Na początku wyznam nieproszona, że oczywiście Marcin Wolski w „Tyle wizji” bywa bardzo kontrowersyjny i niesprawiedliwy. Ostatnio widziałam go w roli osoby tłumaczącej, że Donald Tusk nie jest żadnym Polakiem i co będzie w związku z tym robił podczas polskiego Święta Niepodległości. Przesada i chwyt poniżej pasa. O „Naczelniku” Marcin Wolski wypowiada się w sposób pełen czci i uwielbienia, zaś na opozycji nie zostawia suchej nitki. W „Tyle wizji” najbardziej obiektywny jest Rafał Ziemkiewicz.
Tym niemniej stronnicze „W tyle wizji” potrafi być zabawne i w sumie oglądam sobie to czasem (w internecie bo inaczej nie mogę) z przyjemnością, będąc osobą odporną na propagandę. Gdyby do krytyki opozycji dodać krytykę PiSu (co oczywiście w TVP obecnie niemożliwe) byłoby całkiem fajnie. Program zaczynają i kończą wierszyki polityczne Marcina Wolskiego, czasem bardzo propagandowe, ale nieźle wymyślone. Talent literacki wbrew przekonaniu typu: „nasz wróg nie może mieć talentów” jest całkiem niezły. Wierszyki mają mocną puentę i są błyskotliwe. Szkoda, że Wolski co jakiś czas nie poświęca nieco krytyki PiSowi w wierszykach, ale, jak już wspomniałam, najwyraźniej w TVP jest to obecnie niemożliwe.
Jakiś czas temu Marcin Wolski stworzył taki oto wierszyk:
Wstajesz bez kaca wcześnie rano. Pozdrawiasz żony i rodzinę, a potem idziesz na Warszawę, co w swojską zamienia się Medynę. Bazar na placach i alejach, z góry muezini nawołują, tam ścięto tysięcznego geja, tu jakąś lesbę kamienują. Na krótkiej smyczy trzymasz córkę, świadom łakomych oczu braci. Włożyła właśnie nową burkę, wie – jak się puści, głowę straci. Leniwie sobie życie ciecze, miast schabowego wcinasz kebab. Pięć raz dziennie pokłon Mekce, niezbyt gorliwie, ile trzeba. Miast reklam pięknych moc wersetów na ścianach domów się rozściela. W piątek z synami do meczetu, co jest na Placu Zbawiciela. Strażnicy wiary w strojach khaki ścigają zdrajców i dewiantów. Czy tego chciały postępaki wpuszczając pierwszych imigrantów?
A teraz miałam pecha przeczytać artykuł Marcina Marchwickiego zatytułowany szumnie: „Marcin Wolski może wszystko. Właśnie upiekło mu się za „ścinanie gejów””. Czy Marcin Wolski rzeczywiście chciał ścinania gejów? Bo coś takiego sugeruje tytuł Marchwickiego.
Po kliknięciu ikonki na stronie głównej NaTemat, mamy wersję rozszerzoną tytułu: „Marcin Wolski w TVP2 może wszystko. Właśnie upiekło mu się za fraszki o "ścinaniu gejów" i "kamieniowaniu lesbijek"”. Nadal z tego tytułu może wynikać, że Wolski ma jakieś krwiożercze zapędy względem osób LGBT.
Tymczasem wierszyk Wolskiego jest wręcz napisany w obronie osób LGBT, bo rzeczywiście, zdominowanie danego państwa przez muzułmanów może doprowadzić do sytuacji, którą opisuje Wolski. W państwach muzułmańskich rzeczywiście morduje się lub więzi jawnych gejów, ostatnio zaczęła się nowa fala ich prześladowań w Egipcie. Tym razem zatem Wolski ma rację kpiąc sobie (w przerysowany sposób jak na kpinę przystało) z „postępaków”.
Jak jednak informuje nas Marcin Marchwicki:
Sprawa trafiła do KRRiT pod zarzutem wzywania do nienawiści ze względów narodowościowych i religijnych. Odpowiedź Krajowej Radzie zajęła kilka miesięcy – i Wolskiemu nic się nie stało. Jej treść podał portal OKO.Press. "W swojej analizie KRRiT uwzględniła argumenty podnoszone w wyjaśnieniach nadawcy, dotyczące uwarunkowań i kryteriów, jakimi rządzi się satyra polityczna, której cechą specyficzną jest także kontrowersyjność i ostrość prezentowanych ocen. KRRiT przyjęła do wiadomości zapewnienie nadawcy, iż niektóre sformułowania użyte w audycji i kwestionowane przez skarżących należy traktować jako zabieg służący do wypowiedzi satyrycznej na temat rzeczywistości politycznej oraz społecznej Polski i świata, a ich intencją nie było poniżenie godności osobistej uchodźców lub imigrantów" – czytamy.
Moim zdaniem KRRiT i tak za łagodnie odpowiedziała. Wolski poetycko przerysowuje, ale myśl którą tym razem zawarł w swojej fraszce jest prawdziwa. Moim zdaniem autor zarzutów wobec Wolskiego powinien zostać skłoniony do przeproszenia pomówionej osoby, gdyż rzeczywiście gejom nie dzieje się najlepiej w świecie islamu, zaś „postępaki” całkowicie to ignorują broniąc (świadomie, lub nie) islamu kosztem osób LGBT, kobiet i niewierzących.
Do tego dochodzi manipulacja w tytułach Marcina Marchwickiego. Z jego tytułów może wynikać, że Wolski chce mordować gejów, tymczasem nawet anonimowy autor pomówienia wobec Wolskiego zaatakował go za – zgodną z faktami – krytykę islamu, a nie za chęć mordowania osób LGBT.
Jak mogłabym się domyślać, Wolski jest konserwatystą i nie chce związków partnerskich dla gejów i lesbijek, jest antyLGBT. Jednak z pewnością nie chce nikogo mordować, zaś islam omawia w sposób zgodny z prawdą, choć – co jest prawem satyry – przerysowany. Mimo konserwatywnej postawy wobec LGBT Wolskiego, jest on ich większym sojusznikiem (zauważając mordowanie LGBT przez islam), niż "postępaki" tak zajadle broniące islamu i udające, iż Wolski w swej fraszcie znieważył islam.
Szkoda, że alians Wolskiego z obozem Dobrej Zmiany owocuje programem bardzo nieobiektywnym, jakim jest „W tyle wizji”. Gdyby w tym programie pojawiała się też krytyka PiSu, miałby on potencjał. Kiedyś zdaje się Ziemkiewicz tłumaczył, że twórcy w Tyle wizji mają prawo do swoich politycznych przekonań, podobnie jak twórcy Szkła kontaktowego. Zgadzam się z Ziemkiewiczem, ale W tyle wizji przekracza dość często granice między politycznymi sympatiami, a ostrą stronniczością. Szkoda. Inna rzecz, że wielu słuchaczy W tyle wizji nie wytrzymuje nawet mniej czołobitnego wobec PiSu niż Wolski Ziemkiewicza. Cieszę się, że przynajmniej islam i regresywna lewica są traktowane we W tyle wizji tak, jak na to w pełni zasługują.
Wolski i Szaniawska zapomnieli dodac o obowiązkowym obrzezaniu i o obowiązkowym uboju rytualnym.
Lewica zwyczajnie zgłupiała. I to niestety nie (tylko) za sprawą niedoedukowanych dziennikarzy. Niektóre z poglądów, które wyrażają panie profesor, takie jak Senyszyn czy Środa naprawdę brukają ten szlachetny tytuł. Ich wypowiedzi niejednokrotnie dorównują absurdem profesorskim gwiazdom prawicy takim jak Pawłowicz.
Racjonalność nie może zginąć.
"Dbająca o lud / zwykłych prostych ludzi / słabszych" autorka jak zwykle walczy z pracownikami na umowach śmiecowych / członkami prekariatu, którym kazano pisać clickbaitowe tytuły i teksty.
Prawdę mówiąc mało mnie interesuje, że od czasu do czasu jakiś przeciwnik pis palnie głupotę, nagnie rzeczywistość czy nawet skłamie, ponieważ skala głupoty, niekompetencji, kłamstw po stronie pis jest tak ogromna, iż tego rodzaju incydenty są zwyczajnie nieważne. Naprzeciw takiej jednej sprawy można wytoczyć dziesiątki po stronie pis, ze znacznie większym ciężarem głupoty itd.
Autorka twierdzi, że nie ulega propagandzie, ale mam inne zdanie na ten temat, bo co na przykład robią media pisowskie, jak nie wyszukują właśnie takich wpadek opozycji? Według mnie dokładnie tym się zajmują, po stronie opozycji wyszukują pojedyncze przypadki głupoty lub niezrozumienia i podnoszą je do rangi bardzo ważnych spraw, na temat których należy się wypowiedzieć, a raczej dowieść, że opozycja ma nie mniejsze grzechy niż pis.
