Mam wrażenie, gdy docierają do mnie informacje z Francji, że coraz trudniej mówić o jakimś modelu świeckości w tym kraju. Jakiś czas temu Jacek pisał o wyburzaniu (mimo protestów wiernych) katolickiego kościoła w Paryżu przy jednoczesnej bezkarności muzułmanów zbierających się na modły pod salafickim meczetem pod Paryżem, którego imam został (?) wydalony za mowę nienawiści, zwłaszcza za nawoływanie do terrorystycznych mordów. Dlaczego policja francuska dość brutalnie usunęła protestujących katolików, a nie ruszyła nielegalnie zbierających się na modły muzułmanów?
Obecnie część Polaków rozpala kwestia pomnika papieża Jana Pawła II. W Ploërmel sąd zdecydował, że należy usunąć krzyż z postawionego tam pomnika papieża. Nie jestem jedyną ateistką, mającą wątpliwości dotyczące tej decyzji, zwłaszcza podjętej w islamizującej się Francji. Francuski ateista, Arthur Pithude, napisał:
„Nie trzeba być myszą kościelną, żeby uczestniczyć w #MontreTaCroix (akcja obrońców integralności pomnika), wystarczy być intelektualnie uczciwym”
Intelektualna uczciwość. Właśnie! Nie wiem jak wy, ale ja doskonale pamiętam, z jakim zdumieniem dowiadywałam się, o odrzucaniu przez rzekomo „laickie sądy” Francji zakazu niektórych nadmorskich gmin wobec noszenia burkini przez fundamentalistki muzułmańskie na plażach. Później były apelacje, odwołania, w niektórych gminach szczęśliwie przywrócono zakaz burkini, ale nie natychmiast. W niektórych zdaje się go nie ma… A przecież burkini to ostentacyjny manifest islamu. Gdyby jakaś kobieta nie chciała odkrywać wstydliwych dla niej części ciała na plaży (z włosami włącznie), założyłaby po prostu słomkowy kapelusz, długą suknię lub coś w tym stylu. Do pływania też są stroje zakrywające całe ciało i oczywiście czepki. Zatem burkini nie służy spełnieniu oczekiwań płynących ze wstydliwości danej osoby, ale jest uniformem religijnym, jest strojem dżihadu. Jeśli któraś z nas się wstydzi pokazać nogi czy włosy, nie musi biegać po plaży w uniformie religijnym. Skąd zatem tak ostre decyzje w odniesieniu do symboli katolickich we Francji?
Moim zdaniem pomnik to pomnik. Jeśli wzniesiono go dla osoby nienawistnej, można go wtedy usunąć. Gdyby we Francji nazistowscy Niemcy postawili swój monument w trakcie okupacji, zupełnie oczywiste byłoby jego usunięcie. Nie sądzę jednak, aby miał tu miejsce podobny wypadek. Teraz zaś wchodzimy w kwestię integralności dzieła. Rzeczywiście motyw krzyża jest tu dość widoczny, ale w końcu przedstawiana osoba była papieżem, a nie generałem czy zdobywcą Bieguna Północnego… Sądzę też, że rzeźbiarz miał jakąś ideę i ucinanie kawałka tej idei niszczy dzieło, jakkolwiek byśmy go nie oceniali. Przypomnę, że we Francji nie można zrobić sobie fotki z wieżą Eiflla, gdyż narusza się prawa autorskie twórcy oświetlenia tego obiektu. Sądzę, że zwolennicy laickiej Francji powinni skupić się na tym, co rzeczywiście laickości tego kraju zagraża. Nie wiem też, o czym świadczy brak ich skupienia – czy o nieudolności w procesie laicyzacji, czy o nieszczerej laicyzacji. Ta nieszczera laicyzacja to skrajnie lewicowe przyzwolenie na islam w myśl baśni o walce „z imperializmem”, „z kapitalizmem” i z „neokolonializmem”. Napisałam te słowa w nawiasach, gdyż w 2017 roku to islam rozpala najbardziej imperialistyczne marzenia, w krajach islamu dziki kapitalizm i nierówności społeczne bywają większe niż na Zachodzie oraz, co może najważniejsze, to właśnie islam jako jedyny nadal zbrojnie, brutalnie i otwarcie kolonizuje nowe terytoria. Chodzi tu zwłaszcza o Afrykę, ale również o Azję.
Na marginesie chciałabym dodać jeszcze jedną uwagę. Fundamentalistyczni muzułmanie raczej nie będą stawiać pomników. Im służą zawłaszczaniu przestrzeni świeckiej uniformy religijne noszone przez kobiety nawet na plażach, oraz zbiorowe modlitwy odbywające się na ulicach i placach pięć razy dziennie. Porównajmy sobie to z katolicyzmem. Katolik uważany za wierzącego i praktykującego zjawia się w kościele raz w tygodniu (a nie 35 razy w tygodniu jak muzułmanin na zbiorowej modlitwie), nie blokuje z uwagi na to placu czy ulicy. Katoliczki nie muszą wszystkie ubierać się w stroje zakonnic (tylko zakonnice to robią) i nie muszą czynić tego na plażach. Gdy walczy się z pomnikami, a nie walczy się z ulicznymi modlitwami, walczy się z innymi religiami na rzecz islamu. I tak dzieje się we Francji…
Mnie co innego zastanawia. Jak to jest, że krzyż przeszkadza, a osobowość – nie. Być może można tam stawiać pomniki Hitlerowi bez swastyki lub Stalinowi bez sierpa z młotem?
Wnioskuje, że wynika to z obecnego poziomu intelektualnego nowych francuzów, którzy krzyż jeszcze potrafią skojarzać, a postaci juz nie bardzo.
Francja jest trochę śmieszna w tym co robi.
Skoro występują przeciwko krzyżowi (co z punktu widzenia laickiego wcale nie jest konieczne!) to czemu nie występują przeciwko półksiężycowi z gwiazdką, skoro są tacy "konsekwentni"?
Poza tym taka działalność francuskich "laickich" sądów ośmiesza ich samych i daje pożywkę katolickiej propagandzie w takiej Polsce na przykład. 🙁
Katolicyzm we Francji jest słaby. Muzułmanów jest coraz więcej, więc politycy będą się podlizywać muzułmanom, a nie katolikom. I będą muzułmanom pozwalać na więcej.
Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego lewica europejska porzuciła wszystkie swoje ideały wobec islamu? Dlaczego brata się lub toleruje strajną prawicę islamską? Dlaczego ruchy feministyczne nie walcza o prawa kobiet islamskich? Dlaczego Zieloni nie walczą z ubojem rytualnym? Dlaczego lewica nie walczy z islamskim antysemityzmen i homofobią?
Ja próbuję o to pytać, „dlaczego” i agresja zamiast odpowiedzi jest spora. Alicja spotyka się zaś z ostrym hejtem na „dzień dobry”. Nie dziwię się, że nie dyskutuje w komentarzach. Tym razem jakoś spokojnie, ale to przypadek. Moim zdaniem tę część lewicy, która broni islamu, trzeba odesłać do lamusa historii. Ignorować, nie głosować, protestować, gdy za dużo tego w mediach i nie ma adwersarza znającego islam, który mógłby prostować różne dezinformacje. Prawdziwe obrończynie praw kobiet powinny mocno i stale podkreślać brak akceptacji dla proislamskich „pseudofeministek”. Tu szczytem wszystkiego był „Marsz Kobiet” w Waszyngtonie prowadzony przez dżihadystkę wyrażającą publicznie chęć przymusowego obrzezania krytycznej wobec islamu Ayan Hirsi Ali.
Nie dziwię się, że nie dyskutuje w komentarzach.
Ignorować, protestować
—
Trochę takie zachowanie jak dzieci z Berkeley. 🙂
Kto nie dyskutuje? Nie rozumiem treści Twojego wpisu. A rozumiem – Alicja. Ale nawiązuje do zastrzeżeń adwersarzy w innych artykułach. Rozumiem, że chodziło jej o „dyskusje” typu. Napiszesz coś krytycznie o islamie, ktoś pisze, aby Cię usnąć, bo jesteś neonazistą islamofobem.
@Jacek Tabisz
Nikt nie bierze pod uwagę, że na ich zachowanie wpływa to, że są jednym z pierwszych pokoleń, które wychowało się w Internecie, a w szczególności po pojawieniu się sieci społecznościowych na szeroką skalę — w świecie, w którym ludziom pisano publicznie — Twoja matka zabiła się, bo jesteś gruba itd. Wychowali się na tym, widzieli do czego doprowadza absolutna wolność słowa i odbiło im w drugą stronę. Nie wierzą w wartość absolutnej wolności słowa. Chce Pan, żeby zmienili zachowanie, niech Pan jedzie na Berkeley i nauczy ich tej wartości.
Pani Szaniawska ma zerowy hejt. Hejt to mają inni ludzie. Prawdziwy. Nawet nikt nie zamówił pizzy do jej domu. 🙂 Tysiące ludzi nie nazywały jej gorylem na Twiterze. Nikt nie nazwał jej ubekiem ani niePolakiem.
Poza tym to trochę hipokryzja z jej strony, że nie potrafi odpisać na komentarz, a jednocześnie nie stara się nawet trochę zrozumieć tego, co krytykuje — w tym przypadku studentów z Berkeley. Zresztą biednych wyborców Trumpa też nie. Ale to już inna sprawa. Wszędzie tylko Muzlimy i Muzlimy. Sorry, ale serio ludzie są bardziej skomplikowani…
Vernon – uważasz, że Twoja hipoteza dotycząca złego wpływu internetu na studentów z Berkeley jest potwierdzonym faktem? Prawdą niepodważalną? Bo studenci z Berkeley nie atakują swobody wypowiadania się religijnych fanatyków muzułmańskich i czarnych rasistów (też istnieją). Gdy internet oddziaływuje na studenta z Berkeley przez czarnoskórego lub islamistę działa jakoś inaczej? Może dotyczy to samych elektronów? Gdy przepuścimy prąd elektryczny przez Koran zachowa się zupełnie inaczej niż gdy przepuścimy go przez Boga Urojonego Dawkinsa – takie wnioski można wyciągnąć z Twojej hipotezy, że to internet winien.
