Dżihadyści z Państwa Islamskiego (ISIS) dokonali w czwartek egzekucji dziewiętnastu jazydzkich dziewcząt. Egzekucji towarzyszyła kaźń. Kobiety zostały spalone żywcem w żelaznych klatkach, wydarzenie zgłosili bezpośredni świadkowie działający w ukryciu.
Ofiary, które zostały porwane przez sunitów ISIS jako niewolnice seksualne, były umieszczane w żelaznych klatkach w centrum Mosulu i spalone na oczach setek ludzi.
„Zostały ukarane za odmowę seksu z bojownikami ISIS” powiedział lokalny dziennikarz Abdullah al-Malla, a wiadomość przekazała agencja ARA News.
„Dziewiętnaście dziewczyn zostało spalonych żywcem, podczas gdy setki ludzi patrzyły. Nikt nie mógł nic zrobić, aby uratować je przed brutalną karą” – jak stwierdził dla ARA News bezpośredni świadek wydarzenia w Mosulu.
[divider] [/divider]
[divider] [/divider]
W sierpniu 2014 roku oddziały ISIS przejęły region zamieszkały przez Jazydów w północnym Iraku, powodując masową ucieczkę prawie 400 tysięcy ludzi do Duhok i Erbil w irackim Kurdystanie. Dziesiątki tysięcy Jazydów pozostało uwięzionych na górze Sindżar, gdzie cierpieli masowe zabójstwa, porwania i przypadki gwałtu, o czym informowały źródła lokalne, jak i wojskowe. Ponadto, ponad 3000 jazydzkich dziewczyn zostało wziętych w jasyr jako niewolnice seksualne.
W dniu 13 listopada, należący do sił kurdyjskich Peszmergowie, wspierani przez lotnictwo dowodzonych przez USA sił koalicyjnych, ogłosili wyzwolenie całej dzielnicy jazydów w Shingal w północnym Iraku w prowincji Niniwa po zaciętych walkach z ekstremistami ISIS. Siły kurdyjskie, odkryły niedawno pięć masowych grobów w regionie jazydów, gdzie setki cywilnych jazydów zostało zamordowanych i zakopanych przez dżihadystów ISIS. Jednak tysiące jazydzkich kobiet nadal pozostaje w niewoli ISIS, są też sprzedawane jako niewolnice seksualne na terytorium Państwa Islamskiego w Iraku i Syrii.
Organizacja Human Rights Watch wezwała do natychmiastowego uwolnienia przez ISIS jazydzkich kobiet i dziewcząt uprowadzonych od 2014 roku.
„Im dłużej są przetrzymywane przez ISIS, tym życie staje się bardziej przerażające dla jazydzkich kobiet, które są kupowane i sprzedawane, brutalnie gwałcone, oraz pozbawiane swoich dzieci”, powiedziała Skye Wheeler badaczka prawa w Human Rights Watch.
Według urzędników Regionalnego Rządu Kurdystanu (KRG), ISIS nadal przetrzymuje około 1800 uprowadzonych jazydzkich kobiet i dziewcząt.
Organizacja Narodów Zjednoczonych powołała się na raporty sporządzone na podstawie szacunków jazydzkich urzędników, że aż 3500 osób pozostawało w niewoli ISIS w październiku 2015 r.
„Wiele z tych nadużyć, w tym tortur, niewolnictwa seksualnego i arbitralnych zatrzymań, byłoby uznanych za zbrodnie wojenne, jeżeli zostałyby popełnione w kontekście konfliktu zbrojnego lub jako zbrodnie przeciwko ludzkości, jeśli byłyby one częścią polityki ISIS podczas systematycznego lub powszechnego ataku na populację cywilną” – głosi opinia Human Rights Watch – „Nadużycia wobec kobiet i dziewcząt Jazydów udokumentowane przez Human Rights Watch, w tym praktyki porywania kobiet i dziewcząt i zmuszanie ich do konwersji na islam i / lub przymusowo poślubienie ich członkom ISIS, może być uznane za część ludobójstwa Jazydów”.