Tak, po stronie opozycji wiele osób robi głupoty, i co z tego? Nie twierdzę, że i w tym wypadku była to głupota, bo nie znam sprawy i nawet nie chcę się w nią zagłębiać, ale zakładam, że było jeszcze gorzej, i co? I co z tego ma wynikać? Uświadamianie ludzi, że po stronie przeciwników także nie wszystko gra? Przecież to wie niemal każdy. Mamy wyręczać media pisowskie krytykując te przejawy? Zło jakie czyni pis jest zbyt potężne, aby przejmować się tym, że ktoś ukradł dropsa sympatykowi pis. To robota dla pisowskiej propagandy, można dorwać się w końcu do czegoś, co zdarzyło się naprawdę i rozszarpać to na kawałki, nie trzeba im w tym jeszcze pomagać.
Więc się pytam – jaki przekaz niesie dla nas ten artykuł o którym nie mielibyśmy pojęcia? Co autorka chce nam przekazać, że czasem się zgadza z sympatykami pis, że czasem nie zgadza się z przeciwnikami, a może, że jest to tak mniej więcej pół na pół i kazdy ma podobnie wiele za uszami i nie ma co tak na ten pis narzekać? No nie mam pojęcia, ale wiem, że głupota pis bije w społeczeństwo, a głupota jakiejś tam pojedynczej osoby na opozycji co najwyżej nieco uprzyksza życie jakiemuś tam symaptykowi czy członkowi pis.
Powiem jeszcze więcej – i tak mnie zadziwia, że opozycja na pisowskie kłamstwa tak rzadko odpowiada czymś podobnym, że tak rzadko stosuje pisowskie metody propagandy i dezinformacji. Oczywiście jestem z tego bardzo zadowolony, ale też nie zamierzam się podniecać tym, że od czasu do czasu komuś po stronie opozycji puszczą nerwy i przesadzi, zastosuje jedną z pisowskich metod. To drobiazgi, mało istotne rzeczy względem niszczenia społeczeństwa przez pis.
A np. dla mnie jest ważne by prezentować alternatywę dla PISu na wyższym poziomie, a nie być jedynie lustrzanym odbiciem wraz ze wszystkimi ich grzechami.
Autorka twierdzi, że nie ulega propagandzie, ale mam inne zdanie na ten temat, bo co na przykład robią media pisowskie, jak nie wyszukują właśnie takich wpadek opozycji? Według mnie dokładnie tym się zajmują, po stronie opozycji wyszukują pojedyncze przypadki głupoty lub niezrozumienia i podnoszą je do rangi bardzo ważnych spraw, na temat których należy się wypowiedzieć, a raczej dowieść, że opozycja ma nie mniejsze grzechy niż pis.
Więc się pytam – jaki przekaz niesie dla nas ten artykuł o którym nie mielibyśmy pojęcia? Co autorka chce nam przekazać, że czasem się zgadza z sympatykami pis, że czasem nie zgadza się z przeciwnikami, a może, że jest to tak mniej więcej pół na pół i kazdy ma podobnie wiele za uszami i nie ma co tak na ten pis narzekać? No nie mam pojęcia, ale wiem, że głupota pis bije w społeczeństwo, a głupota jakiejś tam pojedynczej osoby na opozycji co najwyżej nieco uprzyksza życie jakiemuś tam symaptykowi czy członkowi pis.
—-
Bardzo dobry komentarz, bardzo dobre uwagi.
To jest stara prawicowa strategia. Uogólnianie na podstawie pojedynczych przypadków. Naoglądała się jak to robią na YT, więc też chce. I na siłę zawsze robi. To jest skalkowany sposób postępowania z prawicowej / alt-rightowej propagandy. Czasami jak pisze, to mam wrażenie, że naoglądała się za dużo InfoWars albo nasłuchała Dugina. Dlatego wkrótce można się spodziewać artykułu Pani Szaniawskie pod tytułem „Hitler to lewak”, napisanego po wcześniejszej lekturze któregoś tam wydania Do rzeczy.
Przekaz jest taki, że człowiek z natemat to ukryty miłośnik islamu. Znalazła go tak, jak jakaś kobieta w Internecie kiedyś wyszukiwała żydów wśród Polaków na podstawie numeru Pesel. Cała reszta tego artykułu jest zasłoną dymną dla tego przekazu i artykuł ma prowadzić czytelnika do takiego wniosku.
Jej nie zależy na Polsce, uciekła stąd, konsekwencji nie poniesie, żyje sobie na Zachodzie i korzysta z wszystkich zdobyczy państwa opiekuńczego Po prostu chce przeżyć romantyczną przygodę polegającą na walce z żydokomunistami poukrywanymi w mediach i tak dalej. A także to PIS popiera. To: „Co autorka chce nam przekazać, że czasem się zgadza z sympatykami pis, że czasem nie zgadza się z przeciwnikami, a może, że jest to tak mniej więcej pół na pół i kazdy ma podobnie wiele za uszami i nie ma co tak na ten pis narzekać?” też jest stara prawicowa propaganda i sztuczka. Jak pokażą, że inni są też niedoskonali, to nagle wszystkie ich o wiele gorsze winy będą wydawać się nie takie duże. I w ogóle — wszystko jest wszystkim postmodernizm. Dlatego też zawsze mówią „o tam też są antysemici” — robią to po tom, żeby wybielić autentycznych neonazistów i faszystów i powiedzieć „Ci z ONR to nie są tacy źli, fajne zdrowe chłopaki”.
Vernon: Przekaz jest taki, że człowiek z natemat to ukryty miłośnik islamu
Ja: ??
Nie Pan Tabisz, który jest publikowany czas na natemat, ale autor ze screena.
Serio Pan tego nie widzi? Wszystkie artykuły autorki są tworzone na tej zasadzie. Sam Pan tak mówi, że w hollywood jest spisek, w Google są spiskowcy, na festiwalu nie ma pana filmu, więc spisek. Tym się zajmujecie. Szukaniem spisku. Jak na rebelmedia czy innym Inforwars.
Na przykład poprawność polityczna istnieje, nie jest niejawnych spiskiem, tylko celowym działaniem mającym tak skrawać informacje, aby były poprawne, choć nie zawsze prawdziwe.
Tak, przykłady to frazy: „dzieci nienarodzone”, „aborcja eugeniczna”, „morderca dzieci nienarodzonych”, „pomoazańcy Kaczyńskiego”, „separatyzm rasowy” „patriota” (gdy chodzi o nacjonalistów), żołnierze wyklęci, Wiadomości TVP oraz TVP info.
Also: https://youtu.be/AbOutAfuA3E
https://youtu.be/AbOutAfuA3E – działający link.
@Jacek Tabisz
Wy to przedstawiacie jako spisek, a nie jako „bias”.
Któregoś dnia po prostu ludzie będą wyszukiwać ludzi tak jak Pani Szamańska i podobni oraz będą krzyczeć „O ten, tego trzeba oblać smołą i obrzucić pierzem, kocha muzlimów, zdrajca jeden”. A powodem takiego postępowania będzie to, że taki człowiek na dzień dobry komuś zapomniał mówić przez 30 o tym jakim g..em jest islam.
To, o czym piszesz, to jakaś fantazja mogąca być pomówieniem. O tym, co się dzieje w wielu państwach, gdzie większość ludzi wyznaje islam możesz się naprawdę przekonać. Sposób, w jakim o tym piszesz, pokazuje, jak bardzo zależy Ci na tym, aby unikać krytyki islamu. Czasem mówisz coś innego, ale myślisz w ten sposób. To taka moda wśród znacznej części lewicy, której ulegasz tak bezwiednie, że nawet jej nie zauważasz. Tymczasem jest to proste – wszędzie, gdzie dominuje islam jest źle. Nie chcemy zatem, aby islam zdominował też nasz dom. Sprawiasz wrażenie, że na niezgodnym z faktami lekceważeniem zagrożeń związanych z islamem, na wybielaniu islamu, zależy ci znacznie bardziej niż na świeckości, prawach pracowników, kobiet i LGBT. Nic nie wskazuje na to, że po zdominowaniu danego kraju w Europie przez islam ten kraj nie zacznie się upodabniać do Pakistanu, Egiptu czy Iranu. Wszystko wskazuje na to, że im dalej będzie posunięty proces islamizacji kraju, tym trudniej będzie go zatrzymać. Każde działanie związane z zatrzymywaniem islamizacji będzie nacechowane przemocą, jeszcze większą przemoc zrodzi zgoda na islamizację. Osoby chcące zatrzymać ilość muzułmanów w swoich krajach na pułapie 5% – 10% unikają okrucieństw i przemocy związanych z 30% reprezentacją muzułmanów lub większą. Każdy człowiek z Pakistanu czy Iranu może zawsze odsunąć się od islamu i stać się humanistą.
