- Ten wątek ma 4 replies, 4 głosów i był aktualizowany 3 lat, 8 miesięcy temu przez GrzegorzR.
- AutorWpis
Ateizm w rodzinie
Nie ma religii idealnej uważam ,że każda religia ma zarówno swoje plusy jak i minusy. Każdy ma swoją własną drogę ,ważne są dwie sprawy aby być szczęśliwym i nie krzywdzić innych ludzi.
Ateiści opierają swoje życie na nauce, która w jakiś sposób staje się ich wiarą. Młodym ciężko w codziennym życiu jest się dostosować do wymagań wyznawanej przez siebie wiary a odmienne przekonania mogą się stać przyczyną niezgody w rodzinie, dla modnego człowieka bywa to trudne.
Tak być nie powinno, potęgą nauki jest właśnie wolność wyrażania myśli i opinii i nie jest dobrze gdy, religia miesza się w politykę i zdrowie. Jestem za wolnością wyboru, jeśli ktoś chce, to niech praktykuje sobie taką, czy inną religie, ale niech tego innym nie narzuca.
Każda relacja to kwestia wzajemnego zrozumienia swoich potrzeb i oczekiwań. W każdym związku potrzebny jest też czas na samorealizacje siebie i swoich pasji ,ważne aby o tym pamiętać i to rozumieć. Na nasze postrzeganie świata bardzo duży wpływ ma nasza psychika, przeżycia osobiste, charakter i osobowość .Nawet będąc już w małżeństwie kobieta nie staje się własnością męża lecz jest wolną jednostką ,która w dalszym ciągu ma swoje prawa. Ślub jest jej wyborem jednym ze sposobów wyrażenia miłości, którą w danym momencie żywi ona do swojego partnera.
Miejmy odwagę być sobą, ale też szanujmy inne wyznania. Tylko edukacja na temat innych religii i kultur pomoże nam zrozumieć i zaakceptować inności. Pomocne w tym są bez wątpienia lekcje etyki dlatego jeśli chcemy coś zmienić walczmy, by stała się ona nomą w polskim szkolnictwie.
Patrycja Adamska
Magister kulturoznawstwa, absolwentka religioznawstwa na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Licencjat z animacji kultury w PWSZ w Głogowie terapeutka uzależnień.Nie ma religii idealnej uważam ,że każda religia ma zarówno swoje plusy jak i minusy.
-Nie ma plusów. Wszystkie religie są oparte na zmyśleniach i kłamstwach, na przemocy, indoktrynacji i dawaniu fałszywych nadziei.Ateiści opierają swoje życie na nauce, która w jakiś sposób staje się ich wiarą
-Nauka nie opiera się na wierze tylko na doświadczeniach. Kto nie chce czegoś poddać doświadczeniu dla wygody wiary, nie może się uważać za miłośnika nauki. A ateista po prostu odrzuca teizm jako absurdalny z braku cienia dowodów. Nie narzucajmy wszystkim potrzeby wiary.
Miejmy odwagę być sobą, ale też szanujmy inne wyznania
-Nic z tego. szacunek nikomu nie należy się z urzędu. Miejmy odwagę pogardzać złem i głupotą, w tym religijną, bo w przeciwnym razie rosną w siłę i wyrządzają więcej zła. Nie może komuś polecać bycia sobą i jednocześnie szanować cokolwiek, jeśli czegoś nie szanuje, bo wówczas nie byłby już sobą, to sprzeczność.
Dziękuję za refleksje ,ciekawy punkt wyjścia do kolejnych rozważań .
Thanks for the advices!
xxx
- AutorWpis
- You must be logged in to reply to this topic.