#3397
big_zyd
Participant
0p

Podepnę się tutaj, bo tak najwygodniej – ale uwagi moje odnoszą się do wypowiedzi zarówno Twoich, jak i Nietschego.
Obawy Nietschego przed wprowadzeniem zasady „1. moderator ma zawsze rację. 2. jeżeli nie ma racji – patrz punkt 1.” są oczywiście zrozumiałe, jednak niewprowadzenie jej byłoby jeszcze gorsze. Oba rozwiązania były już przerabiane na forum „Racjonalista.pl”, są więc empiryczne podstawy do ich oceny. Możliwość publicznego kwestionowania decyzji Moderacji prowadziła – dokładnie tak, jak piszesz – do zaśmiecania wątków, głupawych pyskówek i w efekcie zbędnie angażujących użytkowników konfliktów osobistych. Z kolei brak możliwości publicznej dyskusji z decyzjami Moderacji, i owszem, na pierwswzy rzut oka źle wygląda kojarząc się z jakąś dyktaturą, ale w życiu sprawdzał się świetnie, dyskusje od razu zyskały na spokoju i merytoryczności.
Doświadczenia z forum „Racjonalista.pl”, mym zdaniem, jednoznacznie podpowiadają, że warto wybrać rozwiązanie drugie. Przed ryzykiem jakiegoś zupełnie samowolnego zamordyzmu kogoś z moderatorów wystarczająco będą chyba zabezpieczać dwie rzeczy:
1. Nałożenie na moderatorów obowiązku każdorazowego uzasadniania swej decyzji z powołaniem się na odpowiedni paragraf Regulaminu
2. Stworzenie możliwości mailowego odwołąnia się do Kolegium (które to Kolegium wypadałoby w końcu utworzyć, że tak wspomnę nawiasem).
Z tym wszystkim wiąże się także potrzeba zastanowienia się nad ewentualnym utworzeniem działów w rodzaju „Oślej ławki” i „Jaskini trolli” znanych nam z „Racjonalisty.pl”.
Dział ściśle humorystyczny już tu istnieje, ale zgadzam się, że równolegle mogłoby tu funcjonować coś w rodzaju „Bazgrołów” – człek powinien mieć miejsce, gdzie mógłby dać wyraz też i takim myślom lużnym i niezobowiązującym, które nie zawsze koniecznie muszą być śmieszne.