Jedyna moda jaka istnieje, to na bycie „krytykiem islamu”, bo nie ma żadnych negatywnych konsekwencji związanych z krytyką islamu. Sondaże od tego nie spadają. Możesz łazić ulicami krzyczeć o białej europie, a policja Cię będzie kryła — i to jest moda. To jest główny nurt.
Najpierw zależy mi na własnym kraju. Jak tu będzie ok, będę mógł się zajmować muzułmanami w Pakistanie.
To mnie bardziej obchodzi niż Pakistan: http://wyborcza.pl/10,82983,22653330,przewodniczacy-pkw-o-pis-owskich-propozycjach-zmian-w-kodeksie.html#HPw6 .
Kto chce poświęcić własny kraj i mieszkańców własnego kraju, bo ma obsesję na temat religii w innym kraju?
-Zastanowiłeś się chwilkę zanim to napisałeś? A Tommy Robinson dlaczego musiał chodzić w kamizelce kuloodpornej i regularnie trafiał do wiezienia…być może teraz siedzi? Jest wielu muzułmańskich dysydentów, którzy muszą się ukrywać, Ayaan Hirsi Ali, Salmanie Rushdi, znajomi? A za co zginęła część redakcji Charlie Hebdo? A Theo van Gogh? Nauczyciele, wykładowcy uniwersytetów, politycy od Szwecji po Niemcy tracili pracę za tzw. islamofobię, w Niemczech jest mandat ok 4000 euro za mowę nienawiści, czyli tak naprawdę za krytykę zachowań muzułmanów. Ruchy antyislamskie jak Pegida, nazywane są faszystowskimi, zresztą to klasyczne obelgi wobec ludzi krytykujących ialm, ksenofobi, rasiści, naziści. Można tak długo, tylko po co, gdy ktoś odporny na fakty jak Ala Wilk?
-W Polsce jeszcze można, tu można też krytykować islam bezkarnie, co niezmiernie boli część durnej, nieudolnej opozycji, ale ponoć jesteśmy Europejczykami, a wielu z nas mieszka i pracuje poza granicami kraju. W stolicy Europy 30 % już stanowią muzułmanie.
-A może zacznijmy od obsesji obronców tej faszystowskiej religii w Europie. Co do naszego kraju, jeśli pozbycie się PiS ma się wiązać z pozwoleniem na inwazję muzułmanów, to bardzo dziękuję. Z deszczu po rynnę i zamienił stryjek…. A to nie musi być albo albo… PiS zawsze łatwiej odwołać w wyborach niż wyprosić niegrzecznych wyznawców Allaha.
@Piotr Korga
W Polsce nie ma żadnych. konsekwencji i nigdy takowych nie będzie.
Wręcz ma się z tego profity.
Nawet jakby się jakimś cudem jacyś muzułmanie wprowadzili na osiedle, to i tak na powitanie zostaną pobici i ktoś podpali im drzwi, jeśli będą podskakiwać.
Absolutnie Ci ludzie tutaj życia nie będą mieli i wcześniej czy później się wyprowadzą.
W UK nie mieszkam.
Przykro mi, przemoc państwa bardziej mnie przeraża.
—
PiS zawsze łatwiej odwołać w wyborach
–
Wybory zostaną sfałszowane, jeśli tylko będzie istnieć szansa, że je przegrają. Już kombinują.
—-
-A może zacznijmy od obsesji obronców tej faszystowskiej religii w Europie
–
Nie, zacznijmy od ludzi, którzy mają obsesję na temat tej religii, chociaż jej tu nie ma i nigdy nie będzie, i dlatego popierają dyktaturę i tak przez tą obsesję doprowadzą do ogromnej tragedii. Odwrotnie, łatwiej będzie ich wywieźć niż odwołać PiS. Komunizmu od razu nie odwołano. Putina też tak się na pstryknięcie palców odwołać nie da. Raczej inwazja muzułmanów nastąpi, gdy już ludzie będą mieli dość PIS i będzie im wszystko jedno. Ja na Białorusi mieszkać nie będę.
Chcesz mnie przekonać? Zrób wszystko, żeby tutaj nie było Białorusi, a normalny kraj. Jeśli jego wprowadzenie będzie też obejmować zakaz islamu, to ja taki plan poprę, ale samego zakazu islamu i dyktatury i tego gówna, które teraz jest, być nie może. W w-wie ostatnio naliczyłem ze 20-tu, sam się zdziwiłem skąd ich tam tylu było. Przeżyłbym kilku więcej, jeślibym nie musiał żyć na Białorusi, ale nawet tych kilku więcej nigdy nie będzie w PL.
Ewentualna islamizacja ważnych państw w UE, takich jak Niemcy, może mieć tragiczne konsekwencje dla całego kontynentu, w tym dla Polski.
@Piotr Korga
Nie znam się na Pegidzie, kiedyś coś czytałem w Wikipedii, przeczytałem o opieraniu Europy na Chrześcijaństwie. Może jakby napisali o opieraniu Europy na nauce/oświeceniu, to by mnie przekonali.
–
ONR, MW czy podobni po prostu używają hasła krytyki islamu jako tarczy/wytrychu. Nie mam dla nich wyrozumiałości/usprawiedliwienia tylko dlatego że krzyczą, że islam im się nie podoba. Nie trzeba być geniuszem żeby dojść do takiego wniosku. Zresztą jak dla mnie są tym samym co Isis. Ta sama mentalność.
Absolutnie nie mam zamiaru bronić ONR, ale nie są tym samym co ISIS. nie chcą wprowadzić prawa (czasem skutecznie) z ukrzyżowywaniem dzieci i paleniem ludzi w klatkach. Oni to chyba tacy „inni”, których chcesz nienawidzieć jak najmocniej i choć są oczywiste powody do niechęci wobec takich środowisk, Twoja nienawiść sięga dalej, do tego stopnia, że porównujesz ich z osobami chcącymi (czasem z powodzeniem) palić ludzi w klatkach i przybijać dzieciaki do krzyża za słuchanie muzyki. Bagatelizujesz totalnie zagrożenie ze strony islamu i dokonujesz apoteozy zagrożeń płynących z istnienia stosunkowo nielicznych prawicowych radykałów, którzy de facto mają mental na poziomie tzw. „liberalnych” muzułmanów. Ci „liberalni” muzułmanie nie spalą cię w klatce, ale będziesz musiał mieszkać w państwie islamskim, płacić specjalny podatek, jeśli nie jesteś muzułmaninem i nie będziesz mógł w żaden sposób podważać islamu, czy to budując nowy kościoł, czy zakładając klub ateistyczny.
@Jacek Tabisz
Absolutnie nie mam zamiaru bronić ONR
—–
A jednak to jest obrona. 🙂 Zawsze ich i innych Pan broni, bo też nie lubią muzułmanów.
Pieprzyć ONR. Zło jest złem, mniejsze czy większe, nie ma różnicy.
Tu chodzi o prawdziwe zło, a o wybór między PO i Nowoczesną.
I nie, nie nienawidzę ludzi, którzy tam trafili, na świecie są organizację, które wyciągają ludzi z nienawiści. Myślę, że powinna istnieć też w Polsce i trafiać do ofiar takich faszystów. Zresztą ludzie często znaleźli się w ONR i przyjęli takie poglądy z winy neoliberalizmu panującego w Polsce. Nikt nie przyszedł pomóc ludziom, gdy protestowali, więc wykorzystali to faszyści. Dopiero teraz jest ktoś inny, czyli partia Razem.
Jak Piotr Korga słusznie napisał pod innym tematem „Nieludzki jest pogląd, że człowiek urodzony w danej kulturze musi się jej poddać na całe życie, być jej niewolnikiem i nie wolno mu pomóc”.
Zgodnie z tym nieludzkie jest to, co Pan proponuję: zniewolenie mnie przez budowaną w Polsce pisowsko faszystowską itd. kulturę oraz zmuszanie mnie do życia w takiej kulturze. Już o dyktaturze nie wspomnę.
—
Napisałem już jakie są warunki mojego poparcia.
To jest bardzo proste. Ludzie bardziej nie lubią Pisu i faszystów niż lubią muzułmanów (wbrew temu co mówicie, jeśli w ogóle ich lubią). Zatem ludzie zagłosują na partię będące za zakazem islamu i co tam jeszcze chcecie, jeśli taka partia zagwarantuje wolność od pisu i faszystów oraz państwo opiekuńcze (new deal dla Polski i Europy) i rozwiązanie wszystkich innych ważnych problemów.
To jest w sumie recepta na pozbycie się islamu z Europy, czy nawet USA, oraz na naprawę podziałów w społeczeństwach. Jest na pewno lepsza od obrony i popierania ONR itp., weaponizowania skrajnej prawicy i faszystów przeciwko co najmniej połowy społeczeństwa oraz wyszukiwania ukrytych miłośników islamu.
