Fast food światopoglądowy. Jacek Tabisz

 

Żyjemy w światopoglądowym fastfoodzie. Wielu ludzi nosi w głowach gotowe na wynos zlepieńce światopoglądowe, łączące ze sobą najbardziej absurdalne składniki. Feminizm łączy się niekiedy z obroną islamu, lewicowość z popieraniem radykalnie konserwatywnego Hamasu, prawicowe przywiązanie do cywilizacji łacińskiej z antyunijną chęcią jej rozbicia, sprzeciw wobec kapitalizmu z miłością do neofeudalnego Putina. Za dużo tej szybkiej kuchni idei, a za mało starannie przygotowanych potraw. Gdy myślenie nie jest w cenie, rozmowy przypominają okrzyki walczących o swoje terytorium szympansów i oczywiście szympansic.

O autorze wpisu:

Studiował historię sztuki. Jest poetą i muzykiem. Odbył dwie wielkie podróże do Indii, gdzie badał kulturę, również pod kątem ateizmu, oraz indyjską muzykę klasyczną. Te badania zaowocowały między innymi wykładami na Uniwersytecie Wrocławskim z historii klasycznej muzyki indyjskiej, a także licznymi publikacjami i wystąpieniami. . Jacek Tabisz współpracował z reżyserem Zbigniewem Rybczyńskim przy tworzeniu scenariusza jego nowego filmu. Od grudnia 2011 roku był prezesem Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, wybranym na trzecią kadencję w latach 2016 - 2018 Jego liczne teksty dostępne są także na portalach Racjonalista.tv, natemat.pl, liberte.pl, Racjonalista.pl i Hanuman.pl. Organizator i uczestnik wielu festiwali i konferencji na tematy świeckości, kultury i sztuki. W 2014 laureat Kryształowego Świecznika publiczności, nagrody wicemarszałek sejmu, Wandy Nowickiej za działania na rzecz świeckiego państwa. W tym samym roku kandydował z list Europa+ Twój Ruch do parlamentu europejskiego. Na videoblogu na kanale YouTube, wzorem anglosaskim, prowadzi pogadanki na temat ateizmu. Twórcze połączenie nauki ze sztuką, promowanie racjonalnego zachwytu nad światem i istnieniem są głównymi celami jego działalności. Jacek Tabisz jest współtwórcą i redaktorem naczelnym Racjonalista.tv. Adres mailowy: jacek.tabisz@psr.org.pl

38 Odpowiedź na “Fast food światopoglądowy. Jacek Tabisz”

  1. Jacek znów udowadnia, że jest prawdziwą światową elitą intelektualną.
    Bardzo miło się słucha mądrych rozważań ludzi na prawdę myślących, zwłaszcza nie bojących się zauważać zła, nazywać go po imieniu i wytykać.

  2. Bardzo mi się podoba nowa czołówka, jest już tak jakby profesjonalnie. Przede wszystkim nie ma tych niepotrzebnych dłużyzn i udziwnień.
    🙂

  3. I extras, zamiast komentarza, gdyż aż emanuje sam za siebie esencją:

    „Norweski lewicowy polityk i feminista Karsten Nordal Hauken został brutalnie zgwałcony przez somalijskiego azylanta. Sprawca napaści został deportowany, co wzbudziło u Karstena poczucie winy. […] Karsten popadł w depresję, ciągle pił alkohol i palił marihuanę. Postanowił jednak publicznie mówić o swojej historii i w ten sposób działać społecznie. Uważa, że gdy gwałciciele pochodzą z innych kultur, trzeba na sprawę patrzeć z nieco innej perspektywy.”

