II sura Koranu: Al-Bakara

Żeby nie było, że czepiamy się tylko Biblii zobaczmy o czym jest II sura Koranu (pierwsza długa sura, właściwie najdłuższa ze wszystkich). Otóż najpierw mamy:

http://www.planetaislam.com/koran_bielawski.html

„…To jest Księga
– nie ma, co do tego żadnej wątpliwości –
droga prosta dla bogobojnych;
Dla tych, którzy wierzą w to, co skryte…”

A więc Koran uczciwie pisze, że jest dla miłośników spiskowej teorii dziejów. To miło.

„…Zaprawdę, tym, którzy nie wierzą,
jest wszystko jedno,
czy ty ich ostrzegasz, czy nie ostrzegasz,
oni i tak nie uwierzą.
Bóg nałożył pieczęć na ich serca
i na ich słuch,
a na ich oczach położył zasłonę.
Dla nich kara będzie straszna…”

Czyli w sumie sam Bóg chce by nie słuchali i pozostali niewierni…

„…Jakże możecie nie wierzyć w Boga?
Byliście umarłymi, a On dał wam życie;
potem sprowadzi na was śmierć
i znowu da wam życie;
wtedy do Niego zostaniecie sprowadzeni…”

Widać podstawowy racjonalizm trzymał się mocno…

Koran

Potem jest o Adamie, raju, faraonie i cielcu w tempie ekspresowym w porównaniu z Biblią.

„…67 I kiedy powiedział Mojżesz do swego ludu:
„Zaprawdę, Bóg nakazuje wam zabić krowę!” –
oni powiedzieli:
„Czy ty sobie z nas żartujesz?”
On powiedział:
„Uciekam się do Boga,
by nie być między głupimi!…”

Krowa musi być cacy:

„…71 On powiedział:
„Pan mówi:
To ma być krowa nie nosząca jarzma,
która nie .orze ziemi ani nie nawadnia pola,
zdrowa i cała, nie posiadająca znamienia.”
Oni powiedzieli:
„Teraz przyniosłeś nam prawdę!”
I zabili ją na ofiarę,
ale omal tego nie zaniechali…”

Dalej mamy:

„…83 Oto zawarliśmy przymierze z synami Izraela:
„Nie będziecie czcić nikogo innego,
jak tylko Boga;
rodzicom okazujcie dobroć
i bliskim krewnym,
i sierotom, i biednym.
Przemawiajcie do ludzi uprzejmie!
Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę!”
Potem jednak wyście się odwrócili
oprócz nielicznych spośród was,
i wy się sprzeciwiacie…”

Hmm myślałem, że Żydzi nie maja problemu z czczeniem jedynego Boga to w sumie ich trademark…

„…89 Kiedy przyszła do nich Księga od Boga,
potwierdzająca prawdziwość tego,
co oni posiadają
– a oni przedtem prosili o zwycięstwo
nad tymi, którzy nie uwierzyli –
i kiedy przyszło do nich to,
co oni już znali,
oni w to nie uwierzyli.
Przekleństwo Boga nad niewierzącymi!…”

Update koraniczny wobec Biblii i Tory szedł opornie…

„…91 A kiedy im mówią:
„Wierzcie w to, co zesłał Bóg!” –
oni mówią:
„My wierzymy w to, co nam zostało zesłane.”
Lecz oni nie wierzą w to, co przyszło potem;
a przecież to jest prawda
potwierdzająca to, co oni posiadają.
Powiedz:
„A dlaczego przedtem
zabijaliście proroków Boga,
jeśli jesteście wierzącymi?…”

Tak to Żydom wytyka się prorokobójstwo, czyli w sumie stare sprawy.

„…113 Żydzi mówią:
„Chrześcijanie nie stoją na niczym!”;
a chrześcijanie mówią:
„Żydzi nie stoją na niczym!”
– a przecież oni recytują Księgę!
Podobne słowa mówią ci, którzy nie wiedzą.
Bóg rozsądzi między nimi
w Dniu Zmartwychwstania
to, w czym oni się różnili…”

Wygląda na to, że Koran ma pogodzić Żydów i chrześcijan…

„…120 I nie będą nigdy z ciebie zadowoleni
ani wyznawcy judaizmu, ani chrześcijanie,
dopóki nie pójdziesz za ich religią…”

Co w tym dziwnego?