Prawdziwa.
Muzułmanie i czarni rasiści ich nie prześladowali w Internecie.
A na przykład TL;DR albo Bearing i podobni tak. Masz 15 lat, gnębią Cię w Internecie, masz 19 lat idziesz na studia, jesteś mniej chętny gadać z ludźmi, którzy zachowują się tak, jak psychopaci z netu. Co w tym dziwnego? Od bliskich zawsze boli najbardziej.
Internet jest jedną z przyczyn. Nie jest usprawiedliwieniem, ale jest jedną z przyczyn.
Starsi ludzie, na przykład Bill Maher, zachowują się inaczej. Nie wychowali się też w Internecie.
W ogóle zawsze się Pan zachowuje tak, jakby właśnie odkrył, że na świecie istnieją czarni rasiści i chciał wszystkim o tym powiedzieć.
No shit, istnieją, bo czarni ludzie się od nas nie różnią. I istnienie czarnych rasistów jest przecież argumentem PRZECIWKO rasizmowi, a nie za rasizmem / usprawiedliwieniem dla rasistów tak, jakby chcieli tego niektórzy.
Bycie przeciwko rasizmowi oznacza krytykę czarnych ORAZ białych rasistów. Oznacza ocenę skali zjawisk – ktoś głupio gada – to źle, ktoś czynnie prześladuje – to znacznie gorsze niż głupie gadanie. Profilaktyczne zrównowanie głupiego gadania z czynną nienawiścią to wspieranie rasizmu. Mylenie polityki migracyjnej z czystkami na tle religijnym lub rasowym to wspieranie rasizmu. Ala to bardzo myli.
@Jacek Tabisz
Bycie przeciwko rasizmowi oznacza krytykę czarnych ORAZ białych rasistów. Oznacza ocenę skali zjawisk – ktoś głupio gada – to źle, ktoś czynnie prześladuje – to znacznie gorsze niż głupie gadanie. Profilaktyczne zrównowanie głupiego gadania z czynną nienawiścią to wspieranie rasizmu. Mylenie polityki migracyjnej z czystkami na tle religijnym lub rasowym to wspieranie rasizmu. Ala to bardzo myli.
—-
Jakby było tylko gadanie, to Kaczyński i pisowcy/nacjonaliści/faszyści nie robili tego, co robią, a robią to z czystej pogardy do ludzi inni niż oni, których uważają jak ELASP za śmieci i podludzi, złogi, gorszy sort, genetycznych komunistów i ubeków. Zrównywanie sytuacji w PL i USA jest bez sensu, odpisał Pan pod złym wpisem. Zachowanie studentów w USA nie ma nic wspólnego z europejską polityką migracyjną. Mają na nią zerowy wpływ. Dotyczy prawie w 100% autentycznych faszystów z USA, którzy chcieliby zrobić z USA kraj jednolicie etniczny. I mają rację pod wieloma względami, bo przeciwko Richardowi Spencerowi protestował nawet polski MSZ, Polski MSZ!!!.
Proszę obejrzeć, będzie szybciej niż jakbym miał pisać https://youtu.be/Sx4BVGPkdzk
Jest całkiem nieźle wyjaśnione. Nie ma tu nic o krytykach Islamu. Za to pozwoli zrozumieć dlaczego może Pan zostać wzięty przez nich za faszystę.
Tak Pan z filmu chyba wkrótce zostanie Panią, ale mnie to nie rusza, bo i tak robi dobre filmy.
Hmm… A widzą owi studenci autentycznych faszystów wśród muzułmanów? Zastanawiają się kto i ile ma rzeczywistej krwi na rękach? Uważają może, że każdy kto się z nimi nie zgadza jest faszystą, czy szukają rzeczywistych faszystów? Nie wiem, czego Pan broni… Ja jestem za szukaniem rzeczywistych faszystów i za zwalczaniem rzeczywistej przemocy. USA ma szczęście, jest daleko od świata islamu.
@Jacek Tabisz
Tłumaczę rzczy, których Pan nie rozumie, nie bronię.
Sądzi Pan, że Richard Spencer nie jest faszystą?
@Jacek Tabisz
Ja jestem za szukaniem rzeczywistych faszystów i za zwalczaniem rzeczywistej przemocy.
—
Jakby tak było, to by ich Pan nie bronił i nie usprawiedliwiał.
I nie podobała by się Panu wizja znacjonalizowania Hollywood przez jakiś faszystowski rząd USA stosujący bolszewickie metody.
Najważniejsze problemy współczesnego „krytyka Islamu” w poniższej kolejności:
Czy nazwali mnie rasistą?
Czy jestem cenzurowany?
Czemu ludzie, z którymi rozmawiam, nie potwierdzają mojego światopoglądu i nie mówią tego, co chcę usłyszeć?
Dlaczego ludzie nie chcą zniszczyć swojego życia/państwa w ramach walki z Islamem? Przecież w obliczu Islamu całe ich życie jest nieistotne i nic nie warte.
Dlaczego mam rozumieć ludzi, którzy nie podzielają mojego światopoglądu, skoro mogę się na nich obrazić, a wtedy nie będę musiał ich słuchać ani z nimi rozmawiać? Przecież mogę napisać, że czegoś bronią. 🙂
Po co rozumieć innych ludzi i się z nimi próbować dogadać, skoro mogę pójść na skróty i poprzeć skrajną prawicę, która odgórnie, jak minister Gliński, wymieni wszystkich reżyserów i dyrektorów w studiach i nakręcą mi film taki, jak chcę?
Punkt numer milion. Islam.
Prosta sprawa – można u nas zajmować różne stanowiska w stosunku do islamu, moźna go i bronić. Nie usuwamy takich wpisów. Komuś brakuje krytyki Putina – bardzo proszę, czekam na artykuły.
@Jacek Tabisz
Prosta sprawa – można u nas zajmować różne stanowiska w stosunku do islamu, moźna go i bronić.
—–
Przecież tu o żaden islam nie chodzi. Mało kogo on w rzeczywistości obchodzi. Bardziej o to, że ludzie się bezsensownie ze sobą kłócą. Wiele osób daje się omotać skrajnej prawicy, która wykorzystuje strach przed Islamem przeciwko ludziom. Pani Szaniawska na przykład kopiuje całe argumenty, brzmi jak PiS. A część lewicy daje się omotać muzułmanom, którzy wykorzystują zachodnie wartości przeciwko nim. Ta kobieta z Brooklynu — Linda Sarsour — jest o wiele groźniejsza od niepiśmiennego chłopa z wioski w Afganistanie/Pakistanie, czy gdzie oni tam mieszkają, bo jest inteligentna i agresywna — jest Międlarem w kombinezonie pływackim.
Ale jak chce się z kimś rozmawiać / kogoś do czegoś przekonać, to trzeba zrozumieć dlaczego ludzie się tak, a nie inaczej zachowują, także staram się wytłumaczyć, ale czasem bardzo ciężko Panu pomóc. Jak wszyscy we wszystkich będą widzieć tylko najgorsze zło, to nic dobrego z tego nie wyniknie.
@ VERNON_ROCHE
Super video. THX
@BENBENEK
Spoko, Pan Tabisz, autorka itd. są trochę jak postać w środku tutaj:
https://youtu.be/zPa1wikTd5c
@ VERNON_ROCHE
Świetny kanał. Znakomicie rozprawia się z Sargonem, Rubinem itp.
Tabisz, Szaniawska i reszta towarzystwa tutaj mają lustro zbyt blisko nosa żeby to dostrzec. Na próżno wchodzić w dyskusje. Ja odpuściłem sobie bo dostałem jasny sygnał że jestem "persona non grata". Czasem zerkam tylko. Zresztą autorka tego kanału w jednym z filmów wyjaśnia dlaczego dyskusja z takimi osobami jak oni jest bezowocna.
Dobrze powiedziane Benbenek – „oni”. Jestem jednym z tych „onych”, „innych”…
@BENBENEK
Zresztą autorka tego kanału w jednym z filmów wyjaśnia dlaczego dyskusja z takimi osobami jak oni jest bezowocna.
—
Nie wiem o który film chodzi, ale raczej nie chodzi o Pana Tabisza, Panią Szaniawską i tak dalej (przynajmniej w tych, które widziałem). Raczej o jakichś ludzi, którzy na środku rynku we Wrocławiu palą kukłę żyda i mówią, że ktoś zasługuje na śmierć, bo istnieje/bo nie powinien istnieć — to wtedy rzeczywiście trzeba się zastanowić czy jest sens rozmawiać. Poza tym chyba bym się bał takiego człowieka. Albo jakichś innych autentycznych neofaszystów, którzy udają, że nimi nie są.
Przypominają postać w środku, nie dlatego że tutaj piszą też jacyś ludzie o nieciekawych poglądach, ale dlatego że, moim skromnym zdaniem, dają się tym faszystom manipulować / są pod ich wpływem. Problem przecież nie polega na krytyce islamu, tylko na kolportażu skrajnie prawicowych i innych nieciekawych pomysłów tak, jak w przypadku Pani Szaniawskiej, która ciągle pisze o elitach w sposób, który oznacza bycie przeciwko edukacji/wyższemu wykształceniu w ogólności i przeciwko istnieniu na przykład UE, którą też popiera w innych artykułach, oraz poparcie bolszewickich metod skrajnej prawicy. Już o nie wspomnę o niektórych innych bzdurach, które napisała.