-To jeden problem z głowy, ale nie rozumiem skąd ta pewność. Nowoczesna już proponowała wprowadzenie sankcji za mowę nienawiści i nie wiem jak byłoby to egzekwowane w przypadku ich wygranej. Poza tym naprawdę parę osób z Polski już poległo od islamskiego terroryzmu. Mamy się nim nie przejmować choć jest za ścianą? Niektórzy to nawet głodujacymi i chorymi dziecmi w Afryce się przejmują. Nie wiem po co, skoro u nas problem z PiS-em? Wciąż nie rozumiem po co łączyć te tematy? Walka z PiS-em ma być tutaj, walcz, pisz o tym, tylko mądrzej niż Schetyna KOD i spółka, bo przy tej taktyce, skamlania o pomoc do różnych instytucji unijnych, fałszowanie wyborów nie bedzie potrzebne. Jedni pisza o Trumpie i USA, inni o islamizacji Europy, a jeszcze inni zajmują się PiS-em. Włączaj sie do tematów, które cię iciekawią bardziej. Nie widze w jaki sposób krytyka islamu i głupoty zachodnich elit miałaby przeszkadzać w walce z PiS-em.
-Mówisz jakbyś liczył na naszych rodaków że w razie czego tak zrobią. Niedobrzy narodowcy, ale się przydadzą w razie czego? Tylko to inaczej działa. Oni nie podskakują, gdy jest ich niewielu, wtedy są toleracyjni i pokojowi jak Tatarzy. I tak było w Europie, ale przy kilku procentach już zaczynają się awantury, roszczenia, żądania specjalnego traktowania, stref modlitwy, szariatu, itd. a potem ściganie islamofobów. I nie wiem jak sobie wyobrażasz Polskę jako wyspę wśród ewentualnych eurokalifatów, stosunki godpodarcze, turystykę … okopiemy się?
-Tylko że takiej partii nie widac na horyzoncie. Opozycja skazała się na TOTALNOŚĆ. I jeśli PiS deklaruje swą niezgodę na imigrację islamską, to mój przykładowy już Hartman nie może się doczekać kolejnych meczetów i kobiet w burkach na ulicach. Tak się nie wygrywa. Faszystów wielu nie ma, nie każdy narodowiec nim jest, a wielu jest tak nazywanych niełsusznie, tylko za jakieś ostrzejsze wypowiedzi. Ludzie się też radykalizują, choćby czasowo i przyłączają do skrajnych opcji, gdy widzą że tzw. humaniści, lewactwo, miłośnicy hipertolerancji, środowiska LGTB posługują się manipulacjami, wrzeszczą na każdym kroku o mowie nienawiści, chcą cenzury i wyzywaja każdego przeciwnika od faszysty, islamofoba itd. Wtedy nawet spokojny człowiek w porywie emocji powie "to zaproście sobie islamistów cholerne lewaki, zrobią z wami porządek, tylko wówczas na mnie nie liczcie".
Dyskusja między Panami Tabiszem ,Korgą i Vernonem Roche w tym wątku, to właśnie dokonała ilustracja tego jak myślenie mające swoje źródło w modzie, w pewnej z góry założonej doktrynie (po stronie Vernona Roche) doskonale omija myślenie krytyczne . A przecież nie mówimy tu o człowieku typu Pan Marcin Marchwiciki (który popełnił ten nieszczęsny "artykuł" o Marcinie Wolskim ) i w którego przypadku czasownik"myśleć" jest w sumie pomijalny .
@Piotr Korga
-Mówisz jakbyś liczył na naszych rodaków
—
Nie liczę, w Polsce można liczyć głównie na siebie. Co też czynię.
A już głównie nie można liczyć na ludzi, którzy są tak głęboko wkręceni w skrajną prawicę.
Jak przyjdzie po mnie policja do domu, to mi nie pomogą, w ogóle nikt z całej tej skrajnej prawicy, pisu i reszty ludzi ze śmiesznym problemem pierwszego świata, że ktoś ich nazwał rasistą (jakbym miał tyle płakać, gdy mnie ktoś brzydko nazwał, jak oni, to już bym się musiał dawno powiesić, to jacyś strasznie słabi psychicznie ludzie są). Racjonalista.tv mi nie pomoże. Euroislam mi nigdy nie pomoże. Adrian Duda mi nie pomoże. Wy mi nie pomożecie.
Jeśli już to na lewicę, tylko oni walczą o moje prawa w tym kraju. Sorry, taka prawda.
Jakbyście mniej czytali Koranu, to może wpadlibyście na rozwiązanie, które wyżej przedstawiłem, i już dawno nie byłoby problemu. Ale żeby to zrobić, to trzeba nie mieć obsesji na jeden temat i rzeczywiście umieć słuchać ludzi. A co mówią? Mówią, że nie chcą skrajnej prawicy i faszystów, a wy słyszycie, że się zakochali w Islamie.
Problem na przykład z Panem Tabiszem jest taki, że on żyje w dużym mieście, jest „elitą” i tam spotyka nagromadzenie ludzi, których w rzeczywistości są śladowe ilości, i tak ich nie lubi, że z tego powodu chce zniszczyć cały kraj.
Nie widzi 90% ludzi o centrowych poglądach, do których należy się kierować z przekazem. Wręcz robi dokładnie to, o co oskarża część lewicy.
W Polsce istnieje problem tylko z prawicową poprawnością polityczną, zawsze taki był.
Autorka, wielka obrończyni wolności słowa miała gdzieś to, gdy uniemożliwiano wejście ludziom do sejmu, nawet gdy chcieli uczestniczyć w komisji, snajperów na dachu, próbę wyprowadzenia mediów z sejmu i tak dalej, i tak dalej, bo LUCYAN ma rację.
—–
@Jacek Tabisz i @BASZARTEG
To taka moda wśród znacznej części lewicy, której ulegasz tak bezwiednie, że nawet jej nie zauważasz.
jak myślenie mające swoje źródło w modzie, w pewnej z góry założonej doktrynie (po stronie Vernona Roche)
—
Islam to gówno.
Zadowoleni? Czy teraz już przestałem być modny, jestem edgy tak, jak Michał Rachoń i niepokorny jak Karnowscy? Zrzuciłem już niemieckie jarzmo?
Mam napisać cały akapit o tym, jak należy wszystkich muzułmanów spalić w Aushwitz, a wcześniej wytarzać ich w ludzkim gównie i na nich nasikać, czy to też będzie za mało?
Mam któregoś złapać i obić mu twarz? Odciąć mu rękę? Torturować? Zabić? Zajebać gnoja, tak? Jeszcze moda, czy już nie moda?
Co was usatysfakcjonuje? Zrzucenie kilku bomb atomowych na Pakistan i Arabię Saudyjską?
Słucham! Poza tym czy to będzie jeszcze moda, czy już nie będzie modą?
Napisałem już w innym temacie, jaka moim skromnym zdaniem powinna być polityka. Nie wiem, czego więcej można chcieć. Czy normalny, zdrowy psychicznie człowiek musi mieć emocjonalny stosunek do religii i ich wyznawców? Przecież od tego można zwariować. Nie będę wskazywał palcem.
Jak będzie mnie od środka codziennie zżerać nienawiść i pogarda do muzułmanów jak Pana Tabisza, że aż zacznę tak jak on widzieć wyznawców Islamu w Meksykanach, czarnych mieszkańcach USA, lewicowcach (lewicowcach prawda? mam propagować ostateczne rozwiązanie kwestii lewactwa i zrównywać ich z ISIS, przecież nie nazistów i faszystów, Ci są spoko, tych należy według was bronić) to jeszcze będzie moda, czy już nie?
—-
Aaaa i dobrze wiem, że autorka manipuluje dokładnie na zasadach, które zobaczyła na YT. Widziałem to wcześnie nie raz. I tacy ludzie z tego co zauważyłem są wyśmiewani równie często, co te nieszczęsne dzieci z Berkeley, o których tak ciągle myślicie. W sumie Pani Szaniawska i Pan Tabisz to są stereotypowi SJW, tylko prawicowi (czy też sięgając pamięcią wstecz, prowadzący programy z komentarzem w Fox News — the original SJWs).
Poza tym LUCYAN poniżej ma milion procent racji.
Lipschitz – nierzetelna krytyka, to woda na młyn krytykowanych. Będa to pokazywac i mówić: "patrzcie jacy debile nas krytykują".
Podział w społeczeństwie jest tak duży, że dziennikarzom bardziej zależy na przekonaniu czytelników do swoich poglądów niż na rzetelnym podawaniu informacji. Ludzie którzy czerpią informację tylko z jednej strony ulegają radykalizacji. Warto czerpać informacje z różnych źródeł ponieważ media coraz częściej przekręcają fakty.
On po prostu korzysta z szansy "na pozbycie się dokuczliwych Owsiaków i innych glist ludzkich".
Wolski to były członek PZPR nie dziwne że stał się autorytetem dla prawicy tak jak Putin były agent komunistycznego KGB.
