Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 81 total)
  • Author
    Posts
  • #818
    Marcin Trollosiewicz
    Participant
    0p

    Czy powstanie dział o prawach mężczyzn i męskim punkcie widzenia, czy zostaniemy z dyskryminowani na tym polu?

    #853
    XYZPawel
    Participant
    0p

    Jestem za 🙂

    Czy mężczyźni zawsze musza płacić za kobiety w knajpach ?!? To jest czysta dyskryminacja !
    Zauwazyliscie, ze jak przychodzi do płacenia, to największe feministki znikają? 😉

    Jaka nazwę wybieramy na nowy Dzial? Maskulinizm ?!? Czy machoizm?

    #916
    Jacek Tabisz
    Keymaster
    1p

    Ale szczerze – nie uważacie, że jednak kobiety są bardziej dyskryminowane niż mężczyźni? Bo z tym płaceniem to wcale tak nie wygląda. Często kobieta płaci za wszystkich przy stole. A przecież to tylko szczegół. Chodzi o średnie zarobki, niższe u kobiet, niż u mężczyzn, o możliwości awansu, o ilość kobiet w parlamencie, w rządzie etc.

    #941
    spell
    Participant
    0p

    Średnie zarobki to jest kiepska statystyka. Jak to liczyć? Między zawodami to nie ma sensu. W ramach danego zawodu też nie bardzo, bo zarobki zależą od wielu czynników. A w jednej firmie? Może być, że osoby wykonują dokładnie tą samą pracę, ale są inaczej rozliczane, bo jedna jest „młodszym specjalistą”, a druga „specjalistą”.

    A co z naszymi biologicznymi uwarunkowaniami? Człowiek to istota stadna. Atawizmy dalej siedzą w naszych głowach i podszeptują jak należy analizować rzeczywistość.

    Np. osoba, która ma być autorytetem powinna mieć cechy typowo męskie. Głęboki głos, szerokie ramiona, szczękę. Powinna być wysoka. Dla małpy siedzącej w głowie człowieka nie ma znaczenia, że pani ma większą wiedzę, tylko liczy się to, że pan jest wysoki i mówi niskim głosem.

    #970
    admin
    Keymaster
    0p

    Czy mężczyźni zawsze musza płacić za kobiety w knajpach ?!? To jest czysta dyskryminacja !
    Zauwazyliscie, ze jak przychodzi do płacenia, to największe feministki znikają?

    Gdzie Ty te feministki spotykałeś? Te, które ja znam, prędzej by mi widelec w rękę wbiły, niż pozwoliły za siebie zapłacić.

    #999
    Zawisza
    Participant
    0p

    Kobieta i mężczyzna w lewackim ujęciu to w ogóle nie są tematy do dyskusji. To czysta propaganda. Szablony wycięte ze styropianu. Jedyna prawdziwa debata o roli kobiety i mężczyzny toczy się wśród ludzi oddanych Panu Bogu. Bo do tego potrzebna jest pokora. A nie jakieś wmawianie kobietom, że mają gotować obiad dzieciom i mężowi i jednocześnie urabiać się po łokcie. Moja małżonka kpi sobie z takich pryszczatych damulek, które mówią, że „płód jest pasożytem” i tym podobne. To jest jakaś aberracja.

    #1010
    spell
    Participant
    0p

    Bo do tego potrzebna jest pokora. A nie jakieś wmawianie kobietom, że mają gotować obiad dzieciom i mężowi i jednocześnie urabiać się po łokcie.

    Panie Zawisza… to wśród religiantów, którzy w życiu nie gotowali panuje takie przekonanie, że robiąc obiad człowiek się musi „po łokcie” urąbać. Przed chwilą właśnie skończyłem robić obiad – 1,3 kg. żeberek w kapuście kiszonej z ziemniakami, cebulą, papryką, grzybami. Umieszczenie wszystkiego w garze zajęło mi 10 minut. Tak się „narobiłem”, że szok.

    #1016
    Magdalena Kowalczyk
    Participant
    0p

    Obiad robi się trochę dłużnej. Co do wypowiedzi że przy płaceniu rachunku znikają feministki – to mogę tylko napisać, że to skrajny seksizm. Przy noszeniu ciężkich rzeczy też podobno znikają. Nie na tym polega szacunek do kobiet – czasem trzeba zapłacić jak się kogoś zaprosiło a pomóc należy każdemu, kto tej pomocy potrzebuje.

    #1033
    Zawisza
    Participant
    0p

    W pełni się z Panią Magdą zgadzam. Też nie cierpię seksizmu i moja żona również. To jest dobrze powiedziane – kto zaprosił, ten płaci. Kobieta czasem może mieć mniej pieniędzy, bo Pan Bóg dał jej rolę matki, która dogląda domowego ogniska. To Pan Domu musi walczyć o dragmy, czy inne diengi, na Agorze świata.

    #1036
    -1
    spell
    Participant
    0p

    Pani Magda

    Obiad robi się trochę dłużnej.

    Wybaczy Pani, ale tak to właśnie wygląda. Większość obiadów „robi się” zdecydowanie szybciej, niż kanapki dla całej rodziny. Potrawy jednogarnkowe to dosłownie chwila (chyba, że ktoś chce koniecznie stać w kuchni i patrzeć, jak się gotuje).

    Najwięcej czasu wymaga smażenie, bo trzeba pilnować tego, co na patelni. Ale to kwestia kilku minut więcej. Wystarczy odrobina wprawy.

    Pani Magda

    Co do wypowiedzi że przy płaceniu rachunku znikają feministki – to mogę tylko napisać, że to skrajny seksizm. Przy noszeniu ciężkich rzeczy też podobno znikają. Nie na tym polega szacunek do kobiet – czasem trzeba zapłacić jak się kogoś zaprosiło a pomóc należy każdemu, kto tej pomocy potrzebuje.

    To faktycznie nie jest prawda z tym płaceniem, nie na całej linii. Jednak zdecydowanie więcej przypadków „niepłacenia” zdarza się w grupie kobiet.

    Z tym noszeniem sprawa jest bardziej ewidentna. W naszej kulturze kobieta najzwyczajniej „nie nosi”. Oczekuje, że wszystko zostanie przeniesione przez facetów – i tu nie chodzi koniecznie o szafy i lodówki. To nie znaczy, że WSZYSTKIE kobiety chcą, żeby ich „facet” idąc na imprezę objuczył się jak muł i zgarnął wszystko to, co ona dla siebie „wzięła”. Ale zdecydowana większość tego oczekuje. Nie ma „ja poniosę”.

    #1148
    hataji
    Participant
    0p

    MĘŻCZYŹNI!! Nie chcecie płacić za kobiety? NIE PŁAĆCIE!! KOBIETY!! Nie chcecie gotować? Nie gotujcie! Zjedzcie coś na mieście pięć dni pod rząd to sie królewicz skapnie, że jedzenie nie mieszka w lodówce.

    Nigdy nie pozwoliłabym za siebie zapłacić w knajpie, chyba że płacimy na zmianę, raz on raz ja. Z tym noszeniem ciężarów jest tak: jeśli fizycznie mogę coś zrobić to to zrobię, polecę na dwa razy najwyżej, nie okłamujmy się, facet może i uniesie trochę więcej niż ja, ale kanapy i tak nie wniesie sam na 2gie piętro.

    #1162
    admin
    Keymaster
    0p

    Oto feminizm, który znam i szanuję. Ale też można by, jak sądzę, wprowadzić kategorię parafeminizmu, czyli feminizmu nieracjonalnego.

    #1173
    Zawisza
    Participant
    0p

    Kobiety są delikatniejsze od mężczyzn, dlatego mężczyźni powinni być rycerscy. Ale jak oglądam staruszków, to widzę, że wtedy role się odwracają. Stary małżonek się często szybciej starzeje, od sędziwej małżonki. I wtedy to kobieta również swoją siłą służy mężowi, a on jej służy miłością.

    #1184
    +1
    hataji
    Participant
    0p

    ” można by, jak sądzę, wprowadzić kategorię parafeminizmu, czyli feminizmu nieracjonalnego. ”

    Sol, a jakie zachowania uważasz miałoby się zamknąć w tej kategorii? np

    Zawisza ja pi**dole idz trollować gdzie indziej, może w Arabii Saudyjskiej

    #1185
    +1
    admin
    Keymaster
    0p

    Chodzi mi o poważne dyskusje o niepoważnych rzeczach, z wnioskami co najmniej wątpliwymi. Jak obrażanie się o otwieranie drzwi, bo to nie oznaka szacunku, tylko dyskryminacji. Albo oburzanie się na każdą reklamę z podtekstem seksualnym.
    Albo (cytat z pewnego forum): „a J.K. Rowling??
    nawet w wywiadzie mówiła, że kazali jej zmienić Joanne rowling na j.k. rowling,
    bo jak dzieciaki zobaczą, ze to kobieta, to się nie sprzeda (co najwyżej
    dziewczynki będą chciały ją czytać).
    podobnie z autorkami niektórych kryminałów. nazwisk teraz nie przytoczę, bo mało
    w Polsce znane, ale wiem, że jak na okładce widać tylko 2 pierwsze litery imion,
    to znaczy, że na bank pisze kobieta.” Czyli inicjałowa dyskryminacja przez dzieciaki.

    Ps. Ja tam lubię trolle. Najdłużej trwa, zanim je zanudzę;)

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 81 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.