W sumie takie przesadne deplatformowanie wszystkich w USA też mi się nie podoba. Teraz to już głównie robi reklamę tym ludziom, których chcą deplatformować, bo bardzo przesadzili z tym. Mimo wszystko jednak na przykład autor The Bell Curve nie zasługuje na bycie deplatformowanym.
Nic się nie stanie też muzułmanom, jeśli islam będzie krytykowany, z cukru nie są. Od słuchania krytyki na swój temat się nie umiera. Chrześcijanie nie umarli. Rozsądnym jest wymaganie od muzułmanów ogarnięcia się i przeprowadzenia jakiejś reformacji.
Sargon ma jednak rację pod tym względem, że faszyści/naziści są kamieniem u szyi ludzi, którzy są krytyczni wobec islamu / są przeciwko muzułmańskiej migracji. Tutaj czyta komentarze po filmie, w którym czytał fragment z książki, uwaga beznadziejnej Ayn Rand, o nazistach https://youtu.be/ixtDh6hEehU Nie mój ulubiony youtuber, wręcz prawie odwrotnie, ale ma rację w tym przypadku. Szkoda że Pan Jacek i Pani Szaniawska i tak dalej tego nie rozumieją.
@ VERNON_ROCHE
Np tutaj: https://youtu.be/Sx4BVGPkdzk?t=20m4s
W przeszłości na tym portalu i w dyskusjach w komentarzach padły wszystkie argumenty. Celnie pokazujące ułomność postawy dającej platformę dla pewnej alt-rightowej (nazistowsko-faszystowsko-rasistowskiej) retoryki. Skończyło się tym że wielu autorów i komentatorów pań i panów dziś tutaj już nie ma. To oni zostali zdeplatformowani lub sfrustrowani odpuścili. Moim zdaniem to znamienny i wiele mówiący efekt. Czy zamierzony?
A kto został?
Program tej platformy to nie tylko źle pojęty centryzm. Bo to jeszcze można by przełknąć. Tutaj postawy rasistowskie są kamuflowane słowami kluczami ("nie powiedział wszyscy" "znam jednego murzyna/muzułmanina i on jest wporządku") Tutaj Tabisz wygłasza oskarżający monolog wobec Keitha Ellisona podszyty rasistowskimi stereotypami nie wobec anonimowej i abstrakcyjnej grupy muzułmanów tylko wobec jednostki nazwanej z imienia i nazwiska. Tylko dlatego że przed 5 minutami przeczytał na internecie że to muzułmanin. Albo o merze Londynu Khanie. To nie jest nawet identity politics wobec grupy. To przecież jest rasizm. Czyli przeniesienie uprzedzeń wywiedzonych wobec grupy na konkretną osobę.
A więc kto został zdeplatformowany i na rzecz jakich treści? Szaniawska/Korga? Oczywiście wszytko w imię Wolności Słowa (koniecznie z dużej litery)
Czy prawdą się deklaracja redakcji że chodzi o dyskusję? To dlaczego panel komentarzy jest tak toporny i zniechęcający jakąkolwiek dyskusję?
Tu mój artykuł o burmistrzu Londynu, pokazujący kim niestety jest Benbenek – http://racjonalista.tv/lewicowi-rasisci-ciesza-sie-z-wyboru-muzulmanskiego-burmistrza-londynu/ .
Tu podsumowanie tegoż artykułu:
Jeśli chodzi o moje poglądy, przypomnę, że jestem przeciwko przyjmowaniu do Europy nowych migrantów muzułmańskich, dopóki ci muzułmanie, którzy już są w Europie nie zaczną się integrować. Jestem za pomocą rzeczywistym uchodźcom, ale bez nadawania im obywatelstwa. Liczę na to, ze w przypadku Sadiqa prawdziwszy jest „wariant optymistyczny” i przyczyni on się do integracji zamieszkujących Europę muzułmanów z naszą bardziej twórczą i bardziej humanistyczną cywilizacją.
Tu jeszcze raz link do artykułu o merze Londynu, pokazujący, w jaki sposób Benbenek zwalcza osoby myślące inaczej niż on. LINK DO ARTYKUŁU
Lewica walczy z islamskim terroryzmem
http://edition.cnn.com/2015/11/16/middleeast/france-raqqa-airstrikes-on-isis/index.html
I z rosyjskim też
http://www.dw.com/pl/nowe-sankcje-wobec-rosji-na-wniosek-niemiec/a-39978485
Chyba nie jest w gestii lewicy ateistycznej ustalanie dogmatów wszelkich odłamów islamu. Byłoby hipokryzją akceptować przybycie na stałe ludzi innych kultur i w tym samym czasie zabraniać im na bycie sobą.
http://codziennikfeministyczny.pl/egipcie-gwalt-jest-politycznym-straszakiem-na-kobiety/
Bo są tchórzami, zależy im na wygodzie i głosach wyborczych. Feministki są ostatnio często pełne hipokryzji. A co do homofobii i antysemityzmu są kraje, gdzie żadna, dosłownie żadna partia nie jest przyjazna osobom LGBT, np: Polska, Rumunia, Rosja, Arabia Saudyjska itp. To dlaczego mieliby zwalczać homofobię wśród muzułmanów, jeśli sami mają ją w swoich ciasnych łbach. Z antysemityzmem sprawa jest inna, po pierwsze określenie jest niefortunne – ludy semickie to Arabowie, Żydzi i Berberowie, z których przytłaczającą większość stanowią Arabowie (blisko 400 mln.), Żydzi stanowią małą cząstkę (ok. 18 mln.), a Berberów może jest około 30 mln.
Na "vernon_roche" można zawsze jak na "psie Pawłowa" polegać ,inteligenty człowiek, a to że mu się wszystko z PiSem kojarzy … bywają gorsze przypadłości . 🙂 Czekam na artykuł "vernona_rohe" pod tytułem- "Dlaczego politycy PiS w odróżnieniu od polityków wszystkich innych partii nie trudnią się zbieractwem drobnych płodów leśnych i obwoźnym drutowaniem garnków tylko żyją z pracy rąk cudzych " 😉 Mój wpis ma charakter żartobliwy (zaznaczam 😉 i nie jest moją deklaracją sympatii politycznych 🙂
@BASZARTEG
hahahaha
No Pazura podobno garnki sprzedawał emerytom, także kto wie, może kiedyś… 🙂
http://fakty.interia.pl/swiat/news-kanada-przyjmie-blisko-milion-imigrantow-do-2020-r,nId,2461244
.
Wklejam także z uwagi na pouczający komentarz osoby popisanej jako "Giga".
I znowu obsesja prawicy że bez imigrantów będzie idealnie. Tak jak w III Rzeszy i Korei Północnej na przykład.
Nikt nie powiedział, że będzie idealnie, ale prawdopodobnie będzie lepiej.
Przykład Rosji Putina, III Rzeszy i Korei Północnej pokazuje że będzie gorzej.
W Rosji jest 13 000 zabójstw rocznie, w Niemczech 700, we Francji 750, w Polsce 300, w Szwecji 90.
Powtarzasz się. Kraje te nie staną się lepsze, jeśli zapełnią się "śmieciem ludzkim". Polska nic nie zyskała np. wskutek tysiącletniej obecności Cyganów. Liczy się wartościowy uchodźca (proszę bardzo, czym chata bogata!), a nie po prostu uchodźca. Gdyby z Afryki i Azji uciekali profesorowie, lekarze, inżynierowie, muzycy-wirtuozi, przedsiębiorcy, wszystkie kraje byłyby się o nich i nie trzeba by ich wciskać na siłę.
Cyganie wnieśli trochę tam, gdzie mieszkali. Bez nich muzułmański Egipt nie miałby prawie muzyki. Hiszpania – flamenco, miliony z turystyki etc. Polska – Papusza, też ciekawa muzyka, świetne patelnie etc. Nie porównywałbym poczciwych Romów z dżihadystami, czy nastawionymi roszczeniowo analfabetami udającymi uchodźców. Oczywiście wielu mieszkańców Azji i Afryki, również tych muzułmańskich, może wnieść wiele, ale nie przyjeżdżają głównie Ci, którzy chcą się integrować i współtworzyć kulturę i technikę, a nie je niszczyć.
Rosja wcale nie jest krajem bez emigrantów. Jest tam dość duża grupa emigrantów z krajów byłego ZSRR tzn z Tadżykistanu, Kirgistanu, Uzbekistanu, jest też sporo Białorusinów i tych Ukraińców którzy wiedzą przyszłość Ukrainy w związku z Rosją a jest to grupa kilkumilionowa.
@ELAS
śmieciem ludzkim
—
Przyznaj się, myślisz tak o każdym, kto nie jest z Pisu / nie ma do Ciebie podobnych poglądów.
śmieciem ludzkim ? To ciekawe jak tacy jak Ty poczuli się pewnie i wyrażają te swoje ohydne poglądy. Przepraszam bardzo, ale jeśli krytyka islamu ma prowadzić do tego rodzaju upadku, to chyba jest mi obojętne, które szaleństwo opanuje świat.
Nie należy nikogo nazywać „śmieciem ludzkim”. Nawet Hitler nim nie był – był złą osobą, zbrodniarzem, nie śmieciem.
@ Elasp
A w czym III Rzesza była lepsza niż lewacka UE? Przecież III Rzesza była jednolita narodowo i całkowicie biała w odróżnieniu od UE gdzie jest 7% muzułumanów.
Powtarzam się bo nie potrafisz odbić tego argumentu.
Śmiecie ludzkie to dzisiejszy odpowiednik podludzi. Najśmieszniejsze jest to że Elasp jest uważany za śmiecia ludzkiego przez rosyjskich czy niemieckich nacjonalistów tylko dlatego że jest Polakiem.