„…161 Zaprawdę, nad tymi, którzy nie uwierzyli
i umarli, będąc niewiernymi
– nad nimi przekleństwo Boga,
aniołów i ludzi, wszystkich razem!…”

„…185 To jest miesiąc ramadan,
w którym został zesłany Koran
– droga prosta dla ludzi
i jasne dowody drogi prostej,
i rozróżnienie…”

Celebracja jest dowodem prawdy?

„…187 Dozwolone wam jest nocą w czasie postu
zbliżać się do waszych żon.
One są ubiorem dla was,
a wy jesteście ubiorem dla nich.
Bóg poznał, że oszukiwaliście samych siebie,
lecz On nawrócił się ku wam
i odpuścił wam.
Przeto teraz obcujcie z nimi
i poszukujcie tego, co przepisał Bóg…:

Fajnie, seks w Ramadan…

Teoretycznie mamy tu pochwałę tylko wojny obronnej:

„…190 Zwalczajcie na drodze Boga
tych, którzy was zwalczają,
lecz nie bądźcie najeźdźcami.
Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!
191 I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie,
i wypędzajcie ich,
skąd oni was wypędzili
– Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. –
I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie,
dopóki oni nie będą was tam zwalczać.
Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich!
– Taka jest odpłata niewiernym! –
192 Ale jeśli oni się powstrzymają…
– zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
193 I zwalczajcie ich,
aż ustanie prześladowanie
i religia będzie należeć do Boga.
A jeśli oni się powstrzymają,
to wyrzeknijcie się wrogości,
oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym!…”

Pierwsi będą ostatnimi i vice versa:

„…211 Zapytaj synów Izraela,
jak wiele jasnych znaków im daliśmy?
A jeśli kto zamienia dobrodziejstwo Boga,
kiedy już ono spłynęło na niego…
zaprawdę, Bóg jest straszny w karaniu!
212 Tym, którzy nie uwierzyli,
upiększano życie na tym świecie,
a wyśmiewano się z tych, którzy uwierzyli;
ale ci, którzy są bogobojni, będą nad nimi
w Dniu Zmartwychwstania.
Bóg daje zaopatrzenie, komu chce,
bez rachunku!

„…221 I nie żeńcie się z kobietami,
które czczą bożków,
dopóki one nie uwierzą.
Z pewnością wierząca niewolnica
jest lepsza od kobiety czczącej bożków,
choćbyście ją podziwiali…”

islam kierowany jest do biednych jak chrześcijaństwo i socjalizm…

„…222 Będą ciebie pytać o okres miesięczny.
Powiedz:
„To jest cierpienie.
Trzymajcie się więc z dala od kobiet
podczas okresu miesięcznego
i nie zbliżajcie się do nich,
dopóki one się nie oczyszczą.
A kiedy się oczyszczą,
to przychodźcie do nich,
tak jak nakazał wam Bóg.”
Zaprawdę, Bóg miłuje nawracających się
i miłuje oczyszczających się!
223 Wasze kobiety są dla was polem uprawnym.
Przychodźcie więc na wasze pole,
jak chcecie,
i czyńcie pierwej coś dobrego dla samych siebie.
Bójcie się Boga
i wiedzcie, że się spotkacie z Nim!
A ty głoś radosną wieść dla wierzących!…”

Kobiety mają przesrane…

„…226 Ci, którzy przysięgają odejść
od swoich kobiet,
powinni czekać cztery miesiące.
Jeśli oni powrócą…
zaprawdę, Bóg jest przebaczający; litościwy!
227 A jeśli zdecydują się na rozwód
– zaprawdę, Bóg jest słyszący, wszechwiedzący! –
228 to kobiety rozwiedzione
mają oczekiwać trzy okresy.
I nie jest im dozwolone,
aby ukrywały to,
co stworzył Bóg w ich łonach
jeśli wierzą w Boga i w Dzień Ostatni.
A ich mężowie, jeśli zapragną pogodzenia,
mają pełne prawo powrócić do nich
w tym czasie.
One mają prawa
równe swoim obowiązkom,
zgodnie z uznanym zwyczajem.
Mężczyźni mają nad nimi wyższość.
Bóg jest potężny, mądry!…”