Jazydzi nie są muzułmanami, ani nawet „ludem księgi” przez co są traktowani przez radykalnych muzułmanów sunnickich jako bałwochwalcy. Kary wymierzane Jazydkom wynikają wprost z opisów koranicznych. Koran również opisuje zasady brania młodych kobiet w niewolę, co stanowi podłoże dla debat wśród teologów związanych z ISIS. Kilka miesięcy temu imamowie ISIS opracowali dokument regulujący zasady niewolenia branek.
Większość Jazydów uciekła do powstającego w północnym Iraku Kurdystanu. Nie wszyscy Kurdowie są muzułmanami, ci co są należą do osób często łamiących zasady Koranu, o czym świadczą kurdyjskie oddziały kobiet walczących z ISIS. Muzułmanie suniccy wierzą bowiem, że po zabójstwie przez kobietę dżihadysta się hańbi i nie przysługuje mu raj – motywacja do walki. Ramię w ramię z kurdyjskimi liberalnymi muzułmanami i chrześcijanami walczą też Jazydzi, w tym jazydzkie dziewczyny dążące do wyzwolenia, a przynajmniej pomszczenia swoich sióstr.
Niedawno profesor Suad Saleh z najbardziej prestiżowego egipskiego Uniwersytetu Al-Azhar w Kairze powiedziała, że Allah zezwala gwałcić niemuzułmańskie kobiety w celu ich „upokorzenia”. Uczyniła to podczas wywiadu dla telewizji al-Hayat.
Przypadki spalenia żywcem dziewczyn odmawiających małżeństwa i związanego z nim seksu są dość częste w świecie islamu i nie można ich wiązać tylko z ISIS. Jak podaje za prasą lokalną pakistański oddział Komisji do Spraw Praw Człowieka:
„19-letnia Maria Sadaqat została brutalnie pobita w swoim domu w Pakistanie przez grupę mężczyzn, oblana benzyną i podpalona. Z poparzeniami obejmującymi 85 procent jej ciała, dziewczyna została przewieziona do szpitala, jednak niedługo po tym zmarła. Jej wuj, Abdul Basit, powiedział, że była ona torturowana przed śmiercią, bo „odmówiła przyjęcia zaręczyn od rozwodnika, który był dwa razy od niej starszy”.
Zdaniem Komisji do Spraw Praw Człowieka tylko w ubiegłym roku około 1100 pakistańskich kobiet zostało zamordowanych w wyniku mających podłoże związane z obyczajowością muzułmańską zabójstw honorowych.
ISIS wiadomo ostatnia hołota! Ale co zrobic skoro okupują terytorium z wieloma normalnymi ludźmi? Pakistan ma prawie 200 mln mieszkańców, czy 1100 na tak wielki kraj to dużo?
Nie wiem skąd Ci się bierze chęć usprawiedliwiania tego typu praktyk? Trzeba ostro krytykować. Tak aby ludzie wstydzili się, że wyznają islam. Bo jest się czego wstydzić. Liberalni muzułmanie krytykują islam.
nie usprawiedliwiam jestem zaskoczony że tak mało, tam 1/4 ludności – ta w zachodnich gorach ma mentalnosc talibow
Po prostu są nie zgłaszane. To nie mój pomysł, tylko specjalistów, którzy się tym zajmują. Podobno to co wychodzi, to wierzchołek góry lodowej.
Może faktycznie nie są zgłaszane. Tyle jeśli chodzi o statystyki… A propos innego tematu
wiesz ze jesli Izrael (7 mln, w tym 1,5 mln arabów) zabije 3 palestynskich szczyli to coś jak 500 zabitych honorowo kobiet w Pakistanie ?