@LIPSCHITZ
Przepraszam bardzo, ale jeśli krytyka islamu ma prowadzić do tego rodzaju upadku, to chyba jest mi obojętne, które szaleństwo opanuje świat.
—
Dokładnie tak. 100% racji.
Tym niemniej głupie gadanie to nie to samo co mordowanie i przemoc.
@Jacek Tabisz
to nie to samo co mordowanie i przemoc
—
Do chwili gdy przekształci się w mordowanie i przemoc.
Dla mnie to nie jest głupie gadanie, to ukierunkowana nienawiść, która gdyby tylko się wystarczająco upowszechniła różne grupy społeczne sprowadziłaby do kategorii podludzi. Według mnie to zjawisko narasta i jest znacznie poważniejsze dla tego kraju niż problemy związane z islamem. Polska praktycznie nie ma tego problemu, ten rodzimy nie jest agresywny, imigrantów pewnie sam bym policzył, ale wykorzystując okazję jaką jest na przykład ten artykuł, okazuje się, że "ludzkich śmieci" jest więcej, w tej chwili to także Romowie, jutro, nabierajć więcej odwagi, bo klimat temu sprzyja, dorzuci kolejne grupy. Głupie to było użyciu cydzysowiu w nazwie "ludzkie śmieci", gdyż ani trochę nie zmieniło kontekstu wypowiedzi, równie dobrze można napisać, że IKS jest "debilem" – z cudzysłowiem czy bez różnica żadna. Głupie gadanie to nazywanie tak haniebnych wypowiedzi głupim gadaniem (bez urazy).
Dla mnie to nie jest głupie gadanie, to ukierunkowana nienawiść, która gdyby tylko się wystarczająco upowszechniła różne grupy społeczne sprowadziłaby do kategorii podludzi. Według mnie to zjawisko narasta i jest znacznie poważniejsze dla tego kraju niż problemy związane z islamem. Polska praktycznie nie ma tego problemu, ten rodzimy nie jest agresywny, imigrantów pewnie sam bym policzył, ale wykorzystując okazję jaką jest na przykład ten artykuł, okazuje się, że "ludzkich śmieci" jest więcej, w tej chwili to także Romowie, jutro, nabierajć więcej odwagi, bo klimat temu sprzyja, dorzuci kolejne grupy. Głupie to było użyciu cydzysowiu w nazwie "ludzkie śmieci", gdyż ani trochę nie zmieniło kontekstu wypowiedzi, równie dobrze można napisać, że IKS jest "debilem" – z cudzysłowiem czy bez różnica żadna. Głupie gadanie to nazywanie tak haniebnych wypowiedzi głupim gadaniem (bez urazy).
—
To tak samo jak Trump robił z mieszkańców Meksyku wszystko to, co najgorsze, prawie muzułmańskich terrorystów. Zresztą o Ukraińcach też ludzie w Polsce piszą, że to są podludzie.
Człowiek, który nie żyje i nie chce żyć z pracy własnych rąk, kto drugiego czlowieka stara się przede wszystkim naciągnąć, okraść albo oszukać, zwłaszcza aby wieść życie proste i prymitywne, a przy tym bezużyteczne dla innych, wypełnione grubymi przyjemnościami, w pełni zasługuje na miano "ludzkiego śmiecia". Określenie to nie zna koloru skóry, rasy ni barw narodowych i dopiero jego przyłożenie do rzeczywistości okazuje, że np. wielu uchodzców – włóczęgów, złodziei, gwałcicieli, patentowanych leni i bezmyślnych dzieciorobów – należy określić tym mianem. Jeżeli kogoś rażą słowa "śmieć ludzki", może się posłuzyć słowem "szumowina". Nawet jeżeli się umowimy, że nie będziemy uzywać ani jednego, ani drugiego określenia, to tym sposobem śmieci ludzkie i szumowiny wcale jeszcze nie znikną z tego świata.
Elasp – jesteś wrażliwym człowiekiem i jestem przekonany, że żadnej osoby nie potraktowałbyś jak "śmiecia". Zgadzam się, że wśród migrantów są osoby nastawione roszczeniowo do innych, nie czujące wdzięczności wobec innych, utożsamiające się tylko ze swoją grupą i wiarą (najokrutniejszą we współczesnym świecie). Z drugiej strony może się okazać, że ktoś, kto wydaje nam się fanatycznym muzułmaninem nie garnącym się do pracy jest osobą bardzo wartościową i pracowitą, chcącą w sumie nam pomóc w tym całym chaosie. Dlatego nie warto używać bardzo grubych słów, choć wiem, że wypływają one z bezsilności wobec decyzji osób szkodzących UE i Zachodowi i wmawiających innym swoją rzekomą "szlachetność". Każdą rzecz dobrze jest nazwać precyzyjnie, wtedy jest możliwość przekonania innych osób do swojej racji. Śmieć to ogryzek jabłka, brudny zmięty papier, który wrzucamy do kosza. Zły lub bardzo głupi człowiek jest znacznie niebezpieczniejszy od zużytego opakowania po chipsach. Warto na przykład wyjaśnić części proislamskiej części lewicy (tej nie straconej jeszcze na rzecz niepodważalnych już nigdy dogmatów), że polityka, która im wydaje się szlachetnia niszczy ludzi. Utrzymywanie na socjalu osób udających ofiary nie pomaga im się rozwijać. Islamizacja Europy niszczy naszą cywilizację i jej wkład do rozwoju ludzkości w przyszłości. Przyjmowanie każdego pod płaszczykiem rzekomej "dobroci" wyjaławia państwa, z których do nas migrują. Gdyby na przykład Włochom (Maltańczykom, Słowakom etc.) obiecać, że da się im w kraju czystszym, spokojniejszym od ich kraju za nic 40 tysięcy euro miesięcznie i wielu Włochów by wyjechało udając ofiary, nie byłoby to wcale dobre dla Włoch i tych Włochów, którzy chcą żyć godnie i rozwijać swój kraj.
@ELASP
Człowiek, który nie żyje i nie chce żyć z pracy własnych rąk, kto drugiego czlowieka stara się przede wszystkim naciągnąć, okraść albo oszukać,
—
Zajebisty opis Jarosława Kaczyńskiego, całego Pisu i Misiewiczów. 🙂
Nazywanie Muzułmanów ,imigrantów ,Cyganów /Romów itp "ludzkimi śmieciami" to jakieś obłąkanie jest ewentualnie nędzniutka i cieniutka prowokacja.Dlaczego jednak użycie tego epitetu wobec Hitlera jest z nieodpowiednie według Pana Tabisza ? Sam jestem ciekaw …
ps.Może Rajonalista tv powinien wzorem Racjonalisty.pl stworzyć "Jaskinie dla trolli" gdzie Ala Wilk,Elasp będą dyskutowali o "ludzkich śmieciach ","złych Cyganach,"nadludziach z PiS" itp,itd ) Wymienieni przeze mnie przypominają bardzo te same postaci które doprowadziły do tego iż stary "Racjonalista" upadł. Że miejsce w którym się dyskutowało przekształciło się w grajdół do którego nawet pies z kulawą nogą nie chce obecnie zaglądać .Dorzucić im jeszcze "Arminusa" itp szkaradztwo i będą mogli zadyskutowywać się do woli .
Jednym z najważniejszych problemów dzisiejszych czasów są ataki na wolność słowa i wypowiedzi. Liczę na to, że mądrzy komentujący rozumieją jak ważna jest ta wolność i tolerują jej skutki uboczne. Zwłaszcza, że większość osób, którym zdarzają się marne komentarze miewa też lepsze komentarze. Na Racjonalista.pl w jaskini trolli zaczęli też lądować najlepsi komentatorzy, bo taka jest cena cenzury – ktoś chce usuwać rasizm i idiotyzmy, ale kim on jest, aby jedno i drugie doskonale rozpoznawać?
Częściowo zgodzę się z Panem ,Panie Jacku ,częściowo gdyż pewne absolutne minimum cenzury w przypadkach ewidentnych powinno moim zdaniem obowiązywać . Kim powinien być moderator ,trudno stwierdzić ,mogę posłużyć się jedynie przykładem .Gdy moderatorem na Rajonalista.pl była Pani "Meretseger" portal według mnie trzymał formę .To oczywiście tylko moja prywatna opinia.
Co do "Ali Wilk" to może faktycznie lepiej zbyć ją milczeniem ,mam wrażenie że w jej głowie i tak hula wiatr a sam mózg przypomina pusty pokój w którym stale rozbrzmiewa chińska muzyka .Co do Elaspa to uważam iż reprymenda czy choćby zwrócenie uwagi za pewne absolutne minimum .Oczywiście to wszystko "moim zdaniem"
Zwracałem już uwagę Elaspowi. Tłumaczył się w taki sposób, że było to do przyjęcia. Jak ktoś ciekawy, może poszperać w wyszukiwarce i przyjrzeć się tutejszym dyskusjom, znajdzie moje uwagi i wyjaśnienia Elaspa. Meretseger była rzeczywiście doskonała. Poznałem ją osobiście i nieraz zapraszałem do wsparcia naszych przedsięwzięć (stowarzyszeniowych i telewizyjnych). Może kiedyś się skusi. Sądzę, że sytuacja u Agnosiewicza sprawiła, iż wycofała się nieco. Była naprawdę znakomitą moderatorką. Teraz jest zresztą chyba trudniej moderować, bo więcej problemów we światowej polityce, większa polaryzacja społeczna, no i Facebook łatwo wygrywa z lokalnymi forami, zwłaszcza gdy te przycisną za mocno dyskutujących.