Wolski to były członek PZPR więc widocznie tęskni za PRLem gdy Kiszczak kazał śledzić gejów. Typowa prawicowa tęsknota za rządami silnej ręki.
Jak mogłabym się domyślać, Wolski jest konserwatystą i nie chce związków partnerskich dla gejów i lesbijek, jest antyLGBT. Jednak z pewnością nie chce nikogo mordować, zaś islam omawia w sposób zgodny z prawdą, choć – co jest prawem satyry – przerysowany. Mimo konserwatywnej postawy wobec LGBT Wolskiego, jest on ich większym sojusznikiem (zauważając mordowanie LGBT przez islam), niż "postępaki" tak zajadle broniące islamu i udające, iż Wolski w swej fraszcie znieważył islam.
Tutaj jest pewna nieścisłość. Konserwatysta nie oznacza od razu zamordysta sprzeciwiający się prawom LGBT. Jestem konserwatystą i to takim dość hardcorowym, ale popieram małżeństwa homoseksualne i adopcję dzieci, bowiem nie przynależę do islamskiego kręgu kulturowego, a jestem chrześcijanienm. Naprawdę to manipulacja pisać, że konserwatyści są przeciw nawet związkom partnerskim. To by znaczyło, że takie postaci, jak Hitler i Stalin były konserwatystami, a to absolutnie nie jest prawda. Może w USA konserwatyzm równa się zamordyzm (rasizm, homofobia, seksizm), ja natomiast jako człowiek wyedukowany nie utożsamiałbym konserwatystów z talibanatem, bowiem na świecie nawet ultraprawica popiera związki partnerskie, właśnie z powodu, że chcą się czymś różnić od islamistów.
Natomiast rzeczywiście tzw. lewica, która broni islamu jest niebezpieczna. Bałbym się ludzi, którzy broniliby skrajnych barbarzyńców robiących krzywdę kobietom czy osobom homoseksualnym walczącym o swoje prawa.
Czyli rozumiem że konserwatysta Putin który zezwala na bicie baby po mordzie w Rosji jest lepszy niż muzułumanie?
http://www.fronda.pl/a/bicie-zony-to-juz-nie-przestepstwo-gdzie-w-rosji,86625.html
Czy chodzi o to że Putin i Wolski mają białą skórę?
Lewacko-konserwatywny chrześcijanin (ściślej: katolik rzymski)???
Czy tylko ja widzę tu sprzeczność?
Jak hardcorowy "konserwatysta" może popierać LGBT?
Mateuszu: nie broń KRK, bowiem to nie jest grupa społeczna przychylna LGBT, jeśli nie wiedziałeś.
Nie jestem ani za KRK, ani za protestantami, ani za Christian Science, ani za LDS… ani za prawakami, ani za LGBT – ale w twoim toku myślenia dają się we znaki pewne wewnętrzne sprzeczności. 😉
nie, nie tylko ty widzisz sprzeczność
widzą ją wszyscy współwyznający z tobą wrogi rozumowi dogmat: "prawda jest prosta"
Czyli każdy logicznie myślący człowiek.
Nie mów Tomaszu, że prawda jest skomplikowana na każdym kroku, bo popełniasz wystarczająco dużo błędów i herezji, by odeprzeć twoją gadaninę.
będę mówłi, że prwda jest skomplikowane wtedy, gdy ty z wrogiego rozumowi dogmatu prostej prawdy będziesz czynić argument
Aha!
Czyli "prawdziwe" jest podejście (M)ateusza który gra jednocześnie na dwa skrzypce:
katolicyzm + LGBT = WIELKIE BOOM!
"Prawdziwe" jest też twoje podejście, czyli:
biblijna ewangelikalna utopia + ewolucjonizm + semi-agnostycyzm + liberalizm światopoglądowy + "sceptycyzm logiczno-racjonalny" =……………
🙂
Tak, prawdziwe. Ale fanatyczni wyznawcy wrogiego nauce dogmatu o prostej prawdzie tego nigdy nie dostrzegą.
Hubercie jesteś trollem i lewakiem bowiem przyjąłeś sakramenty, a krytykujewz Kościół rzymskokatolicki i jeszcze wszystkim ubliżasz. Daj sobie spokój, bo twoja logika jest nic nie warta. Hitler i Stlain byli przeciwni prawo LGBT, ja jestem antynazistą i antykomunistą. Konserwatyzm nie znaczy zamordyzm, stalinizm. Po kiego mnie chcesz odwieść od Kościoła – sam wziąłeś d… w troki od niego teraz go atakujesz za ciemniactwo, a sam jesteś nienawistnym zacofanym człowieczkiem!
Nie ma gorszego zakłamańca i hipokryty niż Hubert – udaje światłego – jest ciemniakiem, wziął sakramenty i wycofał się z Kościoła. Jeśli ja postępuje zgodnie z własnym sumieniem nie będąc hipokrytą krytykuje mnie. To taki totalitarniak, który wszystkim mówi jak mają się zachować. A czy cokolwiek wymagasz od siebie? Jesteś jak połączenie lewackiego komunisty z talibem. I nie pisz już swoich bzdur nienawistnych bo tylko wyprowadzasz porządnych ludzi swoją hipokryzją z równowagi.
Brałem też kiedyś (bardzo dawno temu) sakramenta prawosławne i luterańskie (okazjonalnie) i co?
Zdradziłem je? Czy tylko zdradziłem te "twoje" pseudo-katolickie?
Ach, zapomniałbym dodać jeszcze to:
http://kin-rchristusrex.blogspot.com/
https://www.youtube.com/watch?v=tSdPojDhaYY
https://katolikintegralny.wordpress.com/o-nas/
No! To jak się już z tym zapoznasz (M)ateuszu to możemy poważnie podyskutować! 😉
Tylko błagam cię – koniecznie nadrób zaległą wiedzę!
Jako, że uważasz siebie za "konserwatywnego" katolika, mogę ci jeszcze przytoczyć te słowa:
"Zawsze potępiałem liberalny katolicyzm i – jeśli to będzie konieczne – potępię go ponownie, nawet czterdzieści razy." – bł. Pius IX
"Bądźcie ostrożni! Nie ma gorszych wrogów Kościoła niż liberalni katolicy!" – bł. Pius IX
"Jeśli w przyszłości papież uczyłby czegokolwiek sprzecznego z wiarą katolicką, nie idźcie za nim." – bł. Pius IX
"Tolerancja religijna = ateizm" – Leon XIII
"Zaprawdę, nie odbiega od prawdy, kto modernistów uważa za nieprzyjaciół Kościoła i to najbardziej szkodliwych." – święty Pius X
"Zwolenników błędów należy dziś szukać nie już wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni – że tak powiemy – w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni." – św. Pius X
Cóż, hipokryzją jest dla katolika to, że ktoś jest katolikiem i biseksualistą, jeśliś tego nie wiedział.
Nadrobisz wiedzę, to możemy porozmawiać i nie ubliżaj mi, bo to ponoć nie jest chrześcijańskie. 😉
Jesteś wielkim FARYZEUSZEM, bo nie raczysz spojrzeć na konserwatywny, prawdziwy katolicyzm, tylko uważasz że cały katolicyzm to Franciszek, geje, Boniecki, Lemański i inni lewacy i wilcy w owczym przebraniu.
A co z Oko, Hoserem, Rydzykiem, Piusem X, Piusem IX, Piusem XII, Kościołem przed-soborowym. FSSPX, Cejrowskim, Terlikowskim…? Ich nie ma?
Nie udawaj racjonalnego, bo nie masz bladego pojęcia o "swojej" wierze.
Dla Mateusza:
http://www.piusx.org.pl/
http://www.ultramontes.pl/
http://www.pch24.pl/kosciol-katolicki-i-msze–gejowskie-,12492,i.html
http://www.fronda.pl/a/bog-stworzyl-gejow-i-lesbijki-czyli-ukryty-przeciwnik-kosciola,98446.html
Życzę miłej i owocnej katolickiej lektury Mateuszu! 😉
Przeanalizuj sobie jeszcze to drogi (M)ateuszu.
https://www.cda.pl/video/208450fe
Pozdrawiam i liczę na to, iż nadrobisz zaległą wiedzę! 😉
Własciwie to nie Wolski tu cos mowi, tylko Szaniawska chce powiedziec przy pomocy Wolskiego. Ze lepszy zydowski-katolicyzm niz arabski-islamicyzm. Uzyła tu Wolskiego aby poprzec polsko-wolsko-zydowski katolicyzm. Szaniawska woli narodowy-socjalizm jako mniejsze zło (!) Mozna i tak. Mogłaby na koniec dodac, ze mysli tak samo jak Wolski. I dlatego PiS bedzie rządził jeszcze przez 6 lat, conajmniej. Bo takie Szaniawkie zagłosują na PiS jako zbawiciela przed islamem.
