sztuka
Marzec to miesiąc Wrocławskiej Orkiestry Barokowej. Na początku miesiąca grająca na dawnych instrumentach orkiestra zachwyciła melomanów znakomitymi interpretacjami Vivaldiego pod batutą największych jego koryfeuszy…
Czytaj dalej Drezdeńsko – wrocławski przepis na Bacha
Nie minęły dwa miesiące od koncertu Marcina Markowicza i Grzegorza Skrobińskiego w Narodowym Forum Muzyki, a już, zgodnie z zapowiedzią, mam okazję słuchać ich…
Czytaj dalej Different Things (recenzja CD)
Pewnego dnia dotarliśmy na Sardar Bazar. Ciekawe miejsce, po części bardzo eleganckie, odwiedzane przez wielu Europejczyków, szukających marmurowych intarsji i rzeźb, z których słynie Agra. Dopiero…
Czytaj dalej Agra – Delhi. Dziennik indyjski 4
Wrocławscy muzycy związani kiedyś z Filharmonią Wrocławską zaś obecnie z imponującym Narodowym Forum Muzyki nie byliby sobą, gdyby nie nawiązywali w swoich nagraniach i…
Czytaj dalej Początek odysei przez morze Lutosławskiego (recenzja CD)
Bardzo się ucieszyłem, że na muzykę czeskiego kompozytora Leoša Janáčka (ur. 3 lipca 1854 w Hukvaldach, zm. 12 sierpnia 1928 w Ostrawie) skusiła…
Czytaj dalej Dzieła kameralne Janáčka (recenzja CD)
10 marca 2018 czekało nas we Wrocławskim NFM ciekawe zderzenie dwóch światów. Z jednej strony jedna z najlepszych czeskich orkiestr Filharmonie Brno, z…
Czytaj dalej Izraelscy jazzmani i Filharmonicy z Brna
Miłośników malarstwa muszę na wstępie uprzedzić, że będę pisał o malarstwie, ale nie tak, jak to bywa w albumach. Będziemy rozmawiać o dźwiękowym malarstwie…
Czytaj dalej Modigliani, czyli dźwiękowe malarstwo
Czas na kolejną recenzję ciekawej płyty. Tym razem wpadła do moich rąk kolejna pozycja z dyskografii wrocławskiego Kwartetu Lutosławskiego, który słynie między innymi…
Czytaj dalej Kwartety Lutosławskiego i Mykietyna (recenzja CD)
Liberalni Arabowie walczą o wolność sztuki, zachodni pseudo-liberałowie o jej cenzurę. Dwa lata temu chęć cenzurowania sztuki rozpaliła się na całym świecie, gdy bojownicy Państwa…
Czytaj dalej Antynowoczesne resentymenty
Rinaldo Alessandrini to żywa legenda muzyki dawnej. Pamiętam tysiące dysput z przyjaciółmi, które prowadziłem wiele lat temu, gdy Alessandrini wraz ze swym Concerto Italiano…
Czytaj dalej Akademia Vivaldiowska i Rinaldo Alessandrini