Konserwatyzm bazuje na strachu przed światem, zmianą, odmiennością.
http://www.youtube.com/watch?v=pnNHjdtD0JE
Więcej na podobny temat:
-
Piotr Napierała – Świat okiem liberała – baza artykułów
Przedstawiam listę moich artykułów dotyczących konkretnych krajów. Mam nadzieję, że ułatwi ona poruszanie się w gąszczu dość już obszernej treści, którą zamieściłem na Racjonalista.TV. Artykuły…
-
Kolekcja filmowa ateisty
Kolekcja filmowa ateisty, to pomysł, który pojawił się w mojej głowie całkiem spontanicznie. Domyślam się, że większość młodych ateistów zdobywa swoją „ateistyczną” wiedzę głównie dzięki…
-
Roger Scruton czyli konserwatywny obraz świata
Dostrzegam w naszym kraju pewną tendencję do zamierania dyskusji i polemiki między reprezentantami równych ideologii politycznych. Jako liberał i eks-konserwatysta jestem tym faktem dość zaniepokojony,…
-
Postawy wobec bólu a ogólna wizja świata i człowieka (na przykładzie ateistów, buddystów i katolików)
Ból- skandal czy błogosławieństwo? Postawy wobec bólu a ogólna wizja świata i człowieka (na przykładzie ateistów, buddystów i katolików) Sylwia Wojas Instytut…
Bardzo cenne inicjatywy. Jest to jednak ciagle dreptanie w miejscu. Konieczne jest zdecydowane dzialanie. Niezbedne jest powolanie partii politycznej do zycia, powiedzmy pod nazwa Laicka Demokracja”. Taka inicjatywa ma spore szanse. Przykladem moze byc poczatkowy sukces Palikota. Gdyby nie jego absurdalne pomysly, bylby w stanie skupic w krotkim czasie znaczna wiekszosc laicko nastawionego elektoratu.
Czyli partia reprezentujaca te czesc spoleczenstwa, walczaca o laickosc panstwa, broniaca swego elektoratu przed oszczerstwami. Nie wykluczam, ze takiej partii udaloby sie przekroczyc prog wyborczy, wowczas staje sie juz pewna realna sila.
Inaczej nigdy nie osiagniemy swych celow. Potrzeba dobrego programu, odwagi, determinacji w realizacji celu, odpowiedniego naglosnienia w mediach, a te mamy w zasiegu reki. Nasz potencjalny elektorat to wiekszosc ludzi mlodych, intelektualisci oraz wiekszosc swiatlych ludzi, ci zas „zaprzyjaznieni” sa z mediami elektronicznymi. To nasza droga. Witold kiedys z Warszawy, lat 71.