Jeżeli mogą do nich wrócić kiedy rozwód im się znudzi, to gdzie te prawa kobiet? Coś mi się wydaje, że ich prawa nie są jednak równe obowiązkom…

„…232 A kiedy daliście rozwód kobietom,
to po upływie oznaczonego dla nich czasu
nie przeszkadzajcie im,
aby wzięły sobie innych mężów…”

– no chociaż coś…

„…234 Niektórzy spośród was umierają
i pozostawiają żony;
one powinny oczekiwać samotne
przez cztery miesiące i dziesięć dni…”

„…237 A jeśli dacie im rozwód,
zanim ich dotkniecie,
a już zobowiązaliście się względem nich
do jakiegoś podarunku,
to dacie im połowę z tego,
do czegoście się zobowiązali…”

– praktycznie…

„…241 Rozwiedzionym kobietom
należy się zaopatrzenie zgodnie z przyjętym zwyczajem;
to jest obowiązek dla bogobojnych…”

– islamski socjal

„…256 Nie ma przymusu w religii!
Prawość wyróżniła się od nieprawości.
I ten, kto odrzuca fałszywe bóstwa,
a wierzy w Boga,
uchwycił za najpewniejszy uchwyt,
nie mający żadnego pęknięcia.
Bóg jest słyszący, wszechwiedzący!…”

„…262 Ci, którzy rozdają swoje majątki
na drodze Boga,
nie czyniąc z tego powodu
żadnego wyrzutu czy szkody
– otrzymają nagrodę u swego Pana,
nie doznają żadnego lęku
ani nie będą się smucić…”

– no, imamowie tez musza z czegoś zyć

„…276 Bóg zniweczy lichwę, a pomnoży dawanie jałmużny.
Bóg nie miłuje żadnego niewiernego grzesznika!

– Mahomet był kupcem, ale kredyt u niego miał niski procent…

„…281 I bójcie się Dnia,
kiedy zostaniecie sprowadzeni do Boga!
Wtedy zostanie wypłacone w pełni każdej duszy,
co ona zarobiła
– i nikt nie dozna niesprawiedliwości.
282 O wy, którzy wierzycie!
Jeśli zaciągacie dług między sobą
na określony czas,
to zapisujcie to!
I niech zapisuje między wami pisarz,
według sprawiedliwości.
I niech pisarz nie sprzeciwia się,
by pisać tak, jak nauczył go Bóg.
I niech on pisze,
a dłużnik niech dyktuje!
I niech się boi Boga, swojego Pana,
i niczego z tego nie umniejsza.
A jeśli dłużnik jest głupcem, słabym
albo nie może dyktować,
niech dyktuje jego opiekun,
zgodnie ze sprawiedliwością!
Żądajcie świadectwa dwóch świadków
spośród waszych mężczyzn!
A jeśli nie będzie dwóch mężczyzn,
to jeden mężczyzna i dwie kobiety
mogą być świadkami, na których się zgodzicie;
jeśli jedna z nich zbłądzi,
to druga będzie mogła ją napomnieć.
A świadkowie niech nie odmawiają,
kiedy są wzywani!
I nie wzdragajcie się tego zapisywać
– czy to będzie dług mały, czy duży –
z zaznaczeniem jego terminu.
To jest dla was sprawiedliwsze
w obliczu Boga
i bardziej prawidłowe dla świadectwa,
i odpowiedniejsze dla usunięcia wątpliwości.
Chyba że to jest handel towarem,
który wy sobie przekazujecie z ręki do ręki;
wtedy nie popełnicie grzechu,
jeśli tego nie zapiszecie.
I żądajcie świadków,
kiedy dokonujecie między sobą transakcji,
i nie wywierajcie żadnego przymusu
ani na pisarza, ani na świadka!
A jeśli tak czynicie,
to popełniacie grzech.
Bójcie się Boga!
Bóg was poucza.
On o każdej rzeczy jest wszechwiedzący!…”

– o biznesach więcej niż o vita aeterna… praktyczni ludzie ci Arabowie

„…286 Bóg nie nakłada na duszę niczego więcej
nad jej możliwości.
Dla niej będzie to,
co dla siebie zyskała;
i przeciwko niej będzie to,
co ona zyskała!
Panie nasz!
Nie bierz nam za złe,
jeśli zapomnieliśmy
lub jeśli zgrzeszyliśmy!
Panie nasz!
nie nakładaj na nas ciężaru,
jak nałożyłeś na tych,
którzy byli przed nami!
Panie nasz!
Nie nakładaj na nas tego,
czego my nie jesteśmy w stanie unieść!
Odpuść nam, przebacz nam
i zmiłuj się nad nami!
Ty jesteś naszym Panem!
Dopomóż nam przeciw ludowi niewiernych!…”

– jak na razie pokojowo i praktycznie, może ten islam to faktycznie religia pokoju? CDN : )

Jacek Tabisz: Wyliczenie niektórych fragmentów Koranu zawierających wezwanie do przemocy

O autorze wpisu:

Piotr Marek Napierała (ur. 18 maja 1982 roku w Poznaniu) – historyk dziejów nowożytnych, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Zajmuje się myślą polityczną Oświecenia i jego przeciwników, życiem codziennym, i polityką w XVIII wieku, kontaktami Zachodu z Chinami i Japonią, oraz problematyką stereotypów narodowych. Wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów w latach 2014-2015. Autor książek: "Sir Robert Walpole (1676-1745) – twórca brytyjskiej potęgi", "Hesja-Darmstadt w XVIII stuleciu, Wielcy władcy małego państwa", "Światowa metropolia. Życie codzienne w osiemnastowiecznym Londynie", "Kraj wolności i kraj niewoli – brytyjska i francuska wizja wolności w XVII i XVIII wieku" (praca doktorska), "Simon van Slingelandt – ostatnia szansa Holandii", "Paryż i Wersal czasów Voltaire'a i Casanovy", "Chiny i Japonia a Zachód - historia nieporozumień". Reżyser, scenarzysta i aktor amatorskiego internetowego teatru o tematyce racjonalistyczno-liberalnej Theatrum Illuminatum

42 Odpowiedzi na “II sura Koranu: Al-Bakara”

  1. W Starym Testamencie też Żydom wytyka się prorokobójstwo.
    .
    W ogóle ST to bardzo „antysemicki” tekst. Trudno pojąć, czemu Hitler umieścił go na cenzurowanym…

      1. W Biblii to samokrytyka. W Koranie to antysemityzm.
        .
        ST jest bardzo antyklerykalny (antykapłański) i antypaństwowy (podważa autorytet większości królów). Państwo Izrael w roli teokracji przedstawiony jest bardzo nędznie.

          1. Wręcz przeciwnie.
            Paweł pisze, że chrześcijanie (nie-Żydzi) są WSZCZEPIENI w Izrael.
            .
            Moim zdaniem Stary Testament jest taki antypaństwowy i antykapłański, bo to nie są teksty służące wzmocnieniu władzy świeckiej lub instytucji religijnej,
            Prorocy ST w większości byli reformatorami, takimi jak Luter, a nie cmokierami kasty kapłańskiej.

  2. „…To jest Księga
    – nie ma, co do tego żadnej wątpliwości”

    Kurdebele, księga?! A ja myślałem, że różowy słonik.
    😛

    „Zaprawdę, Bóg nakazuje wam zabić krowę!” –
    oni powiedzieli:
    „Czy ty sobie z nas żartujesz?”

    Widać, że z ludem było całkiem w porządku. Z Mojżeszem już niekoniecznie.
    😀
    Jeśli cały Koran jest tak bzdurny, to się nie dziwię, że oni to czytają w średniowiecznym arabskim. Dzięki temu nikt nie rozumie o co chodzi. Ja nie miałem takiego szczęścia, kiedy babcia zabierała mnie na „gorzkie żale”, to dostawałem spazmów śmiechu pod ławką słysząc takie rzeczy jak: „Za moje złości grzbiet srodze biczują „, „Zemdlony Jezus (…) jęczy i stęka”, „włócznią przeorany”.
    🙂

  3. To jest z II sury. Z tej sury:

    2:191 I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili – Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. – I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! – Taka jest odpłata niewiernym!

