#1391
+1
hataji
Participant
0p

Natura kazała im rodzić, a nie wyposażyła w umiejętności opieki nad dzieckiem ? To nie jest logiczne. Poproszę o dowody Twojego twierdzenia

To ja prosze o przykład zdolności motorycznych, którymi natchnięte są kobiety a panom takiej łaski odmówiono? Nie zaobserwowałam u siebie żadnych supermocy, ewentualnej trzeciej ręki tudzież zmniejszonego powonienia, które pozwoliłoby mi lepiej znosić smród.

Jeśli bardzo chce się nim zajmować, to pewno jest bardzo kobiecy. OK, ja nie oceniam

Mężczynom tak samo odbija w pewnym wieku na punkcie dziecka jak niektórym kobietom (co prawda parę lat później, co jednak ma sesns biorąc pod uwagę, że chłopcy później osiągają dojrzałość płciową i wykształcaja trzeciorzędne cechy płciowe-być moze stąd taka popularność związków, w którch facet jest parę lat starszy bo dopiero wtedy para jets na zbliżonym etapie) Znam wielu panów po 30, którzy czekają aż ich dzeiwczyny „27letnie-gówniary” się wyszaleją bo oni by już chcieli kupować mieszkanko poza miastem a one jeszcze na podyplomówkę by chciały, albo za granicę jechać (nie chcę, żeby to zabrzmiało elitystycznie, ale oczywiście taki model może wystąpić tylko kiedy obie strony to dobrze wykształceni profesjonaliści lub spełnieni w biznesie. Dwoje ludzi niezależnych od siebie finansowo. Wiadomo, że jeśli kobieta stoi przed wyborem 'zrobić sobie dziecko czy może popracować jeszcze trochę w salonie obsługi klienta’ to już ciekawsze jest chyba to dziecko. Kobieta, która sama nie jest w stanie zarobić na połowę kredytu mieszkaniowego, połowę benzyny i połowę wakacji z psychologicznego punku widzenia wchodzi w rolę dłużnika, który nie ma pełnych praw w procesie podejmowania decyzji

Dlaczego koleżanka, która gorzej ode mnie pracuje ma zarabiać tak samo jak ja?

To jest tak wyświechtany frazes. Rozumiem, że ty w swoim miejscu pracy liczysz każdemu ile kto normy wyrobił? czy z góry zakładasz, że koleżanka gorzej pracuje? Jesli ktoś w firmie nie wypełnia swoich obowiązków to się mu jedzie po premii albo wywala.

Jeśli chopdzi o to badanie inwestorów to to jest czyste przyzwyczajenie
To jest tylko Twoja opinia BEZ ŻADNEGO DOWODU

Napisałam, społeczeństwo sie przyzwyczaiło do nauczycielek w szkole, tego kiedyś nie było. KObieta nie mogła kiedyś mieć tak autorytatywnej funkcji, a teraz jest to rynek prawie zmonopolizowany przez kobiety. (Jakoś nie mamy problemu z przyznaniem, że indoktrynacja religijna w młodym wieku może tak zpieprzyć psyche,że ludzię są wsatanie wypierać pewne fakty byle by nie burzono mu wizji świata do której się przyzwyczaił)Dlaczego przyzwyczajenie do modelu społecznego miałoby być proste do zwalczenia. To ten sam mechanizm