Niewiele jest utworów, które tak dobrze wprowadzają do świata współczesnej muzyki klasycznej jak Aventures Ligetiego. To dzieło szokuje, śmieszy, przeraża, denerwuje, zachwyca, intryguje, budzi lekceważenie i jednocześnie chęć dalszej podróży w tym świecie dźwięków. Jako, że każdy racjonalista powinien choć trochę być odkrywcą, cieszymy się, że możemy Wam zaprezentować ten trudny wykonawczo utwór we fragmencie, jak i opowiedzieć słów kilka o Ligetim, uznawanym powszechnie za jednego z największych kompozytorów współczesnych (on już nie żyje, ale jego muzyka oczywiście ma się doskonale). Opowieść o Ligetim zawdzięczamy świetnemu koncertowi w ramach Wratislavii Cantans, w którym Orkiestra Kameralna Leopoldinum i Il Giardino Armonico połączyły swe siły z ogromną skutecznością.
Ból- skandal czy błogosławieństwo? Postawy wobec bólu a ogólna wizja świata i człowieka (na przykładzie ateistów, buddystów i katolików) Sylwia Wojas Instytut…
Anglicy i Francuzi to chyba te dwa narody, które najchętniej żartują i szydzą z siebie nawzajem, mimo iż mają wiele wspólnego. Oba te narody zamieszkiwały…
Muzyka klasyczna. Zjawisko artystyczne, które pozwala osiągnąć największą abstrakcję i niezależność materiału twórczego. Bo czymże jest dźwięk? Dlaczego lubimy takie, a nie inne jego kształty,…
Rządzony przez własny magistrat republikański Hamburg był jednym z ewenementów politycznych zdominowanej przez księstwa i królestwa XVIII-wiecznej Europy. Miasto nazywano już wówczas; „perłą północy” i…
Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl
2 Odpowiedzi na “Ligeti na Wratislavii Cantans czyli muzyczny bilet dla Odkrywców”
Jaaaaaaaaaaa… Ligeti to mój ulubiony kompozytor!
😀
A czemu obniżono te stropy w Oratorium Marianum? Czyżby komunistyczny odnowiciel pradawnych ziem „piastowskich”, postanowił ukryć za barokową fasadą regularne, przaśne bloczysko? Dawno, dawno zwiedzając ten budynek zdarzyło mi się nieco zboczyć z utartych szlaków i trafiłem na paskudny korytarz z taką ohydną olejną lamperią i stropem zrobionym z jakichś chyba żelbetowych płyt. To chyba trochę tak jak na Rynku, gdzie odnowicielowi zamarzyły się barokowe kamieniczki zamiast domów handlowych i tak się przy tym okna, kondygnacje i całe fasady przy tym pomerdały, że aż strach; nie mówić już o tym, że np. cała południowa pierzeja, jeśli się spojrzy po linii przyziemia, wygląda jak wykreślona od linijki.
🙂
Kamienice przy Rynku nie były całkiem zniszczone. Była odbudowa, nie rekonstrukcja. Tylko dwie są postawione od nowa. Strop niższy w Marianum wynikał z koniecznego wzmocnienia konstrukcji
Jaaaaaaaaaaa… Ligeti to mój ulubiony kompozytor!
😀
A czemu obniżono te stropy w Oratorium Marianum? Czyżby komunistyczny odnowiciel pradawnych ziem „piastowskich”, postanowił ukryć za barokową fasadą regularne, przaśne bloczysko? Dawno, dawno zwiedzając ten budynek zdarzyło mi się nieco zboczyć z utartych szlaków i trafiłem na paskudny korytarz z taką ohydną olejną lamperią i stropem zrobionym z jakichś chyba żelbetowych płyt. To chyba trochę tak jak na Rynku, gdzie odnowicielowi zamarzyły się barokowe kamieniczki zamiast domów handlowych i tak się przy tym okna, kondygnacje i całe fasady przy tym pomerdały, że aż strach; nie mówić już o tym, że np. cała południowa pierzeja, jeśli się spojrzy po linii przyziemia, wygląda jak wykreślona od linijki.
🙂
Kamienice przy Rynku nie były całkiem zniszczone. Była odbudowa, nie rekonstrukcja. Tylko dwie są postawione od nowa. Strop niższy w Marianum wynikał z koniecznego wzmocnienia konstrukcji