    2:216 Przepisana wam jest walka, chociaż jest wam nienawistna. Być może, czujecie wstręt do jakiejś rzeczy, choć jest dla was dobra. Być może, kochacie jakąś rzecz, choć jest dla was zła. Bóg wie, ale wy nie wiecie!

    2:217 Będą ciebie pytać o miesiąc święty i walkę w tym miesiącu. Powiedz: „Walka w tym miesiącu jest sprawą poważną, lecz odsunięcie się od drogi Boga, niewiara w Niego i w święty Meczet, wypędzenie z niego jego ludu jest rzeczą jeszcze poważniejszą przed Bogiem; przecież prześladowanie jest gorsze od zabicia.” Oni nie przestaną was zwalczać, dopóki nie odwrócą was od waszej religii, jeśli to potrafią. A jeśli ktoś z was wyrzeknie się swej religii i umrze jako niewierny – to dla takich daremne są ich uczynki na tym świecie i w życiu ostatecznym. Tacy będą mieszkańcami ognia; oni tam będą przebywać na wieki.

      1. Pamiętaj, że islam, w przeciwieństwie do judaizmu, chce, aby wszyscy byli muzułmanami lub nie byli wcale. Moim zdaniem w przytoczonych fragmentach chodzi o atak a nie obronę. Zwłaszcza, gdy zna się historię pierwszych lat islamu, na przykład to, że Mohamed złamał czas pokoju obowiązujący na Półwyspie Arabskim, aby podstępnie likwidować przeciwników i pozyskiwać fundusze napadając na bezbronne w tym okresie karawany. To są fakty znane muzułmanom, Mohamed jest podziwiany za „spryt”. Do tej historycznej sytuacji, w której nie chodzi o obronę, nawiązuje jeden z fragmentów II sury Koranu.

          1. Nie znam Żydów, którzy chcieliby czegoś takiego. Są po prostu religie niemisyjne – hinduizm, buddyzm (raczej), zoroastrianizm, religia Druzów, judaizm. Te religie siłą rzeczy są mniej agresywne od tych misyjnych, z których najagresywniejszy jest islam. Dżinizm i sikhizm też nie są misyjne. Dżiniści nie wysadzą stacji metra w Paryżu bo złości ich, że Francuzi (większość Francuzów) nie są muzułmanami podległymi kalifowi.

          2. Nie wiem, jacy byliby oryginalnie. Mamy obecnie rok 2016. Pisałeś o Jordanii? 87% Jordańczyków chce kary śmierci za apostazję. Jak widzisz, nawet Jordania nie jest liberalna. Władcy chcą być liberalni, ale lud islamski. Jordańczycy zaraz po Tunezyjczykach są głównymi obcokrajowcami w szeregach ISIS.

          3. „A recent Pew poll revealed that 74 percent of Jordanians support making Shari‘a the law of the land, 82 percent support the death penalty of those converting out of Islam, and 67 percent support stoning as punishment for adultery. By contrast, the Jordanian government constantly espouses values of Islamic moderation and liberalism, reminding Western audiences that it neither imposes Shari‘a nor tolerates the killing of apostates and adulterers”

            Źródła:
            https://www.lawfareblog.com/social-terrain-islamist-radicalization-insights-jordan
            http://www.pewforum.org/2013/04/30/the-worlds-muslims-religion-politics-society-beliefs-about-sharia/

            Nie warto tego bronić, Piotrze…

          4. Nie zamierzam co za gnojstwo. Słyszałem jeszcze wykręty że na Zachodzie to nie przejdzie a dobre tylko w kraju islamskim mówił to imam w rozmowie z dawkinsem

          5. „w torze jest napisane że goje mają tylko dlatego postać ludzką by móc służyć żydom”
            .
            Nieprawda. To nie są słowa z Tory, ani nawet z Talmudu.
            Zdanie które przywołujesz pochodzi z pism pewnego żydowskiego kaznodziei Elisza ben Solomona żyjącego w w 18 wieku w Izmirze w Turcji.
            .
            Od lat 20-tych krążą po świecie antysemickie pamflety, w których jest zbiór takich cytatów rzekomo pochodzących z Talmudu (a de facto znacznie późniejszych lub całkowicie sfabrykowanych).
            Ty się posunąłeś jeszcze dalej i piszesz, że one pochodzą ze Starego Testamentu.

