Liverpool położony nad rzeką Mersey, na zachodnim wybrzeżu północnej Anglii był jednym z brytyjskich miast sukcesu w XVIII stuleciu. Miasto zostało założone przez króla Jana w 1207 roku jako port zaopatrujący angielskich rycerzy, którzy dopiero co podbili Irlandię (pomogło też stłumic irlandzkie rebelie w XVI i XVII wieku). W następnych wiekach mieszkańcy Liverpoolu (liverpudlians) eksportowali z Irlandii skóry i przędzę, którą kupowali od nich z kolei kupcy z Manchesteru. W 1600 roku miasto miało jedynie 2000 mieszkańców, plagi i wojna domowa (miasto 2 razy przechodziło z rąk do rąk) utrudniało rozwój. Jednak pod koniec XVII wieku nowym impulsem był handel indyjski i atlantycki. W 1673 roku zbudowano giełdę – symbol rozkwitu miasta.
Il. 1. Giełda liverpoolska (później ratusz), źródło: R. Brook,
Liverpool as it was during the Last Quarter of the Eighteenth Century
Pisarka Celia Fiennes która odwiedział wówczas miasto pisała o nowej architekturze, brukowanych ulicach i tłumach bogato odzianych mieszkańców. W 1699 roku Liverpool drobobił się wreszcie własnej parafii.
Na początku wieku XVIII Daniel Defoe wspominał (D. Defoe, A Tour Thro’ the Whole Island of Great Britain: Divided Into Circuits Or Journies. Giving a Particular and Diverting Account of Whatever is Curious and Worth Observation, s. 63.) o handlowaniu miasta z Wirginią, Norwegią (wtedy pod rządami Danii), Hamburgiem, Holandią i Flandrią (wówczas Austriackie Niderlandy, dziś Belgia) . Miasto szybko się rozwijało. Około roku 1700 miało ok. 5.000 mieszkańców, w 1750 – ok. 20.000, a w 1801 – już 77.000. Wielu mieszkańców było emigrantami. Pewien pisarz zanotował w 1795 roku, że napływowi Irlanczycy i Walijczycy stanowili większość mieszkańców. W roku 1708 roku powstała Bluecoat School (nazwa od koloru mundurków) dla 50 ubogich chłopców. Załozycielami byli Bryan Blundell i wielebny Robert Styth. Była to szkoła o nieco zmodyfikowanym klasycznym programie nauczania (najważniejsze były arytmetyka i łacina i inne języki z angielskim na czele poznawane od strony gramatycznej). Szpital miejski (The Royal Infirmary) powstał w 1749 roku. Najbiedniejsi liverpoolczycy mieszkali w piwnicach i spali na słomie.
Il. 2. Liverpool: St. George’s Crescent i Castle Street, źródło: R. Brook,
Liverpool as it was during the Last Quarter of the Eighteenth Century
Lojalista amerykański Samuel Curwen, który wrócił do Anglii, po zwycięstwia Washingtona, tak pisał o ubogich, brudnych i poskręcanych ulicach Liverpoolu, zamieszkałych przez źle ubranych biednych ludzi:
„…the streets were long, narrow, crooked and dirty…We scarcely saw a well dressed person… The whole complexion of the place was nautical and so infinitely below all our expectations that nought but the thoughts of the few hours we had to pass here rendered it tolerable …”. (R. Muir , A History of Liverpool, Liverpool University Press Liverpool 1907.)
W 1721 otwarto koanał prowadzący z Liverpoolu do Manchesteru, a w 1755 do St. Helens (w 1816 kanał do Leeds). W 1715 roku wybudowano pierwszy dok (przedtem statki były na tyle małe, że można było je wiązać przy brzegu), w ciągu XVIII stulecia powstały jesczez cztery doki, czyniąc Liverpool trzecim największym portem brytyjskim po Londynie i Bristolu. Impulsem do rozwoju portu był wzrost przemysłu w pobliskim Manchesterze. Od około roku 1730 Liverpool czerpał wielkie zyski z handlu niewolnikami. Handel ten przybrał wkrótce formę trójkąta: dobra z Manchesteru sprzedawano Afrykańczykom w zamian za niewolników, których potem przewożono przez Atlantyk do Ameryki, gdzie kupowano cukier dla liverpoolczyków. Rafinerie cukru prosperowały znakomicie, podobnie jak produkcja lin okrętowych, zegarków i garnków. Pod koniec wieku pewien aktor wyrazi opinię, że „afrykańska krew była używana w Liverpoolu jako zaprawa do cegieł” (every brick was cemented with the blood of an African). Pierwszy zanotowany ładunek niewolników na statku „Liverpool Merchant” przywiózł 220 czarnych niewolników na Barbados, po czym powrócił do Livrpoolu 18 września 1700 roku, miesiąc potem kolejny statek „Blessing” wypłynął z liverpoolskiego portu. Pod koniec XVIII wieku przez Liverpool przechodziło 40% światowego i 80% brytyjskiego handlu niewolnikami. W 1799 roku liverpoolskie statki przewiozły rekordową liczbę afrykańskich niewolników – 45.000. Od 1715 wiadomo o istnieniu licznej społeczności murzyńskiej w Liverpoolu (w ciągu pięciu lat osiągnęła ona rozmiar 20.000 ludzi).
Il. 3. Teatr przy Williamson Square, źródło: R. Brook,
Liverpool as it was during the Last Quarter of the Eighteenth Century
Wojna z kolonistami amerykańskimi, która wybuchła w 1775 roku osłabiła handel liverpoolski (amerykanie atakowali statki handlowe i konfiskowali cały towar – proceder ten nazywali – privateering), potem kolonistów poparły Francja, Hiszpania i Holandia, co jeszcze bardziej zwiększyło ryzyko żeglugi. Dopiero po podpisaniu pokoju w 1783 powracała normalność. Amerykanie zdawali sobie sprawę ze znaczenia portu i w 1790 roku ząłożyli konsulat niedaleko Steers Dock. Pierwszym konsulem był Wirginijczyk James Maury (1746-1840). Kosnulowie nie byli opłacani, lecz jako agenci handlowi dostawali swój udział od zawartych transakcji.
Od roku 1748 ulice Liverpoolu były patrolowane przez straż nocną (night watchmen). W 1778 roku (rok później niż w Newcastle) założono ambulatorium z darmowymi lekami dla ubogich .
Il. 4. Wieża przy Water Street, źródło: R. Brook,
Liverpool as it was during the Last Quarter of the Eighteenth Century
Rozkwitowi miast takich jak Liverpool czy Manchester towarzyszył względny upadek starych stuartowskich miast królewskich takich jak York, w którym nie było rozwijającego się przemysłu, i który pozostał mistaem targowo-rzemieślniczym. Mimo to York pozostał miastem dość znaczącym, o czym świadczy zbudowanie tam teatru (1736), assembly rooms dla elitarnych rozrywek (1732), wytyczenie New Street (1746) i wydawanie pierwszej lokalnej gazety (od 1719 roku).