Czemu dwa tygodnie po zabiciu księdza przez islamistów we Francji pacyfikuje się mszę?

Czemu dwa tygodnie po zabiciu księdza przez islamistów we Francji pacyfikuje się mszę?

Grupa wiernych tzw. kościoła galikańskiego została spacyfikowana przez policję podczas mszy. Twittera obiegły obrazy przedstawiające księdza przypartego przez policjantów do posadzki i trzymanego przez dwóch tęgich żandarmów wyrywającego się ministranta.

[divider] [/divider]

gleba 2

[divider] [/divider]

Oczywiście takie obrazy mogą nawet cieszyć polskich antyklerykałów, gdyż żyjemy w kraju, gdzie Kościół ma zbyt wielką władzę i zbyt wielki wpływ na społeczeństwo, ale też na nasze prywatne życie. Mimo to mam dość mieszane uczucia.

Jako ateista zgadzam się chętnie, że budowle sakralne nie powinny moim zdaniem być objęte czymś innym niż prawo własności, chyba że są zabytkami. Co do tego, że kościół świętej Rity nie był zabytkiem mam pewne wątpliwości. Wprawdzie, jak zauważył nasz wierzący zresztą komentator, późno neogotyckich kościołów z przełomu XIX i XX wieku jest we Francji bardzo wiele, ale moim zdaniem na rzecz tej budowli, którą developer ma zamiar zburzyć na podziemny parking, przemawia lokalizacja. To jeszcze zabytkowa część Paryża, Śródmieście pełne starej zabudowy. Sami zobaczcie to na mapach:

[divider] [/divider]

Sainte rita 3

[divider] [/divider]

sainte rita 4

[divider] [/divider]

A tu sam kościół, który w zniszczonej wojnami Polsce wywoła rzeczywiście większe wrażenie niż w niezniszczonej zanadto Francji:

[divider] [/divider]

sainte rita 6

[divider] [/divider]

sainte rita 1

[divider] [/divider]

sainte rita 2

[divider] [/divider]

Gdybym był konserwatorem zabytków miałbym problem z wydaniem zgody na rozbiórkę, nie z uwagi na wartość samej budowli, ale na jej przynależność do paryskiego Śródmieścia. Poza tym chyba powinniśmy nieco odchodzić od samochodów (parking) na rzecz komunikacji zbiorowej i rowerów. Zwłaszcza w dużych europejskich miastach. Więc czemu bronić koncepcji parkingu?

W całej tej historii nie podoba mi się jednak również brak wrażliwości i politycznego wyczucia. Mszę spacyfikowano na krótko po ostentacyjnym ataku muzułmanów na księdza, którego zamordowano. A przecież Republika ograniczyła wpływy Kościoła u siebie, natomiast nie ograniczyła wpływów islamu. Poniosła w tym względzie druzgoczące fiasko. Mimo to nadal istnieje spora część sekularystycznych elit francuskich, które wolą walczyć z Kościołem niż z islamem.

Nie dziwię się zatem, że sytuacja związana z kościołem św. Rity wstrząsnęła polskimi katolikami. Czas był kompletnie nieodpowiedni, zważywszy na jawny atak na francuskich chrześcijan przeprowadzony niedawno przez radykalnych muzułmanów we Francji. Podobnie metoda – przecież media nie mówią o ciągłej okupacji przez wiernych kościoła św. Rity i to do tego związanej z permanentnym odprawianiem mszy. Można było choć zaczekać na moment, aż kościół zostanie pusty.

Jak czytamy na stronie parafii Sainte-Rita (moje tłumaczenie z francuskiego):

Co się dzieje w Sainte-Rita?

Przez prawie rok, wspólnota chrześcijańska św. Rity, stowarzyszenie prawne założone w 1901 roku, stara się wrócić do tego szczególnego miejsca, życia duchowego i społeczności. Msza katolicka, w pełnej jedności z Rzymem, obchodzona jest kilka razy w tygodniu, przez opata Tanoüarn z Instytutu Dobrego Pasterza. Kuchnie, spotkania sąsiedzkie są zorganizowane w celu pozytywnego udziału w życiu miasta i dla pomocy najuboższym wśród nas.