  4. Dwie krotkie uwagi.
    1.Mahomet pisal koran w dwoch okresach. Jeden poczatkowy w Mekce a drugi okres byl po wygnaniu w Medynie.
    Eksperci koranu mowia ze ton i styl koranu pisanego w tych dwoch okresach jest b rozny. Na poczatku Mahomet byl lagodny i bral pod uwage wierzenia roznych narodow i szczepow. W pozniejszym okresie Medyny byl juz pewien sukcesu i stal sie agresywny i msciwy.Dlatego koran zawiera sprzecznosci.
    Tak zwane Szatanskie wiersze ktore Mahomet pisal w Mekce zostaly usuniete . To jest tematem ksiazki Rushdie pt Szatanskie wiersze. Rushdie zostal skazany na smierc przez ajatole Chomeniego.
    2. Religie trzeba oceniac na podstawie conajmiej dwoch kryteriow.
    Co religia glosi zgodnie z zasadami oraz jak jest stosowana w praktyce.
    Na przyklad Stary Testament zawiera wiele barbarzynstw ale ani Zydzi ani Chrzescijanie tych nonsensow nie stosuja.

    1. Al-Bakara (arabski: سورة البقرة, polski: „krowa”) – to druga i najdłuższa sura Koranu. Jest to sura medyńska. Składa się z 286 aja. Jednak trzy ostatnie aje są mekkańskie. Rozpoczyna się (po basmali) nazwami liter „Alif Lam Mim”. Sura ta nakazuje muzułmanom by unikali kłótni i nie uciskali poddanych im Żydów i animistów, lecz raczej nakłaniali ich do przyjęcia islamu za pomocą argumentów.

  5. Teksty religijne to nie przepis na życie a one nie są instrukcjami obsługi. Relacja jaką mają wierzący ze swoją religią i sacrum znacznie wykraczają poza dosłowność przekazu. Tym bardziej, że te teksty są wewnętrznie sprzeczne i mówiąc kolokwialnie bez sensu. To ludzie kształtują swoją religię i znaczenie symboliki tekstów religijnych w zależności od swoich bieżących potrzeb.
    Interpretowanie tej symboliki przez jakąkolwiek racjonalną osobą musi kończyć się po pierwszych kilku zdaniach.

    1. Nie do końca tak jest.
      W starszych kulturach symbolika nie była kwestią radosnej twórczości pisarza, tylko byłą dość precyzyjnie ustalona. Symbole miały przypisany sens. Dlatego warto znać kontekst kulturowy tekstu.
      Fundamentaliści negują warstwę symboliczną i to dopiero prowadzi do dziwactw a nawet patologii.

        1. Myślę że Koran jednak nakłania do przemocy – jakkolwiek by nie interpretować – pod tym względem jest przeciwieństwem NT.
          Sury Koranu, na ile je zdołałem przejrzeć, stanowią zbiór stosunkowo krótkich osobnych przemyśleń, więc bezpośredni kontekst nie jest w nich aż tak istotny.

          1. oczywiście że tak
            moja religia jest bardzo dobra – każe kochać wrogów i przebaczać krzywdzicielom
            zakazuje pomsty
            .
            ateizm dopuszcza wszystko i niczego nie zabrania
            w świetle ateizmu ludobójstwo jest tak samo OK, jak filantropia
            żadnej różnicy

          2. oczywiście że dopuszcza
            gdzie masz taki zakaz?
            nie tylko za inną wiarę, ale nawet za każdą wiarę
            .
            Stalin albo Pol Pot to tak samo dobrzy ateiści, jak np. Zbigniew Religa albo Pablo Picasso. Żaden się ani na jotę nie sprzeciwił żadnym zasadom ateizmu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

5 − 3 =