Wykład Andrzeja Dominiczaka, prezesa Towarzystwa Humanistycznego na temat tego, jak się uwolnić od religii w rzeczywisty sposób. Andrzej w swoim wykładzie tropi również dogmatyzmy w naszym własnych laicko-ateistyczno-humanistycznym środowisku. Tu polecam 26,30. To moment, w którym prelegent wyraża opinię nt. grupy, która ostatnio opuściła Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów i w swoisty sposób krzewi ateizm. Perełka.
Kiedy w 2011 roku kandydowałem na prezesa Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, w mój program wyborczy wpisałem "kontakty z racjonalistami, humanistami i ateistami z Indii". Był to…
Tantryzm, jako jeden z dominujących w indyjskim średniowieczu nurtów filozoficzno – religijnych miał ogromne, być może największe znaczenie dla ukształtowania się najstarszych znanych nam dzisiaj…
Tak samo jak socjaliści, konserwatyści tworzą wyidealizowane utopie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, z tą różnicą, że te konserwatywne utopie mają jakimś tam związek…
Ateiści: Francuz, Brytyjczyk i Amerykanin – Comte-Sponville, Baggini, Harris Ponieważ studia porównawcze zwykle więcej dają niż omówienia poszczególnych prac czy osób, postanowiłem hurtem przedstawić trzy…
2 Odpowiedzi na “Jak się uwolnić od religii. Wykład Andrzeja Dominiczaka”
Z jednej strony w Polsce nie można być obojętnym i trzeba protestować przeciwko rosnącym wpływom politycznym Kościoła, dyskryminującym, ograniczającym realnie poczucie bezpieczeństwa oraz możliwość rozwoju obywateli – w zakresie prawa do aborcji, braku wystarczającego przeciwdziałania przemocy wobec kobiet , prawa do edukacji seksualnej czy też świeckiej edukacji państwowej. Niestety, zakusy polityczne KK są realne i mają stałe poparcie w parlamencie . Z drugiej strony całkowicie zgadzam się z tym , że bez świeckiej oferty wynikającej z namysłu nad życiem i śmiercią, jego jakością i jej znaczeniem, na przykład bez propozycji etycznych dotyczących budowania relacji międzyludzkich i społecznych , bez propozycji wypełniania doczesnego życia jakością w różnych jego obszarach (intelektualnym, emocjonalnym , społecznym) – ateizm będzie konstruował swoją tożsamość przypadkowo, korzystając między innymi z dostępnych już w kulturze obrzędów , nurtów ideologicznych czy zabobonów lub wzorców opartych na stałej rywalizacji. Nie będzie też wystarczająco atrakcyjną, konkretną ofertą dla „poszukujących” – w opozycji do religii, która podsuwa zawsze jakieś rozwiązania dobrze trafiające w potrzeby emocjonalne człowieka i redukujące jego lęki. Stworzenie metody propagującej ateizm jako projektu na godne życie, ukazującej jego zasadność we wszystkich obszarach funkcjonowania człowieka to na większą skalę ogromne , skomplikowane, ale bardzo słuszne , wyzwanie ! Ale wobec Pana szlachetnej idei oraz wypowiedzi ” o dwóch zwalczających się obozach „, zamieszczony pod filmem komentarz od momentu : ” Tu polecam 26, 30..” jest nie na miejscu, bo kto jak kto, ale racjonaliści nie powinni tkwić w schematach 🙂 Pozdrawiam.
Ten wpis „Tu polecam 26.30…” zwraca uwagę na słowa Dominiczaka dotyczące braku akceptacji dla agresywnego i radykalnego szerzenia ateizmu. Tam nie padają żadne nazwiska. Chodzi o krytykę pewnego sposobu myślenia i działania.
Z jednej strony w Polsce nie można być obojętnym i trzeba protestować przeciwko rosnącym wpływom politycznym Kościoła, dyskryminującym, ograniczającym realnie poczucie bezpieczeństwa oraz możliwość rozwoju obywateli – w zakresie prawa do aborcji, braku wystarczającego przeciwdziałania przemocy wobec kobiet , prawa do edukacji seksualnej czy też świeckiej edukacji państwowej. Niestety, zakusy polityczne KK są realne i mają stałe poparcie w parlamencie . Z drugiej strony całkowicie zgadzam się z tym , że bez świeckiej oferty wynikającej z namysłu nad życiem i śmiercią, jego jakością i jej znaczeniem, na przykład bez propozycji etycznych dotyczących budowania relacji międzyludzkich i społecznych , bez propozycji wypełniania doczesnego życia jakością w różnych jego obszarach (intelektualnym, emocjonalnym , społecznym) – ateizm będzie konstruował swoją tożsamość przypadkowo, korzystając między innymi z dostępnych już w kulturze obrzędów , nurtów ideologicznych czy zabobonów lub wzorców opartych na stałej rywalizacji. Nie będzie też wystarczająco atrakcyjną, konkretną ofertą dla „poszukujących” – w opozycji do religii, która podsuwa zawsze jakieś rozwiązania dobrze trafiające w potrzeby emocjonalne człowieka i redukujące jego lęki. Stworzenie metody propagującej ateizm jako projektu na godne życie, ukazującej jego zasadność we wszystkich obszarach funkcjonowania człowieka to na większą skalę ogromne , skomplikowane, ale bardzo słuszne , wyzwanie ! Ale wobec Pana szlachetnej idei oraz wypowiedzi ” o dwóch zwalczających się obozach „, zamieszczony pod filmem komentarz od momentu : ” Tu polecam 26, 30..” jest nie na miejscu, bo kto jak kto, ale racjonaliści nie powinni tkwić w schematach 🙂 Pozdrawiam.
Ten wpis „Tu polecam 26.30…” zwraca uwagę na słowa Dominiczaka dotyczące braku akceptacji dla agresywnego i radykalnego szerzenia ateizmu. Tam nie padają żadne nazwiska. Chodzi o krytykę pewnego sposobu myślenia i działania.