Krzyz nalezy usunąc bo pomnik stoi na ziemi panstwowej, a nie prywatnej. Tak trudno to zrozumiec? Ano pewnie trudno, nie ma sie co dziwic ze w Polsce szkoly panstwowe są zasmiecone krzyzami.
Pani AS moze przeciez albo wykupic ziemie, albo jak Becia przeniesc pomnik do Polski (tez najchetniej na ziemie prywatną). A jesli chodzi o burkini to raczej sprawa wychowania, 100 lat temu na francuskv plaze tez sie chodzilo ubranym, po prostu są opoznione i wychowane, ze cialo bez ubrania tylko dla pana i wladcy. Moze sie boją gwalcicieli? Poza tym niektore gole ciala są rzeczywiscie nieapetyczne, np brzuchaci faceci.
Francja – 750 zabójstw rocznie
Teksas – 1300 zabójstw rocznie
https://wpolityce.pl/swiat/365617-kolejna-tragedia-w-usa-w-teksasie-doszlo-do-strzelaniny-napastnik-zabil-w-kosciele-baptystow-co-najmniej-27-osob
Warto jednak zwrócić uwagę, że piewrotnie pomnik papieża w Ploermel nie miał tego monumentalnego łuku zwieńczonego krzyżem. Został on dodany przez władze miasta.
Ewidentnie nie pasuje do kompozycji.
.
A z kolei nadgorliwcy pragnący przyjąć "prześladowany" pomnik może zweryfikują swój zapał, jak sie dowiedzą, że autorem tego monumentu jest rosyjski rzeźbiarz gruzińskiego pochodzenia Zourab Tsereteli, hołubiony przez włądze radziecką, "Bohater Pracy Socjalistycznej" i kawaler Orderu Lenina. Autor min. monumentów Lenina w Uljanowsku i w Soczi, pomnika "Przyjażń na wieki" w Moskwie upamiętniającego traktat z XVII wieku będęcy początkiem okupacji Gruzji przez Rosjan, a także pomnika "wielkiej trójki" (Stalin, Rooselt, Chrurchill) wzniesionego 2 late temu w Jałcie na okupiwanym przez Rosjan Krymie i grloryfikujący ustanowienie powojennego porządku jałtańskiego.
„”Le Figaro” podkreśla, że mer Ploermel „bronił integralności pomnika”. Jego zdaniem w przypadku usunięcia krzyża mógłby zostać pozwany przez rzeźbiarza za naruszenie praw autorskich.
Autor pomnika przeciwko zmianom
Pomnik jest dziełem pochodzącego z Gruzji rosyjskiego rzeźbiarza Zuraba Ceretelego. Monument, jako integralne dzieło, jest chroniony jako własność intelektualna autora. „Le Figaro” zauważa, że Cereteli jest „przeciwny jakimkolwiek zmianom w jego dziele”.”
Link do źródła
A co z krzyzem w sejmie? Tez zaprojektowany i nie wolno nic zmienic bo autor sie obrazi? W Polsce takie rzeczy załatwia sie poprzez zasiedzenie i wymuszenie, dlaczego nie mozna zasiedziec sie we Francji? Straszni ci Francuzi, bo chca egzekwowac prawo swieckie.
Jak Cereteli chce swoja rzezbe z powrotem to niech zabiera.
Załosne jest to "walczenie" z muzułmanami przy pomocy katoli i ich symboli, czy rtv tego nie widzi?
Żałosne jest walczenie z katolikami przy pomocy islamu.
Tu nikt z katolikami nie walczy. Jest we Francji prawo ze miejsca publiczne maja byc wolne od elementow religijnych i tyle. Prosze mi pokazac islamski przypadek, gdzie jakis pomnik z islamskimi elementami stoi na panstwowej ziemii, wtedy mozna porownywac. Zgodze sie ze najechało mnostwo wyznawcow Abrahama ze strony Hagar i Izmaela, i Francuzi maja problem jak ich ucywilizowac, ale to nie powod aby łamac swieckie prawo i zatrudniac judaizm i chrzescijanizm do walki z islamem.
—
Dobra uwaga.
Autorka tłumaczy, że islam zakazuje przedstawień i inaczej zawłaszcza przestrzeń laicką. Dopóki Polska jest w UE, „tu” to UE. Musimy wpuścić dżihadystę, jeśli ma paszport UE
@Jacek Tabisz
Autorka tłumaczy, że islam zakazuje przedstawień i inaczej zawłaszcza przestrzeń laicką. Dopóki Polska jest w UE, „tu” to UE. Musimy wpuścić dżihadystę, jeśli ma paszport UE
—-
Czyli mają muzułmanów rozgonić pałami i dodać drugi krzyż do pomnika. 🙂
Moim zdaniem modlący się nielegalnie w przestrzeni publicznej muzułmanie powinni być we Francji z niej usuwani. Za blokowanie ruchu lub utrudnianie codziennego życia powinni też dodatkowo płacić odszkodowania. Oczywiście powinny być wyjątki na jakieś święta, ale nie więcej ich niż dwa czy trzy w roku (a nie 35 tygodniowo). Co do pomników, to nie wiem, na ile prawo francuskie zabrania stawiania pomników osobom związanym z religiami. Ja byłbym za tym, aby pomniki takich osób stawiać obok obiektów sakralnych na przestrzeni przez nie posiadanej. Jeśli dana osoba związana z religią jest ukazana z uwagi na inne zasługi niż bycie ważną dla danej religii, można z nią wkroczyć w przestrzeń municypalną i wtedy dyskusja powinna odbywać się przy zatwierdzaniu projektu.
@Jacek Tabisz
Moim zdaniem cała ta sprawa z pomnikiem ma się nijak do islamu.
I wiązanie jej z nim spowoduje tylko jakieś nowe bezsensowne konflikty i zawody w tym kto jest bardziej prześladowany.
Jak ktoś chce zakazać modlitw na środku ulicy (nie wiem, czy to prawda, że się tyle modlą na środku ulicy, imho nie powinni) i noszenia namiotów, to niech zakazuje, ale robienie to w taki sposób jak autorka niczego dobrego nie przyniesie. Tylko jakieś bezsensowne konflikty religijne. Moim zdaniem to w ogóle nie jest mądre.
Ale muzułmanie skutecznie wymuszają usuwanie symboli i obyczajów chrześcijańskich w Europie. Poza Europą zdarza im się usuwać nie tylko symbole i obyczaje chrześcijańskie. Bezradność wobec zawłaszczania przestrzeni kraju przez islam przy mcnym czepialstwie wobec słabego francuskiego katolicyzmu nie służy laicyzacji. Do tego dochodzi jeszcze relacja między Bretonią a rządem centralnym Republiki Francuskiej. Bretonończycy czują się mocno prześladowani, sam spotkałem osoby stamtąd uciekające. Francja słynie z brutalnego traktowania swoich rdzennych mniejszości (skarżą się też Korsykanie, Prowansalczycy zostali w zasadzie zlikwidowani). Bretonia ma jeszcze silną kulturę, ma własny język. Elementem jej tożsamości jest ludowy katolicyzm, co oczywiście smutne, ale ochoczość, z jaką rząd RF zajmuje się drobiazgiem dotyczącym bretońskiego pomnika i jest ślepy na gwałcenie laickości przez muzułmanów daje do myślenia.
ale ochoczość, z jaką rząd RF zajmuje się drobiazgiem dotyczącym bretońskiego pomnika i jest ślepy na gwałcenie laickości przez muzułmanów daje do myślenia
—
Ale chyba sąd orzeka na podstawie prawa. A nie dlatego że jest spisek.
Jakby Pan chciał żeby nie modlili się na ulicy, to musi być jakieś prawo zabraniające tego.
W Polsce zbierają ludzie podpisy za liberalizacją ustawy antyaborcyjnej. Nie mogą we Francji zebrać podpisów za grzywną 10000 Euro za modlenie się na ulicy?
Do tego w przypadku namiotów istnieje konflikt między wolnością ubioru, a symbolami religijnymi.
Więc być może Francja powinna zredefiniować swoje świeckie prawa, bo są dostosowane tylko do katolików i w dużej mierze bezbronne wobec znacznie bardziej agresywnego islamu… Ale i te prawa, które są, zabraniają nielegalnych zbiorowych modłów w przestrzeni publicznej i epatowania uniformami religijnymi. Kolan i włosów nie trzeba zakrywać uniformem religijnym, na co zwróciła słusznie uwagę Alicja…
Więc być może Francja powinna zredefiniować swoje świeckie prawa, bo są dostosowane tylko do katolików i w dużej mierze bezbronne wobec znacznie bardziej agresywnego islamu… Ale i te prawa, które są, zabraniają nielegalnych zbiorowych modłów w przestrzeni publicznej i epatowania uniformami religijnymi. Kolan i włosów nie trzeba zakrywać uniformem religijnym, na co zwróciła słusznie uwagę Alicja…
—-
Nie wiem, nie mieszkam we Francji / nie znam francuskiego.
–
W swobodzie ubioru raczej chodzi o to, że nikt nie powinien mówić innej osobie jak się ma ubierać — dlatego jest to konflikt.
Spędziłem łącznie we Francji kilka lat. Kiedyś miałem inne zdanie na powyższe tematy, czym ostatecznie zraziłem jednego z moich dobrych kumpli. Jest francuskim Żydem i uważałem, że przesadza z obawami przed islamem. Kolejne lata przekonały mnie, że miał rację.
@Jacek Tabisz
Na pewno stawanie po stronie faszystów w niczym nie pomoże / popieranie ich świadome lub nie w niczym nie pomoże. Doprowadzi tylko do jeszcze większej polaryzacji.
