Forum Replies Created

Viewing 14 posts - 16 through 29 (of 29 total)
  • Author
    Posts
  • in reply to: Historia religii – ujęcie kompleksowe #3129
    +1
    Nietsche
    Participant
    0p

    Łowcy zbieracze mieli swe rytuały i magię i były one tak wrośnięte w ich społeczeństwo i „duszę”, że w ogóle nie było mowy o jakiejś sferze profanum. Wszystko przenikał święty duch.

    Dla mnie religia ma wiele elementów magicznych. Kiedyś worek się oburzał z tego powodu na Jacka. big_zyd był zdania że „Złota gałąź” już nie obowiązuje, co może być prawdą ale mam dwie inne pozycje o magii katolicyzmie. Przytoczę kiedyś z nich więcej. Religie wyszły z natury i pierwsze religie były religiami quasi panteistycznymi. Systemy religijne powstały później. Dopiero w ostatnim stadium ubrano religię w „prawdy wiary”, przeszła z immanencji w transcendencję.

    in reply to: Wąż hipnotyzuje ptaka lub nie tylko dla orłów #3128
    Nietsche
    Participant
    0p

    A wiesz o tym, że istnieją krasnoludki, które Cię zmartwychwstawiły z tym wpisem tam, gdzie logicznie powinien się znaleźć?

    Wiem.

    in reply to: Historia religii – ujęcie kompleksowe #2995
    Nietsche
    Participant
    0p

    Jacek Tabisz

    Świadomość owocuje licznymi błędami percepcji.

    To miało, ma i będzie mieć miejsce. Moje pytanie dotyczy handicapu ewolucyjnego religii. Gdyby takiego nie było, musiałby w procesie ewolucyjnym powstać lud,plemię, wolne od religii. Okazuje się że wszystkie ludy bądź plemiona miały swoją religię( dla maceoxa napiszę wiarę).

    in reply to: Historia religii – ujęcie kompleksowe #2994
    Nietsche
    Participant
    0p

    maceox
    Mutacje genetyczne prowadzą do zmian cech u poszczególnych osobników, a dobór naturalny skutkuje selekcją w ten sposób, że więcej przeżywa tych, którzy lepiej sobie radzą z otoczeniem, a zatem rzadziej i później giną pozostawiając w związku z tym większą ilość potomstwa od innych, którzy z otoczeniem radzą sobie gorzej.

    „Lepsze jest wszędzie wrogiem dobrego. Gdy przez małą, samą w sobie przypadkową zmianę jakiś organ jest odrobinę lepszy i wydajniejszy, to nosiciel tego organu i jego potomstwo będzie dla wszystkich z jego gatunku bez tych zdolności konkurencją, do której oni nie dorośli. W krótszym lub dłuższym czasie znikną oni z powierzchni globu. To wszechobecne wydarzenie nazywa się naturalnym doborem hodowlanym lub selekcją.” (Lorenz, Konrad – Das sogennante Böse)

    religijność jako pewna skłonność zapisana w genach…

    Gdyby tak było, skłonność ta byłaby dziedziczna. Tego nie stwierdzono. Co z agnostykami, są skażeni wirusem czy wolni od niego? Co z londyńskimi ateistami odprawiającymi coniedzielne nabożeństwa ateistyczne?
    To wydarzenie nie znalazło komentarza w filmie o którym mówi Jacek w innym miejscu? Czym różni się Regentanz Dawkinsa od tańców i śpiewów tych londyńskich ateistów? Tu chciałbym usłyszeć jakąś sensowną odpowiedź.

    Tak w ogóle byłbym za tym, aby jednak odróżniać religię od wiary.

    W literaturze używa się pojęcia religii w rozumieniu wiary religijnej.
    W rozpoczęciu wątku wspomniałeś żeby podchodzić do tematu peu à peu, dlatego na razie ustalamy definicje i próbujemy usadowić wiarę (religię) w jej ośrodku.
    ps. Wykryłeś już jak można wprowadzać korektury do wysłanego postu? W innym miejscu napisałem neutrony, chodziło oczywiście o neurony.

    in reply to: Historia religii – ujęcie kompleksowe #2983
    +1
    Nietsche
    Participant
    0p

    Jacek Tabisz
    Świadomość owocuje licznymi błędami percepcji. Szukamy na przykład szybkich wyjaśnień różnych zjawisk niekoniecznie po to, aby je zrozumieć, ale aby je jakoś oswoić.

    To co piszesz jest logiczne i może być prawdziwe, nie wyjaśnia jednak pochodzenia religii. W każdym razie przeniosłeś pochodzenie religii z poziomu genów do poziomu neutronowego i tutaj jestem zgodny. Stamtąd pochodzi religia rozumiana jako wiara w nadprzyrodzone byty.

    in reply to: Historia religii – ujęcie kompleksowe #2951
    Nietsche
    Participant
    0p

    Nie znam się w szczegółach ewolucji ale też mi tego nie wyjaśniłeś.
    Ograniczasz ewolucję do genów a ewolucja to geny, środowisko, przypadek.

