CORONAVIRUS – oficjalne liczby przypadków śmiertelnych należy traktować ostrożnie

Przy okazji; mam na sobie strój lekarza z czasów dżumy w Marsylii 1720. Dżuma to choroba bakteryjna; kontakt nie taki łatwy – żniwo wysokie. Coronavirus to oczywiście wirus; kontaktu raczej nie unikniesz; ale raczej się wywiniesz…

 

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

    1. To rzecz jasna nie są źródła tylko spekulacje. Oczekiwałem źródeł do centralnego punktu twojego wystepu artystycznego w którym twierdzsz że w Niemczech inaczej się klasyfikuje zmarłych. Nawet w samym cytowanym artykule jest informacja zaprzeczające temu co mówisz. Bo to że statystyka jest taka jaka jest to jest oczywistość. Statystyka to nie rzeczywistość tylko zapis danych. 

        1. Przytoczone artykuły to spekulacje autorów. Zapytanie o źródła inspiracji jak widać było zasadne bo dość zgrabnie zaprzeczyły twojej własnej tezie. 

          ta nerwowa reakcja to jakiś wirus?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *