Pani Szaniawska znowu napisała paszkwil na mnie: http://racjonalista.tv/czy-jestem-polskim-robactwem/ Tym razem nie pasuje jej, że nie jestem dość oburzony na obelgi pod adresem Polaków w czasie brexitowej kampanii. Określenie polish vermin przeszkadza mi, chociaż to były jednak odosobnione przypadki a Polacy w UK tez miewają swoje za uszami. Pani Szaniawska nie widzi różnicy między patriotyzmem – czyli chęcią by Polacy byli jak najlepsi, by się uczyli na własnych i cudzych błędach, a nacjonalizmem – wrzaskiem, że już jesteśmy najlepsi. Nie będe pisał tyrad o skandalu jakim było użycie słowa vermin, bo tym już zajęli się oburzeni do żywego Polacy i w sumie dobrze. Mnie bardziej interesowało to czy UK robi dobrze wychodząc z UE. Brytyjczyków traktuję z szacunkiem jako że to oni wymyślili choćby parlamentaryzm i liberalizm gdy my gnębiliśmy chłopów pańszczyźnianych…
Według naszej nacjonalistki, która nie wie co to NAFTA ani ANZUS, i życie nie kończy się nawet na UE ale na WSZECHPOLSZCZE to moje zdanie:
„…UK ma praktycznie zapewniony byt ekonomiczny u boku krajów ANZUS. Współpraca ekonomiczna z tymi państwami jest bardzo silna, UK prawdopodobnie wejdzie też do NAFTA, a jako kraj wolnorynkowy – nieprotekcjonistyczny przeżyje mniejszy szok ekonomiczny w konfrontacji z zalewem tanią produkcją z Azji, tak jak teraz USA bez porównania lepiej to znosi, Kanada również. Zasoby naturalne Australii i Kanady to prawdziwa gratka dla UK, a wyjście z UE pozwoli obniżyć koszta wydobycia, przez niższe wymagania ekologów i innych świrków…”
to „hołd dla UK”. Uznała za stosowne pouczyć mnie, że ekologię trzeba uznawać itd. Ja uznaję ekologię, ale to co się wyprawia w UE gdzie nie można rozbudować szpitala bo legną się makolągwy to świrostwo a nie ekologia.http://prokocim24.pl/ekolodzy-blokuja-rozbudowe-szpitala-w-prokocimiu/ . w Łomiankach ekoświry zatrzymali odstrzał dzików – dziki zaczęły włazić do domów i ganiać dzieci po ulicach. Na autostradach Włoch jest niebezpiecznie bo „ekolodzy” nie pozwalają przycinać drzew…
Ja pisałem o UK i UE i o ekonomii a nie o tym czy Polacy będą dalej na rynku pracy w Anglii czy nie, może będą, może nie, może przybędzie więcej Latynosów albo Chińczyków, a nie koniecznie muzułmanów jak wyczytuje ze szklanej kuli nasza nacjonalistyczna czarodziejka…
Pisała tez p. Szaniawska, że zasoby Australii i Kanady to gratka raczej dla Chin. Przypomnę o tym, że największą firmą brytyjską jest Royal Dutch Shell, zresztą częściowo jest ona holenderska, więc nie obawiajmy się o zerwanie więzów z UE tak bardzo, będą piękne bilateralne umowy i cacy. Za to UK nie będzie musiało pytać 27 rządów czy może coś zmienić w prawie…
Życzę i Polakom i Anglikom jak najlepiej ale jak Pani Szaniawska każe mi szczekać na tych drugich to raczej naszczekam na nią i jej nacjonalizm. Na szczęście Kaczyński to jeszcze nie Putin by kazał swojemu narodowi gremialnie obszczekać drugi. O to własnie chodziło w UE by tego nie robić. W UE banda matołów nagadała na Polskę, teraz cała Polska nawet niby inteligentni ludzie piszą straszne rzeczy o Anglikach. To jest dużo gorsze.
UE mówi, że UE da sobie radę lepiej niż UK, a cóż ma UE mówić nam obywatelom UE? Oczywiście myli się. UK ma zdrowszą gospodarkę obecnie, więc wygra – znajdzie lepszych partnerów (USA, ANZUS) i tyle, sorry mr Juncker… http://racjonalista.tv/na-brexicie-zyskac-moga-rosja-i-usa-oraz-uk-polemika-z-atanazym-bazakbalem/