    I teraz nutka wyobraźni, że tacy psychicznie chorzy ludzie mieliby rządzić państwami, a przecież np. poglądy takiej Merkel, poza brakiem osobistego doświadczenia bólu d…. nie różnią się wiele i oddają identyczny klimat zapaści systemu wartości …

      1. Dokładnie z powodu ludzi myślących jak Ty sprzeciwiam się imigracji. Bo najpierw zakłamujecie rzeczywistość, a potem gdy prawda wychodzi na jaw – tylko ją relatywizujecie.
        Jak my przeciwnicy mówimy, że imigranci przynoszą ze sobą przestępczość, to najpierw kłamiecie, że nie – że to tylko ludzie potrzebujący pomocy, a potem gdy ta przestępczość się pojawia, zaczynacie już tylko relatywizować, że to normalne w każdej grupie ludzi.
        Tylko, że to od początku były nasze słowa.
        My nie chcemy wzrostu przestępczości, a wy poświęcacie te ofiary, oczywiście najczęściej – bo to nie chodzi o własną d… Przypadek opisany jest tu oczywiście skrajny, gdzie nawet dostanie osobiście w d… nie naprawia mózgu lewaka, ale to nie zmienia faktów.
        Teraz już jedyne co jesteście w stanie napisać, że przestępczość nie wzrosła bardzo, np. w Niemczech o „tylko 64%”, mimo że na początku, a niektórzy z Was nawet i teraz, przekonywaliście, że nawet 1% nie będzie, bo to tylko ludzie potrzebujący pomocy.
        Podczas gdy każdy kto wie o co chodzi i jak wygląda świat arabski, cały czas od początku mówi, że głównie będzie szła masa gówniarzerii rozwydrzonej i rządnej zwłaszcza seksu i władzy, a nie pomocy dla uchodźców w naszym rozumieniu tego słowa

          1. Jasne, że są różni. Zachód Europy broni się jak może przed rozróżnieniem przybyszów hinduistycznych z Indii, buddyjskich czy chrześcijańskich z Wietnamu etc. Wrzuca ich do jednego worka z muzułmanami, choć widać niestety różnice. Statystyczny Wietnamczyk się integruje z Europą, statystyczny Afgańczyk czy Algierczyk wręcz przeciwnie. Jeśli chodzi o jednostkowe różnice, to nie da się ich uwzględnić w pełni przy przyjmowaniu nowych osób do Europy, zwłaszcza, że w przypadku muzułmanów dochodzi nieumiejętność zapobiegania radykalizacji ich dzieci, a ma to wysoką cenę, dość często ludzkiego życia.

          2. Indie Indie Indie… Mam na myśli że Turek Tunezyjczyk ok Syryjczyk mniej itd. Twoja gruba kreska musli-niemusli jest niemoralna. Bardzo mi się to nie podoba…

          3. Ale ja nie zamierzam wcale z kimkolwiek tu dalej gadać.
            Nie zamierzam się pozbywać w tej sprawie też żadnych emocji.
            W sprawie nachodźców w ciągu miesiąca zostały złamane wszystkie obowiązujące przepisy narodowe, unijne i międzynarodowe, jakie dotąd wciskano nam uczciwym ludziom jako słuszny system prawny dot. imigracji, kwestii uchodźstwa, pomocy humanitarnej itd.
            Wszystko to w imię i z powodu tylko tego, że najważniejszym krajem UE okazała się władać córka księdza!
            O czym tu więc dyskutować.
            Podstawowe zasady są takie, że granice są zamknięte, państwo chroni swoich obywateli w 100% przed wszelkimi problemami z zewnątrz, imigrant może tylko legalnie po weryfikacji wjechać na teren kraju i dostaje pozwolenie na zostanie na ściśle określonych warunkach, ściśle w celu aby nie stwarzał problemów; definicja „uchodźcy” jest ściśle sprecyzowana – nie jest nim osoba przybywająca z państwa uznanego za bezpieczne, z UE nie graniczy żadne państwo nie spełniające tego warunku, migranci nie przylatują samolotami – ergo nikt z nich nie jest uchodźcą w UE, bez względu nawet czy jest kobietą czy dzieckiem.
            Pomocy humanitarnej się udziela zawsze przede wszystkim w miejscu problemu, wybranym ocenionym potrzebującym pomocy, decyzję o przyjęciu w celu udzielenia pomocy winna być absolutnym wyjątkiem po przemyśleniu i uprzednim wdrożeniu specjalnych środków bezpieczeństwa własnemu narodowi (rząd nie sprowadza obcej wojny do siebie, ergo – nidgy razem nie przywozimy zwaśnionych stron, itd.).
            Żadnych z tych absolutnie podstawowych zasad nie ma,
            To o czym tu dyskutować.
            EU naszły masy ludzi, nikt nie wdrożył żadnych środków bezpieczeństwa dla nas, a post faktum politycy, których narody powinny w miesiąc za to znieść dla chronienia własnej d…. zaczęli powtarzać przez kamerami lewackie urojenia córki księdza o obowiązku państwowej (to podkreslam) pomocy wszystkim i każdemu bez względu na własne koszty.

          4. Strasznie dużo piszesz jak na kogoś kto nie chce dyskusji. Nie. Nie zostały zlamane wszystkie itd… Z paniką mężczyźnie jest do twarzy na froncie a nie tysiące mil od Brukseli

          5. Ale to jeszcze nawet nie wszystko. Nawet gdyby odrzucić prawo na zasadzie, że może sie nie sprawdziło (choć to nie prawda)
            I zacząć działać na zasadzie zasad podstawowych humanitaryzmu, to podstawowa zasada naszej kultury na której wyrosła nasza cywilizacja jest taka, że jak jest wojna to uciekają kobiety z dziećmi i starczy, a mężczyźni zdolni do walki, bronią się i gina do ostaniej kropli krwi
            Tymczasem… nawet tego nie ma – rzekomi potrzebujący pomocy to w większości (zwykle znacznie przeważającej) młode byczki z ifonami, żadni poszkodowani czymkolwiek.
            Czyli musimy na starcie zrezygnować z naszych podstawowych zasad kulturowych i cywilizacyjnych, to jak można zaprzeczać, że jest to atak na nasza kulturę i cywilizację, na nasze zasady, w celu ich zniszczenia.
            Oczywistość jest oczywista i nic tego nie zmieni.
            Jest to czysty atak islamu, z jego dysfunkcjonalnymi dyskryminacyjnymi i uwsteczniającymi zasadami na „cywilizację białego człowieka”. EOT

          6. >>młode byczki z ifonami i tylko w zasadzie tym, a kobity z dzieciakami też są<<

            Z tego samego wywiadu: Miażdżąca większość tzw. uchodźców i imigrantów, także tych sprzed roku 2015, to mężczyźni. Jednak w ciągu ostatnich lat mieliśmy już wiele przypadków łączenia rodzin i na tej podstawie lobby uchodźcze tworzy mity o samych rodzinach, kobietach i dzieciach uciekających do Niemiec spod bomb.

  4. Doskonały pomysł!
    Sytuacja jest bardzo złożona, a ja skromnie przyznaję, że mało wiem i mało rozumiem z tego wszystkiego.
    Sam ulegam uproszczeniom, poglądom podanym na tacy, mimo że się tego wystrzegam i staram się myśleć rozsądnie.
    Czasem ulegam temu, bo boję się wdepnąć w jakieś szambo etyczne, np rasistowskie, odruchowo sprzeciwiam się poniżaniu, więc należę do tych podatnych na lewicowe, „zielone” fast-foody 😉
    Będę oglądać „mosty” J. Tabisza i będę (samo)krytykować proste i nieproste zestawy światopoglądowe.
    Może w wyniku refleksji zmienię poglądy, a może utwierdzę się świadomie w tym, co mi najłatwiej myśleć, zgodnie z myślą (chyba) T. Kotarbińskiego, że trzeba podważyć wszystko, co się da, aby dotrzeć do tego, czego nie da się już podważyć. Chyba tak to szło.

    1. Oczywiście moje mosty będą różne i nie chodzi wcale o to, aby się z nimi zgadzać. Jak ktoś się nie zgodzi i mnie przekona, to czegoś się nauczę 🙂

  5. Bardzo ciekawy materiał. Mam nadzieję, że jest obrazem tego, że między zideologizowanymi lewicami i prawicami może istnieć silny nurt racjonalistyczny, mający realny wpływ na społeczeństwo i politykę.