Wkrótce autorka będzie na okładce jak Magdalena Ogórek:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/23622245_1532495943499677_7277092337056563487_n.png?oh=f34d0fbc1ecfedd5a657769c2ed7bf30&oe=5A92524C
Prawdziwa lewicowa gwiazda prawicy!
🙂
Będzie mogła w wywiadzie opiewiedzieć o tym, jak krytyka na r.tv zbliżyła ją internetowych transmisji strumieniowych tvpis. 🙂 I jak cieszy się z tego, że jest niemodna, bo ogląda W tyle wizji.
Doktór Magdalena Ogórek jest niczym wilk w owczej skórze. 😉
Kiedyś na wizji zadzwonił do niej pewien miły Pan z Rybnika (jej rodzinnego miasta!) i grzecznie prosił ją o "pozbieranie gratów". 🙂
Powolo wychodzi szydło z worka!
NIe lubię Magdaleny Ogórek, ale ataki personalne na Alicję Szaniawską czy nawet na redaktorkę Ogórek są słabe. Tu Vernon stara się poniżyć osobę z którą się nie zgadza (takich „innych” Vernon nie obsługuje), zaś każdy hejter może zadzwonić do dowolnej osoby publicznej i zasugerować, że jest złodziejką czy ma jakieś „swoje graty” u tej osoby. Zatem „miły Pan z Rybnika” był prawdopodobnie jakąś prymitywną szują, która zrobi wszystko, aby upokorzyć osobę, którą ocenia źle, lub z którą się nie zgadza. Tymczasem o Magdalenie Ogórek można powiedzieć tyle, że uprawia ona bezmyślną i prymitywną propagandę, za którą jej płacą. W Polsce, która jeszcze 30 lat temu była na łasce i niełasce takich osób, jest to szczególnie smutne. O ile niektórzy „prawicowcy” mają potencjał intelektualny i przekazują czasem ciekawe refleksje, o tyle Magdalena Ogórek jest obecnie przede wszystkim klakierką PiSu, bazującą na swojej urodzie i bezwględnej lojalności wobec Kaczyńskiego. NIe ma natomiast najpewniej żadnych „gratów” u Pana z Rybnika, który jest najpewniej szują chcącą niszczyć ludzi, z którymi się nie zgadza. Takie niszczenie osób, z którymi ktoś się nie zgadza jest wyjątkowo wstrętne, zwłaszcza, gdy nie ma już nawet bardzo ostrego sporu na argumenty, tylko pomówienia i ataki ad personam. A być może Pan z Rybnika nie miał nic do polityki i był po prostu zboczeńcem, któremu frajdę przyniosło poniżenie publiczne pięknej kobiety. Ludzie dzwonią przeważnie z komórek i każdy może podać dowolne, fikcyjne lub prawdziwe miejsce zamieszkania… Zauważcie przy okazji, że mój wpis jest niejednoznaczny – potępiam propagandową misję Pani Ogórek, ale potępiam też hejterów pomawiających innych. Podobnie Alicja w powyższym artykule ostro skrytykowała „W tyle wizji”, ale zauważyła manipulację wokół tego programu. Później Die Welt będzie pisał, że w polskiej telewizji publicznej są programy namawiające do wieszania gejów, zaś Wy będziecie milczeli, bo to „dowala PiS”. Takie coś dowali nam wszystkim i nie jest zgodne z prawdą.
Tu Vernon stara się poniżyć osobę z którą się nie zgadza (takich „innych” Vernon nie obsługuje)
—
Nie może być innym ktoś, kto reprezentuje główny nurt i należy do większości zachodniego społeczeństwa. To jest fizycznie niewykonalne. Płeć zmienia? Wyrosły jej cętki na czole, czy jak? Ma rogi? Kozie nogi? Nie, nie jest nawet w mniejszości z poglądami. Pan też nie jest. Wręcz odwrotnie.
Więc może przestaniecie być takimi profesjonalnymi ofiarami? To jest w ogóle tak nieszczere i tak udawane.
Nagle Pan zabiega o poprawność polityczną? Przecież to hipokryzja.
Teraz powinienem się autocenzurować?
Nie moja wina, że na okładce z Magdaleną Ogórek może być napis: „Przeszłam drogę Jacka Tabisza”.
——
Zauważcie przy okazji, że mój wpis jest niejednoznaczny
–
Nieprawda, bo LUCYAN ma rację. Wpis jest jednoznacznie popierający dyktaturę jako obronę przed islamem. To jest główna, prawicowa narracja tutaj.
—–
Takie coś dowali nam wszystkim i nie jest zgodne z prawdą.
—
Znowu argument za dyktaturą. Ten kraj i tak jest już skończony. I tak wszystkim dowalą, oprócz Misiewiczów u koryta. Policja osobom, które protestowały pod Lasami Państwowymi, sprawdzała, czy nie mają żyletek w pochwie, ale nie mówmy o tym, bo die welt i na nam dowali. Posłuchajmy Jacka Tabisza i zacznijmy się autocenzurować, stosujmy, zgodnie z jego życzeniem, poprawność polityczną. Powiedzmy, że były dokładnie sprawdzane, bo wiadomo, die welt, nam dowali, i Jacek Tabisz nie będzie mógł stosować dyktatury jako obrony przed islamem. Skończy się i będą muzułmanie, więc niech lepiej ludzie stracą wolność i żyją w niewoli.
To nie jest „autocenzura” jeśli zaprzecza się nieprawdziwym informacjom. Czy uważasz, że bez fake newsów nie ma za co krytykować PiSu? Ja uważam, że jest za co. Ale jakbym odczuwał potrzebę „fake newsów” bo „nie ma jak dowalić”, to zacząłbym się zastanawiać nad tym, czy moja krytyka w ogóle jest słuszna. W innym wypadku ktoś, kto uwierzy fake newsom które ci nie uwierają (bo walą w tych „innych”, ach, och!), to pomyśli sobie, że Polacy są jakimiś psychopatami. 45% ludzi popiera partię, której dziennikarze mówią w głównych mediach że należy wieszać gejów. Takie coś wychodzi i jest kłamstwem. Umacnianie tego kłamstwa to nie tylko „krytykowanie” Kaczyńskiego, ale oczernianie Polaków, potęgowanie ksenofobii Zachodu wobec Wschodu Europy, która też istnieje i też jest problemem.
To o policjantach i protestujacych pod Lasami Państwowymi raczej fałszywa wiadomościa nie jest. Poza tym fake news sa produkowane przez miłośników teorii spiskowych i Ruskich.
Dokonaj tu fact – checking. Ja otrzymałem tę wiadomość w formie – krótki opis zdjęcia na którym przed kordonem młodych facetów policjantów stoją młode dzialaczki Zielonych. W komentarzach pojawiły się wątpliwości tego typu:
1. Takiej rewizji dokonały policjantki a nie policjanci
2. Nie chodziło o „pod”, ale naruszenie miru domowego (jak zachowałaby się policja w Niemczech czy we Francji?)
3. Tego typu kontrole zdarzają się podczas zatrzymań
4. Być może zatrzymani odgrażali się, że coś sobie zrobią w miejscu zatrzymania
Nie wiem, jak było i na ile te rzeczy są zasadne, ale spisałem wątpliwości dotyczące tej sytuacji. Na razie nie zabieram w tej sprawie głosu, bo jednak za mało wiem. Mam wiele innych, w pełni sprawdzonych powodów aby krytykować PiS. Przytoczenie tej sytuacji jako „argumentu” przeciwko tezom Alicji jest poza tym dość absurdalne. „Nienawidźmy ich i już, dowalajmy, nawet jeśli tu to bzdura, to, o zobacz – tu zrobiło coś złego”. U osób niezdecydowanych taka postawa niweluje wartość słusznych zarzutów wobec PiS i poparcie dla opozycji spada. Gdyby pod wpływem takich zabiegów rosło, byłoby oparte głównie na emocjach i populizmie. W myśl zasady: „nie umiemy ludziom nic wyjaśnić, więć wzbudzajmy w nich nienawiść za wszelką cenę”. Oczywiście PiS stosuje takie metody również, ale nie chcę tego naśladować. Gdybym chciał to naśladować, niczym bym się nie różnił od zwolenników PiSu.
Jeśli chodzi o Alicję już dawno apelowała do opozycji, aby była bardziej krytyczna wobec islamu, bo część obaw Polaków w tym temacie jest słuszna i wrzucanie ich do worka „oczadzenie PiSem” osłabia poparcie Polaków dla opozycji. Z tamtego wpisu Alicji wynikało, że popiera opozycję bardziej niż Ty, bo daje rzeczywiście trafne rady, mogące przynieść większe poparcie dla niej.
Poza tym wy tu niczego nie dementujecie. Nie tak wygląda fact-checking.
LUCYAN ma 100% racji.
A Lucyan to jakiś znawca sprawdzania obiektywności informacji? Czy mógłbyś dowieść tej tezy na bazie jego wpisów?
