Liban to dziwny kraj. Mniej więcej w połowie chrześcijański i islamski. Do lat 70-tych XX wieku był najlepiej rozwiniętym krajem Bliskiego Wschodu, a libański arabski dialekt najpopularniejszym w świecie arabskim. Przed wybuchem konfliktu palestyńskiego był to wysokorozwinięty, przemysłowy kraj arabski, nazywany Szwajcarią Bliskiego Wschodu, po wybuchu wojny domowej lat 70. upadek gospodarczy, w latach 90. zaczęła następować stopniowa odbudowa gospodarki. Od XVI wieku część Turcji, w XIX wieku autonomiczna, podczas I wojny światowej Liban był okupowany przez Francuzów i Wielką Brytanię. Od 1920 na mocy postanowień konferencji w San Remo należał wraz z Syrią do terytorium mandatowego Francji przekształconego w 1926 w republikę. W 1941 nastąpiło ogłoszenie formalnej niepodległości. Względna stabilizacja zakończyła się w 1958 roku gdy doszło do starć muzułmańskich rebeliantów z prozachodnim rządem maronickim. Rząd Kamila Szamuna obawiając się utraty władzy poprosił wojska amerykańskie o interwencję w kraju. W latach 1975–1990 trwała wojna domowa pomiędzy muzułmanami a częścią ugrupowań chrześcijańskich, wywołana napływem palestyńskich uchodźców z Izraela i ustanowieniem w 1970 roku siedziby Organizacji Wyzwolenia Palestyny na terenie Libanu. W 1976 walki stopniowo objęły terytorium całego Libanu, przyjmując postać najbardziej krwawych masakr i pogromów. W czerwcu 1976 do Libanu wkroczyła syryjska armia, wymuszając na wszystkich stronach przyjęcie zawieszenia broni. Oto wywiad konserwatywnych mediów amerykańskich z chrześcijańską Libanką, która mówi, że dawny Liban, jej Liban miał więcej cech wspólnych z Izraelem niż z islamskimi mordercami:
Dla lewicowej CNN Brigitte to tylko antyislamska bigotka:
6 czerwca 1982 roku wojsko izraelskie rozpoczęło inwazję na Liban w celu ponownego wydalenia sił OWP z południa Libanu[. W wyniku walk doszło do ewakuacji sił OWP z Libanu. Od tamtego czasu konflikt przybrał charakter walk między siłami Izraela i chrześcijanami a siłami prosyryjskimi i regularną armią Syrii. W ostatnim okresie wojny z Syrią (1988-1990) na czele chrześcijan jako tymczasowy prezydent stał generał Michel Aoun, który został jednak pokonany i zmuszony do emigracji. Po podpisaniu porozumienia z Taif z 1989 roku władzę w Libanie przejęli politycy prosyryjscy. 14 lutego 2005 były premier Libanu, Rafik al-Hariri został zabity. Wywołało to masowe demonstracje opozycji, która oskarżyła Syrię o to zabójstwo, do władzy doszli politycy antysyryjscy. Liban stał się ponownie, po niemal 30 latach syryjskiej okupacji, w pełni wolnym państwem.
W okresie od 12 lipca – 8 września 2006 doszło do ataku wojsk Izraela na Liban w odwecie za porwanie dwóch izraelskich żołnierzy, do jesieni 2006 roki Izraelczycy okupowali południowy Liban. 14 października 2008 Syria uznała niepodległość Libanu i nawiązała z nim stosunki dyplomatyczne. W styczniu 2011 roku doszło do ogólnokrajowych protestów w tym kraju. W tym samym roku doszło do sformowania rządu zdominowanego przez partie prosyryjskie. Zwycięstwo sił prosyryjskich i protesty sunnickiej opozycji doprowadziło do konfliktu między sunnitami i szyitami. Na Liban wpływ miała wojna domowa w Syrii, gdyż w kraju dochodziło do walk między zwolennikami syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada (szyici z alawitami) i jego przeciwnikami (sunnici). W 2014 roku doszło do walk armii libańskiej i Hezbollahu z Państwem Islamskim napływającym do Libanu ze strony Syrii.
Niezły bałagan, prawda? Według Brigitte z islamem nie da się współegzystować, ale czy najwięcej nie nabroiła tu Syria? Opinie?
Te siły prorosyjskie stanowi Hezbollah?
No szyici trzymają z ruskimi
>>Według Brigitte z islamem nie da się współegzystować, ale czy najwięcej nie nabroiła tu Syria?
-Słusznie prawi, islamskiego gadu nie ugłaszcze. Nawet jeśli Syria najwięcej nabroiła.
Jak sytuacja wygląda teraz? Z tego co mi wiadomo to podziały są wg. tego czy jesteś pro czy antysyryjski bez względu na podziały religijne, słyszałem o nacjonalistach wierzących w „Wielką Syrię” ale też tych którzy uważają się za Fenicjan. Proszę mnie poprawić panie Piotrze jeśli się mylę.
Trochę jest tak jak mówisz poza tym są jeszcze podziały pro i anty Izrael
A ja chciałabym poczytać o Kazachstanie. To w większości muzułmański kraj, a podobno cywilizowany, jeśli chodzi o obywateli.