CBS czy CNN nie są bardziej obiektywne niż FOX

W USA nie ma obiektywnych mediów publicznych. Być może zresztą nigdy nigdzie ich nie było. Naiwnością jest wierzyć sondażom robionym przez nie w temacie debaty prezydenckiej. Wiadomo że CNN i CBS kłamią na rzecz Clinton a FOX na rzecz Trumpa. Nie tu żadnej różnicy.

Jestem oburzony tym że moja obiektywna relacja z debaty została odebrana jako jakaś skandaliczna trumpomania. Po prostu uważam że był i jest bardziej szczery od Clinton i to budzi sympatię. Dla mnie empatia na pokaz wobec imigrantów nie jest niczym szczególnym bym nagle miał zacząć nie lubić Trumpa. Jedyne zło jakie ten człowiek wyrządził to parę gaf. Clinton to niekompetentna urzędniczka państwowa która odpowiada za miękkość Obamy wobec Rosji kiedy jeszcze można było obronić Krym, za śmierć ambasadora USA w Trypolisie i za fatalne stosunki z Izraelem i UE. Te maile prawdopodobnie zawierają koncesje na rzecz Saudyjskich książąt, dlatego Clinton gra tylko kartą ogolno-rasową a nie muzułmańską. Nadal nie wiemy nic o dziwnych finansach fundacji Clintonów a Trump po prostu ma audyt zdarza się. Niechęć”racjonalistów” do Trumpa jak dla mnie pochodzi z lewicowego nawyku brania tego co prawicowe za niepoważne. Tymczasem lewica niszczyła gospodarki narodów przez dekady. Kłamstwem w które wierzy się w Europie jest to, że FOX bardziej kłamie niż Np. CBS. Obie stacje mają kreatywny stosunek do faktów bo obie chcą by ich kandydat wygral.

Trump zagiął Clinton w ekonomii a potem coraz bardziej oddawał pola. Jako zręczniejszy i bardziej doświadczony mówca zepchnęła go do defensywy w końcu ale czy to zasługa? Zgadzam się z Farage’m że ważniejsza będzie debata o imigracji.

Pozdrawiam i życzę więcej obiektywizmu panom lewicowcom z nawyku.

 

Przeczytaj też artykuł polemiczny wobec tez zawartych tu przez Piotra, powołujący się zarówno na sondaże NBC jak i FOX

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

60 Odpowiedź na “CBS czy CNN nie są bardziej obiektywne niż FOX”

  1. Może lepiej byś podał, jakie wyniki debaty podał FOX i przykłady na manipulacje wspomnianych mediów. W swoim opisie debaty wybieliłeś Trumpa i oczerniłeś Clinton. Osoby związane z RacjonalistaTV zarzucają Trumpowi chęć osłabienia NATO i działanie na rzecz Putina, a nie głównie kwestie migracyjne. Proszę abyś dodał tę zgodną z prawdą informację.

  2. To nie jest tak że media kłamią. One przedstawiają rzeczywiste wyniki swoich sondaży ale te rzeczywiste wyniki nie mają wiele wspólnego z rzeczywistym rozkładem. Po prostu uczestniczy tych sond nie są reprezentatywni. Ich motywy często są odmienne od tego co myślą wydawcy. I tak w czasie debaty 4chan namawiał by dla tak zwanej beki (4chan tym się zajmuje) udzielić poparcia Trumpowi. Inne społecznościowe portale robiły to samo. Wartość internetowych sondaży (a to te były głównie publikowane zaraz po debacie) jest praktycznie zerowa. To tak jak z głosami pod artykułami na gazeta.pl czy onet. To nie tak, że gazeta czy onet kłamią. Kłamią ich użytkownicy. Następuje efekt domina i propagacji. Łańcuszek cytatów. Co wykorzystują marketingowcy w przekonywaniu niezdecydowanych. Nie wiesz jakie masz zdanie? Zobacz co myśli większość. Wybierając większość będziesz bezpieczniejszy.

    Na koniec warto dodać że jednak sztab Trumpa przyznał, że DT nie wypadł najlepiej. To chyba najlepszy wskaźnik wyniku debaty. A sam Trump mówił o stronniczości, złym mikrofonie i ogólnie nazekał zaraz po debacie. To oznacza porażkę

      1. Co jest przecież odzwierciedlone w wynikach sond. To przecież należało dowieść a nie to że media kłamią. Jeśli uważasz że DT wygrał to nie potrzeba ci żadnych sondaży, to twoja opinia. Ale jak ktoś przywołuje sondaże to nie znaczy że one też się myli bo sondaże kłamią.