Musicie zaproponować niefaszystowskie, a wręcz będące w konflikcie z faszystami rozwiązania, żeb y mieć poparcie także lewicy (i tu nie chodzi o tą przegiętą, której są znikome ilości, tylko bardziej centrystów, czyli między innymi moje) i jednocześnie wszystkiego nie zniszczyć.
Szukam rozwiązań, natomiast krytykować islam i poprawność polityczną go chroniącą należy.
tu chodzi raczej o to, żeby z muzułmanami walczyc równie gorliwie, jak z katolikami
@TOMEK ŚWIĄTKOWSKI
tu chodzi raczej o to, żeby z muzułmanami walczyc równie gorliwie, jak z katolikami
—-
Dokładnie tak.
Tu nikt z katolikami nie walczy. Jest we Francji prawo ze miejsca publiczne maja byc wolne od elementow religijnych i tyle. Prosze mi pokazac islamski przypadek, gdzie jakis pomnik z islamskimi elementami stoi na panstwowej ziemii, wtedy mozna porownywac. Zgodze sie ze najechało mnostwo wyznawcow Abrahama ze strony Hagar i Izmaela, i Francuzi maja problem jak ich ucywilizowac, ale to nie powod aby łamac swieckie prawo i zatrudniac judaizm i chrzescijanizm do walki z islamem.
W Marsylii modlący się muzułmanie 5 razy dziennie blokują publiczne drogi w pobliżu meczetów.
Aha. OK.
W radiu TokFM podali, że krzyż został dobudowany później.
-Załgane frncuskie tchórze doskonale wiedzą, że jakiekolwiek akcje przeciw muzułmanom mogą skończyć się zamachem, krwawą jatką w jakiejś redakcji, na ulicy, koncercie, stadionie itd… Katolicy nie słyną ostatnio z takich "incydentów", wbrew bredniom "myśliceili" twierdzących, że wszystkie religie są równie szkodliwe lub też, że żadna nie jest szkodliwa sama w sobie, tylko źli ludzie je wykorzystują.
No bo przecież tylko muzułumanie zabijają
https://wpolityce.pl/swiat/365617-kolejna-tragedia-w-usa-w-teksasie-doszlo-do-strzelaniny-napastnik-zabil-w-kosciele-baptystow-co-najmniej-27-osob
póki co nie wiadomo jeszcze, czy to nie był muzułmanin
let's wait
No i już wiadomo. Winna jest ideologia gender.
Zabójcę wyrzucili z wojska za bicie żony. Czyli winna żona bo zamiast w pokoju nieść swój krzyż i dać się wariatowi pobić na śmierć poszła na policję jak rasowa feministka.
Gdyby żona nie poszła na policję to morderca zabiłby tylko ją, no może jeszcze dzieci i teściów.
A tak zginęło 27 osób.
Czyli widzimy do czego prowadzi szatańska lewacka ideologia gender która głosi że kobieta bita przez męża powinna zgłosić ten fakt na policję.
Lewica zaprosiła inne kultury, więc teraz ma do końca świata tolerować ich zacofane, barbarzyńskie rytuały i jawną wrogość do końca świata? A niech sobie toleruje – na śmietniku historii.
@MONIKA
Lewica zaprosiła inne kultury
—
Facepalm.
http://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/171109875-Francja-Kraj-wielu-kultur.html
A dlaczego te kultury są barbarzyńskie? Może dlatego że Francuzi przez lata kolonizowali ich kraje?
Europa wcześniej z ogromnym trudem obroniła się przed islamizacją.
I to jest usprawiedliwienie dla kolonizacji? według tej logiki Polacy powinni dziś zbombardować Berlin i wsadzić Niemców do obozów koncentracyjnych.
Alu – to jest Twoja logika, nie moja.
-Gdy będzie je tolerować, koniec świata, tego który znamy, nastąpi dość szybko, bo zaprosiła jedną kulturę, która nie toleruje innych kultur i wcale się z tym nie kryje.
Sprowadzanie taniej siły roboczej do pracy w fabrykach to lewicowy postulat?
A to że wcześniej Francuzi, Brytyjczycy czy Hiszpanie kolonizowali kraje muzułumańskie i zabijali tam ludzi to oczywiście nie ma żadnego znaczenia.
Islam oparł się w dużej mierze na skolonizowanych terenach Bizancjum, to była druga noga naszej cywilizacji, która w ten sposób przestała istnieć. Krucjaty były nieudaną, bo równie brutalną jak dżihad, próbą odzyskania skolonizowanych terenów. W Afryce Północnej, która była bardzo istotna dla Starożytnych, już się nie udało. Dlatego na przykład Egipt, z jednego z najważniejszych ośrodków kulturalnych świata stał się ostatecznie zapyziałą prowincją pełną ludzi domagających się drakońskich kar wynikających z religijnego purytanizmu. Koptowie, pierwotna ludność Egiptu, są prześladowani, co jednak nie interesuje „szlachetnych zwolenniczek „innego”” takich jak Ala Wilk.
@Jacek Tabisz
A Pana, euroislamów i tak dalej w rzeczywistości nie interesuje los Polaków/Europejczyków/Amerykanów, chociaż ciągle o tym mówicie.
Było to widać, gdy mi Pan próbował wytłumaczyć, że dla biednej matki pieniądze są rzeczą umowną.
A autorka pisze tak: „nierówności społeczne bywają większe niż na Zachodzie” co jest typowym używaniem islamu od problemów biednych ludzi w Europie. Tak samo jak zawsze ten tekst o typ, że lewica sprowadza imigrantów na przykład do UK, bo wszyscy bogaci Anglicy głosują na Torysów. Wszyscy, którzy tak mówią w rzeczywistości gardzą na przykład biednymi Anglikami i nie chcą zauważać nierówności i biedy we własnym kraju.
IMHO, jesteście hipokrytami.
Właśnie interesuje mnie los Amerykanów i Europejczyków, dlatego poruszam też tak kontrowersyjne tematy. Z umownością pieniądza zostałem niezrozumiany. Każde państwo nadaje określoną wartość swojej walucie, zaś duże i śmiałe projekty, typu Wyprawa na Marsa, mogą pobudzić koniunkturę i dzięki wielu miejscom pracy, nawym zapotrzebowaniom na pracowników i surowce wartość pieniądza wzrośnie, a nie zmaleje. To nie jest tak – dajmy 100 zł na biedną matkę, albo na Marsa. To jest – dajmy 100 złotych na Marsa, a cała gospodarka może dostać rozpęd, angażując osoby niezatrudnione i borykające się z problemami na rynku pracy (złe zlecenia, słabe płace etc.). Opaczne przytaczanie mojego przykładu z matką to – mam nadzieję – nieporozumienie, ale może być też chwytem erystycznym. Uważam, że śmiałe plany i ich realizacja (Wyprawa na Marsa) pomogą biednym matkom, a nie uczynią je jeszcze uboższymi. Dlatego, że wartość pieniądza jest umowna – większy ruch na rynku może wpłynąć na nią pozytywnie, mimo, że dany kraj będzie inwestować w rzeczy, które nieprędko przyniosą zyski w postaci surowców na przykład. Niekontrolowana migracji niszczy jakość życia biednych Europejczyków – ich dzielnice stają się niebezpieczne, ich domy (jeśli mają) tanieją, tracą też miejsca pracy (nawet gdy tylko 5% migrantów się zatrudni, jest to mniej miejsc pracy dla robotników z Anglii etc.). Może być też tak, że rdzenni biedacy nie podejmują prostych prac, gdyż są za nisko płatne. Zamiast więc podnieść płace, sprowadza się migrantów, co też raczej biednym nie służy. Ich socjal też staje się niższy, gdyż otrzymują go osoby z zewnątrz i trzeba z tej puli dawać większej ilości osób. O tym, że lewica sprowadza imigrantów świadczy jej fanatyczny nacisk na to, aby sprowadzać. Bez względu na wszystko.
” co jest typowym używaniem islamu od problemów biednych ludzi w Europie
—> co jest typowym używaniem islamu do odwracania uwagi od problemów biednych ludzi w Europie itd.
Przepraszam, zawsze jakieś czerwone szlaczki mi się wyświetlają pod tekstem i nie widzę czasem, co dokładnie jest napisane. Szczególnie gdy mam mało czasu i muszę szybko pisać.
Panie Jacku jest Pan pewien że w jednolitej rasowo III Rzeszy biedni mieli lepiej niż w UE?
A dziś jest Pan pewien że biedni ludzie w Rosji mają lepiej niż biedni ludzie w Polsce, Niemczech czy Szwecji?
III Rzesza to było piekło, ale przypuszczam, że w XVII wiecznej Francji czy w XIV wiecznej Rusi biedni mieli jeszcze gorzej, nawet gdy nie toczyła się wojna. Mówię o biednych, a nie o „wrogach” III Rzeszy. Już wiele razy uraczyła nas Pani taką samą metaforą, która jest zupełnie bez sensu. Idąc Pani tokiem „rozumowania” można uzasadnić tezę, żeby nie płacić pracownikom w XXI wieku, bo w XXI wieku żebrak jest krezusem przy przeciętnym mieszkańcu Francji w XVII wieku. Do medycyny żebrak w XXI wieku ma lepszy dostęp niż Król Słońce w XVII wieku, nawet jeśli tylko znajdzie w śmieciach kilka pastylek na ból głowy.
Mało mam czasu, więc w skrócie:
1) Zupełnie Pana nie rozumiem. Tzn. jedyna interpretacja, w której sens ma to, co Pan napisał, to interpretacja Benbenka. A staram się dawać Panu przywilej wątpliwości, więc nie chce Pana tak interpretować.
2) Czemu? Czemu? Czemu? Czemu chce Pan podnosić stawki wynagrodzenia pracowników przez eliminację ze społeczeństwa/kraju kolejnych grup ludzi? Później się Pan dziwi, że nie chcą z Panem rozmawiać.
