Fukushima akurat była dość łatwa do przewidzenia, wszak warto zapytać, kto przy zdrowych zmysłach buduje domostwo na polu minowym? Trudno wyobrazić sobie bardziej targane naturalnymi katastrofami państwo od Japonii. Budowanie w takim miejscu tak potencjalnie kruchej i niebezpiecznej konstrukcji jest zwyczajnie niemądre.