    W naszym genomie jest wiele niepotrzebnych genów. Niepotrzebnych dla organizmu, natomiast potrzebnych z punktu widzenia głównego motoru ewolucji, jakim jest gen.

    Skąd to wiesz? My wiemy ile genów zawiera nasz genom natomiast o funkcji większości genów na dzień dzisiejszy nie wiemy nic. Skąd wiesz które są niepotrzebne dla organizmu?

    Gen nie myśli o dobrze organizmu

    Gen jest niczym innym jak tylko zapisanym kodem. Jeżeli się mylę możesz mnie sprostować.

    To gen ma przetrwać, nie organizm

    Gen bez organizmu nie może przetrwać dlatego twoje stwierdzenie jest nielogiczne.

    Organizm jest wypadkową efektów rozwoju różnych genów dążących na ślepo do trwania.

    Czy tych niepotrzebnych też? Brak spójności w tym co piszesz.

    Stąd są pasożyty, wirusy i stąd można traktować religię jako wirusa percepcji.

    Postawiłeś pasożyty na równości z genami. Pchła wodna jest pasożytem a w swoim genomie posiada więcej genów niż człowiek. Nie wiem jak to poukładać żeby razem pasowało do siebie.
    Religię można traktować jak komu się żywnie podoba podoba. To nie wyjaśnia jednak skąd wzięła się religia.
    Hipotezy o wirusie religii i memach są dla mnie fantazjowaniem bez żadnego empirycznego odniesienia. Ponadto przyjęcie obu hipotez prowadzi do dualizmu który Dawkins zwalcza.

    in reply to: Witajcie! #2948
    Nietsche
    Participant
    0p

    Jacek Tabisz
    choć faktem jest, że bardzo często obserwujemy zanik jednej religii i wzrastanie drugiej.

    Musimy usystematyzować.
    a) Religia rozumiana jako wiara w byty nadprzyrodzone.
    b) Religia rozumiana jako system religijny.
    Ty mówisz o przypadku b) dla którego warunkiem koniecznym jest a).
    Ja miałem na myśli zanikanie a)

    Andrzej Dominiczak w jednym ze swych materiałów na r.tv zauważa, że Czesi, mimo daleko idącej ateizacji, są bardziej zabobonni od Polaków. A wszelkie zabobony, new age, łatwo mogą się zamienić na inną, nową religię.

    Oglądałem ten film i był on dla mnie irytujący ponieważ zawierał wiele błędnych wniosków lub rościł pretensje sprzeczne z ideą humanizmu.
    Ateizm oznacza brak racjonalnych przesłanek istnienia bytów nadprzyrodzonych.
    Ateista może wierzyć w homeopatię, pechową trzynastkę, telepatię, wędrówkę dusz i wiele innych rzeczy, jeżeli przypisuje te zjawiska naturze z wykluczeniem istoty ponad naturalnej. To o czym mówisz dotyczy definicji naturalistów(?), uznających naturalizm ontologiczny lub naturalizm metodyczny. W tezach naturalizmu nie ma miejsca na zjawiska nadzwyczajne, choć oczywiście N. nie wyklucza emergencji. Ateizm jest tylko postawą światopoglądową. Istnieją przecież religie ateistyczne. Wysunięte w tym filmie żądanie społeczeństwa ateistycznego narusza zasadę pluralizmu i przeczy ideom humanizmu. Nie chciałem komentować tego filmu na YT bo jest tam zbyt wielu oszołomów nie potrafiących rozsądnie i bez emocji argumentować dlatego dałem sobie z tym spokój. Inną irytującą rzeczą była krytyka konfirmacji rozumianej jako tradycji. Oznacza ona zupełne niezrozumienie roli i znaczenia tradycji. Krytykowanie choinek bożonarodzeniowych i karpia na wigilijnym stole brzmiałoby ortodoksyjnie ta tradycja jest tolerowana, tradycja innych nacji jest krytykowana i nie zasługuje na akceptację. Powoływanie się na prywatne badania demoskopijne dokonane próbie 20 osób z kręgu znajomych są parodią demoskopii. Było tam jeszcze coś co mi się nie podobało ale piszę teraz z pamięci i tak na szybko nie przychodzi mi do głowy.

    O wielu Europejczykach można powiedzieć, że odeszli od dawnych religii, ale nie można powiedzieć, że nie są religijni. Pozostaje też kwestia wiary prywatnej.

    Są tacy i tacy. Prywatną wiarę tłumaczę sobie dostosowaniem sytemu religijnego do współczesności. Ponieważ Kościoły zablokowały się dogmatami, zamknęły sobie drogę do up download. I część wiernych modernizuje swoje wyobrażenia do stanu wiedzy i stanu etycznego współczesności. Nasz mózg nie został stworzony w pierwszej kolejności do optymalizowania i myślenia. Nasz mózg został stworzony do podejmowania decyzji i sterowania ciałem.