          1. Wyniki sondaży są podobne w FOX i demokratycznych mediach. Twoje wrażenie nie jest od nich bardziej miarodajne

          2. dla mnie jest poza tym jak mowilem Trump dobrze zaczął a ona konczyla lepiej a to zostawia ludziom przeciętnym wrazenie ze kto dobrze konczy wygrywa, ale poziom argumentów był wyrównany

          3. zeby bylo smieszniej FOX nie stoi za Trumpem tak jak CBS za Clinton, żal im Teda Cruza…
            więc nic dziwnego, że się nie starają tak kreatywnie podejść do sondaży jak demokratyczne media : )

          4. W jaki sposób wyszło ci, że demokratyczne media podchodzą „kreatywnie” skoro wyniki sondaży w FOX NEWS są podobne??

  3. „Trump zagiął Clinton w ekonomii a potem coraz bardziej oddawał pola.”
    .
    Bzdura.
    Faktycznie bardzo „zagiął” majacząc że trzeba obniżać podatki (szczególnie dla najbogatszych) i wprowadzić daleko idącą deregulację. Żenada….
    Kiedy mówił jakie są w USA kiepskie drogi, mosty itd, Clintonowa go pięknie zagięła mówiąc, że może powinien zacząć płacić podatki stanowe a nie ich unikać, to wtedy byłyby pieniądze na to wszystko…

      1. Właśnie wiadomo jak to jest z tymi podatkami.
        Proszę porównać jakość dróg w Rosji gdzie podatki są niskie i jakość dróg w Niemczech czy Szwecji gdzie podatki są wysokie.

  4. Dodam jeszcze że dopiero to co mówi Trump w debatach naprawdę się liczy bo on nie jest w przeciwieństwie do Clinton dostojnikiem państwowym. Więc jej gafy Np o atomowej odpowiedzi na cyberatak są groźniejsze

        1. Nie jesteś największym krytykiem Putina na tym portalu. Popierasz przecież w tej kwestii Trumpa, jego zbliżenie do Putina i jego chęć marginalizacji NATO.

          1. Bzdura. Po prostu wiem że tylko wijna z Rosją może wrócić Ukrainie krym. Chcesz wojny z Rosją? Bo ja mam tylko nadzieję że będzie czas na ucieczkę do Australii. Jestem największym racjonalnym krytykiem p na tym portalu

          2. Proponowana przez Trumpa wielokrotnie i na różne sposoby marginalizacja NATO jest czymś dużo więcej, niż „pokojem z Rosją”. Przedstawiając wszystkie złe pomysły Trumpa jako gafy, zaś wszystkie gafy Clinton jako „groźne fakty” działasz na rzecz możliwej elekcji proputinowskiego prezydenta USA

          3. To nie są gafy, ale jego izolacjonistyczny światopogląd, bardzo niebezpieczny dla przyszłości USA i całego Zachodu. Co ciekawe, w Twojej definicji najbardziej szalone i nieopokojące propozycje Trumpa to zawsze są „gafy”, zaś każdą wpadkę Clinton rozdmuchujesz do miana faktu. To bardzo tendencyjne

          4. jak juz mówiłem już jest za NATO uspokoił się, pomyłka naturszczyka. Clinton była do 2013 dostojnikiem państwowym, a nadal doradza administracji, jej gafy mają o wiele większy ciężar, bo 1. jest zwiazana z adm Obamy – czyli obecną, 2. jako osoba doświadczona powinna ich nie popełniać, 3. odpowiada w dużym stopniu za politykę Obamy. Trump to nikt – na razie – z politycznego punktu widzenia, OCZYWIŚCIE, że urzędników oceniam surowiej niż nowicjuszy, dziwię się, że TY nie – to bardzo tendencyjne – bronisz status quo jak lepszej sprawy

          5. Skąd wiesz, że „pomyłka naturszczyka” a nie istota jego światopoglądu? Znasz Trumpa osobiście? Powiedział Ci to? Oczywiście przed Trumpem bronię status quo

          6. Nie trzeba niszczyć NATO, aby zadowolić Putina, jak chce Trump do którego żywisz sympatię.

    1. Clinton nie jest urzędnikiem od kilku lat. Stoi na tym samym gruncie co Trump. Jej wypowiedzi muszą więc być ocenianie tak samo jak Trumpa. Jej największą wadą jest to że jest kiepskim mówcą. To taka technokratka pozbawiona emocji. Jej mowy są nudne bo związane z przyziemną rzeczywistością rozwiązywania spraw które są nudne i czasem skomplikowane. Dlatego gorzej wypada od złotoustych hochsztaplerów.

        1. Myślę, że doradcy Hilary mają podstawy psychologii opanowane i nawet jeśli kłamie, to nie zdradza tego. Tak więc raczej to nie podstawy psychologii, tylko Twoja niechęć do Clintonowej. Swoją drogą dziwi mnie, że taki liberał jak Ty, który w dodatku mówił, że ten amerykański liberalizm jest tym właściwym liberalizmem, teraz popiera konserwatywnego Trumpa przeciw socjalliberałce Clinton.

  5. Jak zwykle PIotr Napierala pisze w ciemno bez wiedzy o USA z wyjatkiem medialnych szmatlawcow.
    Otoz w USA jest kanal telewizyjny bez reklam.Koszty sa pokryte przez prywtnych sluchaczy , dobrowolne skladki. Jest to PBS Public Broadcasting System. Warto te programy ogladac poniewaz nie popieraja zadnej partii.
    PBS czesto podaje fakty i cytaty bez komentarzy.
    Uwazaja ze sluchacze sami ocenia fakty.
    Ale z tego wszystkiego najlepiej sluchac ludzi co ja robie bedac w sklepie lub restauracji. Wiekszosc zdecydowanie uwaza ze Trump jest kretaczem i ignorantem o nizwykle wysokim poczuciu Ego.
    Staralem sie to kwestionowac ale opinie o Trumpie sa silne emocjonalnie. Latwiej dyskutowac Clinton.

  6. Ten cytat nie wymaga komentarza.
    USA Today, the country’s widest circulation newspaper, broke with its 34-year policy of neutrality in the presidential race to declare Trump „unfit for the presidency.” Several historically Republican newspapers endorsed Clinton outright, along with an editorial board member at the arch-conservative Wall Street Journal, Dorothy Rabinowitz”.

    1. Panie Januszu – wynika to z tego, że tym razem wybory prezydenckie w USA nie są walką między Demokratami a Republikanami, podział jest zupełnie inny: jest to walka między skorumpowanym establishmentem a ich przeciwnikami. Pierwszy raz w historii migracje głosów wyborców są tak duże – po sfałszowaniu prawyborów cała rzesza zarejestrowanych wyborców partii demokratycznej stanowczo stwierdza, że na Hillary Clinton nie zagłosuje. Z kolei szczyty partii demokratycznej sprzeciwiają się otwarcie kandydaturze Trumpa (nie mówiąco tym, że to rodzina Bushów wypuściła kompromitujące Donalda Trumpa wideo – jak bardzo sam ten fakt jest wymowny!). Media tradycyjne milczą uparcie o wszystkich szelmostwach jakich dopuszcza się Hillary Clinton, jej sztab i cała banda wielkich interesów które za nią stoją, jednocześnie atakując Trumpa w każdy możliwy sposób. To wszystko to nie przypadek. Oni boją się, bo sami w bagnie korupcji umaczani są po uszy. W swoim czasie prawa wyjdzie na jaw.

  7. Bardzo dobry tekst i trafne uwagi. Moim zdaniem ta kampania udowodniła, że tradycyjne media są już trupem – większość osób nie zdaje sobie z tego sprawy, bo wciąż pozorują oznaki życia, jak ta dżdżownica przecięta na pół. Mam tylko jedną uwagę – piszesz, że: „Nadal nie wiemy nic o dziwnych finansach fundacji Clintonów” – to nie tak, wiemy całkiem sporo, o czym pisałam tu:
    http://przeczywistosc.pl/umarly-media-niech-zyja-media/
    o tym też mówi film Clinton Cash:
    https://youtu.be/7LYRUOd_QoM
    Opinia publiczna nie jest o tym informowana, bo media są w rękach tych samych osób, którym służy Clinton.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwadzieścia + trzynaście =