Zniszczyć kościół i zbudować parking

Teraz kościół należy do związku katolickich kaplic apostolskich. Ta kombinacja „katolickich” dysydentów postanowiła sprzedać kościół deweloperowi, który chce zrównać go z ziemią w celu budowy parkingów i mieszkań …

Niech to, co jest nasze!

Od wielu miesięcy prowadzone są naciski wobec wiernych św Rity, ściganie prawne, oszczerstwa i przemoc jaka miała miejsce dzisiaj.

Dzieci, kobiety w ciąży potraktowano gazem łzawiącym. Wiernych wyrzucono siłą i ksiądz został wyciągnięty siłą na ziemi …

Kilkoro przeciwników zniszczenia kościoła zostało rannych. Dwanaście samochodów policyjnych oddziałów prewencji było obecnych, aby spełnić wolę dewelopera!

Jeśli chcemy utrzymać St. Rita, jeśli chcemy bronić naszych kościołów, jeśli chcemy zachować nasze dziedzictwo, to jest czas na to, co jest nasze!

Potrzebujemy wsparcia finansowego

Bitwa prawna trwa, jesteśmy nadal w toku postępowania przed wydaleniem, ale także przed pozwoleniem na budowę. Te długie procedury są zbyt drogie.

Jeśli naprawdę chcemy zachować kościół św. Rity, to trzeba odzyskać budynek z rąk spekulantów nieruchomości i to, aby go odkupić należy do nas, tak aby pozostał miejscem kultu i dzielenia się w samym sercu miasta.

Świątynia daje nam środki do walki o biednych każdego dnia na ziemi, oraz o to, aby omówić nasze sprawy w trakcie spotkań mieszkańców. Zróbmy wszystko, aby uniknąć jej zniszczenia.

Liczymy na Waszą pomoc, jest to jedyny sposób na uratowanie kościoła św. Rity.

Czytając ten apel dziwię się, że użyto aż tak potężnych środków policyjnych. Pojawia się w mojej głowie nieco złośliwa refleksja, dotycząca tego, że są miejsca w Paryżu, gdzie panowie policjanci w takiej sile i gotowości są potrzebni znacznie bardziej. Z apelu wynika prośba o pomoc. Jest licznik zebranych środków. Jeśli polscy katolicy przejęli się tą sytuacją, mogą pomóc.

[divider] [/divider]

sainte rita 5

[divider] [/divider]

Trochę dziwnie się czuję, pisząc akurat o takiej sprawie. Obserwujemy jednak proces w którym chrześcijanie (a przynajmniej ci aktywni) stają się mniejszością wobec muzułmanów mieszkających w Paryżu. Mało kto ma chyba wątpliwości, że nie jest to zmiana na lepsze. Laickie rządy Francji popełniły błąd. Zbyt duża ilość imigrantów muzułmanów nie wpłynęła dobrze na laicyzację kraju (eufemistycznie pisząc…), zaś odziedziczona z przeszłości walka o świecki kraj z francuskim Kościołem i szerzej chrześcijaństwem na tle tego, co wyczyniają muzułmanie stała się w niektórych wypadkach parodią samej siebie. Wszystko wskazuje na to, że teraz to nie chrześcijanie są zagrożeniem dla laickiej Francji… Żydzi też nie, dodam na wszelki wypadek (i tak uciekają…).

Parę godzin po napisaniu tego tekstu nasz publicysta Piotr Browarski wynalazł filmiki dokumentujące wydarzenie będące punktem wyjścia dla mojej powyższej refleksji. Wbrew zapewne opinii Piotra uważam, że te filmiki w żaden sposób nie podważają słów, które tu napisałem, ale niech każdy sam oceni:

Ps.: Tu mamy artykuł z francuskiej Wikipedii o tymże kościele, który omawia też stosunek własności i genezę obecnego sporu. Sprawa nie jest ewidentna, ale zastanówmy się, co by się działo, gdyby muzułmanie zajęli jakiś stuletni meczet na pokojową modlitwę i pomoc wiernym. Może byłoby tak samo, jak powyżej, a może inaczej…

Ps.2.: Na ten temat napisał też w zupełnie innym duchu nasz publicysta Piotr Napierała

O autorze wpisu:

Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl

39 Odpowiedź na “Czemu dwa tygodnie po zabiciu księdza przez islamistów we Francji pacyfikuje się mszę?”

  1. Panie Tabisz, po pierwsze ci ludzie tam byli nielegalnie! Proponuję poczytac na ten temat tekst Pana Napierały i komentarze pod dołem, zwłaszcza Tomasza Świątkowskiego którego teraz cytuję „ten kościół zbudowany został dla Kościoła Apostolskiego (to chyba taki kontynentalny anglikanizm), a wspólnota galikańska wynajmowała go od 1987 roku. Wygląda więc na to, że protestujący NIGDY nie byli właścicielami tej nieruchomości”.
    Druga kwestia, to czemu nasi antyislamiści nawet nie zająkną się że lokalni muzułmanie odmówili pochowania zamachowca (chęć jego pochowania ogłosili muzułmanie duńscy) i mordercy księdza, który był uważany za przyjaciela muzułmanów a nawet oddał ziemię parafii pod budowę meczetu?

    1. Trzecia kwestia to czemu ci co narzekają że „mają odwagę atakować kościół a nie muzułmanów” ignorują fakt że po zamachach we Francji zamknięto 20 meczetów a planuje się ich zamknąć łącznie 160?

          1. Masz pod ręką informacje, jakie konkretnie meczety zamknięto (miasta, miejsca, miejscowości)?

          2. Zamknięto 20 meczetów z 160 planowanych w których propagowany był islamizm. Nie rozumiem czemu potrzebuje pan dokładnych danych dotyczących miejscowości czy ich adresu? Moim zdaniem to sprowadzanie tematu do absurdu(coś jak wyśmiewanie akcji pokazującej że niektóre islamofoby nie wiedzą jakim cyframi się posługując bo „obecne cyfry arabskie wygląda inaczej niż te w europie”).
            No ale jak chce się pan dowiedzieć więcej to proszę bardzo:
            http://www.theatlantic.com/news/archive/2016/08/french-mosques-islam/493919/
            https://www.rt.com/news/354202-mosques-prayer-halls-france/

          3. Teraz sprawdź, czy ludzie ostentacyjnie nie modlą pod zamkniętym meczetem i czy policja francuska traktuje ich tak samo jak chceześcijan ze św. Rity. Ja napiszę o tym, jak znajdę czas na dłuższe tłumaczenie z francuskiego

          4. Panie Tabisz, to że jacyś fanatycy będą się pod tymi meczetami modlić jest tak pewne jak to że po wypędzeniu gallikanów z kościoła do którego nie mieli prawa, wywoła reakcje typu „a meczetów nie zamykacie” na terenie naszego kraju.

    2. Pozwól, że zwrócę Ci uwagę na fragment tego, co powyżej napisałem:

      „Czytając ten apel dziwię się, że użyto aż tak potężnych środków policyjnych. Pojawia się w mojej głowie nieco złośliwa refleksja, dotycząca tego, że są miejsca w Paryżu, gdzie panowie policjanci w takiej sile i gotowości są potrzebni znacznie bardziej. Z apelu wynika prośba o pomoc. Jest licznik zebranych środków. Jeśli polscy katolicy przejęli się tą sytuacją, mogą pomóc.”

      Skoro zbierają datki na odkupienie tego kościoła, to niech zbierają. Dziwi mnie takie zaangażowanie policji w to wszystko.

      Natomiast 28% – 33% młodych Francuzów – muzułmanów popiera ISIS. Cieszę się, że lokalni muzułmanie którzy odmówili uczczenia terrorysty mają inne poglądy.

      1. Policja francuska jest znana ze swej brutalności, ma to swoje dobre i złe strony.
        „Natomiast 28% – 33% młodych Francuzów – muzułmanów popiera ISIS” Nie mówię że nie ma problemów z fundamentalizmem islamskich we Francji, ale czy to nie te same badanie które sugerowało że 15% francuzów popiera ISIL? Jeśli tak to badanie to jest niewiarygodne bo okazuje się że ISIL popiera więcej Francuzów niż jest w tym kraju muzułmanów(8%). Cieszę się że docenia Pan chociaż gest tamtejszych muzułmanów którzy odmówili obmycia ciała i pochowania terrorysty który zabił księdza któremu niewątpliwie powinni byc wdzięczni

  2. Formalnie, budynek nie byl wlasnoscią tego Kosciola. Wiec msze byly na obcym prywatnym terenie. Czy Pan Jacek chcialby aby ktos mu przyszedl do domu i samowolnie „odprawial msze” do Allaha czy zydowskiego Boga? Akcja niby drastyczna, ale mieli duzo czasu na znalezienie sobie innego budynku.
    Po drugie, moze Francuzi chcieli pokazac, ze nie jest to wojenka miedzy religiami. Panstwo ma byc swieckie i nie zamierzają uzywac chrzescijanstwa do walki z islamstwem.

    1. Mam wrażenie, że obrona torów kolejowych w okolicach Eurotunelu przebiegała znacznie bardziej niemrawo, choć sprawa była ewidentna…

      1. Ale Dżungla Calais z tego co mi wiadomo została rozpędzono albo będa ją rozpędzać bo to że ją likwidują jest pewne.

        1. Ale ile to trwało, ile osób było zaangażowanych w obronę biednych przestępców. Jak bardzo policja przez miesiące nie mogła nic zrobić na torach SNCF.

    2. „Formalnie, budynek nie byl wlasnoscią tego Kosciola. Wiec msze byly na obcym prywatnym terenie. Czy Pan Jacek chcialby aby ktos mu przyszedl do domu i samowolnie „odprawial msze” do Allaha czy zydowskiego Boga?”

      Mamy taki przypadek w Polsce. Dziadek zrobił sobie w ogródki kapliczkę. Ludzie zbierali się tam na modły, wybudowano budyneczek, potem go powiększono, w końcu powstała kaplica z regularnymi mszami. Dzisiaj wnukowie dziadka nie mogą nic z tym zrobić. Budynku nie da się zalegalizować prawnie, a fizycznie nie można budynku zburzyć, bo są całodobowe czuwania, adoracje, obrazy święte, obrazy uczuć religijnych itd. Sytuacja jest dość znana, było o tym głośno swego czasu w mediach.

      1. Jakieś 10 kilometrów od tego kościoła policja jest bardziej potrzebna i odbywa się wiele modlitw na terenie nie należącym do wyznawców (ulice, place). Tam policja jest bardziej potrzebna. Tamci wyznawcy bywają uzbrojeni i zabijają ludzi.

      1. Widać, że dwóch policantów kogoś kopie, że jeden co najmniej jest z Maghrebu, oraz, że niewiele tłumaczą, nie ma żadnego negocjatora, tylko wywlekają ludzi siłą.

        1. Panie Tabisz mogę wiedzieć co z tego że wyglądał na osobę z Maghrebu?
          Jak już pisałem francuska policja ma to do siebie że jest bardzo brutalna i z reguły nie bawią się w negocjacje co odczuł terrorysta i zabójca księdza.

          1. Piotr Korga podał przykład muzułmanów modlących się w przestrzeni publicznej, a nie w meczecie. Co im się przydarza ze strony policji? Czy coś podobnego?

          2. Nie, wiem nie wypowiadam się bo nie wiem jaką reakcją skończyło się to blokowanie ulic(pan Korga chyba też nie).
            Rację mogę przyznać że w pewnym momencie nie reagowali dość szybko na pewne zdarzenia jak wspomniana przez pana Dżungla Calaise.

  3. Jest w tym sporo racji.
    Prawo prawem, ale można było zadbać o inny wydźwięk propagandowy tego „eventu” – szczególnie mam na myśli to, jak odczytają ten gest muzułmanie.
    Będą postrzegać zachód jak „królestwo skłócone wewnętrznie”.
    Prawdopodobnie zadziałał automatyzm procedur.

  4. Co do samego budynku, to stanowił on pierwotnie fragment zwartej zabudowy i tylko fasada frontowa była wyeksponowana, więc teraz jako wolnostojący obiekt stanowi dość przypadkową i nieciekawą bryłę. Samą elewację można by pewnie wkomponować w nowy budynek. To często stosowane zabiegi.

  5. Nie ma znaczenia, czy to kościół, meczet, synagoga, czy cokolwiek innego. Ważne jest to do kogo należy. Właściciel chce wybudować tam parking, więc niby z jakiej racji mu tego zakazywać?

  6. Zdaje się że (wg terminologii KRK ) to nie był kseciunio tylko udający ksieciunia heretyk, odstępca, zaprzaniec czy inny wiarołomca?
    A może odprawiał czarną mszę?
    Warto się zdecydować czy bronimy wszystkich odprawiających magiczne cuda na kiju i hokusy pokusy na cudzej własności.

  7. Akcja policji jest niewspółmierna do zagrożenia. Właściwie o jakim zagrożeniu mowa? Pewnie po mszy poszliby sobie. Miałaby uzasadnienie, gdyby msza była odprawiana w momencie, gdy robotnicy i maszyny ruszyłyby do wyburzania, zgodnie z wolą właściciela. Niczego nie blokowali, nie utrudniali żadnych prac, jak na razie. Czemu dzielna policja francuska nie usuwa muzułmanów blokujących w piątki ulice i chodniki swoimi wypiętymi tyłkami?

      1. Nie bardzo porównanie. Tam nikt nie mieszkał i nie zamierzał, choć są i tak przekształcone kościoły. Gdybym kupił taki budynek, by go wyburzyć, to zanim bym to uczynił raczej bym się nie przejmował, czy przypadkiem prześpi się tam pijak, nastolatki zrobią schadzkę, czy ktoś wymamrocze modlitwę.

          1. Jednego sam bym wyprowadził. Tak, miałbym prawo wezwać policje, ale to jak korzystamy ze swoich praw dużo o nas mówi. Może najpierw jasny przekaz, by opuścić lokal? Może tabliczka, że danego dnia rozpoczynam prace rozbiórkowe i każdy intruz zostanie usunięty siłą?

  8. Nie bardzo wiem, o czym jest ten tekst. O brutalności policji? O łamaniu wolności religijnej? O prawie do prywatnej własności? O prześladowaniu chrześcijan? Apel o ratowanie zabytków? Czy może, tak jak zawsze, albo prawie zawsze, o złej, podłej, pełzającej i wstrętnej poprawności politycznej, która każe Francuzom przymykać oczko na muzułmańskie wybryki? Zgadłem? Jacek z każdego tematu potrafi skręcić na tę ścieżkę. Tutaj już się nic nie da zrobić. Nawet gdyby Francuzi, albo Niemcy lądowali na Marsie, to pewnie udało by się ten fakt połączyć z poprawnością polityczną zgniłego Zachodu. Myślę, że Jacek jest bliski przegrzania się. Już jego wykład o arabskich liczbach, które tak naprawdę są indyjskie, a pochodzą z korzenia fenickiego, bardzo mnie zaniepokoił. Proponuję kubańskie mojito. Ale co najmniej dwie kolejki. Ponieważ ja, z uwagi na odległość, nie mogę się z nim napić, mam nadzieję, że zastąpi mnie p. Napierała. Pod warunkiem, że nie będzie wylewał do napoleońskiej czapki. Mojito. Nie ma nic lepszego na gorączki.

  9. Szokujacy fakt to ze policja potrafi brutalnie traktowac niewinnych ludzi w kosciele ale nie potrafi ochronic obywateli Fran cji przed zamachami dzihadystow.
    Chamberlain juz dawno nie zyje ale jego polityka appeasement faszyzmu ciagle funkcjonuje w Europie. W tym wypadku islamofaszyzmu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

czternaście − 3 =