3) Czemu nie może Pan używać argumentów, które byłyby kompatybilne z poglądami innych osób? Nawet takich jak tutaj: https://youtu.be/Xql861rHt8g ?
4) Ja nie mam nic przeciwko krytyce Islamu, ale nie może ona odbywać się kosztem innych ludzi / niszczenia instytucji / dzielenia ludzi i tak dalej. Uczeniem szczucia jednych ludzi na innych.
5) Naprawdę jest różnica między zaproponowaniem na przykład ogólnoeuropejskiej policji, która by zajmowała się terrorystami i wywoziła ludzi, którzy planowali zamach, mieli coś wspólnego z terrorystami do Guantanamo, a próbą pozbycia się Islamu przez wzniecanie nienawiści do każdego obcego człowieka (bez względu na to, czy jest muzułmanem) i użyciem takiej nienawiści panującej powszechnie w Europie do wywiezienia wszystkich muzułmanów.
ich dzielnice stają się niebezpieczne, ich domy (jeśli mają) tanieją, tracą też miejsca pracy (nawet gdy tylko 5% migrantów się zatrudni, jest to mniej miejsc pracy dla robotników z Anglii etc.) -> To jest generalna nie chęć do każdego jako człowieka. Polacy w UK sprawili, że dzielnice stały się niebezpieczne?
6) Czemu atakujecie mechanizmy, które pozwalają pozytywne dla ludzi, na przykład równość, którą też atakuje PiS przez niszczenie sądów, ale też na przykład przez wykluczenie samotnych matek z 500+?
7) Generalnie powinniście się starać, żeby jedyny koszt i jedyna strata powinna być dla islamu. Zamiast tego atakujecie wszystko poza Islamem. Wręcz chcecie rozwiązań, które by były szkodliwe dla ludzi i dla mnie, uzasadniając to kosztem alternatywnym — hasło „lepsze to niż islam”.
—-
O tym, że lewica sprowadza imigrantów świadczy jej fanatyczny nacisk na to, aby sprowadzać. Bez względu na wszystko.
No właśnie nie sprowadza. Nikt tego nie robi. Mówili o uchodźcach (tych z Syrii), nie o migrantach. W Polsce nie ma żadnych lewicowych planów sprowadzania imigrantów w niekontrolowany sposób / a nawet w kontrolowany sposób. To jest kłamstwo co Pan mówi.
Nie ufam wam. Zawsze ściemniacie / przesadzacie / nigdy nie mówicie prawdy. Zamiast starać się kogoś przekonać, manipulujecie. Po to zresztą używane są te wszystkie uogólnienia — w celu manipulacji. Poza tym myślę, że na Pana poglądy wpływają uprzedzenia do ludzi, z którymi się Pan zetknął, a nie obiektywna ocena sytuacji. Coraz bardziej mam wrażenie, że rzeczywiście chcecie tak, jak PiS, jakimiś bolszewickimi metodami narzucać wszystkim swoją wolę, albo produkować kolejnych Breivików. Jesteście mega radykalni. Następny kanclerz Austrii miał podobno same pragmatyczne argumenty dotyczące muzułmanów. Wasze/Pana wszystkie są nacjonalistyczno skrajnie prawicowe (podobne do tej drugiej partii z Austrii) czasem wręcz ksenofobiczne i coraz bardziej mam wrażenie, że głównym Pana celem jest narzucenie ich wszystkim w autorytarny sposób. Do tego ciągłe używanie strachu, co jest manipulacją samą w sobie, bo wystraszony człowiek nie myśli racjonalnie i można mu wszystko wkręcić, nawet rzeczy, które będą dla niego szkodliwe, dlatego dla zasady odrzucam wszystkie argumenty oparte na strachu.
Do tego nadal Pan nie rozumie dlaczego dla biednej matki pieniądze nie są umowne.
Serio, krytykujcie sobie ten islam ile chcecie (mam to gdzieś), co w Polsce nie jest trudne, ale nie gadajcie, że reprezentujecie ludzi w walce z „elitami”, generalnie chcę żebyście się od mojego życia odczepili, tylko mi zaszkodzicie, a Islam i tak będzie nadal istniał jak istniał. Nie chcę waszej ochrony przed nim. Nie czuję szczerości w tym co robicie. Prawdę mówiąc, trochę się was boję.
Skoro widzi Pan mój tekst podobnie jak Benbenek, nic więcej nie wskóram w dyskusji z Panem. Chętnie pogadam na inny temat. Tu spisaliśmy protokół rozbieżności.
@Jacek Tabisz
No staram się nie, ale ma to wszystko mało wspólnego z krytyką Islamu.
Wręcz nic.
To jest ideologia / propaganda, a nie pragmatyzm czy też bycie przeciwko religii jako czemuś nieracjonalnemu jak u Dawkinsa. To nawet nie jest ograniczenie/zatrzymanie imigracji / większa jej kontrola ze względu na Islam (co nie jest bezsensowne); postawienie bramek na lotniskach dla ludzi z krajów muzułmańskich / siłowe zreformowanie islamu / rozbicie grup planujących zamachy / pozamakanie meczetów / nałożenie sankcji na Arabię Saudyjską.
Wszystko jest bardzo alt-rightowe: https://youtu.be/XlUC3IjWqYk
Generalnie niepowodzenie jest w tym samym miejscu — przy rozwiązaniu / zaprezentowaniu pragmatycznych nieideologicznych rozwiązań. Nie potraficie się zatrzymać na islamie / muzułmanach. Już pomijając fakt, że żydzi („lewica”) nie chcą zastąpić białych ludzi innymi ludźmi oraz to, że nawet jakby Afrykę zamieszkiwali sami super inteligentni żydzi oraz same żydówki wyglądające jak Gal Gadot, to i tak byłoby fizycznie niewykonalne, żeby tu wszyscy przyjechali. Jeśli ktoś jest za przyjeżdżaniem taniej siły roboczej to raczej neoliberałowie / libertianie. Lewica, w tym ja, nie chce żebyś któregoś dnia ktoś powiedział „Ryże jest wredne, pozbądźmy się wszystkich wrednych rudych ludzi, to wtedy będzie więcej pieniędzy/pracy dla nas prawdziwych ludzi tej ziemi, którzy nie są wredni, a tym samym nieprzydatni/pasożytniczy”.
@Jacek Tabisz
Wrogiem nie jest islam jako religia, ale prawo ludzi z tego protestu do niebycia potraktowanym w ten sposób:
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,22621622,ekolodzy-z-obozu-da-puszczy-okupuja-siedzibe-lasow-panstwowych.html
Nie jestem w stanie pojąć Pańskiego toku myślenia. Uznaje Pan, taką implikację: w Polsce źle potraktowano ekologów, więc religia, która w 13 krajach skazuje NA ŚMIERĆ za bluźnierstwo nie jest problemem. Ma Pan prawo do swojego zdania, ja jednak wolę z Panem rozmawiać na inne tematy. W tym temacie moja logika nie jest kompatybilna z Pańską. Nie lubię PiSu, od lat jestem przeciwko, udzielam się opozycyjnie. Jednocześnie uważam islam za większe zagrożenie dla cywilizacji Zachodniej, przynajmniej dopóki wiele osób wyznaje tezę, iż islam jest spoko, nie jest problemem, bo tak, bo Kościół, bo PiS, bo Le Pen, bo Trump, bo Wilders. Dopóki Kościół, Trump, Kaczyński, WIlders nie zaczną zabijać ludzi za odstępstwo czy odmienność ISLAM JEST WIĘKSZYM PROBLEMEM. W Polsce go nie ma, ale jak wygra Pana Razem, możemy pójść na przykład w ślady Szwecji. A dokąd dojdzie Szwecja, zobaczymy za kilka – kilkanaście lat. Jestem przeciwko PISowi i przeciwko islamowi. Jednak – wyjątkowo – w dziedzinie stosunku do islamu nawet PiS ma więcej racji niż Razem. Życzę sobie normalnej partii, szanującej Polskie prawo, opozycję i wolność słowa, która jednocześnie będzie bardziej asertywna w stosunku do islamu i poprawności politycznej niż elity na przykład Szwecji, Niemiec czy Kanady. PiS to problem lokalny, islam to problem globalny, dotyczący Polski, jej sąsiedztwa etc.
@Jacek Tabisz
No Pan jest przeciwko temu żeby ludzie byli w Polsce równi przed prawem, bo według Pana od tego nastąpi islamizacja. Jest Pan przeciwko samej idei społeczeństwa, które nie jest hierarchiczne / niesprawiedliwe / bez nierówności społecznych. To głównie krytykujecie, a nie Islam.
Możecie zrobić te wszystkie rzeczy, które wypisałem po fragmencie „To jest ideologia / propaganda, a nie pragmatyzm czy…”, opracować jakiś program / pragmatyczne rozwiązania. Narzędzie, którego mógłbym użyć do przekonania kogoś za konkretnymi/pragmatycznymi rozwiązaniami. Nie wiem, raport, a skupiacie się na ataku na prawa człowieka / na prawo do godnego życia we własnym kraju / na ataku na prawo do reprezentacji politycznej.
Islam nie jest spoko, jest problemem, ale nie takim, żebym żył z jego powodu w dyktaturze. Nie takim, że gdy przyjdzie mi opiekować się starymi rodzicami, a stracę pracę, to żebym miał tylko 500 złotych. Sorry, jeśli stawia Pan mnie i ludzi przed takim wyborem, to zaryzykuję, bo wolę mieć pewność, że nie będę żył w dyktaturze ani że nie będę żył w nędzy.
Wcześniej czy później i tak jacyś Kaczyńscy zaczną zabijać, jeśli nikt ich nie zatrzyma. Będą chcieli coraz więcej i więcej. Jak komuś puszczą hamulce, to nie wie kiedy się zatrzymać.
