Niemcy zmartwieni Brexitem

W Niemczech prawie nikt się nie cieszy z Brexitu. Dla niemieckich elit politycznych z CDU i SPD wynik brytyjskiego referendum był szokiem. Niemieckie MSZ zwołuje spotkanie 6 krajów które kiedyś zakładały EWG czyli coś w klimacie Europy dwóch prędkości się dzieje, w poniedziałek do Berlina udaje się Hollande by omówić sprawę z Merkel. Ekspert inwestycyjny Oliver Postel mówi o okresie niepewności inwestycji i o obustronnych stratach. David MacAlister niemiecki eurodeputowany z brytyjskim paszportem reprezentant CDU uważa że strata UK pozbawia UE głównej siły napędowej tworzenia wspólnego rynku. Według sondażu Deutsche Welle aż 78 % Niemców chciałoby by UK pozostała w UE. Merkel i Schaueble żałuję że tracą naturalnego sprzymierzeńca w kwestii reform gospodarczych w stronę wolnego rynku ponieważ z Francją na te tematy rozmawia się znacznie gorzej…

W kwestii dyscypliny budżetowej Brytyjczycy byli od dawna uważani za naturalnych sojuszników. Cameron był goszczony niedawno w zamku Meseberg w Brandenburgii co było zaszczytem jakiego Hollande nigdy nie dostąpił. Na prośbę Camerona Niemcy nie ingerowali w referendum nic nie wyjaśniali itp. Tylko jeden przedsiębiorca niemiecki zorganizował sympatyczną akcję Bratwurst against Brexit.

Około 2500 niemieckich przedsiębiorstw ma kapitał w UK. Wiele odnotowalo straty zwłaszcza te związane z przemysłem samochodowym. Niemiecka giełda DAX zareagowała nerwowo. Indeks spadł o 1000 punktów procentowych. Niektórzy analitycy w RFN twierdzą że DAX zyska po Brexicie kosztem giełdy londyńskiej ale to nic pewnego…

[divider] [/divider]

The Forthcoming EU Referendum Grabs Headlines Across The Global Meadia

[divider] [/divider]

 

Die Welt uznał że UK zdradziła swoje własne interesy. Monitor.de nie jest tak radykalny pisze głównie o stratach RFN na Brexicie.

Seehofer z CSU uważa, że Brexit to sygnał by Unia Europejska stała się wreszcie bardziej bliska obywatelowi. AfD jest podzielona w swych opiniach. Jedna z jej liderek płacze ze szczęścia inni się martwią. Petry nie wie co myśleć. Dużo mówi się w niemieckej prasie o punkcie 49 i możliwości powrotu UK do UE jak przemyśli sprawy. Mniej niż 30% Niemców chce podobnego referendum jak w UE. Odnotowuje się że bez Brytyjczyków e UE łatwiej będzie Np intensyfikować europejską wspólną politykę obronną ale i tak wydaje się że właściwie nikt w Niemczech się z Brexitu nie ucieszył. Potwierdza to chyba moje zdanie że Brexit to większy problem dla UE niż UK…

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

9 Odpowiedź na “Niemcy zmartwieni Brexitem”

      1. Świetny pomysł! Ja napisałbym o Francji, ale dziś nie znajdę czasu. Poza tym Francja ma tak chorą sytuację, że zdanie jej elit jest w jakimś sensie mało istotne. Sami być może stanowią obecnie jeszcze większy problem dla UE i generalnie dla Zachodu niż UK nawet po Brexicie. Jak Marine zostanie prezydentką, to… (i tu można wiele napisać)

      2. Hiszpania wyraziła swoje wyraźnie niezadowolenie, że Merkel zaprasza na konsultacje w sprawie Brexitu Hollanda, Tuska i premiera Włoch, a pomija inne kraje — głównie Hiszpanię z 45 mln obywateli.

  1. Brexit to głównie problem WB. Zaraz będą mieli secesję Szkocji czy nawet Irlandi Północnej. I pójdą czesać się surowce naturalne.

  2. Wygląda to nieciekawie dla brexitowców. Juncker wzywa do szybkiego uszanowania woli wyborców. Niemcy też chcą szybko zakończyć ten cyrk, a tymczasem…. Boris mówi żeby się nie spieszyć i w ogóle potrzeba refleksji etc. Cameron udupił Borisa jak dziecko. Cameron w czasie kampanii wielokrotnie mówił że wyjście to przywołanie Art 50. Bo taki jest praktyczny wymiar demokratycznej decyzji. A teraz sprytnie się uchylił od jej wprowadzenia podkładając Borisowi świnię. Ktokolwiek podejmie decyzję taką rzeczywistą a nie referendalną ten będzie osądzony przez Brytyjską historię. Boris to wie i dlatego robi w portki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

five + 1 =