#1832
KORIUS
Participant
0p

Z Twainem mam pewien problem. Wydaje mi się, że ludzie mieli skłonność do zabobonów i złudzeń, dopiero później przyszli wyspecjalizowani oszuści, często oszukujący wpierw samych siebie.
-Ale wszystko się zgadza. Ludzie mieli i mają takie skłonności. Ale żeby ze skłonności do złudzeń stworzyć religię, ubrać to w system, potrzebny był ten pierwszy oszust, kapłan, szaman…no i ktoś, kto mu naiwnie we wszystko uwierzy. To jak w piosence Marka Grechuty „Korowód”, gdzie ciągle pada pytanie „Kto pierwszy?” 😉