#31089
Orionis
Participant
0p

…Czyli wiara w „coś” i …coś do picia… 🙂
Generalnie wszystko, co postrzegamy, to dla nas jakieś „coś”.

To Bordeaux niezłe jest, znam to wino.może nie jest to jakieś moje ulubione, ale ja w ogóle lubię Bordeaux, więc prawie każde mi mniej lub bardziej smakuje. Co Pan powie o tym winie, jakie wrażenia? Nie chodzi mi o żadne „fachowe” określenia 🙂 tylko, co Pan poczuł, nosem, na języku, co Pan pomyślał.