Peter Englund, wybitny historyk szwedzki, sekretarz Akademii Szwedzkiej to postać znana polskiemu czytelnikowi m.in. jako autor książki „Połtawa” opowiadającej o zagładzie armii Karola XII na Ukrainie, oraz z „Niezwyciężonego”, w którym opisane zostały ze szwedzkiej perspektywy lata „potopu szwedzkiego”. Jego najnowsza książka: „Srebrna maska” opowiada o fenomenie jakim była Krystyna Waza (1626-1689), królowa Szwecji w latach 1632–1654, która następnie zrezygnowała z tronu, by szukać niezależności w jedynym państwie, gdzie mogła nie podlegać, żadnej obcej administracji – w Państwie Kościelnym, w którego sprawy zaangażowała się wpływając m.in. na wybór jednego z papieży. Postać władczyni znana jest w Polsce głównie dzięki przetłumaczonej na język polski i wydanej przez PIW, biografii Svena Stolpego.
Książka Englunda nie stanowi tak zwartej narracji według porządku chronologicznego jak biografia Stolpego, lecz jest raczej zbiorem impresji dotyczących władczyni w konkretnych momentach jej życia, mających umożliwić nam lepsze zrozumienie Krystyny. Odpowiada to postawie i metodzie Englunda znanych z jego wcześniejszych książek. Bardzo silnie akcentował on zawsze różnice między XVII-wiecznym a dzisiejszym podejściem do spraw wiary. Autor informuje nas, że w czasach Królowej Krystyny ludzie mieli duszę a nie psychikę, że nie spierali się o istnienie boga, ponieważ była ona niepodważalna, lecz jedynie o jego postać. Mamy możność przyjrzenia się postępowaniu Krystyny, gdy w wiele lat po abdykacji świętuje w Hamburgu wybór nowego papieża ściągając na siebie gniew luterańskich mieszczan, jak wykorzystuje grę polityczna między czterema stanami szwedzkiego parlamentu by przeprowadzić swą wolę, jak dojrzewa w swej decyzji przejścia na katolicyzm i jak doniosła była to decyzja z punktu widzenia ludzi jej epoki. Śledzimy też reakcje wywoływane w Europie zawsze nieprzewidywalnym, niecodziennym, odważnym i pozbawionym skrupułów postępowaniem Krystyny. W książce Englunda , Krystyna Szwedzka jawi się jako postać spełniona; wytrawny polityk zarówno szwedzki jak i mistrz watykańskich intryg i autorka wielu przedsięwzięć politycznych o europejskim rozmachu, choć te ostatnie były zwykle zbyt śmiałe by przynieść spodziewane efekty. Kontrastuje to mocno z wizją Krystyny jako kobiety zagubionej, niepewnej swej kobiecości, walczącej z duchem swej epoki i utartymi zwyczajami, nieco nawet feminizującej bohaterki dążącej do kontroli nad mężczyznami, ale w istocie nieszczęśliwej. Taką wizję zawdzięczamy prawdopodobnie dramatycznej kreacji wybitnej szwedzkiej aktorki Liv Ullmann w filmie „Abdykacja” (En drottning abdikerar) z 1974 roku.
Englund, w przeciwieństwie do Stolpego, nie wnika specjalnie w bardziej sensacyjne szczegóły dotyczące intymnego życia Krystyny; jej domniemanej homoseksualnej orientacji, czy też kwestii związanych z równie domniemanym hermafrodytyzmem pozornym objawiającym się w częściowo męskim wyglądzie ciała. Englund wyraźnie stara się bronić Krystyny jako wybitnego polityka i kobiety o umysłowości, która zaskakiwała korespondujących z nią najwybitniejszych uczonych epoki z Descartesem na czele.
Czytałem kiedyś tę książkę, bardzo fajna. W ogóle strasznie lubię Szwecję i chętnie bym tam zamieszkał, bo od czasu wyjazdu Krystyny prawie w ogóle nie ma tam katolików. 😉
Zachęcam do lektury moich pozostałych tekstów o Szwecji