prostu zbywana wzruszeniem ramion? 

    1. @Benbenek

      Wszystko co proponuja przypomina ethnic nationalusm z tabelki tutaj: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Civic_nationalism

      A jak nie potrafią kogoś przekonać, to zawsze jest fallback na pozycję profesjonalnej ofiary, losowosc, szukanie spisku i quotemining jak w powyższym tekscie. O tusku tez tak na takiej samej zasadzie mowia pisowcy, ze nie jest Polakiem i tez mu wyciagaja jakis mega stary cytat i tez tylko jego fragment, bo jakby byl caly , cytat, to by nie mozna bylo uzyc go w propagandzie. Tak samo tutaj, pewnie uczciwe przedstawienie tego o czym mowila ta kobieta szkodzilo by propagandzie… takze…

      1. Jak prawda koliduje z propaganda, to sie ja pomja. Zreszta cale trio na pewno az sie pali do wytykania ludziom ze sa zdrajcami, do polowania na czarownice. Po co inaczej powstalby ten tekst? Jak nie po to wlasnie naznaczac zbyt malo sceptycznych wobec islamu? Pani Szaniawska chcialaby byc sedzia i decydowac, kto moze byc Polakiem. Jak ktos cos powie, co jej sie nie spodoba, to juz nie jest. Jest zdrajca. Nie spelnia jej standardow czystosci krytyki islamu. Zreszta pozostala dwojka tez. Dlatego nie przeszkadza im obecna masowa akcja depolonizacyjna i jej nie zauwazaja, bo sami w niej uczestnicza.

        1. Zreszta Szaniawska to nawet w Pl nie mieszka. Wiec jej konsekwencje nie dotkna. A wzruszenie ramion jest, bo sa na ten moment ekstremistami i radykalami. Ja tez nie przepadam za islamem, ale mnie odpychaja. Pewnie tez wielu innych ludzi tez, i zawsze tlumacza to sobie tym, ze wszyscy sa zakochani w islamie, a nie zauwazaja, ze sami sa najwiekszym problemem. Tzn. Ich postawa, szukanie czarownic itd. Powinni swoje zlote rady dla opozycji stosowac przede wszystkim do siebie.

          1. Swoja droga to niezla paranoja. Swiat jest dla nich pelen ukrytych znakow i swiadko proislamskiego spisku. Jak cos widza, to od razu mysla, islam. Jak sie kordze albo szaniawskiej tv zepsuje, to od razu sadza, ze to przez muzulmanima, ktory go montowal – uwazaja, ze celowo zmontowal go zle w ramach islamizacji – tak nakazal mu Koran, sadzą. Jak kogoś spotykaja, to określaja procent islamosceptycznosci takiej osoby. 90 procent = ujdzie i moga z nim rozmawiac (oczywiscie to nie 100% jak u nich, ale trudno, wzdychaja); 50% = zdrajca i niech spierdala, trzeba go naznaczyć, postraszyc, beda sie coraz bardziej radykalizowac, wiec kiedy pewnie tez cos zrobic.

      2. To że nawet na wiki nie ma tego artykułu po polsku to świadczy pośrednio o ubogim jężyku i niezrozumieniu dość podstawowych pojęć z zakresu politologii. Ale też to jest dowód na to co pisałem wyżej,, że dysponując ograniczonym leksykonem sięgasz tylko do takich pojęć które już znasz. Czyli "if all you have is a hammer, everything looks like a nail". Tego samego dotyczyła przenośnia z baronem Munchausenem.

        Łatwiej jest im więc sięgać po wyrazy świętego oburzenia na działania które wykraczają poza świat w którym czują się bezpiecznie. Otoczeni światem w którym wszystko ma wymiar narodowy ciężko dostrzec coś poza tą perpektywą. Wystarczy wejść na dowolną stronę internetową i poilczyć ile razy na głównej stronie będzie słowo "Polak to , Polak tamto" używane z automatu. Nawet republikańskie "obywatelki i obywatele" zostało zastapione przez "Polcy i Polacy" 

        Oczywiście że islam to idiotyczna religia i wbrew pozorom ja też jej nie cierpię. Ale mam wrażenie że koncentrując się na zwalczaniu tożsamości nic konstruktywnego nie osiągnę.

        1. Istotne jest też to że taka monokultura na której działanie jesteś poddany nieustannie przestaje być postrzegana jako ideologia. Wiele osób jest święcie przekonanych że naród jest faktem, że to nie podlega dyskusji. Ja to nazywam nacjonalizmem co oczywiście nie pokrywa się z popularną definicją nacjonalizmu ale za to wywodzi się wprost z okresu kiedy  ruchy narodowotórcze zaczęły kształtować współczesne państwa-narody. Dlatego niektórzy się obrażają jak mówię na kogoś nacjonalista.  A coś co przestaje nosić znamiona ideologii jest tak naprawdę najsilniejszą ideologią. Staje się rzeczywistością. Stąd zupełne niezrozumienie Korgi dla próśb o cytaty. Podesłane linki to subiektywnie spreparowana informacja pod określoną tezę która stała się  obiektywną rzeczywistością. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *