- Ten wątek ma 1 reply, 2 głosów i był aktualizowany 7 lat, 10 miesięcy temu przez EDGAR HARPUN.
- AutorWpis
Gorączka przedświąteczna
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia jest to bardzo ważny czas dla polskiej rodziny, gdyż jest to jeden z tych dni kiedy wszyscy możemy być razem .Specjalne na tę okazje przygotowuję się zgodnie z tradycją postne potrawy oraz obdarowuje się bliskich prezentami .
W przypadku osób chorych, niepełnosprawnych z depresją wiara w Boga nie jest sprawą prostą ponieważ często wątpią oni w jego istnienie. Choroba jest więc dla wielu prawdziwą próbą wiary, takie osoby potrzebują od swoich kapłanów przede wszystkim pomocy i zrozumienia . To wymaga czasu, którego dziś często nam brakuje.
Dużo prostsza jest wiara gdy jesteśmy szczęśliwi i nic nam nie dolega. Święta to też czas aby rozejrzeć się wokół siebie, przystanąć, czy ktoś starszy często samotny, ale też młody, może kobieta, może sąsiad po wylewie ,który nie wychodzi z domu potrzebuje dobrego słowa, uściśnięcia ręki.
Ludzki umysł czasami nie jest w stanie pojąć ani tym bardziej zrozumieć sensu cierpienia, to normalne zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy cały świat goni za pieniędzmi, władzą i sukcesem.
Trudno jest nam wierzyć i dostosować do wiary nasze codzienne życie .Miłość bez ślubu- zakochany człowiek nie może zrozumieć tego, że coś tak pięknego może być złem, podobnie in vitro ,para pragnąca własnego potomstwa cieszy się z takiego postępu medycyny bo to dla osób borykających się z tym problemem jest spełnieniem marzeń.
Skoro Bóg dopuszcza do pewnych zdarzeń w naszym życiu to muszą mieć one głębsze znaczenie i sens i oznaczają to, że taka droga została dla nas zaplanowana ,że my jako jednostki jesteśmy potrzebni.
Patrycja AdamskaMagister kulturoznawstwa, absolwentka religioznawstwa na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Licencjat z animacji kultury w PWSZ w Głogowie terapeutka uzależnień.
-Ludzie sami sobie narzucają tę gorączkę. Na szczęście nie jest obowiązkowa. Co do postnych potraw to już trochę przeszłość. Tylko tradycja coś tam wskazuje, bo o ile pamiętam to Kościół zniósł post w Wigilię
„Dużo prostsza jest wiara gdy jesteśmy szczęśliwi i nic nam nie dolega”
-To stwierdzenie wbrew temu co głoszą kapłani i grzmią jak to człowiek odchodzi od boga, gdy wszystko jest w porządku, gdy żyje wygodnie. A jak trwoga top do boga. Ale ja uważam, że Twoje stwierdzenie częściej znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. W dobrego boga łatwiej uwierzyć gdy jest dobrze. A zły lub taki co nic nie może nie jest potrzebny.
- This reply was modified 3 lat, 8 miesięcy temu by Tomasz Sobecki.
- AutorWpis
- You must be logged in to reply to this topic.