Ksiądz Marcial Maciel, meksykański założyciel zgromadzenia religijnego Legion Chrystusa, molestował przynajmniej 30 dzieci.
Podczas procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II Kard. William Levada podkreślił, że nie ma dowodów, by papież z Polski wiedział o postępowaniach wobec Maciela. Zdaniem włoskiego dziennika Il Giornale słowa Levady „oczyszczają polskiego papieża ze stawianych mu zarzutów tuszowania skandalu pedofilii w Kościele.”
++++
– Twierdzenie, że Ojciec Święty wiedział o takich historiach (pedofilia) i nie reagował, to zupełny absurd. Żaden z poważnych biografów papieża nigdy mu tego nie zarzucał – mówił w „Poranku TOK FM” Marek Jurek.
Umiłowani Siostry i Bracia!
Jak to możliwe aby natchniony za życia duchem świętym i pozostający pod jego nadzorem namiestnik Jezusa zwanego Chrystusem na ziemi, cudotwórca, jasnowidz i prorok nie wiedział co się dzieje w tej jego zabagnionej od wieków stajni Augiasza zwanej Kościołem rzymsko katolickim?
To taki z niego święty? A instrukcji Jana XXIII pt. „Crimen Sollicitationis” (1962) nie czytał? To na jakiej podstawie zatwierdził obowiązującą od czwartku 15 lipca 2010 roku zmianę norm postępowania wobec duchownych pedofilów? Czy gdyby nie było problemu to Watykan wydawałby jakieś instrukcje?
Kongregacja Nauki Wiary, której kiedyś przewodniczył Joseph Ratzinger, wystosowała list do wszystkich hierarchów kościelnych dotyczący zmian, jakie wprowadził Watykan w dokumencie „Sacramentorum sanctitatis tutela”.
O tym też nie wiedział?
Po licznych aferach pedofilskich Watykan obiecał zaostrzyć prawo wobec zboczeńców w sutannach. Niestety dokument „Crimen Sollicitationis” (zakaz upubliczniania afer pedofilskich w Kościele) z 1962 roku jest nadal w mocy.
Na pewno każdy zauważył, że obiecane zmiany w postępowaniu wobec kościelnych przestępców Watykan skwitował krótko:
„Pocałujcie nas w świętobliwą d…ę”.
