PiS to kolos, z którego garściami sypie się glina

Pis zalicza wpadkę za wpadką. To już nie jak dotychczas mniejsza lub większa wizerunkowa wtopa raz w miesiącu, dziś PIS codziennie serwuje nam obraz kolosa, z którego garściami sypie się glina. Ostatni tydzień to wojenna rocznica smoleńska, zorganizowana według najlepszych wzorców Generała, potem miś na miarę Antoniego z wojną buldogów bez dywanu, czwartek to facet który wykończył Caracale, a piątek wymianę salw między prawicowymi szczujniami. 

 


Chwila oddechu na jajeczko, bo Pis z całą pewnością organizuje już atrakcje na przyszły tydzień. 
Pis się chwieje, potrzebna jest presja. To właśnie presja, ciągłe szarpanie łańcucha to gwarancja zmiany

Przypominam timing.

18 kwietnia Jarosław jedzie z prywatną wizytą na Wawel, Siły zbrojne RP, wspierane przez ZOMO i helikoptery pilnują Wawelu przed gorszym sortem. Gorszy sort skanduje "Będziesz siedział" Jarosławowi rośnie ciśnienie 
Dzień później 19 kwietnia przyjazd Donalda Tuska do Warszawy. przywitanie na dworcu i przemarsz przed prokuraturę. Geniusz z PIS, który wpadł na pomysł dania okazji do takiej manifestacji powinien popełnić Harakiri.
20 kwietnia ogólnopolski protest sędziów wspierany przez społeczeństwo. 
Ciśniemy. A PIS sam z siebie też pewnie dostarczy powody do radości.

Jednocześnie PiS nie ma wyłączności na postprawdy i coraz bardziej nieziemskie ambicje. 

Oto powstaje wiekopomne dzieło o opozycjoniście tysiąclecia. Tu fragment o naszym niezłomnym. W przedpłacie za 250 funtów. W sumie za darmo prawie.

……W końcu „wybuchła afera fakturowa”. Grupa aktywistów stowarzyszenia powstałego przy Komitecie Obrony Demokracji dołączyła do obozu populistycznej władzy w atakach na lidera KOD‑u. W przestrzeni publicznej pojawiły się zarzuty, że Kijowski okrada swoją organizację. Trójka regionalnych działaczy stowarzyszenia działającego przy KOD zorganizowała konferencję prasową, na której obiecali „naprawę wizerunku KOD” i rozliczenie Kijowskiego. Pomimo znalezienia się pod medialnym pręgierzem, wbrew całej machinie opresji populistycznego reżimu w Polsce, na przekór oportunistom i uzurpatorom Buntownik nie pozwolił się złamać. Jego historię będzie można już niebawem przeczytać w języku polskim.

O autorze wpisu:

Jacek Parol jest jednym z założycieli Komitetu Obrony Demokracji. Z uwagi na brak pluralizmu odsunął się od KOD nie zaprzestając wspierania działalności opozycyjnej. Jego artykuły znajdziecie między innymi w Studiu Opinii

4 Odpowiedzi na “PiS to kolos, z którego garściami sypie się glina”

  1. Z taką opozycją to się może sypać z kilka kadencji. Trzynasta emerytura PO wywołała we mnie dziwną wesołość. Porównywanie polityków opozycji Polaków ywjeżdząjących za pracą do obecnej fali uchodźców wywołała wściekłośc, bo sam zaiwaniałem swego czasu w Niemczech, jakoś nie przypominam sobie bym miał zapewniony socjal itp…nie mówiąc o "czynnym w działaniu" multikulti…Na pewno zajedziecie do koryta z takimi tekstami, szybciej mi włosy odrosną na głowie, już tak delikatnie zakończę…Co do poruszanych spraw związanych z wojskiem i panem Tuskiem, już 2 razy byłem w rezerwie wojskowej za czasów pana Macierewicza  a PO rządziło 8 lat i nagle za czasów PISu zabrakło sprzętu hehe Co do Pana Tuska, były premier polskiego rządu wróci do Brukseli a WY zostaniecie ^^ , dla mnie panie Parol nie jesteście opozycją.

  2. Upadek PiSu będzie można dość łatwo przewidzieć. Papierkiem lakmusowym jest tutaj kościół. Gdy PiS osłabnie, kościół natychmiast się odwróci i będzie szukać zdrowszego żywiciela.

    – Przecież PiS – powie brzuchowieństwo z ambon – nie był za życiem, nie głosował za ustawą, dlatego my, kościół święty, nie możemy poprzec PiSu.

    I wtedy rozpocznie się licytacja, która partia da kościołowi więcej, będą skakać przed nim jak tresowane szczury i się przymilać za poparcie z ambon.

    1. Kościół Katolicki w Polsce ma się dobrze od czasów Bolesława Śmiałego i spreparowanego swego świętego biskupa Stanisława, od tego czasu ma wpływ na wiele rzeczy które są udziałem tych co rzadzili tym krajem, bez względu na władzę zawsze dogadują się z władzą świecka,  a równie pazerna władza nie kościelna idzie im na ręke żywiąc za nasze pieniądze w postaci róznych dziwnych dotacji itp pasozyta, co daje im zawsze jakiś procent popracia. Najgorsze że ma to tyle wspólnego z Ewangeliami, co zeznanie podatkowe z wierszem lirycznym ^^…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sześć − 2 =