Bilbao 300 lat temu

Bilbao było stolicą kraju Basków (prowincja biskajska), od 1602 roku. Przedtem ten zaszczyt mało miasto Bermeo. W XVI i XVII roku miasto prosperowało dzięki złożom rudy żelaza, którą handlowało z Holandią i Anglią. Pod konie XVII wieku miasto przeżywało niewielki kryzys związany z ogólnym rozkładem państwa.

b1

Il. Plac w Bilbao w XVIII wieku, źródło: http://es.wikipedia.org/wiki/Archivo:Bilboko_irudi_historikoa.jpg (dostęp: 25.07.2011 r.).

Przez cały wiek XVIII Bilbao wyraźnie rosło i prosperowało. W XVIII wieku Bilbao znajdowało się pod wpływem dwóch grup dzierżących władzę; kupców oraz właścicieli ziemskich – los hacendados. Między tymi grupami o często sprzecznych interesach dochodziło do sporów, jak w roku 1718 kiedy to przeniesiono komory celne, które dotychczas stały w miastach Valmaseda (Balmaseda) i Orduña (Urduña). Decyzja spowodowała wzrost cen i zwolnienie kupców z części opłat, oraz różne inne udogodnienia dla nich związane z nabywaniem żelaznych prętów. Rybacy i rolnicy z okolic Bilbao wszczęli powstanie grożąc spaleniem Bilbao, za co spotkały ich brutalne represje (1719), choć osiągnęli właściwie swój cel – przywrócono dawne komory celne .Z kolei w 1792 roku właściciele ziemscy, chcieli ugodzić kupców przez założenie konkurencyjnego portu w Mundaka, projekt jednak został odwołany z powodu wojny z Francją o Roussillon . Sroga zima 1765/1766 roku i i kiepskie zbiory 1765 roku wywołały w Bilbao zamieszki, analogiczne do tych, które miały miejsce w innych miastach hiszpańskich.

Kraj Basków miał i ma nadal swą specyfikę. W Guernice usechł niedawno historyczny dąb, pod którym władcy przysięgali respektować nadane Baskom fueros (przywileje). Kraj Basków pełen był, jak żaden inny kraj hiszpański, ubogiej a dumnej szlachty, gotowej służyć jako marynarze i żołnierze w Hiszpanii i Ameryce. Co do handlu amerykańskiego, to jednak trzeba zauważyć, iż nawet po ogłoszeniu comercio libre z koloniami w Ameryce w 1778 roku, Bilbao nie dostąpiło zaszczytu wciągnięcia na listę miast uprawnionych do handlu z Ameryką (inaczej niż np. galicyjska La Coruña). Warto wspomnieć, że w ciągu XVIII wieku, Bilbao pełniło swą tradycyjną ważną rolę pośrednika w handlu wełną.

J. Tussel Gomez, Bilbao a través de su Historia, USELL GÓMEZ, Fundación BBVA Bilbao 2004, s. 60.
E. Fernández de Pinedo, Crónica de siete siglos, Bilbao, s. 44.

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *