Widok 1 wpisów (z 1 wszystkich)
  • Autor
    Wpis
  • #27107

    Etyka w życiu codziennym
    Obecnie w Polsce jest wiele spraw, które są warte społecznej uwagi, moim zdaniem są to doskonałe tematy do podjęcia dyskusji z młodzieżą w ramach nauczania lekcji etyki.
    Etyka jest nauką o moralności a więc o dokonywaniu w naszym życiu dobrych i złych wyborów, za które ponosimy odpowiedzialność ,gdyż każda decyzja posiada swoje konsekwencje.
    Etyka chrześcijańska opiera się przede wszystkim na zasadzie miłości Boga i bliźniego, jednak żadna z religii świata nie ma monopolu na prawdę . Każdy ma prawo do własnych przemyśleń, poszukiwań i refleksji nad sensem życia
    Polski katolicyzm jest tradycyjny bo tak rzadko zastanawiamy się nad prawdziwym znaczeniem sakramentów, nie znamy Biblii ,nie zdajemy sobie sprawy z ograniczeń związanych z byciem osobą wierzącą, nie umiemy swobodnie rozmawiać na te tematy ,to bardzo przykre i smutne, bo to równie ważny temat jak ludzka seksualność.
    Młodzieży w Polsce brakuje rzetelnej wiedzy na temat świadomości ich własnego ciała a to przyczynia się do niechcianych i nie planowanych ciąż. Narzeczeni nie mogą razem mieszkać przed ślubem ponieważ zdaniem Kościoła katolickiego jest to grzechem a to z kolei jest przyczyną lęku i strachu również w dorosłym życiu.
    Uważam, że żadna religia nie jest zła jeśli jest połączeniem potrzeby serca oraz odrobiny zdrowego rozsądku. Antykoncepcja z kolei oznacza dla mnie nie tylko możliwość wyboru odpowiedzialnego, świadomego i dojrzałego wyboru macierzyństwa. Nie sztuką jest sam akt prokreacji, lecz późniejszy trud wychowania dziecka. Antykoncepcja jest także pomocna w leczeniu wielu innych schorzeń kobiecych.
    W dzisiejszych czasach etyka jest konieczna ponieważ dużo podróżujemy żyjemy w związkach mieszanych i dlatego nie wolno zamykać się nam na inność kultur ,religii ,tradycji i obyczajów.
    Myślę, że dziś trudno jest być osobą naprawdę wierzącą. Osobiście szanuje takich ludzi mimo, że mi samej takiej wiary brakuje. Przykro mi jednak, że Kościół katolicki najbardziej ze wszystkich wyznań chrześcijańskich zamyka się na wiedzę i postęp w sprawach czysto ludzkich Intepretowanie chorób jako kary za grzech , związki partnerskie nie są akceptowalne, miłości nie przedstawia się jako uczucia najpiękniejszego na świece, którym możemy obdarować innych ludzi gdyż zarezerwowana jest jedynie dla małżeństwa ,Boga dzieci i rodziców a przecież tak naprawdę wszyscy możemy kochać siebie nawzajem.
    Nie chcę być niczyim wrogiem, ale powinniśmy umieć mądrze korzystać zarówno ze zdobyczy współczesnej medycyny służącej poprawie naszego zdrowia i samopoczucia jak też z duchowości .Uduchowienie nie jest zarezerwowane jedynie dla osób religijnych, ateiści też są uduchowieni na swój sposób wyraża się to np. po przez literaturę ,sztukę, kontakt z przyrodą i poznanie samego siebie oraz przez stosunek do zwierząt ,starości, choroby czy śmierci.
    Chciałabym doczekać czasów kiedy społeczeństwo przestanie się obawiać etyki i zacznie rozróżniać religioznawstwo od teologii . Marzy mi się, być łączniczką prowadzącą dialog pomiędzy wyznawcami różnych religii, aby pokazać ludziom, że bycie sobą to nic złego bo każdy z nas jest wyjątkowy i nie powtarzalny, warto o tym pamiętać.
    Pamięć i tradycje są ważne ponieważ to one kształtują kulturę jak również naszą ludzką i społeczną tożsamość, jednak nie jest dobrze gdy jeden światopogląd jest narzucany z góry wszystkim obywatelom bo wtedy demokracja państwa i kraju jest zagrożona dlatego te kwestię dobrze jest rozdzielić.
    Zamiast katechezy wyznaniowej wprowadzić lekcje etyki i religioznawstwa jako nauki zachowującej równość i szacunek dla wszystkich wyznań bez dogmatycznej indoktrynacji. Uważam ,że miejsce katechezy jest w kościele i w domu a nie w szkole z tego względu irytują mnie np. wigilie klasowe i pracownicze .Chodź nie widzę nic złego w luźnych rozmowach przy kawie i cieście ,ewentualnie można by się pokusić o organizacje wigilii mającej charakter ekumeniczny czyli między wyznaniowy.
    Religioznawstwo rozumie ludzką potrzebę. Pamiętajmy, że religijność ludzka nie jest stała i może ulec wielokrotnym transformacją pod wpływem wielu różnych czynników .Możemy odczuwać potrzebę zmiany konwersji wynikającej z ciekawości świata lub chęci spróbowania czegoś nowego to naturalna potrzeba rozwoju jednostki.
    Młodzież jest wrażliwa szuka miłości i samoakceptacji jak również akceptacji ze strony otoczenia, nie zakazujmy młodym ludziom dostępu do wiedzy i informacji we wszystkich dziedzinach życia, bo to najlepsza broń przed sektami i uzależnieniami współczesnego świata. Nie chroni nas ona jednak w stu procentach ponieważ liderzy tych grup są specjalnie szkoleni pod względem technik psychomanipulacji.
    Według mnie najgroźniejszą z nich a więc najbardziej podstępną jest technika bombardowania miłością ,przerażające jest dla mnie to że boimy się innych religii niż ta w której nas wychowano a nie raz najciemniej jest pod latarnią. Przerażające jest to, że przeciętny Polak myśli ,że chrześcijaństwo składa się jedynie z katolicyzmu ale to nie prawda bo jest ono różnorodne a dzięki temu wielobarwne. Człowiek nadał Bogu ludzki wymiar by ten stał się jego przyjacielem i pomagał mu w trudnościach np. w pogodzeniu się ze stratą bliskiej mu osoby, czy też walce z uzależnieniami takimi jak np. alkoholizm.
    Patrycja Adamska
    Magister kulturoznawstwa, absolwentka religioznawstwa na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Licencjat z animacji kultury w PWSZ w Głogowie terapeutka uzależnień.

Widok 1 wpisów (z 1 wszystkich)
  • You must be logged in to reply to this topic.