Viewing 2 posts - 1 through 2 (of 2 total)
  • Author
    Posts
  • #1943
    eko logik
    Participant
    0p

    Na wstępie wspomnę, że podczas wycieczek „w przyrodę” człowiek
    powinien być spryskany preparatem zniechęcającym kleszcze,
    a zaraz po powrocie oglądnąć się dokładnie.
    Powinien też mieć dodatkowe (zapasowe) ubranie na wypadek znacznego
    spadku temperatury powietrza w nocy. Nawet czapka i szalik wchodzi w grę.
    W razie nieprzewidzianego przemarznięcia lub przemoczenia
    zalecane jest zażycie dwóch tabletek aspiryny i wypicie soku z całej cytryny
    oraz ewentualne zjedzenie przynajmniej plastra cebuli (lub ząbka czosnku)
    oczywiście z chlebem lub ryżem itp (osłona żołądka).

    To jest kopia mojego emaila do bliskich znajomych
    – dlatego są to rzeczy nie pisane „na pokaz” tylko rzetelnie
    bo do bliskich mi ludzi. Opisane rzeczy z całą pewnością nie są lekarstwami
    więc niczego nie reklamuję (w nazbyt „twardej” materii).
    Jeśli ktoś (podobnie jak ja) ma rzetelną, sprawdzoną wiedzę w tym temacie
    to nie zabraniam wypowiedzi (nie traktuję tego jako wątek „autorski”).
    Cytuję (siebie):
    Kupiłem sobie dwa preparaty o nazwie „Proszek zasadowy”
    Czubatą łyżeczkę od herbaty należy raz dziennie rozpuścić w szklance wody
    i wypić ale nie dłużej niż 3 tygodnie i przerwa na dłużej (np kilka miesięcy lub rok)
    żeby sobie nie zaszkodzić w pewnych tkankach.
    Oprócz tego jedyny mikroelement jaki (wg dużych solidnych badań w Niemczech) wydłuża życie – selen!
    Inne mikroelementy i witaminy systematycznie zażywane okazały się bez sensu jako profilaktyka!
    Selen kupiłem akurat w postaci WALMARK Selen organiczny 100 mikrogramów
    „pozyskiwany z drożdży wzbogaconych w selen”. Ale każdy organiczny jest OK.
    Zapomniałem podać nazwy proszków zasadowych:
    Proszek zasadowy Dr Auera (drogi trochę bo 40 zł za 150 gram, a łyżeczka ma 5 gram).
    Proszek Zasadowy LangSteiner (30 zł za 300gram).
    Uzyskana w ten sposób woda lekko zasadowa może wypłukać z organizmu
    (nadmiernie zakwaszonego dietą niezbyt zdrową – np liczne słodycze) pewne „nadwyżkowe” rzeczy.
    NIE NALEZY JEDNAK PRZESADZAĆ Z ENTUZJAZMEM I WIARĄ W ROLĘ TAKIEJ KURACJI
    lecz także zdrowo żyć czyli:
    warzywa (nawet ziemniaki!);
    owoce (ale bez przesady!);
    sport gimnastyka ruch (w tym poniekąd: sex ze stałym partnerem lub partnerką);
    spanie min 7 godz;
    unikanie soli, cukru i potraw smażonych!
    Pozdrawiam
    p.s.
    Jedyną „magię” jaką znam ale nie umiem ocenić (tak do końca)
    to (wiem od kuzynki z Australii) Kobieta wyleczyła sie z nowotworu
    w rejonie płuc gdy przygnębiona złą diagnozą
    zdesperowana udała się na dłuższe wczasy nad morzem i żywiła się
    (ponoć) wyłącznie chlebem i winem(może wystarczyłby sok z winogron??).
    Kuzynka moja jest osobą wiarygodną czytała o tym w normalnej gazecie
    tamtejszej.
    Zagłodzenie nowotworu dietą bez pewnych aminokwasów wydaje się sensowne
    ale …
    w trosce o białka w mięśniach serca być może trzeba (co 3 tygodnie?)
    wypić szklankę maślanki?
    Dlatego nie polecam rozważania takiej kuracji
    zanim wszystkie możliwości medycyny nie zostaną wykorzystane.
    To zdarza sie bardzo rzadko. Na przykład gdy nowotwór otoczy
    spore naczynie krwionośne w „trudnym”
    – do zastąpienia odpowiednim sztucznym – miejscu.
    p.s.2.
    Nie należy za wszelką cenę szukać potraw z roślin nie GMO.
    Nie szkodzą konsumentom w zauważalnym stopniu.
    Piszę to jako, że mam profesjonalną wiedze o nieszkodliwości
    takiej żywności (z konferencji naukowych, na których bywam).

    #1976
    eko logik
    Participant
    0p

    Skonsultowałem oba proszki zasadowe, o których pisałem,
    z kolejnym farmaceutą i, zarazem, człowiekiem generalnie mającym dużo czasu (od lat) na dokształcanie się.
    Skład obu nie budzi niepokoju (przy założeniu kilkutygodniowej kuracji).
    Niemniej tan tańszy ma w składzie trochę (kolokwialnie: sody oczyszczonej)
    wiec może prowokować lekką zgagę.
    Kolejny raz okazało się, że świat jest okrutny do bólu. Nie ma nic za darmo i łatwych wyborów 🙂

    Pozdrawiam

Viewing 2 posts - 1 through 2 (of 2 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.