To pomyśli sobie, że Polacy są jakimiś psychopatami. 45% ludzi popiera partię, której dziennikarze mówią w głównych mediach że należy wieszać gejów.
—-
Nie, pomyśli tak ze względu na 99% rzeczy, które robi PiS i reszta nacjonalistycznej skrajnej prawicy. To te 99% uwiarygodni fałszywą wiadomość w jego oczach. Bez tych 99% nigdy by w nią nie uwierzył, bo miałby wystarczająco dużo dowodów przeciwnych, żeby odrzucić jakąś wiadomość jako bzdurną.
To jest kwestia / wina psucia wizerunku Polski przez PiS/nacjonalistów/skrajną prawicę. Temu wizerunkowi ani nie zaszkodzi ani nie pomoże to, co ktoś napisał na clickabjtowej stronie, której jedyną ideologią jest zysk (tak samo jak w Fox News, Murdoch ma w dupie prawicę w USA, na samym Fox leci/leciał Family Guy, Family Guy!).
Oczywiście, że PiS psuje nasz wizerunek na świecie, ale nie musimy się do tego dokładać zwiększając mu dodatkowo popularność w kraju (bo dokładanie się na zasadzie fake newsów ma w sobie coś z „małej zdrady” i PiS skrzętnie z tego korzysta).
Dokonaj tu fact – checking. Ja otrzymałem tę wiadomość w formie – krótki opis zdjęcia na którym przed kordonem młodych facetów policjantów stoją młode dzialaczki Zielonych. W komentarzach pojawiły się wątpliwości tego typu:
1. Takiej rewizji dokonały policjantki a nie policjanci
2. Nie chodziło o „pod”, ale naruszenie miru domowego (jak zachowałaby się policja w Niemczech czy we Francji?)
3. Tego typu kontrole zdarzają się podczas zatrzymań
4. Być może zatrzymani odgrażali się, że coś sobie zrobią w miejscu zatrzymania
Nie wiem, jak było i na ile te rzeczy są zasadne, ale spisałem wątpliwości dotyczące tej sytuacji. Na razie nie zabieram w tej sprawie głosu, bo jednak za mało wiem. Mam wiele innych, w pełni sprawdzonych powodów aby krytykować PiS.
—-
Ja oglądałem na żywo.
Bez znaczenia Lasy Państwowe to instytucja publiczna, czyli wszystkich. Byli poza tym w holu/lobby czy jak to się zwie. Nawet barierek nie przekroczyli. Laska rzeczniczka czy jakaś inna z góry grała na zwłokę, żeby ich oszukać i zapewnić spokój do przyjazdu służb.
Myślę, że w Niemczech czy Francji policja aresztowałaby ludzi, którzy ignorują wyroki sądu, wprowadzając harwestery do puszczy.
Ludzie, którzy w Polsce blokowali te harwestery były wielokrotnie źle traktowani przez służbę / straż leśną. Protestujący już nie mieli wyboru, przyjechali do siedziby.
—
Mam wiele innych, w pełni sprawdzonych powodów aby krytykować PiS
–
Ten jest najważniejszy, bo jak Pan pójdzie protestować przeciwko fałszowaniu wyborów to zrobią Panu to samo albo jeszcze gorzej.
—–
A Lucyan to jakiś znawca sprawdzania obiektywności informacji? Czy mógłbyś dowieść tej tezy na bazie jego wpisów?
–
Widzi wasz bullshit. 🙂
Moje pytanie dotyczy tego, czy mogę podpisać się pod tezą: „policja na życzenie PiSu torturowała i poniżała niesprawiedliwie zatrzymanych”. NIe wiem, czy to wygląda aż tak i tyle. Od Ciebie się nie dowiem.
Kazał mi Pan z tą Panią rozmowę oglądać:
Moje pytanie dotyczy tego, czy mogę podpisać się pod tezą: „policja na życzenie PiSu torturowała i poniżała niesprawiedliwie zatrzymanych”. NIe wiem, czy to wygląda aż tak i tyle. Od Ciebie się nie dowiem.
—–
A biorąc uwagę kontekst ostatnich dwóch lat, to co jest bardziej prawdopodobne?
Nie wiem. Osoby blokujące miesięcznice nie były torturowane. Nie podoba mi się to, ale sądzisz, że przekonasz zwolenników PiS sprzedając im nieprawdziwe informacje? Ja uważam, że nie.
Osoby blokujące miesięcznice nie były torturowane
—
Kto twierdzi, że były torturowane?
@Jacek Tabisz
Ewa Siedlecka w Polityce tak napisała?
Nie podoba mi się to, ale sądzisz, że przekonasz zwolenników PiS sprzedając im nieprawdziwe informacje? Ja uważam, że nie.
—
Sądzę, że to nie ja jestem problemem.
Ani nawet nie jest nim człowiek z natemat (serio, on się nie liczy).
Zmiana musi nastąpić od wewnątrz w samym PiS i jego najbardziej betonowych pod względem ideologicznym zwolenników. Oni sami muszą chcieć się zmienić. Zmienić swoją „kulturę” / swój sposób postrzegania świata.
Mówisz o tzw. twardym elektoracie, ja zaś mam na myśli osoby luźniej związane z PiS. Nie zawsze mieli poparcie na poziomie 40% czy nawet 30%.
ja zaś mam na myśli osoby luźniej związane z PiS. Nie zawsze mieli poparcie na poziomie 40% czy nawet 30%.
—-
Ich nie trzeba za bardzo przekonywać.
Wystarczy normalny program. Nie neoliberalny.
Najlepiej partii Razem. Wiedział Pan, że podobno drugim wyborem wielu wyborców PiS jest właśnie Razem? 🙂 Zapewne tych socjalnych i (to gdzieś widziałem, ale nie znajdę teraz… najmniej wykształconych: to stwierdzenie nie jest poniżaniem ani ubliżaniem tym ludziom).
Co mam powiedzieć? https://youtu.be/4J8x6di6S_s Moim zdaniem, jeśli nic się nie zmieni, i tak w UK będzie się żyło lepiej nawet po Brexicie. Raczej chodzi mu o socjaldemokrację (na 99% tak jest, bo oglądam / czytam to, co mówi i na nic innego jego poglądy nie wskazują).
Nawet wprost ma tytuł: Prywatne armie władzy.
https://www.wprost.pl/tygodnik
Na 90% używają policji do zastraszania protestujących, żeby nikt nie przyszedł już protestować.
Że też Pan musi ich tak bronić.
@Jacek Tabisz
Nadal myślę, że LUCYAN ma rację.
Nie bardzo ufam temu, co Pan mówi.
Myślę, że przekonywanie ludzi do tego, że nie powinienem żyć w wolnym kraju, w którym odbywają się wolne wybory i są niezawisłe sądu, jest dość uwłaczające.
I zachowanie się tak, że mam siedzieć cicho, bo inaczej sfałszują wybory i w ogóle oraz nie mówić o policji (w ogóle obrażą się i zrobią zamach jak muzułmanie), nie podskakiwać jak pies zgodnie z tym, jak tego chcą — to w dupie mam to. I tak zrobią to, co będą chcieli. Nic tego nie zmieni. To jest tylko jakaś śmieszna poprawność polityczna. Nakładanie sobie łańcuchów i godzenie się na dyktaturę. W dupie to mam. I tak mi wszystko zabiorą. To chyba trzeba mieć naprawdę obsesję na temat islamu, żeby ludzi do takich rzeczy przekonywać i odbierać im nadzieję, mówiąc, że liczą się tylko wyborcy PIS i nikt więcej (reszta powinna się zamknąć i słuchać pokornie; to jest uwłaczające).
http://www.newsweek.pl/polska/polityka/narodowcy-ida-po-kaczynskiego,artykuly,419172,1.html?src=HP_Opinions
—
Narodowcy są rezerwą kadrową PiS. Były szef regionu Młodzieży Wszechpolskiej został redaktorem naczelnym internetowego portalu NBP, a wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej został Dyrektorem Departamentu Audytu Wewnętrznego.
–
Narodowcy są zatrudniani w mediach publicznych (choćby działacz ONR Filip Łukaszewski, asystent wicedyrektora portalu polskieradio.pl, który na Twitterze zachęca do pałowania opozycji, opowiada się za wprowadzeniem kary śmierci dla zwolenników aborcji albo po prostu pisze „pedał pozostanie pedałem i nawet piękne określenie go nie wybieli”).
–
Politycy PiS (np. poseł tej partii z Poznania Bartłomiej Wróblewski) i samorządowcy związani z PiS-em i Prawicą Razem (choćby PiS-owski prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny) finansują i organizują wyjazdy ONR-owców i kiboli na kolejne Marsze Niepodległości.
