Dnia 2 kwietnia Ormiańsko-Polski Komitej Społeczny wystosował list do Prezydenta RP w sprawie ataku azerbejdżańskich żołnierzy na Górski Karabach. W 2001 roku 95% ludności Górskiego Karabachu stanowili Ormianie; wśród mniejszości zamieszkujących ten rejon można wymienić też Kurdów, Greków i Asyryjczyków. W marcu 2007 roku władze regionu podały liczbę ludności wynoszącą około 138 000 osób. Jak donosi w swoim liście Ormiańsko-Polski Komitet Społeczny azerskich agresorów wspierają też ochotnicy z Państwa Islamskiego. Oto treść listu:
[divider] [/divider]
[divider] [/divider]
Ormianie stanowili też ważną mniejszość w I RP, która miała spory wpływ na rozwój naszego kraju. Byli jednymi z ważniejszych twórców warstwy kupieckiej i mieszczańskiej w nowożytnej Polsce, zasiedlili na przykład w dużej mierze Zamość, jeden z niezwykłych przykładów zbudowanego od podstaw renesansowego miasta.
W 1915 miał miejsce jeden z najokrutniejszych aktów ludobójstwa w ludzkiej historii. Była to tzw. rzeź Ormian, której sprawcami byli Turcy Osmańscy. Azerowie są ludem blisko spokrewnionym z Turkami, stąd uwagi listu odnoszące się do swoistej kontynuacji. Ormianie mieli nie tylko wielki wpływ na kulturę Polską, ale również na cały Bliski i Środkowy Wschód. Ich kuchnia, poezja, muzyka, kultura handlu i dyplomacji miały wpływ również na Kalifat Bagdadzki i uczestników Wypraw Krzyżowych.
Tu ważne było Królestwo Cylicji, czyli Mała Armenia. Poza oczywistym wpływem na historię Ormian, Cylicja miała swój wpływ na łaciński zachód, jako sojusznik i ważny punkt w handlu między Europą, Azją a Północną Afryką. Europejczycy łacińscy przejęli wiele z ormiańskich osiągnięć w dziedzinie architektury sakralnej i obronnej. Wpływy były jednak wzajemne i w społeczeństwie ormiańskim przyjęło się wiele instytucji i zwyczajów charakterystycznych dla Zachodniej Europy, takich jak choćby styl ubierania się, rycerstwo ciężkozbrojne, czy sposób szlacheckiej tytulatury.
Do kresu Królestwa Cylicji przyczyniły się najazdy muzułmanów, z różnych ludów tureckich, wpierw Mameluków, później Osmanów. Obecnie ten obszar jest w większości pod władzą muzułmanów, zaś sfera wpływów Armenii skurczyła się do obecnych rozmiarów, broniąc swej niezależności w morzu islamu.
[divider] [/divider]
[divider] [/divider]
Godło Górskiego Karabachu
[divider] [/divider]
O trudnych losach Armenii mówi za pomocą dźwięków oboju duduk jeden z największych artystów tego kraju Djivan Kasparian. Jego związana głęboko z ormiańską tradycją muzyka zainspirowała wielu kompozytorów europejskich, jest też obecna w wielu znanych filmach (na przykład „Gladiator”, „Ostatnie kuszenie Chrystusa” etc.)
O potrzebie obrony blisko – i środkowowschodnich chrześcijan przed radykalizującym się wciąż i wciąż islamem mówię w tekście „Ateista w obronie chrześcijan”. Sam mam w swojej rodzinie polskich Ormian, którzy wybrali różne drogi i filozofie w życiu. Jeden z nich jest znanym ekologiem i buddystą.
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał Armenię za agresora i okupanta terenów Azerbejdżanu, które doprowadziły do wypędzenia niemal miliona Azerów.
Konflikt jest bardzo złożony. Prezentowanie tak jednostronnej opinii jest co najmniej naiwnością. A przywoływanie do tego jeszcze ISIS czystą głupotą. A jako że to Rosja wsadza szpilę w ten konflikt właśnie teraz czyni was jeszcze pożytecznymi idiotami.
Mniejszość Azerska w Górskim Karabachu wynosiła nie więcej niż 20% mieszkańców. Obecnie 95% mieszkańców to Ormianie. Możliwe, że w wypadku tej decyzji TPC został zdominowany przez proislamską lewicę. Oczywiście nie było miliona Azerów w tym regionie, tam w ogóle nigdy nie mieszkało tylu ludzi.
Chodzi o tereny Azerbejdżanu kontrolowane dziś przez Armenię i o samą Armenię. To łączna liczba od lat 80tych. Uznana przez ONZ. Armenia ma dwie bazy armii rosyjskiej na swoim terytorium oraz uznała przyłączenie Krymu
Cóż, są sami. Zaślepione elity europejskie mogą wesprzeć Azerbejdżan, bo Ormianie są za mało egzotyczni i mało trendy.
Bzdura. Uchodźcy Ormiańscy maja znakomitą pozycję w Europie.
dokładnie. Paraliżują nawet normalne stosunki handlowe z Turcją. Ostatnio Jacek coraz mnie dokładnie sprawdza temat…
Są potęgą we Francji. Paraliżują nawet normalne stosunki handlowe z Turcją.