    W jednym z wykładów uniwersyteckich z neurologii którego kiedyś słuchałem, wykładowca opisał eksperyment z którego wynika że my chcemy być oszukiwani, my oszukujemy sami siebie. Gdy się nad tym zastanowisz to przyznasz że Tobie też się pewnie to w życiu zdarzyło. Zanik religii w rozumieniu a) został zaobserwowany. To nie jest jednak proces na lata, to jest proces na wiele generacji bo w takich przedziałach czasowych działa ewolucja.

    in reply to: Witajcie! #2946
    Nietsche
    Participant
    0p

    Masz tam też dalsze opcje, ktorych jeszcze nie rozpracowałem, ale mam wrażenie, że znajdziesz pośrod nich również część z tego, czego Ci brakowało.

    Gdy już rozpracujesz, daj znać. Nie będziemy powielać wysiłków.

    in reply to: Witajcie! #2929
    Nietsche
    Participant
    0p

    Właściwie to zarejestrowałem się żeby ci odpowiedzieć na Twoje przywitanie. Skoro już się zarejestrowałem to pewnie tu zostanę.
    Powiedz gdzie trzeba kliknąć żeby ukazał się ten cytat?

    in reply to: Historia religii – ujęcie kompleksowe #2928
    Nietsche
    Participant
    0p

    Nikt poważny nie kwestionuje dziś tezy że religia jest produktem ewolucji. Religia rozumiana jako wiara w nadprzyrodzone siły była narzędziem przydatnym w rozwoju człowieka. „Narzędzie” wiary reagowało na zmieniające się warunki życia zmianą zawartości wierzeń od religii naturalistycznych poprzez politeizm do monoteizmu. Bóg starotestamentowy masowe morderstwa nie tylko pochwalał ale wręcz zalecał, podczas gdy takie zachowanie u boga nowotestamentowego było największym grzechem. Z perspektywy wiary w istotę nadprzyrodzoną zachowanie takie jest bezsensowne gdy bóg zmienia nagle swoją istotę. Z perspektywy naukowo-ewolucyjnej która widzi religię jako naturalny element ewolucji, zmiana taka była logiczna i konieczna, wymuszona zmieniającymi się warunkami życia. Wymóg nowych zachowań osiągano poprzez zmianę obrazu boga. Tego aspektu niestety Dawkins nie uwzględnił w swoich pracach. Rację mają ci którzy twierdzą że Dawkins nie zna Kanta. Stwierdzenie że religia jest „witzem kosmicznych wymiarów” oznacza że religia jest błędem ewolucyjnym. Ewolucja nie utrzymuje niczego co jest bez korzyści dla dalszego rozwoju i bezsensowne. Dlatego trzeba szukać korzyści które dawała religia w rozwoju człowieka.

    in reply to: Witajcie! #2925
    +1
    Nietsche
    Participant
    0p

    Witam cię Jacku! znowu spotkaliśmy się, tą razą u Ciebie.
    Facebook to nie jest to samo. Nie wyobrażam sobie Pana Bogusławskiego na facebooku, mnie zresztą też nie. f pracuje hasłowo. Poważne forum rozwija te hasła. To są dwie różne kategorie.
    Ostatnio przyglądałem się co robicie. Film z Obirkiem udany, gratuluję. Mimo że z natury jestem krytyczny, bardzo mi się podobał. Wprawdzie Obirek popełnił pewien błąd, zakładając milcząco że religie będą trwały wiecznie gdy rzeczywistość wskazuje na obumieranie religii, chwilowo w Europie Zach. ale rozwój w Japonii też trzeba widzieć. Mimo tego obejrzałem go z przyjemnością.
    Z ciekawością wyczekuję dalszego rozwoju waszych projektów. Nie może być tak żeby P. Napierała na okrągło pisał „Słowo na Niedzielę”. Mimo oczywistych i nieuniknionych mankamentów jestem dobrej myśli.
    Pozdrawiam

    in reply to: Witajcie! #2924
    +1
    Nietsche
    Participant
    0p

    No popatrz, już się załapałeś na fuchę. Gratuluję funkcji moderatora. Wystrzegaj się choroby moderatorów zwanej I Have a Dream.
    Bez tego, możemy się spierać na przeróżne tematy. Spróbuję w miarę moich sił i możliwości dołożyć się do rozruszania tego forum. Uważam że istnieje taka potrzeba po cudownym nawróceniu u sąsiadów.

    in reply to: Witajcie! #2896
    +2
    Nietsche
    Participant
    0p

    Ja też na to liczę ale można się przeliczyć. Uważam że fR tv żeby wyjść z fazy embrionalnej potrzebuje jeszcze kilka narzędzi koniecznych do prowadzenia dyskusji:
    cytowanie wypowiedzi do której się dana odpowiedź odnosi,
    możliwość wgrywania plików w podstawowych formatach (pdf, doc lub pokrewne), zamieszczania zdjęć z własnego komputera i parę innych.
    Wtedy może coś drgnie.

    in reply to: Witajcie! #2893
    +4
    Nietsche
    Participant
    0p

    Witam!
    Masz już dosyć snów o potędze. O wpływie zasobów surowcowych Ojczyzny na Ruś Białą i Ruś Kijowską? Długo wytrzymałeś w tym wariatkowie.
    Otwórz jakiś ciekawy wątek, bo na razie to tu też nuda.

Viewing 14 posts - 16 through 29 (of 29 total)