Tylko że szczyle z Palestyny nie są zabijane dlatego, że honor tak nakazuje, ale dlatego, że zdarza im się na przykład mordować dorosłych w wyniku zamachów terrorystycznych. Więc to nie jest to samo co zabicie własnej córki za ożenek z niemuzułmaninem.
zdarza im się, ale czasem obrywają en gros
Doprawdy, nie widzę żadnej analogii. Żal mi tych młodzieńców, że są wychowani w tak silnej nienawiści, bywa, że żołnierze Izraelscy są nadmiernie ostrożni i są przypadkowe ofiary, ale nie zabija się w Izraelu młodych Palestyńczyków z uwagi na to, że złamali jakieś tabu religijne. To nie to samo. W Pakistanie zabija się mnóstwo osób bez związku z zabójstwami honorowymi. Tu raczej musiałbyś wziąć za przykład hinduistę, który rzuca się na pakistańskiego żołnierza, lecz analogia nie będzie pełna, bo hinduiści nie dokonują w Pakistanie zamachów terrorystycznych, co oczywiście dzieje się w drugą stronę bardzo często.
Maczuga nie jest ostrożna działa z automatu
Akurat chyba Izraelici są precyzyjniejsi od Amerykanów w trafianiu sprawców ataku.
Tak? Wiesz jak działa system maczuga?
W Palestynie od 1967 800 tyś. czyli 20% społeczeństwa i 40% mężczyzn siedział więzieniu, a do 1999 torturowanie więźniów było w majestacie prawa.
„depriving the interrogee of sleep for a number of days by binding him or her in painful positions; playing loud music; covering their head with a filthy sack; exposing the interrogee to extreme heat and cold; tying them to a low chair, tilting forward; tightly cuffing the interrogee’s hands; having the interrogee stand, hands tied and drawn upwards; having the interrogee lie on his back on a high stool with his body arched backwards; forcing the interrogee to crouch on his toes with his hands tied behind him; violent shaking of the detainee, the interrogator grasping and shaking him; using threats and curses, and feeding him poor-quality and insufficient amounts of food.” Źródło: Wikipedia.
1100 to bardzo dużo, bo trzeba przyjąć, że na każde zabójstwo przypada kolejnych 1100 pobić, gwałtów, maltretowań itd. Te 1100 to kobiety zdeterminowane lub doprowadzone do ostateczności, które się zbuntowały. Ile jest takich, które ze strachu lub rezygnacji znoszą niewyobrażalne cierpienia w milczeniu?
No i przede wszystkim to nie jest w tym społeczeństwie patologią – to się dzieje w zgodzie z prawem i obyczajem.
„…dzieje w zgodzie z prawem i obyczajem…” jak na to i na 200 mln mieszkańców to mało
To lekceważenie cierpienia jest dla mnie niezrozumiałe Piotrze.
ty lekceważysz cierpienia muzułmanów okupowanych i morrdowanych przez ISIS, bo to też fundamentalisci ! do dziś jestem w szoku po naszej rozmowie na ten temat, obchodza Ciebie tylko Żydzi i Hindusi
W pełni się zgadzam. Jedna zamordowana Pakistanka to kilka bitych i kilkadziesiąt zmuszonych strachem do milczenia przez całe życie.
pewnie tak, ale też się nie dowiemy, może kilkadziesiąt a może dwie
Pakiecik multikulti-feministyczny:
http://euroislam.pl/niewolnictwo-seksualne-jest-zgodne-z-szariatem/
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/gwalt-uswiecony-zbrodnie-seksualne-panstwa-islamskiego/jcd8er
http://www.pudelek.pl/artykul/93514/egipska_profesor_twierdzi_ze_niewolnictwo_seksualne_jest_zgodne_z_koranem/
Czemu feministyczny?
Jak można to w ogóle poddawać ocenie czy mało czy nie?!!! jak można napisać ze mało!!!! Panie Piotrze więcej empatii i zastanowienia się nad sensem własnych wypowiedzi!!
Jak nie szanuje Pan życia niech w żadnej ilości to może niech Pan odda swoje? A co tam jeden Pan Piotr.. w ta czy w tamtą..
Ola
wiadomo, że najlepiej by w ogóle nikt nie ginął, ale to chyba oczywiste nie trzeba wzdychać i krzyczeć, co to pomoże???