    1. Mam nadzieję, że taki nurt powstanie i chciałbym mieć w tym jakiś swój drobny udział, jak umiejętności pozwolą 🙂

  6. Chaos intelektualny. Jacek zaczyna od totalnej krytyki humanistów którzy “niewiele potrafią” po to by w dalszej części zastosować wariację humanistyczną na poziomie master. Potem nie jest wcale lepiej. Na przykład jak można wywieść z minimalnym poziomem intelektualnej szczerości, że wegetarianki nie mogą popierać Palestyny bo muzułmanie dokonują ubojów rytualnych zwierząt. Jednocześnie zgrabnie odsuwając od siebie rzeczywistą i być może najważniejszą przyczynę popierania Palestyny poprzez totalne jej zignorowanie “abstrahując kto ma rację”. Jak można to zignorować? Gdzie tutaj jest minimum intelektualnej szczerości? A co z izraelskimi żydami dokonującymi ubojów rytualnych?
    Charakterystyczne jest przedstawianie wymyślonych hiperbol rzekomo reprezentujących jedną myśl by zderzyć to z taką samą hiperbolą drugiej myśli które rzekomo jakieś tam osoby uprawiają i które to prowadzą do upadku cywilizacji. Jak można powiedzieć, że Zieloni chcą by muzułmanie ucinali głowy -”nawet jeśli tego nie mówią (Zieloni)”? Na takim poziomie wydumanych hiperbol nie można prowadzić, żadnego dialogu bo jest od początku nieszczery. Dlatego w całości nazywa się to “the straw man argument”. To jest wręcz definicja tej humanistycznej nowomowy, którą JT tak na początku krytykuje. Zresztą sam będąc humanistą z krwi o kości.
    To może sparafrazujmy to dalej na modę JT. Jak można być ateistą i wierzyć w “upadek cywilizacji”? Stanie nad przepaścią?

      1. Szczerość nie przesądza o braku ignorancji. Hiperbole i nadmierne uproszczenia zwykle są po prostu kłamstwami. Oczywiście uproszczenia można stosować ale należy trzymać się intelektualnego rygoru stosowania kryteriów takich uproszczeń (no zasada Pareto) i mieć świadomość ułomności takich uproszczeń. Taka ułomność uciekania od rygorów jest dość charakterystyczna dla właśnie humanistów i religiantów różnej maści.

  7. U nas niestety nie ma normalnej prawicy. Na widok PiS czy PO dostaję odruchów wymiotnych. Na katolicyzm wszelakiej wersji czy nie mogę patrzeć.

  8. Świetna nazwa dla ogólnie postępującej wszechgłupoty, wspomaganej internetowo. Enstein mówił że głupota jest bezgraniczna. Jak widzimy może też czepiać się różnych trendów i tworzyć następne chore powiązania. No, a hipokryzja bije wszelkie rekordy,to jest dobrze podkreślone.

    1. Problem polega na tym że ostatnio Jacek też upraszcza i pozwala by kierowały nim emocje w kwestiach gdzie trzeba inaczej. Np to ciągłe wrzucanie wszystkich muzułmanów do jednego worka bardzo mi się nie podoba podobnie jak oczernianie Holendrów i popieranie Ormian jakby nikt sięza nimi nie wstawial oni mają już swoje lobby we Francji które uniemożliwia podpisanie traktatów handlowych z Turkami bo sto lat temu coś się zdarzyło…

      1. Bo „w pełni otwarte demokratyczne forum” nie istnieje, chyba że ktoś jest fanem strumieni internetowego bełkotu, od którego wszyscy tylko są bardziej zdezorientowani, oszołomieni i zmęczeni. A jeżeli nie chodzi o robienie wolumenu wypowiedzi w chaosie, to trzeba to zorganizować. I to jest problem nr 1 wszystkich organizacji humanistycznych (i nie tylko) w Polsce – organizacja. Dlatego Jacek tutaj często zmaga się tutaj ze wszystkim i wszystkimi. Długo tak się nie da. Jeżeli mamy tu jakieś priorytety to powinny mieć swoje miejsce, a dopiero potem wolna dyskusja.

  9. Jacku podniosłeś bardzo ważny i od dawna rażący problem tzw. elit. Mam swoją teorię z czego może się brać ten „fenomen” ferment ideowy – to skutek bezzębnej dyskalkulii w trzecim pokoleniu. Lenistwo intelektualne i zagłuszający wszelką myśl warsztat stolarski. Pozdrawiam

  10. Całkiem niezłe wejście Panie Jacku.
    Ale żeby trzymać się tematu i pakietów fastfoodowych dorzucił bym kare śmierci i aborcję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

14 − jeden =