–
Niektóre polskie szkoły (np. elitarne płockie LO im. Stanisława Małachowskiego) zaczynają traktować najbardziej skrajnych narodowców z ONR jako „partnerów w patriotycznym wychowaniu młodzieży”. A pierwsi dyrektorzy szkół – czasem faktycznie sami mający skrajnie prawicowe poglądy, a czasem po prostu rozumiejący, skąd wieje wiatr w czasach „dobrej zmiany” – wpuszczają narodowców do szkół lub promują ich poglądy i akcje własnym autorytetem na swoich kontach facebookowych czy twitterowych.
–
Bezkarność gwarantują dziś narodowcom dwa kluczowe resorty rządu Beaty Szydło – Ministerstwo Sprawiedliwości i MSWiA. To dzięki zbiorowym wysiłkom Zbigniewa Ziobro, Patryka Jakiego i Michała Wójcika jako szefów resortu sprawiedliwości, a jednocześnie zwierzchników polskiej prokuratury, Jacek Międlar suspendowany jako kapłan za głoszenie antysemickich kazań i Piotr Rybak, który spalił kukłę Żyda na wrocławskim rynku pozostali na wolności i mogli 11 listopada poprowadzić najbardziej brutalny marsz narodowców we Wrocławiu.
Jeszcze ważniejsza dla lawinowego rozwoju ruchu narodowego pod władzą PiS-u jest jednak bierność policji. Podobnie jak w przypadku zachowań prokuratury, także wymuszona przez kierownictwo MSWiA – Mariusza Błaszczaka i Jarosława Zielińskiego. Zaczynało się niewinnie, kiedy policjanci z Wybrzeża zostali „postawieni do pionu” i nasłano na nich upokarzające kontrole po to tym, jak ośmielili się założyć kajdanki córce radnej PiS, która wraz z narodowcami zaatakowała legalną Paradę Równości lżąc najpierw „pedałów”, a później szarpiąc się z interweniującymi stróżami porządku.
Kiedy później narodowcy bili działaczy KOD-u na pogrzebie Inki w Warszawie i na obchodach rocznicy Czerwca '76 w Radomiu, policja już nie interweniowała, a Mariusz Błaszczak obwiniał ofiary pobić, a nie sprawców. Policyjni związkowcy regularnie skarżą się mediom i posłom z sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, że kierownictwo resortu blokuje działania wobec środowisk nacjonalistycznych.
—
Ale spoko, Pan z natemat jest problem. Dzieci z Berkeley i feministki jęczące o manspreading.
Że też macie sumienie… Że też ma Pan sumienie…
I jeszcze:
PiS realizuje swoje obietnice. Przez dwa lata nie tylko wymienił kadry na obywateli prima sort. Stworzył też odrębne prawo dla obywateli różnych kategorii, znosząc – w praktyce, bo na piśmie istnieje – konstytucyjną zasadę równości wobec prawa.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,22660907,obowiazuje-generalna-zasada-co-wolno-pis-owi-tego-nie-wolno.html
Pamiętam jak tutaj szydziliście z tego, że ludzie są równi. Nigdy tego nie zapomnę.
Ale spoko, bo Die welt i "nam dowali". I w ogóle posłowie Nowoczesnej coś tam i dzieci z Berkeley. Oh te dzieci z Berkeley. Polska byłaby zajebista, gdyby nie dzieci z Berkeley.
Kto szydził? Proszę o cytat. NIe wiem, dlaczego Pan mnie poniża. Proszę zwrócić uwagę na temat tego, ile programów TU przygotowałem o niepełnosprawnych choćby. Normalnie szok. To przykre, że zaczyna się Pan tu odzywać w celu ponizania innych osób. NIGDY NIE SZYDZIŁEM Z TEGO, ŻE JEDNI LUDZIE RODZĄ SIĘ BIEDNI A DRUDZY BOGACI, JEDNI RODZĄ SIĘ SPRAWNI, A DRUDZY NIEPEŁNOSPRAWNI. Wypadałoby przeprosić.
Jak znajdę film, to wkleję. Ale negowanie samej idei równości ludzi było tutaj swego czasu bardzo popularne. Piotr Korga w tym przodował. A to prowadzi zawsze do tego, co opisuje Ewa Siedlecka.
Akurat ten wpis nie ma nic wspólnego z niepełnosprawnymi ani biednymi, a o ogólną równość.
„Ludzie są równi, eh, co za bzdura. Zabronić tym ludziom wstępu do Sejmu, Sejm jest nasz, to jest nasz mir domowy, przecież ludzie nie są równi…”
A nierówności społeczne to inna sprawa, nie sądzę by je Pan negował.
Ale nie pomoże Pan biednej matce programem kosmicznym, bo nie dożyje jego budowy, a pieniądze nie są dla niej umowne, bo nie jest firmą Tesco i nie może wymusić na nikim zmiany cen.
Mogę przeprosić za to, że czasem przesadzam, bo prawdę mówiąc nie uważam, żeby Pan nienawidził wszystkich muzułmanów ani że jest Pan najgorszym człowiekiem na świecie, ale też jeśli całkowicie zlikwidujemy poprawność polityczną (w tym uprzejmość) i jakiekolwiek ramy dyskusji, promując absolutną wolność słowa, a tego by Pan chciał, to tak to wygląda. Musi się Pan zdecydować.
Tłumaczyłem już, że kwestia o „umowności pieniądza” dotyczyła pobudzenia rynku przez inwestycje (na przykład wyprawa na Marsa), a nie przez pokrycie pieniądza w złocie. Uznałem, że to bardziej może pomóc biednym matkom, a nie że nie obchodzi mnie ich bieda. Może nie mam racji, może taki nowy New Deal by się nie sprawdził, ale o to mi chodziło.
Nie odbieram Panu wolności słowa. Po prostu zarzucając mi rzeczy, których nie twierdzę, utrudnia Pan dyskusję. W pewnym momencie mogę nawet wogóle się wyłączyć, ale nie będę Pana kasował. Wolność słowa nie polega na obowiązkowym odpowiadaniu na niesprawiedliwe zarzuty. Na tym portalu skasowałem tylko Dariusza Wiśniewskiego, gdyż pisał nie na temat, hejtując po prostu nielubiane przez siebie osoby i atakując je personalnie. Jego wpisy polegały między innymi na tym, że wpisywał się gdzieś „Tabisz, dam ci 100zł abyś usunął tego autora” i tak to ciągnął. Po wielu próbach i prośbach o to, aby odnosił się do tematu (nie mieliśmy artykułów na temat odpłatnego usuwania autorów) wyleciał. Prawdopodobnie niezupełnie, gdyż mam podejrzenie iż udaje jedną osobę płci żeńskiej i nadal pisze, ale pewności nie mam.
To jeden przypadek. Proszę zauważyć, że mimo braku cenzury jest tu grzeczniej niż na większości innych portali. Oczywiście nie idealnie, ale jednak pokazuje to, że brak cenzury i poprawności politycznej łagodzi dyskusje.
Wolność słowa nie polega na obowiązkowym odpowiadaniu na niesprawiedliwe zarzuty
—-
Przy tych uogólnieniach, które Pan stosuje, każe Pan odpowiadać na niesprawiedliwe zarzuty bardzo wielu osobom.
Oczywiście nie idealnie, ale jednak pokazuje to, że brak cenzury i poprawności politycznej łagodzi dyskusje.
—-
Wątpię, wielu ludzi sobie tutaj przytakuje. To jest trochę takie eco-chamber.
Sądzę, że Benbenek miał podstawy do poczucia się zdeplatformowanym. Jestem jednym z niewielu osób, które mają tutaj oddzielne zdanie i jaki płacz, że od razu poniżam. A wiele osób jest/było tutaj dość agresywnych. Po prostu mieli zbliżone poglądy do reszty członków eco-chamber i to nie było zauważane / odbierane było łagodniej.
@Jacek Tabisz
Mimo krytyki, też Pana kiedyś broniłem, gdy ludzie czepiali się, że nie sprawdza Pan wpisów czy coś tam jeszcze. Co było moim zdaniem niesprawiedliwe.
I bardzo za to dziękuję. Czasem umykam też z dyskusji, bo montuję niemal wszystkie filmy, więc czasu mi czasem brak.
Marcin Wolski też jest niczym wilk w owczej skórze, skoro miał ponoć jakieś związki z PZPR…
Czasem patrzę na "W tyle wizji" – niektóre jego wierszyki są całkiem fajne a i wstawki z różnych piosenek są nieraz trafnie dopasowane do jakiegoś politycznego "eventu".
Np. jak było po marszu niepodległości, pytano rodaków o ich stosunek do rasizmu, antysemityzmu i odpowiadali jednoznacznie negatywnie na wszelkie rodzaje faszyzmu. Wtedy też w tle słychać było słynną piosenkę "We are the world". 🙂
Najbardziej z ich paczki lubię Ziemkiewicza, bo jest chyba najmocniej z nich centrowy, no i jest również znienawidzony przez radykalnych nacjonalistów. 🙂