Skoro już statystyki to kontekst jest taki: rocznie notujemy 5000 zabójstw honorowych na świecie. Na czele listy Pakistan (1000) i Indie (1000). Stąd tezę że zabójstwa honorowe mają podłoże w muzułmańskiej obyczajowości trudno obronić. Nie da się nie zauważyć koncentracji geograficznej i stąd roli czynnika kulturowego. Owszem nie da się zaprzeczyć roli fundamentalizmu islamskiego w utrwalaniu tej tradycji, można też założyć że szara strefa jest większa w Pakistanie niż w Indiach. To co różni Indie i Pakistan przede wszystkim to jednak stan prawny i prawo w Pakistanie, które daje ścieżkę wymigania się od kary na drodze jakichś tam kuriozalnych rytuałów społecznych. Co do akceptacji społecznej, wszystko wskazuje że Pakistan jest bardzo podzielony w tej sprawie – właśnie przecież trwa jakaś batalia parlamentarna o jednoznaczne zakazanie takich zabójstw, oskarowe filmy dokumentalne zrobiły dobrą robotę, Pakistan próbuje poprawić swój wizerunek w oczach świata – i to jest dobra wiadomość – naciski światowej opinii naprawdę działają.
Co do oceny skali problemu, można by tu zacząć zestawiać jaki to procent zabójstw w Pakistanie, albo jaki procent zabójstw na świecie jest honorowy, ale boje się o posądzenie żem nieczuły i beblam o jakiś liczbach w trakcie minuty ciszy, więc zapytam może: to co robimy z 14 tysiącami kobiet w Rosji które co roku giną w wyniku przemocy domowej?
podobno w Maghrebie np Algierii i afryce płn w ogole nie ma zabojstw honor
może dodałby pan pare info i zrobił z tego artykuł? Bo aż szkoda, ze to tylko comments
Dziękuje za zaproszenie, w sumie czemu nie.
„… boje się o posądzenie żem nieczuły i beblam o jakiś liczbach w trakcie minuty ciszy…” HAHAHHAHAHAHAHHAHAHAHAH DOSKONAŁE!!!!
Trudno odnieść te 14 tysięcy.Po pierwsze nie podał pan źródła na które się pan powołał- a po drugie nie mamy danych o liczbie ofiar przemocy domowej w Pakistanie. Nie każda przemoc to zabójstwo honorowe- a porównywać możemy tylko te same zmienne. A po trzecie- relatywizowanie tragedii kobiet w Pakistanie niczym nie pomoże Rosjankom.
Może też chciałaby Pani do nas napisać artykuł na ten temat? W razie czego mój mail: jacek.tabisz@psr.org.pl
Fajnie, że tylu imigrantów zostawiło swoje kobiety i dzieci na pastwę, chociaż pewnie w tym względzie postąpiliby tak samo.
W kazdej wojnie kobiety, dzieci, starsze osoby zostawione sa samym sobie, bo mezczyzni sa wcielani do armii i rzucani po frontach…
dokładnie
Od dawna zastanawiałam się jak czuli się goście komendanta obozu w Auschwitz zaproszeni do wysłuchania V symfonii Beethovena w wykonaniu wspaniałej Lagerkapellen.Czy nie wyczuwali krematoriów i spalonych ciał? Teraz wiem.
Ale o co chodzi ? Ci muzułmanie nie zrobili nic, czego by im zakazywało ich religijne prawo. Takie są zasady: muzułmanin ma ścinać głowy niewiernych (i innowierców), a za to chrześcijanin nadstawiać drugi policzek, oddać bliźniemu swój ostatni płaszcz i dobrze czynić tym którzy go prześladują. Dni ostatecznej rozprawy pomiędzy cywilizacjami chyba nadchodzą.
Jeżeli Saddam Husajn dył "złym dyktatorem" to to co zrobiła tam teraz "demokracja" "amerykańska" to co to jest, co to jest włącznie z tym całym ISIS, gołąbek pokoju?