Skromne początki nowej tradycji, jaką będą coroczne, kwietniowe Marsze Nauki. Zgodzicie się chyba, że światopogląd naukowy ulega obecnie coraz większym naciskom ideologicznym i politycznym?
Skromne początki nowej tradycji, jaką będą coroczne, kwietniowe Marsze Nauki. Zgodzicie się chyba, że światopogląd naukowy ulega obecnie coraz większym naciskom ideologicznym i politycznym?
Ból- skandal czy błogosławieństwo? Postawy wobec bólu a ogólna wizja świata i człowieka (na przykładzie ateistów, buddystów i katolików) Sylwia Wojas Instytut…
Gdy istnieje wiele sposobów rozumienia jakiegoś terminu, staje się on pojęciem względnym. Nauka to termin pięknie brzmiący, ale i wieloznaczny, toteż trudno o zbudowanie…
Konserwatysta krytykuje polityczny konstruktywizm i nawiązuje do przeszłości, ale często jest to pewna wyidealizowana lub nawet przekłamana wizja przeszłości, co skutkuje tym, że…
"Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnażony Ogień krzepnie, blask ciemnieje, ma granice — Nieskończony Wzgardzony — okryty chwałą, śmiertelny — król nad wiekami…
Zamiast Marszu Nauki byloby lepiej wzmocnic szkolny program w naukowych dyscyplinach. W szkole zaczyna sie zrozumienie znaczenia nauki.Szkola wyrabia lub powinna wyrobic to co nazywamy naukowy podejsciem do problemow .Marsz nie przekona tych ktorzy nie maja podstaw do zrozumienia czym jest nauka i jakie sa jej konsekwencje .Oswiecenie zaczyna sie od szkily.
Gdybyśmy to "my" mieli szkołę, nie trzebaby było pewnie maszerować.