54 miliardy Szwecji nie tylko jedna.
Niech Pan zrobi lepsze Razem… Przynajmniej mają jakiś program / pomysł na Polskę / żyli na umowie śmieciowej tak, jak / część tak, jak ja nie miała ubezpieczenia, a PO nie może powiedzieć nic z tych rzeczy i wraz z resztą neoliberałów doprowadziło do tego burdelu, w którym się teraz znajdujemy. Pan jedzie po Razem, a nic nie zrobili / w programie nie ma nic, co by wskazywało, że im się śni po nocy islam / nie mówią nic więcej o Islamie niż SLD, a Pan nie potrafi zaproponować tego samego i dodatkowo być przeciwko islamowi. Ani też nie potrafi Pan opracować nieideologicznego/pragmatycznego programu, który nie miał wpływu na nic innego poza Islamem i który mogłaby podchwycić każda partia.
Równość nie polega na jednostronnym otwieraniu granic bez względu na wszystko. NIe mam obywatelstwa Indii czy Kataru – to nie jest nierówność.
@Jacek Tabisz
Nikt nie proponuje tego, co Pan pisze.
Poza tym już pisałem, że to jest niepragmatyczne i niewykonalne.
To jest jakaś propaganda z tymi granicami.
Niech Pan to znajdzie: http://partiarazem.pl/program/
Prawica też była w na przykład Parlamencie Europejski i mogła przygotować i zrealizować projekt ochrony granic. Zresztą nadal może wymyślić jeszcze coś lepszego niż jest obecnie realizowane. Kto by przeciwko temu protestował? Nie słyszałem o tym. Niech pływają łódki i ich odsyłają. Jak będą wiedzieć, że nie mogą przepłynąć, to nie będą chcieli płynąć na pontonach. W Nigerii nie ma wojny. Wojna była w Syrii.
@Jacek Tabisz
PiS to zamordyzm, a PO itp. to wyzysk i coraz mniejsza szansa na obronę przed zamordyzmem.
Musi być, która nie łączy się z zamordyzmem ani z wyzyskiem. Nie zależy mi na islamie/muzułmanach, ale jak będzie tak dalej w tym kraju tak, jak do tej pory, to i tak wcześniej czy później ucieknę z PL do miejsca, w którym i tak są muzułmanie.
Mamy kryzys klasy politycznej. Mam nadzieję, że pojawią się w końcu dobrzy politycy, nie tylko w Polsce. Na tym portalu jest wiele moich rozmów z politykami. Również Andrzej Dominiczak trochę ich złapał. W cieniu liderów jest trochę ciekawych osób. Miejsca, gdzie jest duźo muzułmanów będą się zmieniać w stronę Pakistanu, Egiptu czy Iranu. Zamiast więc rozważać Szwecję za dwadzieścia lat (chyba, że radykalnie zmieni się polityka migracyjna tego kraju) moźemy już teraz zastanawiać się, na ile chcielibyśmy zamieszkać na stałe w Pakistanie, tam ubiegać się o obywatelstwo i brać udział w tamtejszym życiu intelektualnym i politycznym (prawdopodobnie trzeba będzie przejść na islam). Ja raczej zostanę w Polsce 🙂
Zresztą to kwestia czasu, zanim PIS skutecznie połączy zamordyzm z wyzyskiem i ewentualnym pokazowym dbaniem o „równiejszych” obywateli — przynajmniej do chwili gdy im to się będzie opłacać. W Chinach też podobno trzeba wziąć kredyt na 30 lat na mieszkanie.
Zamiast więc rozważać Szwecję za dwadzieścia lat (chyba, że radykalnie zmieni się polityka migracyjna tego kraju) moźemy już teraz zastanawiać się, na ile chcielibyśmy zamieszkać na stałe w Pakistanie, tam ubiegać się o obywatelstwo i brać udział w tamtejszym życiu intelektualnym i politycznym (prawdopodobnie trzeba będzie przejść na islam).
—-
Są praktycznie zerowe szanse na to, co Pan pisze.
Większe szanse są na rządy neonazistów w całej Europie niż na to.
Nawet jeśli, to kto tworzy grunt pod nazistów? Ja pisząc otwarcie o islamie, czy część elit medialnych i politycznych kneblująca krytykę islamu? Moim zdaniem ja jestem za normalną Europą, z centrowymi rządami, natomiast propagatorzy migracji milonów muzułmanów zakrytej poprawnością polityczną albo otrzymają w efekcie kalifat, albo, co też możliwe, neonazizm. Póki co bardzo wielu krytyków islamu podkreśla, iż nie chce islamu, nie chce radykalnej prawicy i lewicy. Ja się z tym zgadzam. Nie chcę tych trzech rzeczy.
propagatorzy migracji milonów muzułmanów
—-
Nie ma czegoś takiego.
@Jacek Tabisz
bardzo wielu krytyków islamu podkreśla, iż nie chce islamu, nie chce radykalnej prawicy i lewicy. Ja się z tym zgadzam. Nie chcę tych trzech rzeczy.
—-
Nic na to nie wskazuje. Tzn. Dawkins tak, Sarah Haider tak. W przypadku Pana, autorki, euroislamu mam wątpliwości. Wy raczej chcecie, żeby w ogóle lewica nie istniała.
Przyznam, że Nowa Konfederacja, chociaż prawicowa budzi we mnie o wiele większe zaufanie niż antyislamska część racjonalista.tv / euroislam. Na NK można zauważyć analizę, taką czy inną, / opis problemu, jakieś sensowne niebolszewickie propozycje rozwiązania. Taki think tank już teraz zrobili, który produkuje jakieś narzędzia, na przykład tu: https://nowakonfederacja.pl/raporty/bogacic-sie-latwiej-i-sprawiedliwiej/rozdzial-1.php Są jakieś propozycje, nie muszę się z nimi zgadzać, ale jednak. Nie ma szukania marksistów w studiach filmowych w USA. Nie ma ideologii jest realistyczne spojrzenie na świat w analizach z uwzględnieniem więcej niż jednego czynnika.
Euroislam tak nie potrafi. Autorka tak nie potrafi, bo wszędzie szuka złego wpływu samego Szatana.
Vernon_Roche: "W przypadku Pana, autorki, euroislamu mam wątpliwości. Wy raczej chcecie, żeby w ogóle lewica nie istniała."
To nieprawda. Ja nawet część postulatów politycznych mam lewicową, więc chyba nie obetnę sobie części siebie… Napiszę w punktach jaka lewica jest moim zdaniem potrzebna:
1. Broniąca pracowników przed zbytnią siłą pracodawców.
2. Wspierająca kulturę
3. Wspierająca dostęp wszystkich obywateli do dobrej edukacji
4. Wspierająca dostęp wszystkich obywateli do służby zdrowia
5. Walcząca z przemocą na tle religijnym, w skali globalnej największym zagrożeniem jest tu islam
6. Nie pozwalająca na obniżanie kosztów pracy obywateli poprzez przyjmowanie pracujących za grosze migrantów
7. Wspierająca innych ludzi na świecie w walce z dyktaturami świeckimi i religinymi, gdy trzeba wspierająca interwencje zbrojne dla ratowania ludzi przed fanatyzmem religijnym i politycznym
8. Dbająca o środowisko, ale w zgodzie z ekspertyzami najbardziej szanowanych naukowców, a nie w zgodzie z mitami
9. Traktująca postmodernizm i new age jako wrogów nowoczesności pozwalającej na większy dobrobyt całych społeczeństw
10. Zabiegająca o równe prawa ludzi do swobodnego funkcjonowania, zarobkowania i zawierania związków małżeńskich bez względu na to, czy są kobietami, mężczyznami czy LGBT. Nie dotyczy to przyzwolenia na pedofilię, kwestia adopcji dzieci przez pary nieheteroseksualne powinna być obiektem obiektywnych badań, jeśli dzieciom to nie szkodzi, powinna być zgoda. Na razie tych badań, niezależnych od polityki czy ideologii jest za mało
11. Prowadzenie racjonalnej polityki migracyjnej, która nie zagraża świeckości państwa, równości płci, wolności słowa oraz prawom biedniejszych obywateli na rynku pracy i pomocy socjalnej. Zapobieganie wyjaławianiu państw tzw. III świata przez ściąganie z nich taniej siły roboczej przez korporacje
12. Wspieranie infrastruktury państwa, rozwijanie jej o nowe możliwości – na przykład podbój kosmosu
13. Wspieranie obywateli posiadających potomostwo
Mógłbym tu wymienić więcej rzeczy, ale to są kwestie, które i mnie są bliskie i – jak sądzę – są zgodne z postulatami niezideologizowanej postmodernistycznie lewicy. (aby mocniej rozwiać wątpliowości, wrzuciłem to w artykuł)
O to, to:
https://nowakonfederacja.pl/silna-polska-w-slabej-europie/
Bardzo dobra analiza, zero populistycznej prawicowej propagandy.
Przydałoby się, żeby co po niektórzy politycy konserwatywni przestali ględzić o "korzeniach chrześcijańskich" bliżej nieokreślonych i byli bardziej trzeźwi – notabene przydałaby się taka trzeźwość Merkelowej, cesarzowi Donaldowi nic nie mogę Tuskowi oraz Junckersowi.
Chrześcijaństwo przyniosło Europie więcej zła, aniżeli dobra, podobnie będzie z islamem, jeśli się go nie przychamuje.
Różnica między chrystianizmem a islamem polega na tym, że chrystianizm pod wpływem liberalnego nacisku z zewnątrz poddał się demokratycznym trendom, natomiast islam nigdy tego nie zrobi – i dlatego jest to zagrożenie.