To nie jest kwestia prawa. Niepuszczanie rasistowskich reklam nie przełoży się na to, że rasiści nagle zmienią się w nie-rasistów.
ale wysyła sygnał młodym pokoleniom, wyobraź sobie oglądasz z synem telewizję a tam leci 10 reklam restauracji pod rząd i w każdej czarnoskóry jest kelnerem a biały klientem. Jaki to jest przekaz? Raziłby taki obrazek prawda? A dziecko koduje.
Nie chodzi o mówienie dziecku, że jakaś cecha jest ważna tylko żeby zauważać i nagradzać atencją zachowania pozytywne*, którre dziecko i tak przejawia. Nie jest odważne? ok, może ładnie rysuje, wysoko skacze, szybko czyta itp ale na boga:) odczepmy się od tego „ale masz ładną torebeczkę, sukieneczke, wózeczek”. Takie zachowania rodziców paradoksalnie nasiliły się od kilkunastu lat zamiast zanikać, bo teraz jest pierdyliard zabawek a wszystkie krzyczą 'seksizm’.
*niejako subiektywne jak sam zauważyłeś, ale jednak można je podzielić na bardziej lub mniej wartościowe i uważam, że w chłopcach bardziej wspiera się zachowania ekspansywne, skierowane na świat