Muzyka kropli

 

 

Chciałoby się napisać „stara dobra Musica Electronica Nova”! Bardzo udany dzień wrocławskiego festiwalu. Działania artystyczne miały miejsce w NFM już od rana, lecz ja udałem się na dwa wieczorne koncerty.

 

Wpierw w roli muzyków wystąpiły krople wody. Spadały do trzech szklanych walców z trzech zbiorników umieszczonych na stropie Sali Czarnej. Muzykę zdawały się wywoływać również diody rozświetlające walce, czasem jaśniejące i brzmiące na zasadzie jakby spięć w kontakcie z wodą. Muzyka kropel była stanowcza, bogata, momentami nawet groźna. Wszystko wskazuje też na to, że ileś zbiorników temu (czy jak to się liczy?) krople musiały delektować się muzyką serialną w wydaniu Bouleza albo i samego Weberna… Krople i rządzący nimi algorytm wykonały kompozycję Giulia Colangelo zatytułowaną „[re]BO[u]NDS – expanded media: krople kontrolowane, synchronizacja oświetlenia, przetwarzanie dźwięku w czasie rzeczywistym i dźwięk elektroniczny”. Jeśli chodzi o długość tytułu, to kłania się barok, o czym wie każdy, który chciał uporządkować dział starodruków z XVII stulecia. Sama jednak muzyka byłą fantastyczna, pełna ekspresji. Giulio Colangelo, Valerio De Bonis pomagali kroplom i swojemu algorytmowi zyskując nieczęste nawet w dobrej muzyce elektroakustycznej bogactwo brzmienia i rytmiki. Okazało się bowiem, że krople nie tylko wzbudzają mieniące się w procesorach fale dźwięku, ale są też znakomitymi perkusistami. Potrafią też zaatakować przestrzeń przypominającą huk karabinów nawałą.

 

W drugiej części pierwszego niedzielnego koncertu na którym byłem krople zastąpił akordeon i akordeonista Rafał Łuc. Kompozycja Pawła Hendricha Accant na akordeon solo i komputer okazała się obrastać liśćmi elektronicznego akantu marmur akordeonowego brzmienia. Albo inaczej – bogaty rozwój formy na instrumencie akustycznym, nie wolny od inspiracji serializmem, zyskał niejako grotę złożoną z dźwięków komputera. Było to wyjątkowo udane poszerzenie brzmienia instrumentu i rozwinięcie go w tajemniczej przestrzeni. Pawłem Hendrichem zachwycałem się podczas zeszłorocznej edycji Musica Polonica Nova. Kompozytor jej szefował i pokazał na niej także swoje, bardzo dobre kompozycje. Accant pokazał mi płynną ewolucję stylistyki znakomitego twórcy, owocującą muzyką coraz głębszą i bogatszą. Słuchałem urzeczony.

 

Po Hendrichu usłyszeliśmy kompozycję Matthiasa Kranebittera „96bit music na akordeon i elektronikę”. To była zupełna odmiana. Dzieło zaczynało się od jednego, długo stojącego dźwięku i kończył się na nim. Pomiędzy mieliśmy eksplozję elektroniczny efektów, gotowych odgłosów, uderzeń, pulsacji, dzikich, konsumpcyjnych, na poły zabawkowych. Ta masywna gęstwina miała jednakże nieodparty urok. Skojarzyła mi się z najgętszymi i najbardziej chaotycznymi kompozycjami Cage’a, gdzie przypadek napływających nadmiernie dźwięków tworzył piękny, fascynujący w swoim aleatoryzmie chaos.

Ostatnim utworem pierwszego koncertu był acc ++ ca na akordeon i komputer Cezarego Duchnowskiego. Był to jakby cień jakiejś ludowej przyśpiewki, granej szeptem na akordeonie, tonący w gęstym borze elektroniki i wyłaniający się z różnych miejsc i perspektyw, w końcu ulegający zapętleniu, przyspieszeniu i dekonstrukcji. Piękna, sugestywna muzyka, mająca w sobie wciągającą, aczkolwiek w pełni abstrakcyjną fabułę. Utwory Duchnowskiego i Henricha zostały niedawno nagrane na płycie, którą gorąco polecam.

 

Elżbieta Sikora / fot. Łukasz Rajchert

 

Drugi koncert poświęcony był twórczości Elżbiety Sikory z okazji jej 75 lecia. Sikora była poprzednią szefową Musica Eletronica Nova, nasze wywiady z nią znajdziecie w wyszukiwarce Racjonalista.tv. Leżąc w zalanej mrokiem Sali Czarnej zanurzyliśmy się w fantastycznych elektroakustycznych światach Sikory, gdzie przestrzenie opadają ścianami ruchu, zaś głosy ludzkie odpływają kluczami ptaków i turkotem kół. Niektóre dźwięki jaśnieją jak słońca nowych planet, choć i one spoglądają na naszą nie zawsze wesołą historię, lub na piękne dworce wielkich metropolii. Dziwię się, że ta piękna muzyka nie gości częściej, niechby nawet w Sali Czarnej. Dobrze by było z nią obcować raz na miesiąc albo i częściej obok bardziej konwencjonalnych dzieł muzyki klasycznej. Z twórczości Sikory usłyszeliśmy: Axe rouge V, Janek Wiśniewski, grudzień Polska i Paris. Gare du Nord. Kompozytorka zaprezentowała także Dietera Kaufmanna Ah! La nature i Annette Vande Gorne Haîku. Printemps. Elżbieta Sikora rozpoczęła swój koncert fragmentem utworu Suoni autorstwa Françoise Barrière, wybitnej kompozytorki i propagatorki muzyki elektroakustycznej, która zmarła kilkanaście dni temu. Barierre uczyniła Bourges jednym z najważniejszych miast na elektroakustycznej mapie świata. Elżbieta Sikora dedykowała jej pamięci ten znakomity koncert.

 

Trzeci dzień Musica Electronica Nova obfitował w doskonałe dzieła i mocne emocje natury estetyczno – kontemplacyjnej. Z niecierpliwością czekam na kolejne dni festiwalu. Frekwencja zdaje się dopisywać bardziej niż dwa lata temu, zaś nowa księgarnia NFM Niskie łąki wystawiła na sprzedaż ogromny wybór płyt z muzyką nową.

O autorze wpisu:

Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *